Skocz do zawartości
Forum

katbe

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez katbe

  1. helllooo, melduję się poproszę w skrócie co się działo bo niestety nie mam cierpliwości czytać całego miesiaca- chociaż może się pokuszę podczas kolejnego karmienia DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA GRATULACJE Młody cycka często ale nauczył się już nie żreć "na zapas" co mnie bardzo cieszy- nie rzyga potem na mnie Rośnie ja na drożdżach- muszę jutro polatać i zrobić zakupy na 68 bo niestety rozmiar mniejsze ciągną się niemiłosiernie. Jak będę miała chwilkę to skrobnę o porodzie na boku.
  2. na ktg jeden skurcz- jutro powtórka i może nas zamkną... Tasik- wszystkiego naj...naj...naj...
  3. Fifi oj, tak.... ciekawe po kim?
  4. Witam, alien siedzi... skurczy nie ma .... Mżonek baaardzo się starał i nic nie pomoglo więc dzis w strachu z torbą jadę na KTG. Z drugiej strony może mnie zamkną i rozpakują na siłę- przynajmniej skończy się ta udręka i gonitwa myśli.
  5. Witam, alien siedzi Zanna nie jest ważne jak karmisz- ważne jest , że go kochasz i on to czuje.
  6. AGAK GRATULUJĘ!!!! Dziewczyny błagam o wszelkie możliwe uroki w mojej intencji... w ciągu tego tygodnia zrobiło mi się więcej rozstępów niż przez całą ciążę. Wniosek jest prosty- mój brzuch osiągnął apogeum i teraz eksploduje wydając na świat obcego, który tam siedzi i tylko udaje mojego syna
  7. Może za szybko leci?? Może nie ta pozycja??
  8. Agak poszła rodzić a mnie przypadło w udziale zamykać szyk... dziś ani jednego skurczu- jak sie nie poprawi to w poniedziałek na KTG mam przybyć z torbą (na wszelki wypadek). Zależy do jakiego lekarza trafię i czy będzie miejsce na patologii. Wcale mnie to nie cieszy Fifi Zuza, tak jak Tosia Morrwy, była dzieckiem bezsmoczkowym- może nie ma potrzeby ssania nyna.
  9. Agak powodzenia i zostałam ostatnia....
  10. Drucilla pewnie zaciągnęła z krwią- na wszelki wypadek obserwuj. Nie dawałabym modyfikowanego. Karm z drugiej piersi a z tej pogryzionej albo odciągnij albo nałóż muszle do karmienia. Tyle co mi przyszło do głowy
  11. Agak brudziłam rano teraz mam przerwę może jednak ty będziesz miała palmę pierwszeństwa
  12. Niestety nie pamiętam ile zjada miesięczne dziecko- wydaje mi się, że jeżeli karmisz z jednej a on wypluwa sutek to się najadł. Jeżeli Cię to niepokoi to spróbuj karmić go piersią przez kilka dni i skontroluj wagę- tylko nie codziennie a w kilkudniowym odstępie czasu. Jka przyrośnie- znaczy ok. A co mówi pediatra??? Żeby mieć "kamienne cyce" jak przy nawale musiałabyś opuścić przynajmniej dwa karmienia Fredka. Teraz produkują tyle mleka ile on zjada przy jednym karmieniu i dlatego wydaje ci się, że są puste.
  13. Agak u mnie też ciiiiiiisza Scarlettj z butelki szybciej leci.... to też może być powód "dociagnięcia" . A opróżnił pierś do końca? Karmisz jedną na raz czy obiema? Może poradnia laktacyjna ?
  14. Nie urodziłyśmy. Niestety Czop odłazi więc póki co nadziei nie tracę. Gmonia po miesiącu będzie ci trudniej pozbyć się ssaka z łóżka- bardziej się przyzwyczai . Moja miała też z nami spać "tylko" miesiąc" a od 7 lat wciąż ją u nas znajduję... Tak więc Młody będzie od początku sypiał u siebie. Morrwa przeczytałam poradnik Tracy Hogg i bardzo mi się spodobało jej podejście . Rozwiązania również. Skorzystam
  15. dwa skurcze..... jeden masażyk.... i po czopie przemiła lekarka- delikatna.... może się coś ruszyło.... wg lekarza - i owszem
  16. Agak przynajmniej wiesz na czym stoisz. Ja mam depresję przedporodową.
  17. W Warszawie PESEL nie jest potrzebny- jeżeli składa się wniosek o becikowe w ciągu dwóch miesięcy od urodzenia dziecka. Przelewają na konto. jeżeli wniosek zostanie złożony do 10 bm to w tym miesiącu, po 10 - w następnym. Jak tak dalej pójdzie to idę rodzić na Czerniakowską- po 9 dniach od terminu profilaktycznie zamykają na patologii... Wczoraj na Madalu spotkałam dziewczynę 10 dni po terminie, którą odesłali do domu. Ja rozumiem, że do 14 dni jest w terminie ale....
  18. MummykatbeAgak ja już wyglądam jak słonica i tak się czuję...kobity, dacie rade, widocznie dzieciaczki postanowiły jeszcze poleniuchowac w brzuszkach- a co beda sie spieszyc hehe Pewnie, że damy- tylko to troszkę frustrujące. Telefonów obieram dziennie z 5 z pytaniem "i jak???" "kiedy rodzisz??". Chłopina też mnie pogania i wprowadza w traumę tekstami : "urodź już bo ja muszę iść do pracy." albo "ubezpieczenie mi się kończy, urodź bo kasa się przyda"... Do tego dochodzi moja obawa czy takie przenoszenie nie zaszkodzi małemu, czy na pewno wszystko jest dobrze. Oczywiście nie bez znaczenia jest też fakt, że nie znoszę nie mieć wpływu na bieg wydarzeń i czuć się bezradna. Ech.... wyżaliłam się.
  19. Agak ja już wyglądam jak słonica i tak się czuję...
  20. aaaa...... Morrwa ściągnęłam sobie książkę Tracy Hogg "Język niemowląt " z netu. Jak się pozbędę rodzinki z domu to zobaczę co to
  21. Witam Piękne Panie w dwupaku , w którym się absolutnie nic nie dzieje Agak może dziś się coś ruszy... czego życzę tobie i sobie Wczoraj po badaniu przypomniało mi się co najgorzej wspominam z porodu Zuzki- właśnie te mało delikatne panie, które co pewien czas grzebały mi w szyjce. Auć... A co do pani doktor- zblazowana, znudzona, niedelikatna. Wiedząca, że boli ( to już dużo haha) a na dodatek do mnie ani słowa- podyktowała opis studentce położnictwa- co tam , pacjentka sobie poczyta albo się domyśli. WRRRR......
  22. Jestem, jestem. niestety................... Skurczy niet, rozwarcie na 0,5 cm Badanie wykonała Pani o zacięciu sadola- bolało jak cholera a ona "pani się rozluźni".... hahaha wstrętna baba Spędziłam tam dwie godziny - w czwartek następne KTG.... Jutro Zuzy urodziny i powinnam coś zrobić ale będzie jakiś potworny upał i chyba wyślę ich do Babci.
  23. Agak to będziesz następna Jakie "do końca lipca"???????????????? Ja chcę do końca tego tygodnia!!!!! PLIIIIIIISSSSSSSSS
  24. Agak u mnie cisza. Nic się nie dzieje- dziś idę na KTG. Obawiam się, że będę ostatnia Martynaa bardzo dobrze wyglądasz Mummy ja też chodzę niewyspana- abo nie mogę zasnąć albo chłop siedzi w necie do 3 nad ranem. Dziś już przegiął i poszedł spać o 6 rano.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...