
karolinaR
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez karolinaR
-
mafinka nic się nie stresuj, zobaczysz wieczorem będziesz się zw swojego stresu śmiać że nie potrzebnie i czekamy na relacje co tam nowego się dowiedziałąś
-
Ja też koło południa poleżałam trochę i jakoś przeszło, u nas pogoda była wczoraj upalna dziś ponoć też ale jeszcze w łóżku sobie leże więc tylko od męża wiem. Wczoraj na wieczór spotkaliśmy się z moją psiapsiółą i dostaliśmy z mężem zaproszenie na ich wesele na 23 października i muszę się pochwalić będę świadkową na tym weselu ale się cieszę:)) no i będę musiała sobie jakąś sukienkę kupić no bo jako świadkowa nie mogę iść w byle czym, ale z tą suknią to muszę poczekać do początku października bo nie wiadomo ile przybędzie do tego czasu kg:)
-
witam nowe marcowe mamuśki:)) no to mamy już pierwszą marcówkę, która wie co nosi pod swoim serduszkiem:) super super i po zakupach chwal nam się z tym chłopaczyskowych ubranek miłej niedzieli
-
monsound gratuluję chłopczyka:)) figunia wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia:) czekamy na relacje i zdjęcia Ja dziś coś kiepsko się czuję, obudziłam się z bólem głowy i na dolnej wardze centarlnie na środku mam zimne uuu coś okropnego miłej niedzieli
-
figunia nie stersuj się nie ma czym, będzie dobrze, to wspaniały dzień jest:) co do remontów to my się budujemy i pozostało to co najgorsze wszystko co w środku, teraz prąd robimy. Ja dziś miałam dzień lenia jak wróciłam z pracy o 13 tak pół dnia przeleżałam na leżaczku na podwórku, a na kolacyjke pizze robiłam, teraz leże już w łożeczku i czytam co tam nowego u moich dziewczynek, ale coś słabo się rozpisałyście. Mi według tego testu wyszła dziewczynka i gdyby to była prawda bylibyśmy przeszczęśliwi bo obydwoje z mężem bardzo chcielibyśmy dziewczynke. miłej nocki
-
mafina dlatego też pisałam,że zależeć to będzie od dziecka, wiadomo każde dziecko inne a na pewno co chwile nie będzie mi się chciało latać do drugiego pokoju.
-
świetnie jest nas juz coraz więcej:) u mnie dziś fajna pogoda troszke słoneczka jest , więc skorzystam i wezme gazetkę i idę troche na dwór poczytać. Buziaki miłego dnia
-
karim aj chcem dokładnie zrobic tak jak ty, bo maleństwo będzie mieć od poczatku swój pokój i w nim planuję postawić drewniane łóżeczko a w sypialni turystyczne, bo i tak muszę je kupić z racji tego że studiuję jeszcze zaocznie i w dwa weekendy w miesiącu będe w szkole od 8 do 20 więc jak mężuś będzie w soboty w pracy to będe musiała dzidziusia podrzucać do mamy. a bezpieczniej żeby spało w łóżeczku turystycznym niż gdzieś na kanapie. A co do spania to też wolałabym żeby spało u siebie od razu w pokoju ale tak jak dziewczyny piszą zależeć to będzie od dziecka jak będzie sypiać no i od naszych chęci czy będzie nam się chciało iśc te pare kroków dalej.
-
witaminka nie martw się na zapas na pewno wszystko będzie dobrze, niestety tak już jest,że jak ktoś uparty to się nic nie zrobi.
-
pewnie na każdym usg będzie inny termin,a za pomyłke się nie gniewam, naprawde ślicznie wygląda ta pierwsza stronka Madzia jeszcze chyba jeden bład znalazłam, natomiast w liście na pierwszej stronie pisza Madzia06 i zgadza sie ilośc tygodni jak u ciebie a ty masz nik madzia86
-
na początku troszkę też się tu udzielałam ,potem was troszke podczytywała a teraz chcem pisać z wami już częściej, ja mam tak samo termin jak monsound z miesiączki na 28 luty z pierwszego usg na 1 marzec, chociaż na drugim usg już wyszło że 3 marzec.Także kochana sama nie wiem, który termin masz wpisać na pierwszą stronke. Ciąże znosze bardzo dobrze, ani razu nie wymiotowałam, jakoś spanie też mnie nie męczy, może też dla tego że nie mam czasu nawet jak bym chciała za dnia na drzemke. To jest moja pierwsza ciąża, już po wczorajszym ważeniu mam 1 kg do przodu. Madzia na pierwszej stronie wkradł się błąd w moim nicku
-
Monsound no ciekawe czy my jeszcze się na luty załapiemy
-
Widze, że babcia to ekspresowa kobitka raz dwa dochodzi do zdrowia, super tylko się cieszyć. Ja na szczęście nie wymiotuję, chociaż pare razy przy myciu zębów mi się dźwigło, dlatego staram się to robić ekspresem, żeby nie doszło do tego. Ja już w rybaczki żadne się nie umiem dopiąć chociaż jak się patrzy to nie widać brzucha, no na upartego bym się na wydechu zapieła ale to nie usiedze w nich, dobrze że już coraz chłodniej to jeszcze w jeansy wchodze bo to biodrówki to daje rade. Ja aż tak o wagę się nie boję bo ja to chuderlaczek ja startowałam od 42 kg teraz mam 43kg, więc ja bym się nawet cieszyła jak co nieco by mi zostało, bo mam problem z kupowaniem niektórych ciuchów, szczególnie takich typowo eleganckich jak żakiety. Ja jeszcze z ciuszkami nie szaleje, bo czasem to aż nie wierze, że jestem w ciąży, chyba jak już zobacze brzuch to wtedy zaczne, chociaż jak jestem w sklepie to zawsze musze wejść na dziecięcy i poprzyglądać się tym cudeńkom. A jak tam dziewczyny macie już jakies wózki na oku?
-
Jomira ty pierwsza a ja ostatnia,ja daleko za wami Asiuniu super,że autko kupione,ale szkoda troszke męża bo bidula się najeździ dziś się zważyłam i się okazało,że przytyłam 1kg także dopiero jakoś dziś do mnie dotarło,że już się naprawdę zaczyna
-
Asiunia u nas taka sama reakcja była ze strony teściowe, że zero rekacji jeszcze na koniec rzuciła tylko żeby nie następny chłopak, bo jej córka ma dwóch synów jeden dopiero teraz w maju rodzony, skoro taka mądra to mogła córeczce kazać wybierać skoro według jej się da. A ona jeszcze córeczce cały czas mówiła, że dobrze że chłopak bo ma swoim starszym synku ciuchy to nic nie będzie musiała kupować. Bardzo mnie tym zdenerwowała. W sumie na codzień nie jest taka zła, nie narzekam na nią. Witaminkaskoro uważasz, że tak będzie najlepiej no to nam nie pozostaje nic jak cię wspierać, żebyś wytrwała jeszcze te troszke czasu
-
Jomira no to gazety by miały przynajmniej o czym pisać, działo by się a tak nic cisza, no to wy chyba jakaś królewska rodzina, że wszystko się wam pokrywa:)
-
Jomira to jak ci dziennikarze tak cię nękają telefonami, to ty im teraz zadzwoń, że on się dziecka spodziewa:) Karim no to tylko być dumnym z tak wytrzymałej babci, niech szybciutko wraca do zdrowia, po prawnuki będzie trzeba bawić:) Amelka super, że jedziesz na urlopik do mamy przynajmnie nie będziesz sama w domu i mama napewno cię przypilnuje,żebyś dużo odpoczywała Witaminkaa no to jak cię tak praca stresuje no to już szoruj na l4 nie ma co się męczyć i stresować niepotrzebnie No to widze, że dużo was tu cesarke albo chce albo musi mieć , ja to jakoś cesarki się boję wolałabym naturalnie rodzić
-
Amelko czyli najważniejsze, że z dzidziusiem wszystko ok, ale ty teraz kochana leż cały czas i odpoczywaj
-
ja też należe do osób o bardzo niskim ciśnieniu, a ponoć ciąża sprzyja obniżaniu jeszcze bardziej ciśnienia, może dlatego coraz częściej nic mi się nie chce Amelka, mam nadzieję, że to nic poważnego , do 15 już nie zostało dużo czasu, zaraz po powrocie daj nam znać, bo będziemy się martwić o ciebie i dzidziusia
-
hej dziewczyny, jak po weekendzie? coś słabo dziś piszecie, ja wczoraj popołudniu trochę się w basenie wylegiwałam, ale aż z tych nudów zachcianka mi się pojawiła na gofry i musiałam siadać na rower i jechać po bitą śmietanę i polewę. Dzisiejszy dzień spędziliśmy cały u babci na wsi bo babcia miała 75 urodziny to był trochę zjazd rodzinny, pogoda trochę nie dopisała bo obiad w domku musieliśmy zjeść bo coś troszkę padało, ale po obiadku już cały czas na świeżym powietrzu. Mój apetyt dalej jakiś kiepski, zupy zjadam ze smakiem, mięso czasem też ale ziemniaki to mi wogóle nie smakuje no ale jednego staram się zjeść. Pomału coś mi chyba brzuszek rośnie, bo coś zaczyna mnie w niektórych spodniach już uciskać.
-
Mafinka udanego urlopu życzę. Witaminka troszke szkoda, że tak się urlop dla ciebie skończył, ale naszczęście nic poważnego z tobą ani z dzidziusiem się niedzieje to jest najważniejsze. Jomira jak przeczytałam twoją wieść o tym,że zdrowa dziewuszka to aż ze szczęścia łezka mi poleciała, aż mąż się przestarszył co się stało bo widział, że na forum siedze. Jak ja się tak ciesze to moge sobie tylko wyobrażać jaką ty czujesz ulge i radość. W takim razie bardzo dobrze że zrobiłaś badania teraz możesz się już tylko cieszyć ciążą.
-
W końcu dziś nadrobiłam i poczytałam wszystkie zaległości rozpisałyscie się troszke, robicie mase tych badań, ale naszczęście widze, że jak narazie same dobre wyniki oby tak dalej. Solange super, że udało ci się zmienić lekarza, oby ten cię dobrze poprowadził.
-
Witam, dziś wróciłam z urlopu, jutro was nadrobię i poczytam co naskrobałyście bo troche się nazbierało a padam już, jeszcze z godzine mi zeszło na rozpakowywanie manatków i doprowadzenie mieszkania do ładu. Mimo, że podróż długa bo 10 godzin to powiem wam zniosłąm ją dobrze nic nie odczuwałam ani nic nie odczuwam. Widze, że szalejecie wszystkie z badaniami ja następną wizyte mam dopiero 8 września. miłej nocki
-
Amirian fajny brzuszek Ja jakoś nigdy nie lubiałam czytać książek, chyba dla mnie to za długo trwa, bo gazety lubię bardzo czytać, w czwartek nad ranem wyjeżdżamy z mężęm do niemiec tak jak już pisałam mamy wesele od kuzynki a przy okazji odwiedzimy rodzinkę męża, naszczęście nie mieszkają na innym krańcu, więc wmiarę będzie podrodze, mam nadzięję, że podróż dobrze zniosę bo to jednak z 10 godzin w aucie, jutro jak znajdę czas pomiędzy pakowaniem a całym tym zamieszaniem to jeszcze coś naskrobię. Pozostałym wczasowiczką życzę udanego a przedewszystkim zdrowego wypoczynku.
-
Figunia niezły brzuszek Byłam u lekarza wszystko wporządku, niestety mężą doktorka nie chciała wpuścić bo powiedziała, że przez brzuch nic nie widać, badania krwi powiedziała, że są idealne, że narazie wszystko dobrze się rozwija, serduszko bije a dzidziuś ma 2,75cm. A i powiedziała,że w 20 tygodniu będe musiała się udać do lekarza 100 km dalej na dokładne usg, które wykaże czy dzidziuś ma wszystkie narządy.