-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez krawatek
-
MartaNCześć kobietki!Procenty nie dla nas, więc dla wszystkich... Zdałam! Jestem kierowcą! GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) to teraz będziesz wykorzystywana na dowozy na imprezy :) :P
-
AnnDAle się zdołowałam :/ Zjechała się rodzina Ł. i nie mogę sobie znaleźć miejsca. Czuję się tu tak nieswojo... :/ Jak obca.A wy co porabiacie? nie przejmuj się!! wiem jak to jest. Ale ostatnio przestałam się przejmować, na weselu żartowałam sobie ile wlezie i chyba na dobre to wyszło, skoro teściowa powiedziała ze już jestem jej synową i drugą córką, a teściu wykazywał dużo sympatii:) miłe to było, nie powiem :) za to dziś - KOSZMAR!! na 9.30 mam się stawić w skarbówce, jakieś kary chcą mi wlepić za nieterminowość:/ a księgowa moja powiedziała ze nie mogą i jakby co to mam ją wołać, brrr :( dodatkowo dostałam o poranku wezwanie do urzędu miasta za jakieś niby podatki, które mój tato zapłacił do końca roku, a nikt mi nie powiedział, że jak sie dostaje darowizne to tam trzeba jakiś formularz durny wypisać. no i tyle, załatwić trzeba i już!!! ps. wiedziałam ze jak się dostaje za coś zwrot(my za ogrzewanie) to potem trzeba dwa razy tyle zapłacić za inne głupoty, bo zawsze się coś znajdzie żeby się wyrównało
-
Witam Dziewczyny!! Na weselu było suuuper!!! trochę mnie trasa wymęczyła(1200km w dwie strony przez weekend) ale za to wytańczyłam się za wszystkie czasy!! :) (i to zdziwienie wszystkich, że ciężarna tak na parkiecie wymiata:P) MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ!!!
-
szyszkaZapomniałam dodac, że wczoraj byłam u dentystki mąż mnie wkopał, bo dzień wcześniej zwijałam się od bólu zęba. Nic mi cholernik nie powiedział, bo wiedział, że nie będę chciałą iśc się zapisac to zrobił to zamnie. W sumie dobrze, bo nie było tak źle i w nocy miałam spokój:)Coś się dzieję z moją pamięcią. Przed chwilą wstawiłam bagietkę czosnkową i o niej zapomniałam! Trochę się przypiekła i Michał ją zjadł:) szyszka!! mi też się coś z pamięcią dzieje, słów zapominam, a rozkojarzenie sięga zenitu chyba już :) hihihihi ale to podobno hormony :)
-
i na dworze tak duszno że się wytrzymać nie da, byłam właśnie zawieźć siostrze śniadanko do pracy i się tak zmęczyłam wchodząc pod górkę, że uwierzyć nie mogę:) za to mam nowe piękne brwi hennowe:) a co Dziewczyny wiecie na temat farbowania włosów w ciąży?? bo ja słyszałam opinie różne i sama mam już potworne odrosty i mam straaaszną ochotę iść się w końcu upiększyć troszkę :)
-
mola zdrowiej!! a na żołądkowe sprawy to podobno Cola pomaga! szyszka ja też mdlałam na początku z przemęczenia (bo sesja, praca i wiele innych spraw) więc ODPOCZYWAJ DUŻO!!! obyś nie miała do tego stopnia co ja, bo mi w uszach dzwoniło, wzrok traciłam i paraliż rąk straszny!! UWAŻĄJ NA SIEBIE!! cafe82 na fotce to Ty taka szczuplutka jesteś, więc myślę sobie że 10kg gratis nie wygląda źle:) ja nie mogę przytyć aż tyle, bo mnie nogi nie uniosą:)hiihihi
-
WITAM SERDECZNIE!!! I DZIEŃ DOBRY!! :) nitka07wITAJCIE ja po tańcu brzucha - 3 godziny, fajnie było, profesjonalna tancerka prowadziła i nauczyła nas fajnego układu ;) Zapisałam się na za 2 tygodnie na 2gi stopień ;) TRochę musiałam delikatniej się ruszać, ale w sumie fajnie!A - i podjęłam decyzję, że pojadę do Olsztyna do dobrego lekarza na połówkowe USG, bo ta moja gin to nawet nie umie obsługiwać swojego sprzetu - kupiła nowy i nie wie co i jak!!!! krawatek a TY nie przytyłaś wcale??? Jak Ty to robisz???? Ja jem tyle samo ile jadłąm a tyję!!!! moje siory chodziły na taniec brzucha i też zachwycone:) (a Jula miała wtedy 6 lat:)) a jak byliśmy w zeszłym miesiącu w Tunezji to tam taka jedna tancerka wieczorkami tak wymiatała, że nam gały na wierzch wychodziły :) A więc nitka trenuj trenuj :) ja mam nadzieję, że na następnej wizycie lekarka mi wymierzy Dzidzia mojego, a jeśli tez nie bedzie wiedziała to pójdę sobie gdzieś indziej na badanie:) co do wagi to hmmm, nie wiem sama... pierwszy trymestr przesiedziałam w kiblu po każdej próbie zjedzenia czegokolwiek więc może dlatego:) chociaż od 3 tygodni jest już ok i wcinam słodyczy dużo, choć wiem że nie powinnam ale i tak nic w górę :) miłego dnia Wam życzę
-
A! i powiem Wam jeszcze o Filipie! Jest śliczny!!! wczoraj byliśmy w odwiedzinach, Filippo ma już tydzień i 4 dni i jest kochany!! :) takie malutkie paluszki i uszka i grzeczny jeszcze:) i długi przecinek z niego, bo jest chudziutki i długi:) no, to tyle:)
-
gosia2011Czesc Dziewczynki!Obiecalam, ze pokaze Wam moje pierwsze ciazowe zakupy, wiec zalaczam fotki. To nie wszystko, ale wysiadly mi baterie w aparacie. Nie wiecie czy wszystkie cyfrowki tak szybko zuzywaja baterie? Jestem zla na ten moj aparat i chce kupic sobie nowy taki malutki cyfrowy, bo jak bedzie dzidzius to bede chciala mu robic duzo zdjec. W niedziele obchodzilismy z mezem 1 rocznice slubu, ale mieszkamy ze soba juz piec i pol roku. AnnD masz super brzuszek. Ja z jednej strony narzekam i nie moge sie doczekac duzego brzuchola, ale z drugiej martwie sie, zebym nie obrosla w tluszczyk :) Musze zmykac, bo zaraz mam wizyte u gin. Buziaki:* Gosiu daj znać jak z ginkiem!! a czy zastosowałaś się po ślubie do piosenki Pani Hani B.?? hihihhi bo ja to mojemu M. od dawna puszczam i może dlatego tak się ociąga z oświadczynami :) hihihi daję Wam linka Dziewuszki http://www.youtube.com/watch?v=OHf24JKoaxQ ciuchy super!! :) no a z bateriami to różnie bywa, może Ci sie po prostu już akumulatorki zużyły??
-
AnnD Krawatek nie masz żadnej możliwości spotkania się z nią? Nawet bez wiedzy matki? niestety raczej nie ma szans, jeszcze dzisiaj spróbuję, bo jutro już na wesele jedziemy. Jak sobie pomyślę, że mam jechać ponad 500km w naszym Bulim, to już gorączki dostaję. Wytelepie mi Dzieciuszka jak nic. a tak, to bardzo podoba mi się Twój brzuszek Szyszka no ale to 18tydz, ja mam troszkę mniej(tygodnie liczycie od OM czy wieku Maleństwa?? bo mi lekarka liczy inaczej, w kalkulatorach ciąży też inaczej i już się sama pogubiłam) no i jeszcze nie przytyłam ani kilograma!! brzucha dalej nie mam (choć trochę mi oponkę wywaliło), melisę na uspokojenie piję, no-spę czasem zjadam, bo budzę się w nocy z płaczem i takimi skurczami brzucha że nie mogę. no ale mam nadzieję, że się to w końcu unormuje. Szkoda mi mojego Dzieciuszka. Chyba deprechę załapłam przez to wszystko, a czekolady nie przyswajam na poprawę humoru. A może znacie jakieś "PIGUŁKI SZCZĘŚCIA"?? :) :P
-
AnnDJa dziś się obudziłam o 7.30 i wcale nie czuję się wypoczęta. I nie wiem co pisać AnnD ja o 7 i też nie jestem wcale wypoczęta, a na dodatek złośliwa od rana :) wiem już, że Julka moja wyjeżdża w poniedziałek więc się pewnie z nią nie zobaczę już.
-
MartaNCos na temat ;) Trudy życia jeszcze pestka, kiedy jest się przed czterdziestką, Lecz gdy piąty krzyżyk stuknie, tam coś łupnie, tam coś puknie, tu coś pęknie, tam wysiądzie, wzrok zmętnieje, błędnik zbłądzi, pęcherz puści, wzwód zawiedzie, z hemoroidem trudno siedzieć.! W stawach strzyka, w sercu pika, dupa boli po zastrzykach. Szczęka z dziąsłem nie pasuje, klimakterium humor psuje. Gęba zmienia się w rzodkiewkę, gdy prostata ściśnie cewkę. Tętno tętni jak sto koni, w uszach dzwon Zygmunta dzwoni. Sypie piach w maszyny tryby, w głowie łupież, w butach grzyby.... Jeszcze gorzej jest niewiastom, tu za sucho, tam za ciasno, tu obwisnąć coś potrafi, z tym by trza do mammografii. W krzyżu młotem bólu gruchnie, papierosem z gęby cuchnie ! Czas wciąż kradnie brak pamięci, reumatyzm w pałąk wykręci. Człek się potknie, coś ukłuje, czasem się jak ZOMBI snuje ! Przed oczyma mu ciemnieje, aż do reszty nie zgłupieje. W mózgu śmietnik i badziewie..... W końcu NIC już prawie nie wie..... OPRÓCZ JEDNEJ RZECZY MOŻE : ZA ROK BĘDZIE JESZCZE GORZEJ .. a jaki autor tegoż wiersza? :) ale widzisz Martuś, tu jest napisane o starszych od Ciebie!! nie ma się co martwić :) hihihi no i Babcię wycofuję, bo po tyłku dostać to mi jakoś nie spieszno :)
-
iga7777hej styczniowki;-) ja zjadlam wlasnie sniadanko bo niedawno wstalam... a jutro wroci moj maz razem z moim tatem i corka jego dziewczyny ale zazdroszczę leniuchowania!! ja się nawet w weekend o 7 budzę bo tak zawsze do pracy wstać trzeba :) a dziś jadę do mojej psiapsióły (znamy się od przedszkola!!) w odwiedzinki, przywitać się z nowym członkiem ich rodziny, Filipem, który ma już tydzień i 2 dni :) a na zdjęciach taki kochany!! :)
-
AnnD, to było "dopieczenie"? a myślałam, że to sobie dogadałam, że mam brzucho taki ble z oponką :P Tobie to pozazdrościć tylko!!
-
AnnD No i mi :P Jak możesz...?? oj moja droga, to tylko od Ciebie zależy jak MŁODO sie czujesz, a z Twojego wcześniejszego posta wywnioskowałam, iż jest całkiem nieźle :P hihihihihi
-
no i od razu mi się humor poprawił:) dokuczyłam tacie, Babci Marcie i od razu micha się cieszy DZIĘKUJĘ MARTUŚ N!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
AnnD i gdzie ten brzuszek!!!?? mój osobisty tłuszczyk jest większy hihihihi :) ale ładnie ładnie się góreczka robi :P Marta N : Eee, to Ty dzieciak jesteś ;) Ale ja to chyba w ogóle seniorka na wątku. Jeszcze dwójka na początku, ale pod koniec roku stuknie 30... ło Matko, Marta, to Ty już na Babcię pretendujesz a nie :P hihihihi
-
MartaNKrawatek, a ile masz lat, że te testy chcesz robić? Bo lekarze zwykle zalecaja je kobietom, które późno rodzą.. A życie na walizkach mi tez odpowiada :) I przeraża mnie fakt, że teraz to juz tak na dobre sie przeprowadzamy...A na HIV mialam robione przy Szymku, w IE - tam to standardowe badanie. właśnie czytałam że kobietom po 30stce się zaleca, ale naprawdę się martwię o zdrowie Maluszka. Mam takie sny czasami, że się budzę z płaczem - oby prorocze nie były!! a mam 23 lata Martolku, zatem nie jestem w dużej grupie ryzyka, ale ten stres czy zdrowe... brrr
-
AnnD We wrześniu jak się przeprowadzimy nie wiem czy nie będę musiała zmienić lekarza. Z kolei będę miała tutaj za daleko. Ale wtedy poszukam chyba państwowo. W szpitalu, gdzie chciałabym rodzić. Apropo zapisałam się przed chwilą do szkoły rodzenia 2 października pierwsze zajęcia :) Wiem wcześnie się zapisałam, ale chciałam mieć zaklepany termin. Jupi :) a na szkołę rodzenia to z mężem? mój M. się buntował, ale wie że nie ma rady :P ile macie spotkań? ja się zapisuję w poniedziałek, bo będę w końcu chodzić na zajęcia dla ciężarnych, ale sama szkoła r. od listopada :) trochę to kosztuje, bo 360zł (w szpitalu 200zł) ale tu jest razem z ćwiczeniami i wiem ze kadrę mają dobrą :) czyli 8 spotkań szkoły + 6miesięcy cotygodniowych zajęć na brzuszek = 360zł to chyba nie wygląda tak źle:)
-
AnnDMam jeszcze pytanie... Czy robiłyście badanie na HIV? Moja bratowa zaleciła mi, żeby zrobić. Co prawda nie mam żadnych podejrzeń, że mogę mieć, ale poradziła mi, żeby na wszelki wypadek zrobić. W przychodni widziałam ulotkę o badaniu HIV kobiet w ciąży i zaczęłam się zastanawiać. na HIV nie robiłam, a jest napisane że robi się w 8-9 tyg ciąży, ale chyba nigdy nie jest za późno??za to chcę zrobić testy PAPPA-A i potrójny HCG (od 15 do 20 tyg). Są dodatkowe, ale wykluczają zespoły Edwardsa, Downa i Patau. Wiecie może ile te kosztują? i jeszcze HBs? to wszystko mnie czeka po następnej wizycie, mam nadzieję, że lekarka sama zleci, bo będę musiała się dopominać, a to będzie znaczyło, że nie dba o mojego Dzieciaczka... a same badania, wizyty itd mogą zrujnować finansowo jak się robi prv, ale Groszki ważniejsze!!!
-
cafe82wczoraj udalo mi sie wyszperac w lumpie piekna kolderke za 4 zeta tym sposobem mam juz dwie...bo po olku jedna ...zreszta tez z lumpa za pare zlotych:) a ja wczoraj na lumpach znalazłam sportową spódnicę ciążową za 5zł :) to taki pierwszy mój ciuch ciążowy, tylko czekać aż brzucho urośnie
-
angela00000cafe82hej angelano widzisz,to swietnie trafilas...ja place 80zl...ale wiem,ze moge na niego liczyc ciął mnie z olkiem i teraz tez umowimy sie i bez nerwow wszsytko uzgodnimy a wiem,ze w razie odpukac wczesniejszego pobytu w szpitalu tez moge na niego liczyc No moja gin. akurat w szpitalu nie pracuje ale mimo to bardzo ją lubię i jestem zadowolona.A w szpitalu lekarz który mnie ciął był bardzo miły.A kolei jakbym chciała chodzić do jednego z tych co pracuje to ona 3 lata temu za samą wizytę wołał sobie 100 zł + usg osobno i badanka wiadomo.A mnie nie stać na tak drogiego lekarza..... i w sumie chyba nawet jakby było stać to bym nie poszła. A teraz na fundusz i też jest ok ja płacę 70zł i w tym mam usg z każdą wizytą, a wszystkie inne badania płatne. Martwi mnie tylko że lekarka nie zrobiła mi np. cytologii, która powinna być podstawą na początku. Muszę do niej zagadać na następnej wizycie, bo już wydrukowałam listę badań, czyli kiedy co i jak:) i oprócz cytologii mam narazie chyba wszystko. powiem Wam Dziewczyny, że Wam zazdroszczę tych przeprowadzek. Ja już mam dosyć tego miasta, tego miejsca i tych ludzi. Chciałabym uciec jak najdalej. To jest moja naprawdę wielka próba, bo mieszkam już rok w jednym miejscu, a przez ostatnie 4 lata mieszkałam chyba w 4 krajach i 10 różnych mieszkaniach i życie nomada całkiem mi odpowiadało. A teraz tylko praca, siedzenie na tyłku, bo urlopu nie dostanę, bo potem macierzyńskie itd itp. masakra jakaś. I na rowerze nie mogę i na imprezę też nie bo zadymione i sama zapalić nie i na saharę nie i wszystko tylko nie nie i nie. Oj jak sobie odbiję to wszystko jak urodzę!!!!!!!!!!!!! ehh... życie studenckie bezpowrotnie minęło (a jeszcze w zeszłym roku 14 dni na juwenaliach w różnych miastach i woodstock i namiotowanie na dziko i stopem do Francji i namiot pod wieżą Eiffla....normalnie doła łapię jak sobie przypomnę) Sory, chyba mnie jakaś chandra pogodowa dopadła. ps. i wpierdzielam ciastka od samego rana i nie pomaga! pps. ale się rozpisałam!!
-
dzień dobry!! :) właśnie sobie tak pomyślałam, chodzicie do ginka prywatnie czy państwowo?? czy w Waszym mieście to duża różnica?? U mnie jest tak niestety że państwowo nie zlecają np. wszystkich badań, nie zawsze dają wydruki z USG, badają pobieżnie i moja kuzynka, która tak chodziła na początku nie miała wogóle robionego usg dopochwowo, więc nie wiem co lekarz sobie myślał :/ a teraz ma problemy i już w szpitalu lądowała właśnie po takich "pobieżnych" badaniach. bo lekarz kriwaka "nie zauważył" (bo nie miał jak!!) Ja chodzę prywatnie do lekarki, która pracuje też w szpitalu i słyszałam dużo dobrych ale też dużo negatywnych opinii i mnie jakaś niepewność ogarnęła, że może zmienić albo coś... chcę tylko żeby z Dzieciaczkiem było wszystko ok.
-
jeny! chba pierwsze ruchy poczułam!!! niewiem napewno ale takie bach z lewej strony!! jest tam też taka mini górka, jest to realne?? :) :)
-
AnnD 8 dni to nie tak strasznie!! :) będzieszmiała więcej czasu na przepakowanie rzeczy:) a kiedy się robi CMV i czy to badanie obowiązkowe?? bo powiem Wam szczerze, że tyle czytałam i mam liste badań zalecanych i tego tam nie mam