Margaretka83

miska271Margaretka83miska271nie martw się u mnie tez naczynia czekają.... o fajnie,ze nie tylko ja mam pełny zlew ;) ostatnio mówiłam do swojego że pracuj kochanie kupisz żonie zmywarkę.....co pozmywam zaraz pełny znowu... u mnie to samo!Ja powiedzialam do mojego,ze jakby mial problem z prezentem pod choinke to moge mu powiedziec co chce: ZMYWARKĘ.

Co do butów i torebek to mam sporo, ale nie wiem po co tyle kupuje jak i tak mam kilka par ulubionych butów w których chodzę,a reszta stoi w szafie,najwięcej mam letnich.A torebki niedawno mamie zawiozłam do Polski,bo większości nie używałam.

miska271Margaretka83Czesc wszystkim :) Ja dopiero wstałam,zdrzemnęłam sie godzinkę bo ledwo na nogach stałam.Pewnie dlugo nie po pisze bo dzieciaki nie spia jeszcze,na dodatek ma pelny zlew naczyn.Mowie do M,zeby pozmywal jak bede spac,no i pozmywal,ale tylko talerze,szklanki i miski dzieci,reszte zostawil dla mnie.nie martw się u mnie tez naczynia czekają.... o fajnie,ze nie tylko ja mam pełny zlew ;)

Czesc wszystkim :) Ja dopiero wstałam,zdrzemnęłam sie godzinkę bo ledwo na nogach stałam.Pewnie dlugo nie po pisze bo dzieciaki nie spia jeszcze,na dodatek ma pelny zlew naczyn.Mowie do M,zeby pozmywal jak bede spac,no i pozmywal,ale tylko talerze,szklanki i miski dzieci,reszte zostawil dla mnie.

Czesc wszystkim :) Moje dzieciaki staly sie ostatnio takie absorbujące,ze nie mam szans na poklikanie na forum,niestety :( Podczytuje,jestem na bieżąco,ale pisac nie mam zbytnio jak. Patrick juz w przedszkolu,Brayanek wlasnie zasypia,a ja zjem ogórkową i lece sprzątać łazienke. Wszystkim chorowity dzieciaczkom życzę zdrówka i mamusiom rowniez :) Arisa wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :) To ile Ci już stuknęło ?

Gratuluje o duuuzo zdrówka życzę :)

Dobranoc Szani :)

Dobranoc Sylwia ja tez zmykam,musze sie wykapac i klade sie spac,pa. Wiola Tobie rowniez kolorowych snow :)

75sylwia1Margaretka8375sylwia1 nie wiem jak to się ma do zarobków ale chyba to nie jest zbyt wygorowana cena jak na anglię?nie nie jest to duzo,moge powiedziec,ze malutko,bo ciezko znalezc dom 3-pokojowy z ogrodem za taka cene.Nam sie udalo,bo wlasciel jest mlody i nie obeznany,dom w ktorym mieszkamy nigdy wczesniej nie byl wynajmowany.Chata jest na prawde duuuza,nawet nie wiem ile ma metrow kwadratowych,ale jest co sprzatac. to fajnie że wam się tak trafilo z tym domem, ale właściciel nie może wam drastycznie podnieść czynszu gdyby mu coś się odwidziało, czy jest w tym względzie samowolka? my mamy umowe na rok,konczy nam sie w kwietniu.Ogolnie chcial wiecej za wynajem,ale dogadalismy sie tak,ze wymienimy wszystkie wykladziny w domu (mi sie nie podobaly,bo byly stare i zniszczone).W 2 pokojach wymienilismy juz,zostal nam jeden pokoj i caly przedpokoj.W sumie to moze nam podniesc, po skonczeniu umowy,ale agencja mieszkaniowa musi nas wczesniej o tym uprzedzic.

75sylwia1Margaretka8375sylwia1 Mój były też wszystko w domu robił oprócz gotowania, zawsze pracowaliśmy na przeciwne zmiany więc jak mial na południe to w domu zawsze był błysk mogłam po pracy spokojnie kogoś zaprosić i nie bałam się że syf zastanę, został mi tylko obiad do ugotowania na następny dzień. Z kolei jak ja miałam od południa to ja sprzątałam, więc mam porownanie i w tym świetle mój obecny facet wygląda niekorzystnie.ja wiem,ze mam dobrze,bo faceci moich kolezanek nic w domu nie robia,nawet przy dzieciach.A moj nie wykreca sie tym,ze on pracuje,bo wie,ze ja w domu czasem sie wiecj narobie niz on i docenia to,ale nie zawsze tak bylo.Jak przylecialam do UK do niego,to pracowalam po 12 godz. na nocki 6 dni w tygodniu,on pracowal tez na nocki,ale po 8 godzin i 5 dni w tygodniu...a ja musialam wczesniej wstac zrobic obiad i jemu jeszcze kanapki do pracy zrobic,pozmywac i pi razy oko ogarnac w chacie! to jak Ci się udalo go wychować? to nie bylo tak od razu,tylko malymi kroczkami, najpierw przestalam gotowac,albo gotowalam sama dla siebie,po tygodniu pizza mu sie przejadla i zaczal mi pomagac.Ale najwiekszy przelom byl jak zaszlam w ciaze,wtedy duzo mi pomagal,zaczal tez sprzatac, wiedzial,ze ja po 8 godzinach pracy z wielkim brzuchem nie mam juz na nic sil. A jak mi nogi popuchly to juz prawie nic w domu nie robilam,wszystkim zajal sie M.

75sylwia1Margaretka83My za wynajem placimy teraz 475 funtow,do tego 100 podatku,no i oplaty.A wczesniej za sama chate placilismy 600. nie wiem jak to się ma do zarobków ale chyba to nie jest zbyt wygorowana cena jak na anglię? nie nie jest to duzo,moge powiedziec,ze malutko,bo ciezko znalezc dom 3-pokojowy z ogrodem za taka cene.Nam sie udalo,bo wlasciel jest mlody i nie obeznany,dom w ktorym mieszkamy nigdy wczesniej nie byl wynajmowany.Chata jest na prawde duuuza,nawet nie wiem ile ma metrow kwadratowych,ale jest co sprzatac.

kamka88dobra ja uciekam do łóżeczka bo nie wiem jaka nocka mnie czeka więc wolę się szybciej położyc.miłego klikania!!Dobranoc:*:*:*:* Dobranoc :)

75sylwia1kamka88Margaretka83no kurcze sęk w tym,że trochę waży i trza brać pod uwagę to,ze będzie to wysyłka międzynarodowa ok przemyśle to jeszcze;) zapoznam się z cennikiem i wtedy dam znac hehehe!!! a tak na poważnie to masz dobrze,jedyny facet w naszym gronie który nie wykręca się tym,że pracuje....Szkoda że nie można go sklonowac:( albo tak trochę genów mu wytnij czy coś i wszczepimy naszym facetom Mój były też wszystko w domu robił oprócz gotowania, zawsze pracowaliśmy na przeciwne zmiany więc jak mial na południe to w domu zawsze był błysk mogłam po pracy spokojnie kogoś zaprosić i nie bałam się że syf zastanę, został mi tylko obiad do ugotowania na następny dzień. Z kolei jak ja miałam od południa to ja sprzątałam, więc mam porownanie i w tym świetle mój obecny facet wygląda niekorzystnie. ja wiem,ze mam dobrze,bo faceci moich kolezanek nic w domu nie robia,nawet przy dzieciach.A moj nie wykreca sie tym,ze on pracuje,bo wie,ze ja w domu czasem sie wiecj narobie niz on i docenia to,ale nie zawsze tak bylo.Jak przylecialam do UK do niego,to pracowalam po 12 godz. na nocki 6 dni w tygodniu,on pracowal tez na nocki,ale po 8 godzin i 5 dni w tygodniu...a ja musialam wczesniej wstac zrobic obiad i jemu jeszcze kanapki do pracy zrobic,pozmywac i pi razy oko ogarnac w chacie!

My za wynajem placimy teraz 475 funtow,do tego 100 podatku,no i oplaty.A wczesniej za sama chate placilismy 600.

ja tez za chwile wracam....

kamka88Margaretka83Powaznie moj M wszystko w domu robi,nie zawsze tak bylo,ale se go troche wychowalam,a latwo nie bylo. Kamka aktualnie jestem na niego zła,wiec będzie za free ooo to suuper;) zaraz podam Ci adres na priv to go podeślesz na 2-3 dni,mam nadzieję że dużo nie waży i koszta przesyłki będą opłacalne no kurcze sęk w tym,że trochę waży i trza brać pod uwagę to,ze będzie to wysyłka międzynarodowa

no nie narzekam :) mój z obiadu to tylko rosół zrobi i kluski śląskie.Ogólnie jak gotuje,to albo przesolone,albo za duzo pieprzu,wiec wole ja gotowac,a lubie to robić. Jego w gotowanie tez włączam, ale na weekendy np. obierze mi ziemniaki,czy coś tam pokroi,mięso rozbije itp.

Powaznie moj M wszystko w domu robi,nie zawsze tak bylo,ale se go troche wychowalam,a latwo nie bylo. Kamka aktualnie jestem na niego zła,wiec będzie za free

ArisaNo nic...ja pomału spadam,bo rano musze znowu wczesniej wstaćSpokojnej nocki,kolorowych snów Dobranoc :)

ufff jestem,ale sie dzis narobiłam,ledwo zyje :( co do facetow,to ja na swego nie narzekam,podlogi zmyje,pozamiata,pozmywa, w sumie to wszystko robi oprócz gotowania,bo srednio mu to wychodzi i jak ma zepsuc to wole sama zrobic.Ja swemu nie musze mowic idz zrob to czy tamto (no moze czasami),jak widzi,ze podloga brudna to sam sie za miotle chwyta i to mi sie podoba :)

Witam wszystkich i udanego nowego tygodnia życzę. Ja zmykam,muszę nastawić pranie,wpadnę potem,pa.

To w takim razie ja się tez zegnam.Kolorowych snów :)

Nie dziwie ci się wcale,ze po robocie ci się nic nie chce. No właśnie tak robią niektóre matki,dziecko ledwo zipie,a do przedszkola zaprowadzają. Jak mąż zadzwonił do nursery żeby powiedzieć,ze Patrick przyjdzie najprawdopodobniej w poniedziałek,to zaraz szczegółowy wywiad przeprowadzili,mąż miał dziwne wrażenie,ze babka myśli,ze on kłamie...no sorry duszącego się dzieciaka do przedszkola nie pośle,bo raz będzie się męczył,a dwa inne dzieciaki pozaraża...

Rowniez życzę zdrówka dla Kini :) kurcze tak to jest,dzieciaki z przedszkola choróbska przynoszą.Jestem ciekawa jak długo teraz Patrick pochodzi?

Ja dziś miałam dzień pracujący-prasujący.Pogoda do kitu,padac nie padalo,ale zimno jak fiks.Brayanek spal mi długo po południu,Patrick oglądał bajki,wiec żelazko poszło w ruch i mam teraz spokój...do jutra bo znów muszę pranie zrobić.