emaran

Myślałam o jeździku. Tylko teraz nie byłoby zbyt dużo miejsca na wypróbowanie, bo mieszkanie małe, a wychodzić z tym na śnieg to też niezbyt.Zamiast tego może jakieś fajne klocki...

My też dziś byłyśmy. Dużo miejsca do zabawy, wystawców w miarę. Ogólnie bardzo miła atmosfera. I udało nam się wygrać zabawkę w targowym quizie. Dziewczyny, jak jeszcze nie byłyście, to jedźcie. Polecam. Ale nastawcie się na korki:(. Tzn. Jak ja jechałam, to były.:)

Plany: Targi Przedszkolaka - wygrana w konkursie na parentingu:)

Devachan życzę pomyślnego rozwiązania sprawy z mężem. Współczuję Maluszkowi. Musi się poukładać. Pozdrawiam

Dziewczyny, robicie jakieś imprezki dla swoich maluchów? Moja ma urodziny na początku grudnia, ale mam tak małe mieszkanie, że zapraszając "kumpli" córki z rodzicami, to naprawdę nie ma gdzie stanąć. A organizacja urodzin na zewnątrz to trochę jednak kosztuje:(. Jakiś tort zrobię, ale nie wiem,co więcej. Pozdrawiam i dobrego dnia

panna-ema wg mnie Maja Też ładne. Ja akurat urodziłam się na Mai. :)

Tak, pierwsze dzieciątko. Właśnie tańczy przy piosenkach z mojego dzieciństwa- Obudź się czarny alibabo. A Ania- wg mnie najśliczniejsze imię.

AnnBardzo dziękuję wszystkim którzy tak szybko zareagowali na maila i podali potrzebne dane, czekam tylko jeszcze na odzew 4 osób i listy wędrują do organizatorów.marys dziękuję za kilka słów po targach. A dla osób z pozostałych miast może to będzie okazja do parentingowego spotkania na żywo? Pomyślcie Ja będę w Warszawie. Jak zobaczycie grubawą blondynkę ze śliczną mulatką w niebieskim wózku, to krzyczcie.:) To raczej będę ja.

Ja też chcę śniegu.... Tu, w Warszawie na razie pogoda bardziej wiosenna. No ale weekend zaraz, to i tak mam dobry humor. Pozdrawiam

panna-ema ja siedze w domu z córką i tez to lubie Co ja bym dała, żeby być z Anią w domu....

75sylwia1madzias juz od kilku dni próbuję sie na pampersie zarejestrować ale cos nie mogę jakiś błąd wyskakuje i nie wiem o co kaman wszystkie pola mam poprawnie wypełnionearisa a na link baby można tylko raz bo dzisiaj u Ciebie nie mogłam? Ja też na pampersie nie mogę się zarejestrować. W tamtym tygodniu dzwoniłam do nich, powiedzieli,że wiedzą o problemie, bo dużo osób wchodzi na stronę. Potem napisałam maila, odpisali,że przekazują problem do informatyków. A ja dalej nie mogę się zarejestrować.

Ja też poproszę: Streetcom Junior i na rossnecie pluss 43 i 101. Sama zagłosuję, gdzie trzeba. Dziękuję ślicznie.

Ja używam otomer baby (czy jakaś taka podobna nazwa). Jestem zadowolona i niunia też. I delikatnie czyszczę zewnętrzne części ucha patyczkami dla niemowląt.

Co tam dziewczyny u Was?

yasmelkaemaranJa też klepie... i jeszcze w pracy siedzę...brrr a czym sie zajmujesz? Zajmuję się organizacją szkoleń. Uwielbiam swoją pracę, ale dojazdy mnie wykańczają- prawie 2 godz w jedną stronę, z jednego końca Warszawy na drugi. A Wy co robicie? Pewnie już pisałyście, ale nie doszłam jeszcze do tego.

Ja też klepie... i jeszcze w pracy siedzę...brrr

Cześć Dziewczyny, dołączam do Was. Jestem mamą prawie rocznej Ani. Pozdrawiam

Ja dopiero wgłębiam się w temat ekorodzicielstwa. Staram się używać pieluszek wielorazowych, no i jak najwięcej jedzenia bez chemii. Córeczce wychodzi to na zdrowie. Aha,i mam w planie orzecy do prania kupic.

A u mnie był tak, że przez pierwsze 3 miesiące malutka spała prawie cały czas, budziła się co 4 godziny na karmienie i zmianę pieluchy. Ja momentami nie miałam ,co robić. Potem jak już więcej czuwała to się bawiłam z Nią. A teraz, jak wróciłam do pracy, nie mam czasu na nic. Wychodzę z domu o 6.30,czasem córcia jeszcze śpi, wracam ok. 17, zajmuję się Niunią, potem o 20 Ania idzie spać.I szczerze, jestem czasem tak padnieta, że idę spać o 21. A Wy dajecie radę jakoś funkcjonować wieczorem?

Ja wróciłam do pracy po macierzyńskim. Córeczką zajmuje się moja mama, która w tamtym roku została szczęśliwą emerytką. Gdyby nie mama, któreś z nas zrezygnowałoby z pracy. Jakoś nie jestem przekonana do żłobków. Ale to oczywiśce moje zdanie.

JomiraDziekuje Emaram za odpowiedzi. Bardzo mi rozjasniaja te kwestie, bo ja w kwetiach koscielnych to prawie laikiem jestem. Pozwole sobie na jeszcze jedno pytanie. Czy jak syn pojdzie do Komunii w kosciele protestanckim, to pozniej moze byc chrzestnym w katolickim? aaaa... chyba sama znalazlam odpowiedz - tu by jeszcze bierzmowanie bylo potrzebne... Ech... skomplikowane to wszystko. Tak, żeby być chrzestnym, trzeba mieć bierzmowanie. Bierzmowanie jest sakramentem dojrzałości chrześcijańskiej, więc zakłada się, że będąc dojrzałym chrześcijaniniem możesz zostać chrzestnym. Natomiast do ślubu bierzmowanie nie jest wymagane, ale wskazane. Jest to podobnie motywowane,że skoro jest się na tyle dojrzałym do sakramentu małżeństwa, to automatycznie ma wynikać, że jest się dojrzałym chrześcijaninem,czyli po bierzmowaniu. Nie oszukujmy się, dużo zależy od tego na jakiego księdza trafisz. Jeden będzie chciał Ci naprawdę pomóc, a drugi niestety nie. Ja jestem osobą wierzącą, zawsze broniłam zasad i stawałam w obronie wiary (ale to zabrzmiało:) ). Ale jak zaczęłam załatwiać sprawy związane z naszym ślubem, to trochę zmieniłam zdanie. A najbardziej powalił mnie tekst organisty: Pani na pewno dobrze zarabia, więc niech pani zapłaci tyle i tyle! Nie było mowy o ofierze, tylko dokładne stawki, jak w sklepie. Przy chrzcie córki powiedziano, że jest ofiara, bez żadnych widełek pieniężnych, no i trochę się udobruchałam.

Wydaje mi, że chcąć przyjąć komunię,nie musi brać chrztu w tym kosciele, bo już został ochrzczony wcześniej w innym,też chrześcijańskim. Chrzest jest sakramentem nieodwracalnym. Myślę, że duchowni kościoła protestanckiego nie będą robić Ci żadnych problemów, z katolickimi mogłoby być gorzej.Mam znajomych, którym nie chciano udzielić ślubu w kosciele katolickim, zgłosili się więc do kościoła unickiego i bez problemów dostali ślub.

Dzieciaczki są coraz starsze i wymagają więcej czasu. Mamy są z maluszkami lub wróciły do pracy i mniej czasu na forum zostaje. Ja teraz po cichaczu z pracy klikam. W domu NO TIME:(

panna-ememaran witaj!! chcesz przeczytasz cały grudniowy wątek?? Trzymajcie kciuki, to może w przyszłym roku skończę czytanie:)

Jomira Moj ostatni pomysl na chrzciny jest taki, ze ochrzcimy oficlanie w kosciele protestanckim i to bedzie oficjalna impreza. Natomiast na wielkanoc pojedziemy do Polski i w Polsce ochrzcimy Mala u wujka, zupelnie po cichutku. Wydaję mi się, że prawo kościelne nie zezwala na dwa chrzty w dwóch różnych religiach. Mozna być tylko raz ochrzczonym. My braliśmy ślub w kościele katolickim, córka też została ochrzczona w religii katolickiej. Jeśli kiedyś będzie chciała przejść na anglikanizm, to nie zabronię jej tego oczywiście.