dzikma

ale też zauważyłam tę "przypadłość", że budzi się na mleczko, jak zje więcej - a jak mniej, to dłużej pośpi....

zana27myśle dziewczyny, że macie rację. Spróbuje z kleikiem. Moze bedzie inaczej. Dziekuje oj nie wiem czy to coś da, bo ja małej zagęszczam mleko kleikiem, a i tak mi się budzi w nocy 2 razy na mleko moja córka jest niejadkiem, więc dlatego mam jej zagęszczać, a dodatkowo ulewa, a po mleku z kleikiem nie. A kaszki nie lubi jeść z łyżeczki, więc czasem dosypuję też do mleka - na 150 ml mleka 4 łyżeczki kaszki lub kleiku daję

mikka84mCzesc laseczki, ja sie melduje 2 w 1...jakies skurczybyki mamy, ale nieregularne i rzadkie.. w kazdym razie ja nie o tym...bo....MAMY KOLEJNA DZIDZIE!!!dzis o 10.25 nasza Wani urodzila Oskarka Malutki ma 52 cm wzrostu hihi i wazy kruszynek 2820, ale dostal 10 pkt i napewno mamusia juz sie w nim zakochala na zaboj!!! Poza tym gratuluja rozpakowanym dziewczynkom :)) sliczne te Wasze Malenstwa, mam nadzieje ze ja tez juz za chwilke bede mogla swoje utulic...ten czas sie tak wlecze... caluje brzuszki, niech sie tam ruszaja i kurcza, czas najwyszy Wanilijko wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!! a pozostałym Stycznióweczkom samych szybkich i bezbolesnych porodów

zana27u mokjego synka gdzies do 3 miesiąca też tak było, ale samo sie naprostowały. Troszkę cierpliwości :) Pozdrawiam dokładnie tak samo było u mnie, paznokcie się wyprostowały

moja mała ma w tej chwili prawie 7 miesięcy i dalej ją odbijam, bo jak nie, to zwymiotuje lub uleje. Myślę, że jak maluch już siedzi, to odbijanie będzie samoistne, przynajmniej coś takiego już zaobserwowałam. A jeśli córka mi uśnie zanim odbije, to kładę ją na przewijak i podnoszę do góry i zazwyczaj do 3 razy tak i odbija w końcu bo też nie odłożę do łóżeczka bez odbicia..

Moja córka często wymiotowała, a ulewa do tej pory. Kiedyś nawet był dzień, że po każdym posiłku chlustała mlekiem, to już było przerażające... Wydaje mi się, że tak niektóre dzieci mają po prostu - mojej małej jeszcze kilka, kilkanaście razy dziennie się odbija, zanim położę ją na brzuszek, czekam godzinę lub dłużej, żeby nie ulało się. zapytaj się lekarza, zobaczysz co powie lub może zleci badania.

mama2dzikmao rany, Mama2, współczuję. A jak teraz? polepszyło się coś??Maksio spokojniejszy??wracam za tydzień do pracy, więc zobaczymy co się będzie działo z moją córcią... stresa mam jak pieron!! dzikma nie bylo lepiej wiec przechodze na pol etatu od wtorku Maksio zabardzo to przezywa ,malo jadl i zle spal w nocy .Jej mam nadzieje ze Twoja corcia lepiej to zniesie ! oj, to faktycznie lepiej dla Maksia, że będziesz krócej w pracy - trzymam kciuki, żeby zaczął lepiej jeść i sypiać, aby mamusia miała dużo sił

ja pierniczę, jakaś paranoja normalnie!! najpierw powinni zbadać kobietę, a potem za papiery się brać - tak było, gdy ja rodziłam mam nadzieję, że nic nie będzie temu dzieciaczkowi przecież taki noworodek ma tak delikatne ciałko... brak mi słów

o rany, Mama2, współczuję. A jak teraz? polepszyło się coś??Maksio spokojniejszy?? wracam za tydzień do pracy, więc zobaczymy co się będzie działo z moją córcią... stresa mam jak pieron!!

lutkaale to tymczasowe rozwiązanie? Ma skazę, czy cos innego? nie chciała jeść, wiła się i wyła przy jedzeniu - chyba przez bóle brzuszka, a jak wprowadziliśmy nutramigen, to się znacznie poprawiło na razie jeszcze mamy kolejną receptę, zobaczymy jak dalej pójdzie - pewnie w grudniu już odstawimy

Inga, z tego co kojarzę, to w bebilonie comfort jest trochę skrobii - nie wiem czy ona nie powoduje, że pojawia się osad na butelce. My też go mieliśmy i myślę, że to tak ma być

hihi, ja też wysłałam, pora zacząć brać udział w konkursach

katmardUfff... Dawno nie pisaliśmy, bo jakoś tak czasu brakło ;). Wszystko dobrze! Mały wreszcie zaczął przybierać. Zastosowaliśmy karmienie mlekiem odciągniętym z piersi + dokarmianie mlekiem Beblion Pepti i jest dobrze, w systemie takim: pierwsze karmienie ściągniętym mlekiem z piersi, za dwie godziny mleko sztuczne, za kolejne dwie mleko ponownie ściągniete. Na dzień dzisiejszy Szymonek waży już 4190 i spija za jednym razem 90ml. Co prawda znów coś - ma przepuklinę... Ale to przepuklina pępkowa, zaklejanie plastrem pomoże. Wielka ulga . I raz jeszcze dziękujemy wszystkim za pomoc i odpowiedzi :) ooo, to super wieści!!! w takm razie dużo zdrówka dla Szymonka, niech rośnie jak na drożdżach

lutkazastosowałam skrót myślowy :) krowie w sensie bebiko :) Lutka, moja mała nie chce samego nutramigenu, więc dlatego mieszam i tak jest dobrze przed snem zjadła mi już 150 ml, co jest absolutnym rekordem dotychczasowym

hej moja córeczka też jest na Nutramigenie, ale nie w całości, pół na pół z Bebiko mieszam. Kupki mamy jednak musztardowo żółte. Wcześniej jednak, gdy była na Bebilonie, to najpierw robiła zieloną kupkę, a potem kolejne żółte i tak codziennie. Gdy pytałam lekarza, otrzymałam odpowiedź, że to było przez dużą ilość żelaza w mleku i że to normalne. Może u Twojej córeczki też tak jest?? Mam nadzieję, że choć w części pomogłam. Jeśli jednak dalej się niepokoisz, to warto przejść się do lekarza i wszystko wyjaśnić. Powodzenia !!

hmmm, a próbowaliście może mleka AR? ono działa antyrefluksowo, jest gęstsze i dziecko nie powinno tak wymiotować. Moja córka też na początku dużo ulewała i wymiotowała, pomogło nam dawanie właśnie mleka Bebilonu AR, potem Bebilonu Comfortu (działało antykolkowo i jednocześnie zagęszczająco), a obecnie Nutramigenu. Konsultowaliście się jeszcze z innym pediatrą, żeby poznać inną opinię? bo szkoda, żeby maluszek tyle czasu się męczył

u mnie też były kolki, akurat mieliśmy możliwość, to sprowadziliśmy te krople Sab simplex, chyba pomogły z tym, że to nie jest tak że od razu pomoże, stopniowo dzień po dniu było troszku lepiej, choć na początku przez 3 dni podawania (4xpo 7 kropli) wogóle nie było poprawy wiem, że są apteki internetowe, w których można kupić krople, jakieś 15 zł kosztują, tylko czy to są te same, to nie gwarantuję - mam całkiem inne opakowanie u nas pomogło jeszcze mleko Bebilon Comfort (dla niemowląt z tendencją do kolek i zaparć) oraz woda mineralna Żywiec, bo jak się okazało, mała chyba nie tolerowała naszej "kranówy" po przegotowaniu i jeszcze butlekę Dr Browns'a zakupiliśmy - mała łykała mniej powietrza podczas jedzenia

mama2dzikmamama2dzis zabronilam m kupowac cistka francuskie bo biore sie za siebie ..i dupa ..zjadłam cala czekolade , matko nigdy mi sie to nie zdarzyłokurcze, Mama2 jak Ty to robisz, że karmisz cycem i czekoladę jesz i nic Maksiowi nie jest?? bo ja to tylko dżem jem, wędlinę drobiową, gotowane mięso (bleaaahh) i jabłka, i jakieś zupy bez smaku.... nabiału się boję, bo Michaśka nie bardzo toleruje.... a owoce to tak ledwo ledwo, nie mówiąc o warzywach, zaraz będę łysa i bezzębna normalnie mam to szczescie ze moge jesc wszystko , truskawki, czeresnie,brzoskiwnie, slodycze a malemu nic nie jest:)) rany, zazdroszczę!!!!!!!!!!! wsunęłam wczoraj 3 brzoskwinie i dziś widze kilka krostek na gębusi Michaśki, nie wiem czy to od tego? to co, mam się wstrzymać z ich jedzeniem, czy dalej jeść?? bu, nie mam pojęcia, grrr

gunia43A ja dzisiaj karmilam malöego. mial na sobie same body i pieluche i jak to przy cycu czesto zaczal sie prezyl i walic kupsko. Tak sie postaral, ze wz pieluchy wylecialo i Maksik obfajdal swoje body, moje jeany i kanape, bo i na nia konkretnie skapnelo. Na koniec podczas zmiany tej zasranej odziezy i pieluchy siknal sikiem pieknym prosto lukiemna podloge z niezlym rozprysiem. Z tymi kupami to ostatnio niezle przegiecie!!!! Ciekawe co jszcze sie wydarzy. Nic ja spadam sie myc i budze malego na karmienie. Doszlam do wniosku, ze cycki puste z kuli tego, ze Myly noce przesypia i za dlugie przerwy ma wtedy w jedzeniu. Nie mozna miec widac wszystkiego. No i foty z dzisiaj nie ma to jak byc w centrum uwagi[ATTACH]9418[/ATTACH][ATTACH]9419[/ATTACH] Dobrej nocy! Do jutra! nie nie, niezły aparat z Maksia z tymi kupkami i siurkaniem, śliczniutki tak wogóle pewnie synuś mamusi co?? moja też umie fontannę sikaniową strzelić.... mąż twierdzi, że miała być chłopcem, dlatego tak siura i kupkę w kąpieli też potrafi walnąć, a my zanim się skapnęliśmy, to ją w tej wodzie wykąpaliśmy... nie ma to jak maseczka na ciałko ujędrniająca

DaffodildzikmaCześć Dziewuszki jejciu, długo mnie tu nie było u Was, przepraszam, ale Michaśka nieźle nam w tyłek daje popalić, ledwie do Czerwcówek zaglądam. Dziękuję za kciuki i gratulacje, jak się dokopię, to odczytam i podziękuję jeszcze raz. To moja Michaśka, w niedzielę już miesiąc będzie miała męczą nas kolki, marudzenia i płacze codzienne, nie chce sypiać w dzień, tylko na rączkach albo na cycu, masakra jakaś chwilami!! mam prośbę o namiar na jakąś fajną matę edukacyjną, z której są zadowolone Wasze maluszki. Dziękuję z góry aaaa i jeszcze pytanie, jak to jest teraz z okresem? przy karmieniu piersią, ma się od razu czy nie?? aaa, dzieciaczki Wasze są śliczne i takie już duże!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale ten czas leci.... Ale cudna jest I jaka strojnisia :) Co do okresu, to ja przy karmieniu wyłącznie piersią dostałam po 7 tygodniach od porodu A jeśli chodzi o matę, to polecam taką: ZABAWKA MATA PLAC ZABAW TINY LOVE WYSPA Wys.0zł$$ (671373785) - Aukcje internetowe Allegro Tu parę zdjęć mojego szalejącego bąka, z maty na pewno zadowolony :) [ATTACH]9404[/ATTACH] [ATTACH]9405[/ATTACH] [ATTACH]9406[/ATTACH] [ATTACH]9407[/ATTACH] [ATTACH]9408[/ATTACH] dzięki za info:) Kubuś słodziaczek na tej macie a mata też superowa, ale cena kosmiczna!! cholender, muszę się zastanowić, na razie zamówiliśmy leżaczek bujaczek

jola22dzikmaCześć Dziewuszki jejciu, długo mnie tu nie było u Was, przepraszam, ale Michaśka nieźle nam w tyłek daje popalić, ledwie do Czerwcówek zaglądam. Dziękuję za kciuki i gratulacje, jak się dokopię, to odczytam i podziękuję jeszcze raz. To moja Michaśka, w niedzielę już miesiąc będzie miała męczą nas kolki, marudzenia i płacze codzienne, nie chce sypiać w dzień, tylko na rączkach albo na cycu, masakra jakaś chwilami!! mam prośbę o namiar na jakąś fajną matę edukacyjną, z której są zadowolone Wasze maluszki. Dziękuję z góry aaaa i jeszcze pytanie, jak to jest teraz z okresem? przy karmieniu piersią, ma się od razu czy nie?? aaa, dzieciaczki Wasze są śliczne i takie już duże!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale ten czas leci.... Dzikma noooooooo w końcu - ja już się martwiłam co z Tobą. Michaśka śliczna - szkoda tylko że ją kolki męczą. Ja z mata nie pomogę, bo nie ma mnie w Polsce. Wpadaj częściej - ślę buziale. Joluś, dzięki u nas dobrze, poza chronicznym niewyspaniem i przemęczeniem czekam niecierpliwie, aż skończy te 3 miesiące i powinno być lepiej ! oby!! śliczny filmik Julci zrobiłaś

mama2dzis zabronilam m kupowac cistka francuskie bo biore sie za siebie ..i dupa ..zjadłam cala czekolade , matko nigdy mi sie to nie zdarzyło kurcze, Mama2 jak Ty to robisz, że karmisz cycem i czekoladę jesz i nic Maksiowi nie jest?? bo ja to tylko dżem jem, wędlinę drobiową, gotowane mięso (bleaaahh) i jabłka, i jakieś zupy bez smaku.... nabiału się boję, bo Michaśka nie bardzo toleruje.... a owoce to tak ledwo ledwo, nie mówiąc o warzywach, zaraz będę łysa i bezzębna normalnie

Cześć Dziewuszki jejciu, długo mnie tu nie było u Was, przepraszam, ale Michaśka nieźle nam w tyłek daje popalić, ledwie do Czerwcówek zaglądam. Dziękuję za kciuki i gratulacje, jak się dokopię, to odczytam i podziękuję jeszcze raz. To moja Michaśka, w niedzielę już miesiąc będzie miała męczą nas kolki, marudzenia i płacze codzienne, nie chce sypiać w dzień, tylko na rączkach albo na cycu, masakra jakaś chwilami!! mam prośbę o namiar na jakąś fajną matę edukacyjną, z której są zadowolone Wasze maluszki. Dziękuję z góry aaaa i jeszcze pytanie, jak to jest teraz z okresem? przy karmieniu piersią, ma się od razu czy nie?? aaa, dzieciaczki Wasze są śliczne i takie już duże!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale ten czas leci....

Agutku, wszystkiego co najlepsze dla Ciebie, niech macierzyństwo przyniesie Ci same radości ponadto dużo miłości, słoneczka i uśmiechu, spełnienia marzeń!!

Dziewuszki, dzięki za kciuki, ale moja panienka coś niezdecydowana raz wyłazi, a raz nie, już sama nie wiem co chce ten uparciuszek! coś tam łupie, no ale skurczy brak, wody siedzą na miejscu no i zonk, najem się obiadu, to może co ruszy....