Skocz do zawartości
Forum

vaneska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez vaneska

  1. Oj no to ciężki z niej przypadek :( Trzeba ją w takim razie jakoś tolerowac - jedynie to pozostaje ...
  2. Chodzilibyśmy non stop naubierani Co by było gdyby wszystkie kobiety były blondynkami?
  3. Kobiety nie miałyby na kogo narzekać :) Co by było gdyby wszystkie kobiety były blondynkami?
  4. Aniu B to Twoja teściówka widać, że trochę przewrażliwiona ... Przecież nic złego jej nie powiedziałaś w tych dwóch przypadkach. Wiadomo, że tęskni za wnuczką, ale to nie powód żeby burzyć jej spokojny sen. A z tym jedzeniem to tak jak moja babcia - wszystkim wnukom by wpychała na siłę jedzenie - nieważne czy mały czy duży - ma jeść ! Jak mój Bartuś miał 2 m-ce to sie mnie pytała czemu mu jeszcze grysiku nie daję, że go zagłodzę ;) Moja teściowa na szczęście co do dziecka jesli coś chce zrobić to się mnie pyta najpierw. I mimo, że mieszkamy w jednym domu to jeszcze nie było między nami zgrzytów.
  5. u nas też tylko M zarabia ja nie mam grosza, mamy tylko 48zł na niunkę śmieszne pieniądze, co to za kraj dać 48zł i niech sobie radzą za to nawet pieluch na 1 miesiac nie kupie Ewciaa święta prawda niestety :( Ja nie wiem kto wogóle ustala te śmieszne kwoty i na co to ma starczyć... Paranoja jednym słowem .... My tez już za chwilę będziemy żyć tylko z jednej wypłaty. może się jedynie załapiemy na to wychowawcze, ale tylko do końca roku, bo wtedy mi się kończy umowa i mi jej nie przedłużają... :( A mnie czeka jak na razie dłuższe siedzenie w domu, bo małego nie mam z kim zostawić, a wracac do mojej pracy i zatrudniać nianię albo płacić za żłobek to mi się nie kalkuluje :(
  6. Ania B oby to nie była żadna alergia ! Szkoda by było małej ... A cóż to za spięcie miałaś z teściówką ? Szogun ale z Ciebie pracuś ;) Wiem, wiem gdybyś mogła to siedziałabyś więcej z Nataszką no ale taki juz charakter tej pracy, że jak są imprezy to i roboty duzo ... Czekam na mężula, mamy jechac na zakupy, ale kto wie czy nie będzie za bardzo zmęczony żeby łazić po sklepie. Biedaczek mój od 5 w pracy ....
  7. Dokładnie ! Teraz można, ale ciekawe co będzie wieczorkiem ...
  8. KamidiankaBartuś śliczny :) A ile waży i mierzy? Dokładnie to nie wiem, ale pewnie już ok. 8 kg, bo 2 tygodnie temu miał 7500, a jak do tej pory przybierał mi 1 kg na miesiąc. Wtedy na szczepieniu wyszło, że ma 64 cm to teraz może z 1 cm więcej :)
  9. Dzięki Kamidianka Oczywiście jestem zakochaną mamuśką, wszyscy się ze mnie śmieją, bo dostałam lekkiego fioła na punkcie synka ;) Bartuś kończy już 5 miesiąc, jest cudowny :) Karmię go piersią, obeszło się bez kolek ufff więc mam nadzieję, że teraz nam już nie grożą zbytnio :) Mały śmieszek z niego - najbardziej lubi jak mama z tatą go rozśmieszają. Ja siedzę w domku, skończył mi się niedawno macierzyński, teraz wykorzystuję jescze urlop wypoczynkowy, a potem do konca roku mam wychowawczy.
  10. Hej dziewczynki ! Przyznaję się bez bicia - podczytuję Was często, a to dlatego, że Wy kwietniówki, a ja marcówka więc tematy na które plotkujecie nie sa mi obce Mam nadzieję, że moge od czasu do czasu się wtrącić, bo do tej pory siedziałam po cichu hihi ... Wszystkie Wasze dzieciaczki śliczniutkie
  11. Agha pięknie się Michaela zajada :) Widać, że smakuje :) Kurde dziewczyny Wy też macie problem z wejściem na forum od kilku dni ? Wczoraj to ani razu nie udało mi się wejść i się wkurzałam strasznie... Inne strony otwierają mi się bez zarzutu... My w niedzielę byliśmy u naszych przyjaciół, którzy też mają marcowego chłopczyka :) Koledzy nie bardzo jeszcze zwracali na siebie uwagę, wogóle byli nietowarzyscy - tylko jedli i spali ;) Ale dzięki temu my w spokoju zrobiliśmy grilla i fajnie się posiedziało. Tyle tematów do rozmów - kupki, spanie, kolki, jedzenie ;) Nie wiem jak jest u Was, ale odkąd jest Bartuś to o wiele bardziej lubię spędzać czas z osobami, które mają małe dzieci, można by mówić i mówić.... A z tymi bezdzietnymi też fajnie, ale chyba czasami za dużo my mówimy o dziecku a ich to po prostu nudzi ... Dziś u nas leje deszcz - spaceru nie będzie :(
  12. Moje dziecię kąpiemy zawsze między 20.30 - 21. Potem jedzonko, do odbicia, troszkę się poprzytulamy i do łóżeczka. Codziennie musi być to samo, bo jak próbowaliśmy go położyć bez kąpieli to był okropny wrzask....niebyło szans żeby zasnął. A tak to nie ma z tym najmniejszego problemu:)
  13. Ja tez lubię ciuszki z Cherokee oraz Disneya. Bardzo fajne sa tez Early Days - kuzynka przywozi mi z Irlandii, można też kupić na Allegro. Ja więc kupuję tylko w Tesco albo na Allegro. U mnie obowiązuje zasada czysto - ładnie - wygodnie :) Tak jak już ktoś wyżej napisał współczuję nowordkom, których mamy wciskają je od razu w jeansy :(
  14. Agha z pewnością to za sprawą czuprynki Michaela wygląda na starszą :) Cudna jest Twoja córcia :) Zresztą wszystkie marcowe dzieciaczki są przesłodkie:) To mówisz, że Michaela zwariowała na punkcie marchewki - a niech sobie wcina , co ma tylko patrzeć jak mamusia z tatusiem jedzą ;) Widocznie już przyszła jej pora na nowe jedzonko. My jak na razie pauza pisałam juz wyżej dlaczego. Agha jak dawałam małemu marchewkę przez 3 dni to dostawał ją tak ok. południa gdy zbliżała się pora karmienia, ale jeszcze nie był aż tak bardzo głodny. Zjadał parę łyżeczek marchewki, a potem sobie dojadał z cyca.
  15. Oj Belda ;) Nie o wiek mi chodziło :) Tylko o te marcóweczki, które udzielały się dużo podczas ciąży, a teraz cisza ...
  16. niezdyscyplinowanie 1. plisa 2. pilnowanie 3. dyscyplina 4. cyna 5. lico 6. limo 7. mila 8. lina 9. dynia 10. wena kombinatorka
  17. z cukrem herbata z mlekiem czy bez?
  18. no tak jszcze Ty xhogata - sorki za pominięcie :) To mówisz, że korzystacie z wakacji - super, w końcu po to one są :)
  19. Wg mnie kobiety, które pija lub palą wiedząc, że są w ciąży zachowują się jakby nie zależało im na zdrowiu własnego dziecka . Oczywiście ja tez znam przypadki kiedy matka paliła w ciąży i urodziła zdrowe dziecko, ale kto da gwarancję, że w późniejszych latach nie pojawią się skutki tego palenia ... Ja gdy tylko się dowiedziałam o ciązy byłam skłonna poświęcic wszystko. Też musiałam sobie wielu rzeczy odmawiać. Ze względu na podejrzenie cukrzycy ciążowej nie mogłam jeść żadnych słodyczy, wogóle zero cukru i dałam radę mimo, że uwielbiam słodkości. Ale dla mnie najważniejsze było i jest moje dziecko i jego zdrowie.
  20. Ciekawa jestem co się dzieje ze "starymi" marcówkami. Jak sie popatrzy na pierwszą stronę to teraz z reguły pojawia się tylko Krlnk, Agha i Szogun a lista jest dłuuuuuga.... Chyba dobrze, że pojawiłyśmy się my "nowe", bo wątek by pewnie zamierał...
  21. Dzięki dziewczyny - jestem już teraz spokojna :) Też wydawało mi się, ze już można tak dziecko trzymać, ale jakoś wolałam najpierw zasięgnąć Waszej opinii. Mój chłopczyk już śpi sobie od godzinki :) Dzisiaj miał cały dzień wprost szampański humor - ani razu nie zapłakał :) Rozdawał uśmiechy na prawo i lewo, rozśmieszaliśmy go z moim m. i śmiał się do rozpuku :) Cudowny jest !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...