Skocz do zawartości
Forum

Myszolka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Myszolka

  1. Co prawda to już po świętach ale ja też życzę wszystkim wesołych świąt- w końcu świąteczna aura jeszcze wisi w powietrzu:) A w nadchodzącym NOWYM ROKU samych przyjemności, pogody ducha oraz spełnienia wszystkich, nawet tych nie wypowiedzianych głośno marzeń.
  2. Witam. U mnie jak na razie wszystko dobrze:) Nawet samopoczucie na wysokim poziomie:) Może dlatego że był wydłużony weekend o 2 dni:) Cały czas czekam aż wszystko się zagoi a mój mąż zaciera ręce kiedy słyszy o dalszych staraniach kajka84- widzę że te wszystkie załatwiania pochłonęły Cię bez reszty:) Ciesze się bo wnioskuje że troszkę lepiej się czujesz:) Tak trzymać!:) Dziubala- wiesz może ile czasu potrzebują jajniki na zregenerowanie się po zapalaniu? Czy antybiotyk załatwia sprawę? Trochę się boje że źle mi się wchłonął lek. Co prawda ból ustąpił ale ... sama nie wiem. Chyba pomalutku bzikuje;/
  3. Witam dziewczyny, ja właśnie wróciłam od lekarza. Nic nie bolało, ale teraz odczuwam taki dyskomfort... jakbym miała okres dostać. kajka84- mi czasem do dziś robi się przykro, ale musimy być silne. A co do żłobka to ja bym była za. Od października moja chrześnica poszła do przedszkola i na dobre jej to wyszło, mimo że na początku płakała strasznie. Teraz wraca i śpiewa fajne piosenki:) A ile Twoja córa ma lat? Dziubala- wielkie "porządki" czas zacząć. Tym bardziej, że moja gin. mówiła że zmiana jest ogromna. Ale już jestem po:)) Teraz odliczam dni do Nowego roku:)
  4. Witam, ja jutro idę na Kriokonizacje (wymrażanie nadżerki). Denerwuje się troszkę, ale muszę zrobić z tym porządek. No i niestety starania do stycznia są zawieszone;/ Mam nadzieje że 2011 rok przyniesie mi więcej szczęscia niż obecny. Miłego dnia :)
  5. irena34 - ja też trzymam kciuki... za nas wszystkie:)
  6. Martek73 - to teraz wszytko staje się zrozumiałe... Decyzja o ciąży należy do Ciebie. Jeśli Twój strach jest tak ogromny to powinnaś się głęboko zastanowić nad ciążą... ale ja osobiście uważam że jeśli bardzo pragniesz drugiego dziecka musisz zaryzykować. Ja podobny paraliż przechodziłam po hsg gdzie lekarz włączył dla mnie zielone światło a ja bałam się przez to chodzić z mężem do łóżka;/ Po 2 miesiącach się pozbierałam kiedy zauważyłam, że mimo 4 miesięcznych staraniach nie jestem w ciąży. Moja gin. uważa że to taka blokada psychiczna, niby już jest dobrze ale gdzieś w środku to siedzi. Ale ja tak łatwo nie odpuszczę:))) Odwagi Kochana:))!!! kajka84 - to ciężki okres dla Ciebie. Poczucie niesprawiedliwości, złość i gniew. Jednak pamiętaj że czas goi rany. Choć przyznam że ja do dziś zastanawiam się dlaczego? Dlaczego właśnie ja?! Ale pamiętam jak moj mąż powiedział mi że nic nie dzieje się bez przyczyny. Widocznie musiało tak być. No i tego się trzymam. Staram się nie traktować tego jako porażki... Uszy do góry!:)
  7. Martek73 - Tak zalecił lekarz? Bo mój prosił żebym odczekała 5 do 6 miesięcy. Czy sama tak zadecydowałaś? Wydaje mi się że rok w zupełności wystarczy. Dziubala ma rację więcej wiary w siebie;)
  8. kajka84 - trzeba być dobrej myśli, choć to nie łatwe trzeba się pozbierać. Mnie od kwietnia tez otaczają same koleżanki, kuzynki spodziewające się babasa. Ale uważam że kiedyś przyjdzie na mnie czas... :)) Zobaczysz, jeszcze pochwalimy się tu na forum że jesteśmy w ciąży!!:) Dziubala - teraz po okresie zabieram się za wymrażanie nadżerki (w końcu się odważyłam;/) a od stycznia zaczynamy ponowne starania o prawidłową ciąże:)
  9. Witam po weekendzie. Moje przeczucia okazały się mylne. W czwartek wynik beta - brak ciąży. W piątek badanie usg - zapalenie prawego jajnika. Antybiotyk na 3 dni + ketonal 2 razy dziennie przez 7 dni. Dobrze że tak to się skończyło:) Dziubala- powinnaś zostać lekarzem pierwszego kontaktu:) kajka84- bardzo mi przykro:( domyslam się co musisz teraz przechodzić. A który to był tydzień ciąży jak trafiłaś do szpitala?
  10. No podejrzenia są moje... źle się czuje, ból z prawej strony (tam gdzie była kwietniowa ciąża pozamaciczna). Dziś po 16:00 będę miała badanie beta-wynik jutro rano. (Test ciążowy nie stwierdza ciąży). Miesiączka powinna być w poniedziałek, wtorek. W piątek na 15:00 do lekarza na usg - nie wiem czy nie za późno, ale moja Pani ginekolog mnie uspakaja. Dziękuje za miłe słowa.
  11. Witam, nie miałam śmiałości żeby opisać swój przypadek na forum ale teraz kiedy podejrzenie jest u mnie o drugą ciąże pozamaciczną mam taka potrzebę:( W kwietniu miałam laparoskopie- ocalono prawy jajowód, pod koniec czerwca hsg- jajowody drożne. A teraz na nowo przeżywam wszytko. Dziś wybieram się na usg i na badanie beta. Mam nadzieje że to co się ze mną dzieje to nie ciąża pozamaciczna. Pozdrawiam.
  12. Przeczytałam całą Twoją historię irena34... bardzo dużo przeżyłaś, silna kobieta z Ciebie! Trzymam kciuki żeby w końcu się udało... Mówią że co nas nie zabije to nas wzmocni oby tak było:) Powodzenia Życzę i wytrwałości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...