-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Anya
-
-
Ja też jestem zdania, że agitacja po innych forach, rodzinie i znajomych jest takim trochę "naciąganiem" wyniku.Ja przytoczę tylko cytat V.K. (jedno słowo zmienię):
"Ten konkurs zmienia się w jakąś pustynię amazońską. Same hieny i sępy..." -
Oczywiscie zadna z pan ktora do tej pory wybudzala malenstwo nie przyzna sie do bledu wiec dyskusje sa zbedne.
no ja się nie przyznam bo nie uważam, że to jest błąd-Ty uważasz inaczej ale przeciez wiemy, ze każdy ma swoje zdanie
Jesli uwazacie ze trzeba wybudzac to wybudzajcie, na zdrowie dla waszych dzieci jednak nie powinnyście nikogo wprowadzać w blad tylko dlatego ze same go powielacie.nikt nikogo nie wprowadza w błąd tylko wyraża swoją opinię i doswiadczenia a to co inni z tym zrobia to juz ich sprawa.
Jest prosta zasada: jesli zdrowe dziecko jest glodne to samo sie obudzi i upomni o cycka:)już nieraz mozna było przeczytać na forum, ze nie zawsze tak jest.
Pamiętajmy, ze kazde dziecko jest inne.
-
sluchaj,Dziewczyno Ty nic nie pisz o "za plecami" bo Ty to niezle umiesz dupe obrobic na innym watku-skad wiem,bo mnie tez raz kiedys obgadalas,i zwleklas kumpele z watka,zeby cie powspieraly!!!!
-i nie baw sie w adwokata,bo jak ktos jest "dorosly" doslownie piszac DOROSLY to sam sie umie wypowiadac za siebie
a po za tym-to jest watek zwiazany z naturalnym karmieniem.-wiec jak nie masz nic do napisania w temacie,to nie pisz-a takie sprawy to sie zalatwia wlasnei przez funkcje PWno właśnie to jest wątek o naturalnym karmieniu
Patrycja jak miło że zajrzałaś
-
Miałam wizytę u mojego stałego ginekologa, do którego dzwoniłam chwilę przed nią. Mąż jeździł autem z Matim, więc dzwonię do niego, żeby mu powiedzieć za ile wyjdę. "Hej, kotku!" - wypalam od razu. I słyszę: "Bardzo mi miło, pani Agnieszko... Czym sobie zasłużyłem na tak cieple powitanie?"
Idiotka Wcisnęłam ostatnio wybieraneZ tego samego dnia, choć nie gafa właściwie. Mój gin ma specyficzne poczucie humoru...
To była pierwsza po porodzie wizyta, na której miałam mieć USG, żeby sprawdzić, czy macica się ładnie oczyściła. Mówi gin do mnie: "Niech się pani przygotuje". Trochę zdryfowałam - jak to USG zrobi??? Przez brzuch, czy dowcipnie??? Odpinam pasek od spodnie, ale nie bardzo wiem co dalej... No to pytam: "Ale jak pan to USG będzie robił?". A on na to: "Tak, jak pani lubi."
No to ściągnęłam spodnie
dobre, dobre!!!!! -
Halo Julia zapomniałaś tutaj o nas????
najadłam się jak bąk i teraz czekam aż Weronika się obudzi żeby pójść po Damianka do szkoły.
-
No więc właśnie-chodzi o zabawę
tylko szkoda, że niektórzy traktują ten konkurs jak wyscig szczurów....
a swoją drogą tak się zastanawiam czyt te głosy "na siłę" będą uwzględniane...? -
Dorotea kochana nie przejmuj się, nie wolno Ci. Z wątkiem konkursowym też jestem na bieżąco jedna wielka żenada co się wyprawia i co inni robią.... Ściągają całe rodziny do rejestracji i głosów. Normalnie jak wyścig szczurów. Więc nie przejmuj się tym.
A ten drugi wątek o tym wybudzaniu też czytałam-akurat wczoraj. I po prostu myslałam, że mi oczy z orbit wyskoczą. Wiele razy się powtarza, że kazdy może wyrazić swoją opinię, zdanie ale widać niektórzy o tym zapominają i atakują jeśli ktoś myśli lub postępuje inaczej.
Tak więc moja droga uśmiechnij się i odpuść głupszemu
p.s. a ja tez wybudzałam
-
witaj
napisz coś o sobie
-
to ja poproszę R i O
-
a ja właśnie jestem po kuchennych porządkach....
córa nakarmiona więc teraz przydałoby się gdybym to ja zajrzała do lodówki i coś zjadła.... jakieś śniadanie bo tylko kawę dzisiaj piłam.to tak jak ja...jak narazie jestem tylko po kawce...wlasnie zabralam sie za obiadek,ciasto przygotowane zaraz bede smażyć nalesniki...
och, ja też miałam dzisiaj ochotę na naleśniki ale moi chłopcy zażyczyli sobie rybę więc niestety zostałam przegłosowana..... Weronika jeszcze za mał żeby mnie poprzeć -
dzień dobry
jak ktoś ma ochotę na to zapraszam
dzień dobryAnulka aż mi się wierzyć nie chce w to co piszesz.... kiedy te dzieciaczki będą w końcu zdrowe...? Trzymajcie się dzielnie i przesyłam moc dobrych i zdrowych fluidów
A takich Hołocińskich naprawdę przydałoby się więcej...
nie narzekam w sumie w tym roku - Miki do tej pory opuścił 14 dni przedszkola więc to nie lada sukces. To dopiero druga infekcja od czerwcaU Hołocińskiej sie popłakałam w końcu bo już sił do tych konowałów tam nie mam. Wyszłam po 45 minutach z gabinetu z poczuciem, że wreszcie ktoś zajął się dziećmi i z każdą chwila będą bardziej zdrowe.
no teraz to już na pewno wszystko będzie szło ku lepszemu
a co do tych konowałów to szkoda słów-ja już też nieraz płakałam... co oni robili na tych studiach to ja nie wiem-najgorzej że przez to cierpią dzieci-a oni wciąż uważają się za pediatrów. Paranoja!!!!
My mamy wizytę u Hołocińskiej na początku grudnia ale na szczęście w zdrowych, profilaktycznie z Weronką -
witam
AsJa u nas (odpukać) w porządku. Dzieciaki zdrowe. Damian dzielnie chodzi do zerówki. Cieszę się, że ta zerowka jest w szkole a nie w przedszkolu przynajmniej mniej tych zakatarzonych i zasmarkanych dzieciaczków.
Weronika stała się juz bardzo mobilna i ciężko za nią nadążyćAnulka jak po wczorajszej wizycie?
-
Witaj Julia
to ja proponuję popołudniową
-
a ja właśnie jestem po kuchennych porządkach....
córa nakarmiona więc teraz przydałoby się gdybym to ja zajrzała do lodówki i coś zjadła.... jakieś śniadanie bo tylko kawę dzisiaj piłam. -
ta biel aż razi po oczach
-
kurcze...to wynika z tego ze jestem zarozumiala czarna owieczka....zawsze mi powtarzano,ze mam zadarty nos,ale myslalam,ze chodzi o moja skocznie na twarzy...:))))))))))))))
zaraz się posikam......oj tam, od razu zarozumiała.... nie..... w centrum zainteresowania ale w dobrym tego słowa znaczeniu
-
Witajcie
i ja równiez witam -
Anyu-tu sie nie ma co wglebiac...:))) my piszemy o wszystkim co nam na watrobie i sercu lezy...albo gdzie indziej-jak kto woli...tematy dowolne,interpreatacja tez...taki babski grajdolek u nas...:))) ale ekipa jest the Best...:))) drugiej takiej na forum nie odnajdziesz...:))) alez jestem zarozumiala...dobra-juz sie przyznaje-to ja tu jestem czarna owieczka,co by nie bylo...:)))
a tak na marginesie to czarne owce są wyjątkowe
beeeee...powiadasz..???? taki maly odszczepieniec od stadka...:))) i zawsze ja widac...:)))
no jasne no widać ją zawsze bo lubi być w centrum zainteresowania -
Anyu-tu sie nie ma co wglebiac...:))) my piszemy o wszystkim co nam na watrobie i sercu lezy...albo gdzie indziej-jak kto woli...tematy dowolne,interpreatacja tez...taki babski grajdolek u nas...:))) ale ekipa jest the Best...:))) drugiej takiej na forum nie odnajdziesz...:))) alez jestem zarozumiala...dobra-juz sie przyznaje-to ja tu jestem czarna owieczka,co by nie bylo...:)))
a tak na marginesie to czarne owce są wyjątkowe
-
witam
dziękuję za przyjęcie
pewnie trochę cięzko będzie mi się wdrożyć w wątek a nadrobić wszystkiego nie dam rady
ale z czasem myślę, że będzie okja jak zwykle rano pobudkę mam po 7-mej, ubieram dzieciaki i prowadzę z najmłodszą Damianka do zerówki. Ten mój mały klocek waży prawie 10kg i mimo że szkoła jest bardzo blisko to już mi ręce opadają nie wspominając o kręgosłupie... no ale takie uroki
u nas dzisiaj piękne słońce więc pewnie wyruszymy z Weroniką na spacerek.
Miłego dnia!!!!
-
-
słonecznie, może jeszcze trochę chłodno ale myślę, że z każdą godziną będzie cieplej
-
ryba z ziemniakami i surówką
-
burza
sko...
Cycusiowe mamusie :)
w Noworodki i niemowlaki
Opublikowano
hej roniu
jak masz sprawnie działające cycki to jesteś z nami
jak Olenka?