Skocz do zawartości
Forum

75sylwia1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez 75sylwia1

  1. C _*_ _ _ n _ m _*s _ a _ _ _ a*_ _*_ _ _ _ _ _ m _*n _ _ _ _ _ a
  2. dziunia321Ja jestem mamą 26miesięcznej córeczki i 7 miesięcznego synka. Na razie siedze w domku bo nie miał by mi kto siedzieć z maluchami:) Ale troszkę "męczące" to jest. Chciałabym wyjść gdzieś sama, czy pójśc do pracy "rozerwać" się - człowiek głupieje jak siedzi cały czas z dziećmi tylko:( Witaj, u nas, ja tu tez od niedawna, ale zawsze to rozrywka i przynajmniej z dorosłymi mozna pogadać, więc może Tobie też u nas sie spodoba, bo ja juz się uzalezniłam
  3. C _*_ _ _ n _ m _*s _ _ _ _ _ _*_ _*_ _ _ _ _ _ m _*n _ _ _ _ _ _
  4. _ _*_ _ _ n _ m _*_ _ _ _ _ _ _*_ _*_ _ _ _ _ _ m _*n _ _ _ _ _ _
  5. _ _*_ _ _ _ _ _ _*_ _ _ _ _ _ _*_ _*_ _ _ _ _ _ _ _*_ _ _ _ _ _ _
  6. Dobra żona tym się chlubi że gotuje co mąż lubi
  7. agusia20112ale sie wkur*** kupiłam laptopa i miał wady,odesłałam w ramach gwarancji i musiałam dać za kuriera 65 zł!!!!!!te firmy to złodzieje Powinno być na ich koszt, bo skoro miał wady to powinnaś dochodzic zwrotu kosztów przesyłki.
  8. Joasia21Witajcie! Nie wiem czy był już poruszany ten wątek na forum ale mam taki problem. Występuje u mnie i mojego męża konflikt serologiczny. Lekarz co prawda uspokoił mnie, że w pierwszej ciąży nie jest to niebezpieczne, ale ja wolę się upewnić. Czy miła z was już któraś ten problem? Jak przebiegła wam ciąża pierwsza i kolejna? Witaj, u mnie też występował konflikt serologiczny, ale nie miało to wpływu na przebieg ciąży. Ciąża rozwijała się prawidłowo, Kuba urodził sie z z grupą krwi dodatnią więc musiałam dostac zastrzyk na przeciwciała, nie wiem jak by było kolejnym razem, bo w szpitalu którym rodziłam zastrzyk był niedostępny i sprowadzili go dopiero na czwartą dobę, dostałam go w dniu wyjścia ze szpitala, a z tego co wiem powinno sie go podać do 72 godzin od porodu. Dlatego proponuje Ci jak juz wybierzesz szpital w którym chcesz rodzić, upewnij się czy maja te zastrzyki u siebie i uprzedź że występuje taki konflikt i że może byc konieczny, podaje się go tylko wtedy jak dziecko ma grupę krwi plusową.
  9. Ja mykam bo Kuba sie obudził, Dawid wrócił ze szkoły, trzeba zjesc jakiś obiadek
  10. Moje serduszka też juz rozdane, jutro znowu zagłosujemy:)
  11. agusia2011275sylwia1MaripozaAgusia ja ze względu na podejżenie u małej uczulenia na mleko muszę dawać na poczatek pojedyńcze słoiczki. Dzisiaj rano dałam jej kilka łyżeczek kaszki o smaku jabłkowym, którą rozrobiłam pół na pół z mlekiem swoim i Bebilonem pepti. za jakieś dwie godzinki dam jej tego brokuła tyle ile zechce. jak się przyjmie kaszka dam jej marchew i wtedy będę miala większy wybór w słoiczkach łączonych. Mam nadzieję, że znajdę coś bez dodatku mleka. Mój mąż z grubsza czytał składy słoiczków i niestety w większości jest coś mlecznego. Agusia a nie miałaś problemów z laktacją jak dzidzi wprowadzałas pokarmy stałe? Zastanawiam się czy jeśli Klara zje jako obiadek słoiczek to czy powinnam odciągnąć wówczas pokarm, żeby utrzymać odpowiednią ilość mleczka przy kolejnych karmieniach?Póki co mój szkrab po tych kilku łyżeczkach nowego smaczku vetuje mi piersiaka pozwól ze wtracę sie do waszej dyskusji, jeśli mała ma uczulenie na produkty mleczne, a jak sama zauwazylaś w większości słoiczków jest cos mlecznego, to moze spróbuj jej sama przyzadzać posiłki. Moj syn nie miał alergii a mimo to gotowałam my zupki i pasteryzowałam w słoiczki po koncentracie pomidorowym, najpierw małe słoiczki potem wieksze, jakoś nie mam zaufania do tych gotowych dań, a Kuba to nawet nie chciał ich jeść pluł i grymasił, a jak mu sama ugotowałam to potrafił jeszcze sie upominać. A co do mleka, to nawet jak podasz inne dania i bedzie pił rzadziej to produkcja mleka się dostosuje do potrzeb dziecka, dlatego nie radziłabym odciagac, bo jak bedziesz odciagac to automatycznie będzie wiecej sie produkowało, a to nie jest konieczne, natura juz to tak zorganizowała, ze mleczka produkuje się tyle ile potrzebuje dzidzia:)u nas odwrotnie mała od poczatku kochała jedzonko słoiczkowe..a ja w domu nie miałam jak robić takiego urozmaiconego,nie miałam gdzie kupić cielęciny,królika...to samo jessli chodzi o owoce..sama robiłam jabłko,gruszke banana a w słoiczkach tyle różnych kombinacji.Asia zajadała sie owockami Napewno sama nie zrobisz tak urozmaiconych, ale z tego co miałam też dobre wychodziły, a deserki to tez czasem podawałam deserki to nawet lubił, jedynie obiadków nie tknął.
  12. agusia2011275sylwia1Już jestem z powrotem dziewczyny, uspałam dzieciaczki i mam chwilkę:)jak to dzieciaczki..myslałam że masz jedno maleństwo Ja mam jedno małe, ale jak juz wspomniałam przedstawiajac sie czasami zajmuje sie corka znajomej, dorabiam sobie jako niania, z jednej pensji toche cięzko by nam było, a ja kocham dzieci więc jakbym miała jeszcze jedno pod opieka to też dalabym radę. Smiejemy sie ze Kuba ma młodszą siostrzyczke bo paulinka jest siedem miesiecy młodsza.
  13. MaripozaAgusia ja ze względu na podejżenie u małej uczulenia na mleko muszę dawać na poczatek pojedyńcze słoiczki. Dzisiaj rano dałam jej kilka łyżeczek kaszki o smaku jabłkowym, którą rozrobiłam pół na pół z mlekiem swoim i Bebilonem pepti. za jakieś dwie godzinki dam jej tego brokuła tyle ile zechce. jak się przyjmie kaszka dam jej marchew i wtedy będę miala większy wybór w słoiczkach łączonych. Mam nadzieję, że znajdę coś bez dodatku mleka. Mój mąż z grubsza czytał składy słoiczków i niestety w większości jest coś mlecznego. Agusia a nie miałaś problemów z laktacją jak dzidzi wprowadzałas pokarmy stałe? Zastanawiam się czy jeśli Klara zje jako obiadek słoiczek to czy powinnam odciągnąć wówczas pokarm, żeby utrzymać odpowiednią ilość mleczka przy kolejnych karmieniach?Póki co mój szkrab po tych kilku łyżeczkach nowego smaczku vetuje mi piersiaka pozwól ze wtracę sie do waszej dyskusji, jeśli mała ma uczulenie na produkty mleczne, a jak sama zauwazylaś w większości słoiczków jest cos mlecznego, to moze spróbuj jej sama przyzadzać posiłki. Moj syn nie miał alergii a mimo to gotowałam my zupki i pasteryzowałam w słoiczki po koncentracie pomidorowym, najpierw małe słoiczki potem wieksze, jakoś nie mam zaufania do tych gotowych dań, a Kuba to nawet nie chciał ich jeść pluł i grymasił, a jak mu sama ugotowałam to potrafił jeszcze sie upominać. A co do mleka, to nawet jak podasz inne dania i bedzie pił rzadziej to produkcja mleka się dostosuje do potrzeb dziecka, dlatego nie radziłabym odciagac, bo jak bedziesz odciagac to automatycznie będzie wiecej sie produkowało, a to nie jest konieczne, natura juz to tak zorganizowała, ze mleczka produkuje się tyle ile potrzebuje dzidzia:)
  14. Już jestem z powrotem dziewczyny, uspałam dzieciaczki i mam chwilkę:)
  15. wojenkaa u nas pada .....przynajmniej powietrze będzie chłodniejsze bo juz nie było czym oddychać ........75sylwia1, kasiap76 serduszka dla Waszych słoneczek pofrunęły Masz chyba zły link w podpisie bo wyskakuje błąd strony:)
  16. Na razie sie żegnam dziewczyny, bo maluchy zaczynaja rozrabiac i musze ich przypilnować, odezwę się jak tylko ich położę spać po południu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...