
Ola88
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ola88
-
Witam Duza ja też paliłam przed ciążą 6 lat, ale jak okazało się że jestem w ciąży to rzuciłam z dnia na dzień praktycznie. Do tej pory niestety mnie ciągnie do fajek ale wiem, że dla synka palić nie mogę. Co będzie jak się urodzi nie wiem, ale będę się dalej starała nie palić. Z nałogiem trzeba walczyć i mam nadzieje, że damy rade
-
Hej dziewczyny Ja jak co roku mam duży problem z zakupami Mikołajkowymi. Nigdy nie wiem co komu kupić pod choinkę, a w dodatku w tym roku z mężem to będą pierwsze nasze wspólne święta. Dziś byłam zrobić badania w tym na glukozę, lecz niestety jak się okazało pojawienie się o godzinie 9:00 w punkcie pobrań jest zbyt późna godziną by je wykonać .. eh.. Majunia witam na naszym wątku. Napisz coś o sobie i o przebiegu ciąży.
-
duza27 A dziwczyny wczoraj w nocy jak wstałam do toalety to moja piżama na piersiach była cała mokra wychodzi ze już robie sie "bar mleczny" a jeszcze niechce jak z tym u Was czy tez zaczyna sie coś dziac czy jestem pierwsza ? :( miłego weekendu :) U mnie na razie "baru mlecznego" nie ma i mam nadzieje że w najbliższym czasie się jeszcze nie będzie go. Duza zawsze ktoś musi być pierwszy ;) Ja dziś cały dzień na uczelni spędziłam, a po powrocie do domu czekała na mnie miła niespodzianka - mąż obiado-kolacje ugotował czego nigdy jeszcze nie robił. Jutro znowu na uczelnie więc uciekam do łóżeczka. Dobrej nocki mamuśki :)
-
Witam się weekendowo. Mam małe zaległości w forum. Na początku gratuluje mamusią córeczek (wreszcie kobitki na forum się pojawiły :)) AgaNow gratuluje synka. Ja na badania glukozy wybieram się w poniedziałek a na wizytę go gina mam w czwartek więc sprawdzi podwozie i zobaczymy czy jest wszystko w porządku. Wczoraj byłam u mojej bratowej w odwiedzinach. Pokazała mi ona wiaderko do kompania TUMMY TUB i muszę przyznać że to naprawdę świetna sprawa. Dziecko można kąpać samemu, jest zanurzone pod szyję więc się nie wychładza, a przede wszystkim dziecko jest w nim spokojne. Mój bratanek w czasie kąpieli w nim cały czas się prawie śmiał (kompany jest w nim od samego początku - teraz ma 8 miesięcy). Ja mam zamiar kupić takie dla swojego synka. Pomyślałam że może któraś z was nie słyszała o tym wiaderku a naprawdę warto :)
-
Witam Niestety dziś rozbiłam ukochany samochód męża i musiałam go z holować bo nie nadaje się do użytku. Na stresowałam się oczywiście przy tym co niemiara ale na szczęście nic się nie stało. Mały mnie tylko skopał na znak jego wielkiego niezadowolenia, że mama się tak stresuje. Mąż jak wróci wieczorem z delegacji to zobaczy jak bardzo jest uszkodzony bo ja się na tym nie znam - na całe szczęście nie wkurzył się za bardzo na mnie. Wczorajsze USG mojego syneczka pokazało, że mały jest zdrowym chłopakiem i urodzi się prawdopodobnie wcześniej (termin z tego USG wyszedł na 1 marca). Co do szkoły rodzenia to ja zapisałam się na zajęcia od 23 listopada o 17. Monsound, Flawia jak byście też się zapisały na ten termin było by fajnie.
-
Monsound bardzo się cieszę, że z dzidzią wszystko w porządku. Ja mam USG połówkowe o 20:40 i sie już stresuje czy z moim synkiem jest wszystko dobrze.
-
Monsound Olu ta szkoła rodzenia jest przy szpitalu na Inflanckiej? Wybierasz się na ten termin na początku listopada? Tak to ta przy Inflanckiej. A Wybieram się dopiero od 23 listopada bo wcześniej nie miałam bym z kim chodzić a tak to przynajmniej siostra będzie miała czas.
-
Hej dziewczyny! Ja w weekend zostałam w Wawce z mężem (w końcu sami) i mogliśmy poprosstu ze soba pobyć :). Na co dzień mój mąż (już od ok 5 miesięcy) jest na delegacji wiec każda chwila razem jest dla nas ważna :) Pochwale się że dziś po usilnych poszukiwaniach kupiłam sobie w końcu płaszczyk na zimę: http://www.mjakmama.pl/sklep/1782_2_Logga.jpg Na USG połówkowe idę w czwartek wieczór i mam nadzieję, że z maleństwem będzie wszystko ok, a po za tym zapisałam się do szkoły rodzenia. W moim szpitalu jest ona za darmo więc czemu by nie skorzystać. Duza Gratulacje synka.
-
duza27 Mam do Was pytanko czy Wy dziewczyny tez jestescie takie leniwe i nic Wam sie niechce? Bo zemna jest okropnie nudze sie ale nie mam ochoty nawet z domu wyjsc zamiast po sklepach pochodzic to ja tylko na allegro bo nie musze sie ruszac z domu ewentualnie jem i spie . Ze mną jest dokładnie tak samo.
-
Witam się po weekendzie Ja wczoraj chyba poczułam pierwsze ruchy mojego synusia - takie bąbelki zaraz pod pępkiem. Bardzo mnie to ucieszyło bo nie mogłam się tego doczekać. Co do imienia mój mąż wybrał już imię dla syna i o żadnym innym nie chce słyszeć. Chce mu dać na imię Stanisław Janusz po dziadkach, a że mi się imię Staś akurat podoba to nie miałam obiekcji do jego wyboru (choć dawałam mu też inne propozycję np Michał, Kamil czy Bartek). Co do znieczulenie u dentysty to jest ono bezpieczne podobno tyko w 2 trymestrze ciąży - taką informacje przekazał mi mój stomatolog. Gratuluje kolejnych synków. Tak jak już wcześniej mówiłam chłopcy opanowali tym wątkiem :)
-
karolinaR gratuluje syna. Chłopaki rządzą tym wątkiem :) Zoe Gratuluje bliźniaków. Ja wczoraj byłam na wizycie u gina. Okazało się, że mam znacznie obniżony poziom hemoglobiny wiec gin przepisał mi żelazo (Tardyferon Fol). Jeżeli chodzi o czucie ruchów dziecka to ja jeszcze nic nie czuje (albo nie wiem, że to właśnie to)
-
Witam! Byłam zrobiłam dziś powtórnie badanie USG by sprawdzić co moje maleństwo ma między nóżkami i okazało się, że to jednak chłopak.
-
moja to 2 od prawej (przy lustrze)
-
Witam dziewczyny po weekendzie. Cały weekend z mężem spędziliśmy u rodziców i teściów. A dziś byłam na badaniach krwi i w czasie pobierania jak zwykle prawie odpłynęłam. migotka8765 Ja też bym wybrała 1 suknie. Moja była podobna. Podaje link do zdjęcia z moja suknią: Suknie Ĺlubne - Szarm
-
darenka0707 Dla córki imiona dawno już wybrałam a mężowi się podoba moja propozycja. Będzie miała na imię Julia Maria
-
Dziękuje za życzenia. Niestety na 100% nie udało się określić jaka to płeć ponieważ dzidziuś wziął sobie pępowinę między nóżki co utrudniało sprawę. Między nóżkami widać było coś sterczące - mogła to być przerośnięta łechtaczka lub podwinięty siusiak. By przekonać się jaka to płeć na 100% mam pójść na powtórne USG we wtorek (tym razem nie będę musiała płacić za nie). Ja i tak jestem pewna że to będzie dziewczynka ale mój mąż chce by lekarka potwierdziła to na 100%.
-
Witam! AgaNow3 współczuje straty chrzestnej matki Chciałam się pochwalić troszeczkę. O tuż w sobotę wyszłam za mąż za ojca mojego maleństwa i najważniejszego mężczyznę w moim życiu. A dziś obchodzę 22 urodziny i z tej okazji zrobiłam sobie prezent i umówiłam się na dziś na USG by określić płeć maleństwa.
-
Witam się po dłuższym czasie nieobecności. Jak już wszystkie z nas przyznają się do wieku to i swój podam. Mam 22 lata i akurat jestem na ostatnim semestrze studiów licencjackich (obrona pokrywać się mniej więcej będzie z terminem porodu - mam nadzieje że uda mi się obronić jeszcze nim pojawi się dzidzia). Przez czas mojej nie obecności nie miałam praktycznie dostępu do neta i musiałam walczyć z zapaleniem skrzeli, ale na całe szczęście już jest praktycznie po chorobie. Imiona dla dzidzi są już wybrane. Jak będzie syn to dostanie imina: Stanisław Janusz, a córka: Julia Maria. A wy macie już dziewczyny wybrane imion dla swoich maleństw.
-
Hej Dziewczyny:) Dzisiejsza wizyta (a dokładniej wczorajsza już) mocno mnie uspokoiła. Lekarz sprawdził "podwozie" obejrzał wszystkie wyniki badań i stwierdził, że dzidziuś rozwija się prawidłowo, a ja mam przestać się w końcu stresować niepotrzebnie. Jeżeli chodzi o moją wagę to jeszcze jakieś 8 miesięcy temu ważyłam 48 kg przy wzroście 165. Przed ciążą dobiłam do 53 kg, a teraz jest już 57 kg i wciąż będzie rosła :(.
-
witam dziewczyny! Dziś mam wizytę u mojego gina popołudniu i jak zwykle trochę się boje czy wyniki badań będą ok. A teraz trzeba iść zjeść śniadanie - pyszną jajecznicę na boczku :)
-
Flawia Musze brać codziennie no-spe ze względu na to, że na ostatnim USG (genetycznym) widać było że moja macica jest mocno skurczona przez co dziecko nie ma możliwości się poruszać. Wiec by umożliwić mu ruch lekarz kazał mi brać no-spe forte 3 razy dziennie i sporo odpoczywać. A przy okazji brzuch mnie praktycznie cały czas boli nawet po zażyciu no-spy (choć w tedy znacznie mniej).
-
Hej Dziewczyny! Ja odpoczywam dzisiaj po męczącym weekendzie. Cały weekend musiałam latać z moim przyszłym małżonkiem po garnitur do ślubu dla niego, ale na całe szczęście udało się kupić. Co do mojego brzuszka to już wyraźnie jest widoczny i niestety w żadne spodnie z przed ciąży się już nie mieszczę (nawet w te za luźne). Teraz chodzę w ciążówkach lub dresach po domu. Co do odczuwania ruchów mojego maleństwa to niestety jeszcze nic nie czuję, ale mam jeszcze czas. Jedyne co mnie martwi cały czas to to, że codziennie muszę brać no-spe
-
olga79Wiem, że to nie powinno być miejsce smutnych spraw, ale skoro już się znamy. Chciałabym się o coś Was zapytać, bo sama nie wiem co robić? W niedzielę nagle zmarł tata mojego M i najkochańszy dziadek Wiktorka (3l). W sobotę jest pogrzeb, na który M chce zabrać Wiktorka a ja się nie zgadzam. Dla mnie to oczywiste. Mały był zżyty z dziadkiem i nie chce go narażać na traumatyczne przeżycia. Przecież można to zrobić powoli, po wszytskim i jakos wytłumaczyć. Jak mam przekonać M? Myślę, że mam rację??? Ja na twoim miejscu też bym nie wzięła synka na pogrzeb.
-
Hej A wiec u mnie wczorajsze usg genetyczne pokazało, że z dzieckiem wszystko jest w porządku - wszystkie parametry mam w normie. Słyszałam jak bije mu serduszko - 158 Ud/min :) Jedyną bardzo niepokojącą rzeczą jaką zobaczyłam na tym USG to to, że moja macica była bardzo skurczona i dzidziuś nie miał możliwości się poruszyć wiec musiałam zażyć 2 tabletki no-spy i dopiero moje maleństwo mogło się poruszyć. Dostałam zalecenie by brać po 2 tab. no-spy 3 razy dziennie lub 1 tab/3x dziennie no-spy forte i tak już prawdopodobnie do końca ciąży :(. No ale cóż, czego się nie robi by dzidziuś był zdrowy.
-
Hej dziewczyny! Ja dziś wieczorem mam USG genetyczne i się trochę denerwuję. Mojego faceta w dodatku nie ma wiec idzie ze mną współlokatorką. A po badaniu do kina by się odstresować.