Skocz do zawartości
Forum

paczanga

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez paczanga

  1. paczanga

    Buciki dla dziecka

    agusia20112kwiatuszek9876Dziewczyny pokazujecie tu papcie i skarpetki a co z tym że dziecko ma mieć sztywne buciki w kostce jak zaczyna chodzić ?ja pokazuje w jakich chodzi teraz,a jako 3 latka już chodzi dobrze zdecydowanie się odchodzi od sztywnych w kostce butów. najlepiej na bosaka lub w skarpetkach, nie wiedziałam i nie słyszałam że te ze skórzaną podeszwą powodują jakieś problemy. moja ma 3 lata i dalej gania najwiecej na bosaka czy w różnego rodzaju skarpetach. opinie ortopedy są takie że jak nie ma buta to żadna deformacja się nie dokona. ja miałam problemy z płaskostopiem. pan na zajęciach korekcyjnych kazał nam chodzić bez butów i problem znikł.
  2. ciekawy artykuł Jak nauczy mae dziecko samodzielnego snu?
  3. Hej właśnie jestem w drugiej ciąży. U mnie przebiega ona trochę inaczej niż w I. przede wszytskim w I chodziłam jak naćpana szczęściem non stop, a teraz w drugiej to można powiedzieć że nawet przygnębiona byłam, szczególnie w I tym.c. wytłumaczyłam sobie sobie to tym że to jest jak z zakochaniem, pierwsza miłość najbardziej się przeżywa. pozatym mam o wiele mniej energii niż w I. same objawy że jestem w ciąży też miałam inne, tej najpierwsze. W I dostałam mea biegunki po zapłodnieniu, ktora trwała nieprzerwanie przez jakieś 2-3h a później spokój. itd.
  4. Margeritkapaczanga ja słyszałam o zajęciach jogi specjalnie dla kobiet w ciąży, może coś takiego? u nas wszystko co jest specjalnie dla kobiet w ciazy jest b. drogie wiec ja raczej na zwykłe sie zapisze
  5. płeć w czwartek. uf uf uf. my jednak mamy swoje podejrzenia. pewnie uznacie mnie za głupią ale byłam kiedyś u takiej b. dobrej wróżki i ona mi powiedziała dużo co się sprawdzilo i to że będę miała 2córy a dużo później może jeszcze chłopca. po cichu liczymy że może wróżka się pomyliła i chłopak będzie teraz ale imiona przeglądam damskie. wogóle tak gadałam z mężem że przyzwyczailiśmy się do "posiadania" córki i dziwnie (acz cudnie) było by mieć teraz chłopaka.
  6. ja w przerwach miedzy ciążami ćwicze karate kiokishin:) w pierwszej ciąży byłam aż u 3 gin żeby mi który pozwolił ćwiczyć, oczywiście każdy na nie. chciałam na areobik moja gin że też nie można. chciałam na takie specjalne zajęcia dla mam ale u mnie były takie drogie że dałam sobie spokój. chodziłam na bardzo długie spacery, co wekend wycieczki, nawet góry w II tym.c. później szkoła rodzenia gdzie każde zajęca zaczynały się od ćwiczeń i bardzo mi się to podobało. Póżniej bardzo to doceniałam bo podczas porodu najbardziej pomagało mi skakanie na piłce. jak bym nie była odpowiednio przygotowana weź tu fizycznie wytrzymaj te kilka godz na tej piłce. teraz gdy dowiedziłam się o ciąży. zaczełam chodzić o tai chi. pochodziłam z 2miesiące ale nie przypadło mi do gustu. może się na jogę zapiszę, w domu nei mam motywacji na ćw. samej
  7. hej po takiej wiadomości trudno o coś wesołego. każdy musi ją przetrawić w swoim czasie. to można chyba cynicznie napisać że teraz statystyki są bardziej po naszej str.okropna jestem co>.. ja dalej w szleje z przetworami. bardzo dużo energii mam ostatnio i aż się boje następnego "zjazdu" gdzie leżałam i ani ręką ani nogą nie mogłam ruszyć. wczoraj w ramach odpoczynku przewertowałam kalendarz damskich imion. Z tego co wybrałam i zaaprobował mój m. wyszło Celina, więc mamy "robocze" imie. nie wiem czy tylko dziecko się ucieszy jak usłyszy piosenkę Kazika o swojej imienniczce bo to wg niej tatuś wybrał imie. kupiłam wkoncu koszule Koszule nocne 3 szt,CIĄŻA, SZPITAL,KARMIENIE SM (2622496148) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
  8. a z "romantycznych przypadłości" to ja się hemoroidów nabawiłam.
  9. podaje przepis na sos który mi się zawsze udaje i robie go w bardzo duzych ilościach 2lata temu wrzuciłam go do listopadówek i tam wiele mam "zaadoptowało" go na zawsze.polecam sos chiński 3kg pomidorów- najlepiej zparzyc i obrac ze skórki 1kg cebuli 4 papryki po 2 zółte i czerwone 1 puszka ananasa 1 puszka kukurydzy 1 główka czosnku 1 łyżeczka chilli 1 łyżka papryki słodkiej 1 łyżeczka carry 2 łyżki soli 2 łyżki musztardy 1,5-2 szkl cukru (do smaku) 1|3 szkl octu 2 czubate łyzki maki ziemniaczanej pomidory z cebulą gotować około 1h. Dodać pozostałe skł gotować około 30min. Wymieszać sok z pod ananasa z mąką ziemniaczną dodac do sosu, zagotować. Nakładac gorące. nie pasteryzować. jak go robię już kilka lat żaden słoik mi się nie popsuł najlepiej pasuje do ryżu i piersi z kurczaka, najlepiej zamarynowanej wcześniej w oleju i carry. podaje go na bardzo szybki obiad a nawet dla gości jak nie mam siły coś wymyślać. u mnie niezastąpiony
  10. Pamau wypuścili cię po jednym dniu to masz szczęście u nas, jka pisałam wcześniej, obowiązkowo trzymają 3-4dni bo krócej im się nie kalkuluje. ale pewnie dlatego ten nasz szpital jest jednym z niewielu którego się budżet domyka. kolki nie zazdroszczę, dziadek chorował, paskuda.z tego co pamietam to ruch, picie i no spa. i nic więcej nie chcieli dać. fabryka pełną para ruszyła. teraz ćwiczę nowy przepis na sałatkę warzywną na zime. jakoś ich nie lubię więc już chyba z 10 przpisów przerobiłam i żadnej nie zrobiłam drygi raz. zobaczymy z tą. u mnie obowiązkowo jeszcze papryka w słoiki. przynajmniej z jednego wora(5kg) mąż uwielbia. no i na odwiedziny trochę zejdzie. zrobiłam już próbkę koloru na ścianie. bardzo mi się podoba, taki jakby złoty wygląda.. za to mąż się ociąga teraz z remontem. trzeba go jakoś podniecić;)
  11. uf po kłótniach z m. "przesunęłam" te ciemne panele w odcieniu ciemno-wiśniowycm do innego pokoju niż naszej sypialni. nasza sypalnia ma całą jedną ścianę przeszkloną więc kurze napweno by było widać.niestey te ciemne panele będą leżeć w stosunkowo ciemnym pokoju ale choć nie będę ich widzieć na okrągło. mi tez się podoba jeżeli w całym domu jest jeden kolor paneli ale wyszło tak że u nas jest w każdym inny. będę teraz miała porównanie, którym się podzielę.
  12. OlinkaDziewczyny ja teraz mam inny problem. Odkąd mojemu 4 i pół miesięcznemu synkowi wyszedł ząbek, zaczął mnie strasznie szczypać podczas picia... Aż mam ranki na brodawkach... Jak sobie z tym radzicie??? a to gryzoń z syna. ja karmiłam już prawie 2lata więc żaden ząb nie ominął moich cycek. córa jednak z reguły nie smakowała w gryzieniu. może z 4 razy mnie ugryzła. ponoć trzeba głośno krzyknąć ała nie! i odstawić malucha od piersi i tak aż do skutku
  13. to już mój z 4 czy 5 sezon samotnych przetworów i ciągle szukam odpowiedniego przepisu na LECZO. robie je zawsze do słoików ale tak z 1:3 jest do wywalenia a to spora strata. pomóżcie proszę. może ktoś ma jakiś sprawdzony sposób.
  14. ja sie uparła na karmienie i tego się trzeymałam (pewnie na złość teściowej ktorej pierwszym zakupem dla wnuczki było sztuczne mleko) ale moją koleżankę z sali na porodówce bardzo prześladowali. a to że nie wyrwała kilku włosków które jej sterczały z brodawek, a to że ma za małe sudki i czemu sobie ona nich nie wyciągała przed porodem (przecież wszedzie piszę że nie można stymulować piersi) tak się uwiesiły nad dziewczyną, dziecko płacze ona zestresowana i skonczyło się na butki. nie wiem czy coś w budowie jej piersi było nie tak może trzeba się zapytać o to gin. przed porodem? naprawdę nie wiem. później w domu co rusz słyszałam że może jednak dokarmiać, choć glukozę podać tak na wszelki wypadek (od położnej środowiskowej) choć dziecko bardzo dobrze przybierało. jak mała miała 4m.czy 5m zaczełam jej wprowadzać jej wprowadzać pierwszy posiłek stały. mała zaczeła nie przybierać na wadze. poszłam od piediatry diagnoza- pewnie ma Pani za mało mleka. ja na to a może ten jeden posiłek jej nie służy. doktorka "no nie sądzę ale jak pani się tak bardzo upiera to niech pani zrezynuje na 2tyg z tego posiłku stałego i się zobaczy" po tych 2 tyg cudowne ozdrowienia dziecko znów przybiera prawidłowo. zdziwienie doktorki ale dalej kwestia a może dla pewnosci jednak dokarmiać! zmieniłam doktorke druga w pełni przyznała mi rację posiłki odroczyłam do 6m a tak z ręką na serku co córa zaczeła porzadnie jeść gdzieś około 8-9m. i cały czas przybierała dobrze na wadze.
  15. uf wkońcu wybrałam kolor do sypialni. plantacja kawy http://www.dulux.pl/paleta-kolorow/11#1737 nie za bardzo wyglada w tym linku ale maz uparł się przy zielonym ja przy fioletowych zasłonech które kupiłam już dawno i tak mamy kompromis. zobacz zobaczymy jak będzie wylądał efekt koncowy. już się nie mogę doczekać czwartku i poznania imienia dziecka. wtedy to dopiero sie zacznie wybieranie
  16. ja mam bardzo jasne płytki w łazience i jestem przerażona. każdy sladek widać, każda niedomyta stopka. w kuchni, mam bardzo ciemną płytkę, bez połysku chropowatą nawet. brudku nie widać ale przez te "pory" bród odmywa się źle.
  17. ładne ale nie moja kolorystyka. ja byłam zakochana w panu jacku jerce. teraz troche mi już przeszło ale dalej mi się podoba Wyniki Szukania w Grafice Google dla http://www.qprint.com.pl/uploads/images/750/yer-01.jpg Wyniki Szukania w Grafice Google dla http://www.simplepastimes.com/prod_images_blowup/300129.jpg
  18. hej Właśnie kładę panele podłogowe. koleżanka przestrzegała mnie przed ciemnymi że bardzo bród widać. mężowi podobają się mega ciemne. nie wiem kogo słuchać/ może coś poradzicie.
  19. paczanga

    Lublin i okolice

    orzechy wyszły:( niestety. właśnie sprawdzałam.
  20. paczanga

    Lublin i okolice

    kosmetyków prawie nie używam. kupiłam kiedyś mydło naturalne-roślinne niestety strasznie drogie i pozostałam przy szarym. z chemią organiczną poległam. kupiłam orzechy piorace ale niezbyt mi służyły. chyba gdzieś jeszcze sie walają. ja uzywam proszków niemieckich więc widać dużą różnicę niż te orzechy. z drugiej str. tp ja raczej z tych bałaganiących mam jestem więc chemi w domu b. mało uzywam. za to w kuchni dużo szaleje. teraz taśmowo przerabiam warzywka. piekę chleb, nalewni, wina itd. mam niebieski pas w żółtym pagonem, wcale nie tak wysoko ale bardzo lubie karate kiokushin, wcześniej przerabiałam tekwondo i mi nie podrasowało. w ciąży zaczełam ćwiczyć taichi ale mi nie podpasowało i przerwałam teraz zastanawiam się czym zastąpić tą moją przerwę w ćw. może joga, tylko tak nie mogę się zebrać żeby to zlokalizować. basem mam blisko więc tak też się nad tym zastanawiam. choć nie przepadam za moczniem się. grupa karate jest od 4 lat ale lidka jakoś tak teraz nie za bardzo chce na karate. pewnie pod wpływem babci której się to niezbyt podoba.
  21. paczanga

    Lublin i okolice

    MadziulkaPMkurcze widzę że prawdziwa bratnia dusza. ja też używałam pieluszek wielorazowych. miałam tylko 2 bo zorientowałam się w temacie dość późno a moja córa jak skończyła gdzieś 1,5roku pożegnała się z pieluchami. swoje pociechy od noworodka "pieluchowałaś wielorazowo"
  22. paczanga

    Lublin i okolice

    przeglądałam twój profil na nk więc pewnie mnie masz w ost. odwiedzanych. w czwartek prawdopodobnie poznam płeć brzuszka. stawiamy na córe, choc chciała bym pare. moja koleżanka też tam pracowała (na akademickiej) i mówiła że derektorka strasznie ją cisneła i też zrezygnowała. a co ty rozumiesz prze wyścig szczurów? myślałam też o tym prywatnym przedszkolu na warszawskiej -kubusia puchatka, ale nie chce mi się jej tam dowozić, pozatym oni tam chyba swojej kuchni nie mają a dla mnie żywienie b. ważne jest. złe mam zdanie o tym przedszkolu helen dor, byłam kiedyś na sali zabaw jak te przedszkole przyszło i albo jestem przeczulona na temat opieki w przedszkolu albo te Pani nie powinny tam pracować. dzieci darły się kłóciły rozrabiały ryczały a panie siadły sobie przy stoliku i gaworzyły nawet się nie rozglądając. ja rozumiem że najlepiej żeby dzieci umiały się sobą zajmować ale one nawet nie patrzyły co one wogóle robią. tak moja córa to lidia. to kiedy te koncerty w muzycznej szkole?
  23. u mnie drugi dzien ze tak się wyrażę "pod psem|" Do połódnia eszcze chodze a później to już czarna rozpacz i zmęczenie. jak ja sobie dawałam rady w tej I ciążty nie mogęsie nadziwić.
  24. paczanga

    Lublin i okolice

    nic nie słyszałam o tym koncercie, ale pewnie sie nie wybiorę bo dziś źle się czuje. powiec mi coś więcej o tych koncertach w muzycznej w którym przeszkolu pracowałaś? moja niestety się nie dostała. widze za mamy dużo wspólnego. może nie uwierzysz ale imie błażej szalenie mi się podoba moją sąsiadka tak syna nazwala. bardzo sie z tego ucieszyłam bo w zanadrzu miała alan-fu. jak druga twoja pociecha ma na imie. moja córa tez jest u babci niusia, włos mi sie wtedy jeży ale trzeba zacisnąc zęby, jak to z teściową. w chuście też nosilam. na próbę na pewno możecie pujśc. moja koleżanka teraz jest na "probnym" z córa. wózek jest gdzie zostawić. pewnie jeszcze nie byłaś bibliotece nowej. myślę że będziesz zachwycona nią tak jak ja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...