Skocz do zawartości
Forum

Rudzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Rudzia

  1. Rudzia

    Lipiec 2010

    a właśnie ten słoiczek to risotto i ma normalnie ryż. To jest taka papka właśnie gęsta i ma smak:) Poważnie jeszcze dobre jest tylko nie wiem jakiej firmy Kurczak z ryżem i warzywami, smakuje jak potrawka:) Mikołaj ze słoczków to je śliwki, marchewke z jabłkiem, no i wlaśnie to risotto to drugi obiadek ze słiczka który je. Tak to też innymi pluje
  2. Rudzia

    Lipiec 2010

    A to w tej chwili Mikołaj po śniadanku:) śpiący:)
  3. Rudzia

    Lipiec 2010

    Znalazłam z HIPPa słoiczek "Risotto z królika z brokułami" co prawda od 7 miesiąca, ale Pani DOktor kazała dawał Mikołajowi królika i brokuły, więc dałam mu na śniadanie 1/2 słoiczka no i muszę moje dziwecko pochwalić, bo jak od kilku dni nic nie chciał mi jeść, tylko przez sen, tak to risotto opierdzielił całe:)tzn tyle ile mu dałam:) A nawet powiem że dobre:) na upartego to i ja bym to zjadła:)
  4. Rudzia

    Lipiec 2010

    Dzieńdobry!! WSZYSTKIEGO NAJ NAJ DLA ANTOSIA I ALUNI !! Małolatka a jak Tobie idzie prawko? annaz no to podziwiam za decyzję i chyba dajesz mi kopa żebym i ja się zebrała... tylko że ja musze jechać do moich rodziców do urzędu, wygrzebać moje papiery z wydziału ds. komunikacji i jechaćdo WORDu i umówić się na egzamin:) No i w między czasie umówić się na jazdy.. kurde 50zł godz... ale co tam, tatuś powiedział że mi zasponsoruje:P Ale tylko dla tego, że sama kurs sobie opłacałam jakieś już 3 lata temu, czy 4. No i powiedział że jak tak dajel pójdzie to ja nigdy nie zrobię prawka, wiec żebym nie miała wymówki to powiedział że mi będzie płacił jazdy i egzaminy aż zdam:) Anoushka spoko, myślałam że masz uczulenie na to, a nie tylko czepianie:) hehe ja to lepiej piszę dzięki komputerowi:) podkreśla mi błędy:) a w szkole miałam dysgrafię, dysortografię i dysfunkcję czyba:P ale to w podstawówce było nawet na mature mi papierów nie przedłużyli :) slim_lady Mąż alfons ... moment, zaraz poszukam.... kurde no nie mam jego fotki... musze poczekać aż przyjdzie z pracy i pozwoli mi wyciąć się z grupowego:) Tylko że on miałbyć gangsterem, a alfons wyszedł przy okazji bo za duże zainteresowanie dziwką było:) AHA no i nie wiem jak Wy ale ja uwielbiam serię "I kto to mówi?" więc dzielę się informacją, a jak ktoś to wie to przypominam, w piątek o 20.00 na polsacie:)
  5. Rudzia

    Lipiec 2010

    A to ja na imprezie:) Przebrana za... hmm... miała być wróżka, potem różowa dziwka, w końcu wyszło coś takiego:) A mąż robił za mojego alfonsa:) ehhe
  6. Rudzia

    Lipiec 2010

    natalia2000 DZIĘKUJĘ !
  7. Rudzia

    Lipiec 2010

    adria40 Ale ani ja ani mąż nie jestesmy na bezrobotnym. Oboje mamy prace i umowy na czas nieokreślony. Tylko że albo od połowy lutego albo od marca ide na 3 lata na wychowawczy a wtedy mojej pensji nie ma a prace mam, urlop wychowawczy jest bezpłatny. DOBRUSIU WSZYSTKIEGO NAJ NAJ!!
  8. Rudzia

    Lipiec 2010

    mamaola No to teraz kwestia decyzji i konsekwencji. Bardzo dobry pomysł, żeby poszedl M na studia. Rozumiem że -3000zł to też kłopot... ale może dacie radę? Ja sama już nie wiem co mam robić. Otworzyli u mnie w miasteczku klub malucha dla dzieci w wieki 7mc-2,5 roku.Mogłabym iść do pracy gdyby go tam przyjeli, ale strasznie mam mieszane uczucia. Nie chce go z obcymi zostawiać na tyle godzin. A dowiedziałam się wczoraj w Pomocy Społecznej, że jak na wychowawczy pójde to max 468zł będe dostawać miesięcznie. No zawsze to coś, ale teraz nie mamy żadnych oszczędności a to byloby -1300zł tego co jest teraz... Więc podjęłam decyzję, że będę pchała męża w kierunku firmy. Niech otworzą z kumplem firmę, tak jak zamierzali a ja się nią zajmę tzn, obsługa maili, telefony i wysyłka towaru. Miałabym zajęcie a i kasa by była:) Bo mój M i jego kolega obaj pracują i trenują więc na dobrą sprawę nie będą mieli na sklep czasu. Bo to ma być sklep internetowy z różnymi profesjonalnymi sprzętami do walk. Któraś z Was zna się może na obecnych przepisach dot. dofinansowań na rozwój firmy? Jeśli tak to proszę na PW:) a no i zapomniałam co chciałam napisać:P Mikolaj coś mi nacisnął na klawiature i zmniejszył rozmiar strony www. Okno przeglądarki jest ok, ale już strony www mają malutką czcionkę i wogóle są malutkie. Któraś wie jak wrócić do poprzednich ustawień? i któraś z Was jest uczulona na oddzielne pisanie słów np. w ogóle, po prostu itp. PRZEPRASZAM ale mi zawsze komp podkreśla na czerwono jak piszę je razem:)
  9. Rudzia

    Lipiec 2010

    kasiula współczuje nocy... obu z Hubikiem wszystko okazało się dobrze... nie mart się, głowa do góry! A my wróciliśmy... byłam w szoku bo okazało się że dzisiaj przyjmowane są dzieci chore i większość miała zapalenie oskrzeli, a Miki zdrowy! Kazała szybko na szczepienie, bo powiedziała że ma spore zaległości. Dawać mięso z królika i 2-3 razy w tygodniu pół żółtka. Mimo anemi powiedziała że żelazo jest w normie i nie ma potrzeby dodatkowo faszerować go syropem. Mamy jeść dużo szpinaku i brokół. Ale ogólnie jestem bardzo zadowolona z tej pediatry, fajna babeczka, od razu do Mikołaja misiu zaczęła mówić:) uśmiechał sie do niej zagadywał:) Ona nawegt siusiaczka mu sprawdziła a ta poprzednia ani razu. Teraz Miki śpi, usnął zaraz po wejściu do samochodu i nie obudził się nawet jak go rozbierałam i przełożyłam do łóżeczka.
  10. Rudzia

    Lipiec 2010

    Hej dziewczyny, trochę mnie nie było... tyle natłukłyście stron że nie dam rady wszystkiego przeczytać. W piątek daliśmy Mikołajowi na noc kaszkę zbożową Ładnie po niej spal, ale rano zobaczyłam, że ma całe plecy w takiej drobnej, czerwonej kaszce... nie swędziała go, nie bolała, no ale mnie zaskoczyła... dopiero wczoraj zniknęła a więcej mu nie dawałam tej kaszki. Pierwszy raz ją dostał ok 2 tygodnie temu, bo była próbka w paczce od Nestle. W sobotę impreza udała się super:) Goście dopisali wszyscy przebrani:) Ja poszłam spać o 4,30 a głupia i tak budziłam się co godzine... to już chyba z przyzwyczajenia. Mąż wczoraj miał urlop, bo mieliśmy jechać na 4 godziny do SPA ale... trzeba było odwołać rezerwacje... bo w piątek dostałam okres i jeszcze się nie skończył;/ Za to załatwiliśmy wczoraj zmianę placówki zdrowia, z publicznego ośrodka na prywatną klinikę ale mają umowę z NFZetem. No i na 10.15 ide z Mikołajem na kontrolę. No i sama zapisalam się do ginekologa!! 9 luty... Lece nas szykować
  11. Rudzia

    Lipiec 2010

    Blumchen no ja czekałam bo się spóźniał. ALe i tak nei llubie tego ;/ Tabletki brałam przed ciążą kilka lat i miałam spore problemy przez nie, dlatego zdecydowaliśmy się o odstawieniu ich i jak tylko t ozrobiłam, bach i ciąża:))
  12. drucilla... Urzędnicy pilnują i jak się nie dopełni formalności czyniących zadość przepisom prawa polskiego to nie ma małżeństwa i tyle. Kościół ma takie samo prawo pilnować swoich przepisów. ... Wiesz przy ślubie w USC ważne jest czy któreś z narzeczonych już nie jest po ślubie, nie wymagają dokumentów od psychiatry, psychologa czy innego lekarza. Wymagają jedynie dowodów osobistych, skróconych odpisów aktu urodzenia i tyle! A Kościół wymaga duużo dużo więcej. Poza tym, Państwo ma swoje prawo którego należy przestrzegać będąc jego obywatelem. Ale Kościół to ma być wspólnota a nie instytucja czy urząd pilnujący przepisów... wspólnota troszkę ma inne zasady działania.
  13. AnulkaRudziaa powiedzcie mi, lepiej jest wziąć ślub z miłości mimo ciąży, czy ze względu na ciążę ślub odłożyć a potem mieć problem z ochrzczeniem dziecka. Moim znajomym proboszcz powiedział, że owszem ochrzci ich dziecko ale pod warunkiem że wezmąnajpierw ślub. To też jest nie fair Ale chodzi o to czy jest to nie fair ogólnie czy wobec Ciebie?Ja sama nie jestem fanatykiem, zagorzałą chrześcijanką ale staram się zrozumieć to co robią księża. Pomijam fakt, że sami też nie bywają w porządku. Skoro chcesz by Twoje dziecko przyjęło chrzest to znaczy, że jesteś chrześcijanką i rozumiesz samą ideę chrztu. Więc skoro jesteś chrześcijanką, daj wzór swojemu dziecku i sama bądź w porządku wobec wiary i jej nakazów. Weź więc ślub. Oczywiście nie kieruję tej odpowiedzi personalnie do Ciebie, żeby nie było że napadam, bo nie jestem sama wzorem i nie mam prawa wymagać tego od innych. Chodzi o to, że kościół ma swoje przykazania i tym podobne po to by ich przestrzegać. Dlatego staram się też zrozumieć ich (księży) działania. Nie miałam na myśli siebie tylko tej sytuacji z chrztem. No mi się wydaje nie fair wymagać ślubu kościelnego od ludzi którzy mają dziecko, bez względu na to czy się kochają czy nie tylko po to, żeby dziecko mogło przyjąć chrzest. Przecież chrzest jest dla dziecka a nie dla rodziców. Można wychowywać dzieci wg nauki kościoła i być przykładem, ale dlaczego siłą? Jeśli ksiądz odmawia chrztu dziecku wini za to jego rodziców.
  14. No i poradzili sobie, poszli do innej parafi:) Dobrze mówisz, z dzieckiem jest kompletnie inaczej. Niektóre związki rozpadają się przez dzieci inne nie. W moim przypadku dziecko umocniło uczucie między nami i jesteśmy bardzo szczęśliwi, za dwa dni będziemy obchodzić1 rocznicę naszego ślubu i gdybym miala możliwośc zmiany czegokolwiek z ostatniego roku, nie zmieniłabym niczego.:)
  15. Rudzia

    Lipiec 2010

    mamaola mamy w niedzielę 1 rocznicę ślubu:) Blumchen no pięknie Mania staje:):):) A ja dostałam okresu... znowu 2 tygodnie spóźniony... nic się nie zmieniło po ciąży.
  16. a powiedzcie mi, lepiej jest wziąć ślub z miłości mimo ciąży, czy ze względu na ciążę ślub odłożyć a potem mieć problem z ochrzczeniem dziecka. Moim znajomym proboszcz powiedział, że owszem ochrzci ich dziecko ale pod warunkiem że wezmąnajpierw ślub. To też jest nie fair
  17. ale mówię o CIĄŻy że ciążą cama w sobie nie jest grzechem, grzechem jest to jak ona powstaje:) A nie to że tworzy się dziecko:)
  18. współżycie tak, ale jak napisałam, była spowiedź przedślubna z czego dostaliśmy rozgrzeszenie. Każde dziecko w końcu rodzi się z grzechem pierworodnym. Bez względu na to czy zostało poczęte po ślubie rodziców czy przed.
  19. Ja mam ślub kościelny, brałam go będą w 3 miesiącu ciąży a ksiądz o niczym nie wiedział. Nie mam obowiązku informowania go o tym, była spowiedź przed ślubna, ale przecież sam fakt ciaży to nie grzech. Przed ślubem robił z nami wywiad na osobności i wtedy pyta czy np. dziecko nie jest powodem ślubu, oboje odparliśmy że nie, bo chcieliśmy wziąć ślub kościelny, tylko ciąża to przyspieszyła:) Więc ksiądz nie wiedział a my nie popelniliśmy grzechu:)
  20. Rudzia

    Lipiec 2010

    Dzień dobry piątkowo!! Jutro mamy wielką imprezę. zapowiedziało się prawie 30 osób:) Malolatka, gratulacje dla Oliwierka z okazji kolejnego miesiąca:) Mąż dostał grafik treningów... jesli jeszcze ja pójdę na fitness tak jak planowałam, będziemy widzieli się tylko w soboty i niedziele...
  21. Rudzia

    Lipiec 2010

    A propo wody oligoceńskiej:) Na ursynowie jak jeszcze z rodzicami mieszkałam, dwa razy w tygodniu z baniakami po wode chodziłam, jak jeszcze w skzole byłam. No i tak się przyzwyczaiłam do tej wody i piłam 2l dziennie aż tu nagle ide do źródełka, patrze a tam taśmy, pozamykane, wody nie ma i tylko malukta karteczka z napisem " Ujęcie wody zamknięte do odwołania." podpisane przez powiatową stację sanepidowską:) heheh miałam wtedy trochę stracha przez co ją zamknęli ale po kilku dniach wszystko bylo ok. No ja też pamiętam długie kolejki do jednego kranu, a potem zrobili budynek ogrzewany z 15 kranami:)
  22. Rudzia

    Lipiec 2010

    Mamaola, ja tez mam uczulenie na nikiel, ale wyszło to samo przy okazji biżuterii. Teraz nosze tylko złotą, jedyna która mnie nie uczula. Guga suwaczki są super:) gratulacje dla męża za zdany egzamin! Blumchen gratuluję -5kg:) zawsze dobry początek, już zostało prawie z górki:) No i dla Mani oczywiście WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!! A Mikołaj już którąś noc z kolei wybudza się po 1-1,5 h daje mu jeść lub pić ale potem znowu mija 1-15,h i to samo. Nie mam siły rano oczu otworzyć. Nie chce go brać do łóżka do nas, bo on strasznie sie rozkopuje i śpi w poprzek;p a ciasną sofę mamy i we troje ciut ciasno jest:) A też lepiej śpi ze mną czy z mężem. No chyba będziemy musieli o tym pomyśleć jednak... no nie chce zapeszyć, ale śpi mi już od godziny:)
  23. Rudzia

    Lipiec 2010

    Hej mamusie:) Wszystkiego naj dla Karolka A pro po sadzania dzieci, ja nie pomogę, bo Mikołaj bawi się siedząc już nie buja sięna boki(sztywno siedzi już kilka miesięcy), a gdy ma dosyć, po prostu bardzo delikatnie kładzie się na podłodze ,przewraca na brzuch i dalej się bawi... potem krzyczy na mnie żeby go posadzić.... Ale odkąd w łóżku sam siada, to tylko karze mi na siebie patrzeć... A dzisiaj znowu tulaśny się zrobił, od rana tylko na rączki i się przytula...
  24. Rudzia

    Lipiec 2010

    kasiula1978hej dzis mnie naszło na skonczenie tego PamiÄ�tniki Bebilon - PamiÄ�tnik Twojego dziecka Kasiu SUPER !! :)
  25. Rudzia

    Lipiec 2010

    To tak ostatecznie do wszystkich, ręka na zgodę:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...