Skocz do zawartości
Forum

75sylwia1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez 75sylwia1

  1. ArisaWitajcie weekendowo I kolejny dzień upałów Przez tą pogode nawet nie chce mi się kompa włączać-wogóle to nic mi się nie chce. Jeszcze noc miałam do bani,śniły mi się takie koszmary,że szok-nie wiem skąd się biorą takie chore sny?? W poniedziałek znowu wyjeżdżam,bo siedzenie w domu w te upały mnie dobija.Miłego dnia Miłego i dla Ciebie:))
  2. anusiaelblagChyba tak. mnie znowu forum tak muli i chodzi beznadziejnie
  3. anusiaelblagNie rzadko ale jak przechodzą to strach. Rok temu była i złamała drzewo na moim podwórku i potem jak był mocniejszy wiatr to uciekałam do domu.. Albo śniło mi się, że nie zdążyłam z Kingą wbiec do domu i trąba nas porwała... chyba podświadomie bardzo boisz się tych trąb powietrznych dlatego tak czesto Ci sie śnią.
  4. anusiaelblagNo i od tamtej pory jak coś się dzieje albo się zbiera to siedzę w domu... a u Was często takie trąby powietrzne przechodzą?
  5. anusiaelblagDziewczyny współczuję takich snów.. Ja też miałam koszmary z Kingą. Z Zuzką jeszcze nie. Albo jak mój brat się urodził (o 10 lat młodszy ode mnie) to jak był w Zuzi wieku to śniło mi się, że trąba powietrzna go porwała jak ślizgał się na ślizgawce pod naszym blokiem. A rano jak się obudziłam to na tą ślizgawkę była wywalona wierzba bo w nocy była trąba powietrzna to też nieźle dobrze ze to w nocy było bo w dzień mogłby rzeczywiście jakiś wypadek komóś się przytrafić.
  6. sufit na przedpokoju:)) masz ugotowany już obiad?
  7. takie sny sa najgorsze mi też parę razy się śniło ze coś się stało Kubie i nie mogłam się obudzic a jak juz się obudziłam i zasnęłam znowu to kontynuacja masakra to chyba oznacza jak bardzo martwimy o nasze dzieci a sny sa odzwierciedleniem tego. U mnie to najgorsze jest to że czasem mam tak zwane sny prorocze które się sprawdzają tyle że w rzeczywistości te same zdażenie dotyczy innych osób z mojego otoczenia, kiedyś np snił mi się wypadek Dawida jak był mały ze wpadł pod samochód, a potem go na kolanach trzymałam a teśc to wszystko przez okno obserwował, a za jakiś miesiąc mój młodszy brat wpadł pod samochód, czemu przyglądzal się wójek z okna i mama nad nim siedziała i na kolanach go trzymala normalnie koszmar, na szczeście nic powaznego się nie stało, a to nie jedyny mój taki sen, zawsze się boje jak mi się coś zlego śni żeby to nie dotkneło kogos z mojch bliskich lub znajomych.
  8. anusiaelbląg natalis88 kamka88 seatibiza ariadnaa brzozak- tylko na chusty na pozostałych nie moge bo nie mam tam konta jak kogoś pominełam to pisac my tez prosimy o głosiki na bv
  9. KATARZYNKA7875sylwia1KATARZYNKA78moja Emi wypiła butlę kaszki i je jabłko teraz zobaczymy czy zwymiotuje jabłka chyba nie powinna jesc przynajmniej milekarka mówiła ze zero owoców najwyżej troszke banana przez kilka dni i zero soków.zjadla maly kawałek i sokow tez jej nie daję piję cherbatkę taką słabą jej robię. Zobaczymy potem na razie jest ok a masz coś przeciwwymiotnego? nam lekarka zapisała krople homeopatyczne Vomitusheel i kazała dawac jak tylko zwymiotuje bo tego nie podaje się profilaktycznie dzieciom myśle że pomagaja bo wczoraj mielismy spokój.
  10. KATARZYNKA78moja Emi wypiła butlę kaszki i je jabłko teraz zobaczymy czy zwymiotuje jabłka chyba nie powinna jesc przynajmniej milekarka mówiła ze zero owoców najwyżej troszke banana przez kilka dni i zero soków.
  11. agusia20112miłego dzionka miłego agusia i dla Ciebie:))
  12. KATARZYNKA7875sylwia1ja tez nie lubię jak Kuba jest chory tyle że mi to go szkoda jak taki chodzi i jakos nie przeszkadza mi że marudzi, za to mój się czepia go jak tak smeci, ale ja go wtedy opieprzam, zero cierpliwości.mnie to nie denerwuje , że marudzi tylko to , że jestem bezśilna i nie wiem co chce Kamil to już powie a ona nie :( łazi taka biedna i sama nie wie co chce. mój to tuli ich jak są chorzy leży z nimi i ich kila po nogach i rękach. no właśnie najgorzej ze nie powiedzą co im dolega,
  13. agusia20112u mnie nocka jako tako..........zaraz jedziemy do miastachyba bedzie padać ale Ci fajnie ja tez chcę zeby ppadło bo już nie moge w te upały w pokoju już jest ponad 30 stopni a jeszcze 9 nie ma.
  14. ja tez nie lubię jak Kuba jest chory tyle że mi to go szkoda jak taki chodzi i jakos nie przeszkadza mi że marudzi, za to mój się czepia go jak tak smeci, ale ja go wtedy opieprzam, zero cierpliwości.
  15. KATARZYNKA78witam Kamilowi przeszło to Emi zaczęła wymiotować wczoraj spala od 17ej do teraz witaj kasiu, to w takim razie to chyba nie jest ze słońca tylko wirusowe skoro teraz Emilka ma to samo, oby jej szybko przeszło kochana tulę mocno:))
  16. anusiaelblagTrzymam kciuki, żeby juz mu to się skończyło. Dobra uciekam nakarmić dziewczyny Będę później dziękuje i tobie równiez milego kochana:))
  17. anusiaelblag75sylwia1anusiaelblagOjejuś... Biedulek. Kiedy mu to w końcu przejdzie? A już było lepiej.. no wczoraj wogóle nie wymiotował, ani w nocy ani w dzień i nawet troszeczke zjadł, nawet się nie załatwiał, a teraz znowu biegunka i te nocne wymioty, nie wiem moze mu zaszkodziło cos co ja zjadłam bo on to tylko dietetyczne rzeczy jadł wczoraj , a ja zjadłam na śniadanie twaróg ze śmietana który nie był pierwszej świezosci szkoda mi było wyrzucić, mnie nie ma nic ale jemu chyba to dodatkowo zaszkodziło, tez kretynka ze mnie nie pomyślałam że przeciez on to z mlekiem odemnie dostanie.Ajjjjjjjććććććć no właśnie. No to dziś Ty również na dietetycznym jedzonku. No w końcu by mu przeszło, bo tylko dzieciaczek się męczy no niestety oboje dzis będziemy na diecie mam nadzieje że szybko mu przejdzie.
  18. anusiaelblagOjejuś... Biedulek. Kiedy mu to w końcu przejdzie? A już było lepiej.. no wczoraj wogóle nie wymiotował, ani w nocy ani w dzień i nawet troszeczke zjadł, nawet się nie załatwiał, a teraz znowu biegunka i te nocne wymioty, nie wiem moze mu zaszkodziło cos co ja zjadłam bo on to tylko dietetyczne rzeczy jadł wczoraj , a ja zjadłam na śniadanie twaróg ze śmietana który nie był pierwszej świezosci szkoda mi było wyrzucić, mnie nie ma nic ale jemu chyba to dodatkowo zaszkodziło, tez kretynka ze mnie nie pomyślałam że przeciez on to z mlekiem odemnie dostanie.
  19. a my przed siódma wstaliśmy za szybko sie wczoraj cieszylam bo Kuba znowu w nocy wymiotował, ale tylko raz narazie jest ok.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...