Skocz do zawartości
Forum

vaneska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez vaneska

  1. bajustynawitam się i ja!U mnie moje obie jakoś dziwnie marudne. Jutro do lekarza zobaczymy co powiem lekarz :( Ale widać poprawę charczy jej czasem ale już mniej! Kinga mnie do szału doprowadz nie daję już jej tego syropu na apetyt i jest masakra. Nie je prawie wogóle! A co chwila jest wojna o coś słodkiego, ja jej nie chcę dać a ona tak piszcze, ze szok. Ale jestem silna i nie ma no niestety u mnie najperw jedzenie a potem ewentualnie coś słodkiego! Malinka to Ty dajesz na śpiocha mleko? Ja mojej jak daje po kąpieli to dopeiro jak się przebudzi na mleczko rano tak ok. 6-7 zje i dalej śpi. Daje jeszcze któraś z Was mleko na śpiocha? Zresztą mojej kiedyś chciałam dać to ona ani nie myśli jeść jak śpi :) Bajustyna ciesze się, ze jest poprawa i niech wreszcie te choroby sie od Was odczepią na dobre :) Jejku co z ta Kingusią, ze nie chce jesć ? A tego syropu pewnie nie można dawac ciągle, co ? Ja też kiedyś próbowałam dac Bartusiowi na śpiocha cyca albo butlę, ale skończyło sie to płaczem :( Nie chycił się wogóle, chciał spać ....
  2. miranda33aretas75miranda33Wiecie co Dziewczynki...Ja to już mam zdrowego fioła... Nie mogę śmigać po necie, bo co zobaczę jakiś gadżet z personalizacją, to zaraz bym kupowała dla Miłosza... normalnie świr ze mnie Zawsze byłam "gadżeciarą" a po urodzeniu Miłka mi się nasiliło A teraz przed świętami to norrrrrmalnie masakra pokazuj co tam Ci fajnego wpadło w oko :o) też poszukuje fajnych pomysłów na prezenty Pomysł z bombką oczywiście mi się spodobał, ale najbardziej ostatnio kalendarz na 2010 rok ze zdjęciami maluszka Kubki ze zdjęciem brat i bratowa dostali 2 lata temu, a fotoksiążkę z okazji ślubu ( i do tego ręczniki z dedykacją i imionami, srebrne łyżeczki z wygrawerowanym mottem i datą ślubu itd....) Miranda my taki kalendarz ze zdjęciami chcemy zamówić niedługo i dać pod choinkę jako prezent dla jednych i drugich dziadków, a może i dla nas samych też weźmiemy :) Myślę, ze fajnie to wyjdzie :)
  3. mamutek2Witam !!!U nas nocka z pobudkami z placzem.Kurczę już nie wiem o co chodzi,albo mega wrażenia,albo dziąsla juz bolą chociaz ja tam nie widzę żeby cos miało się ruszyć w tej kwestii.. Chyba muszę zaopatrzyć się w ten vibrucol,piszecie że pomaga. aretas kamidianka a czy długo trzeba gotowac tę kaszę,ja też mam zamiar ją kupić:) Witam ! Też się podłączam pod pytanie, bo na dniach mam zamiar kupić kasze jaglaną i przyrządzić małemu. W sumie to my też musimy spróbwoac, bo jeszcze nie jadłam takiej kaszy ....
  4. U nas nocki się poprawiły - dziś mały spał do 6.30 ! z jedną pobudką :) Dla nas to sukces :) Dziś piękna pogoda to pewnie w końcu smigniemy sobie na spacerek się dotlenić. Wczoraj tylko ubrałam małego i pochodziliśmy po ogrodzie, posiedzieliśmy trochę na ławeczce i wróciliśmy do domu. Miłego dnia mamulki :)
  5. AniaBA myśmy jakieś 2 - 3 tyg temu kupili Ulce taką wieżę z kółkami (jak na zdjęciu, sorki za nieobrócenie zdjęcia) i mała ma dziką radochę jak może to rozrzucać po całej podłodze... a ostatni ćwiczyła precyzję i leżąc na pleckach wkładała sobie te kółka na nóżki To tak a propos zabawek :) Fewa - mam nadzieję że wszystko będzie dobrze z oczkami AniaB my tez mamy bardzo podobną wieżyczkę ( Bartuś dostał od mojej przyjaciółki) i bardzo lubi się nią bawić, a raczej burzyć albo gryźć elementy tej wieży :)))
  6. Anya ja też jeszcze karmię i odpukać Bartuś tez jeszcze nie chorował :) To Weroniczka zuch dziewczyna jak już takie rzeczy wyprawia :) Ślicznie juz stoi - widac , że bardzo stabilnie :) My dalej czekamy na pierwsze mama lub tata chociaż mały powtarza ciągle "ata", więc jeszcze t z przodu brakuje i będzie :) Co do prezentu to tez mi trochę brakuje pomysłu - ale pewnie coś z Fisher Price albo Playskool, bo mają fajne te zabawki, a co dokładnie to zobaczymy ... Może tez taką fontannę z piłeczkami ;) Agniecha - zdrówka Wam zyczę :) Oby Cię nie dorwała ta grypa .... Motylku wiesz co to nasze krzesełko wydaje sie bardzo stabilne póki co . Bartuś śpi pod kołderką - w śpiworku się denerwował, nie chciał w nim spać ... AniaB to prze agentka z Twojej Ulci hihi ... (chodzi mi o ten numer z w kładaniem smoka) No i właśnie widać jakie te nasze dzieci już inteligentne :) Szogun, Słoneczny Blask - brawa dla dzieciaczkó za nowe umiejętności :) Ja wczoraj po raz pierwszy odkąd mały się urodził wyszłam wieczorem z przyjaciółką na miasto, pojadłyśmy słodkości, nagadałyśmy się i było suuuuuuper :) Wróciłam pełna energii :) Tatus się spisał - dziecko wybawione, nakarmione grzecznie spało i jeszcze przygotował dla żonki kolacyjkę :)
  7. anyavaneska dziękuję za miłe przyjęcie
  8. Anya witaj z powrotem Wiem wiem - my się jeszcze nie znamy, bo jak Ty się tu udzielałaś to ja siedziałam po cichu A znowu gdy ja się wreszcie odważyłam napisać to Ty gdzieś zniknęłaś ;) No własnie co się z Tobą działo ? Pisz jak najczęściej :) Pozdrawiam :)
  9. bajustynaDziewczyny ja na sekunde. Mała ma zapalenie oskrzeli i ma zastrzyki. Lecę bo bardzo płacze jest marudna i ma duszności. Nie będę komentować lekarza co nas wczoraj przyjął Noż kur........ !!! Komentarz rzeczywiście zbędny Niech te choróbska się wreszcie od Was odczepią ! Biedna Martynka, buziaczki dla Niej :)
  10. Wiki20plvaneskaWitam !Ale Wy piszecie duuuuużo .... Ja jak zwykle mam zaległości nie do nadrobienia :( Od razu się Wam chwalę, że w zeszłym tygodniu kupiliśmy krzesełko do karmienia :) Była okazja kupić akurat jedno z tych, które nam sie podobało, więc nie było sie nad czym zastanawiać :) A więc mamy takie: KrzeseĹ�ko Babyono- niebieskie-typ kwiatek (819535886) - Aukcje internetowe Allegro Usłyszałam ogłoszenie u nas w radiu i dzwoniłam szybko. Potem pojechaliśmy obejrzeć i kupiliśmy. Nie jest nic zniszczone - jak nowiutkie, ta dziewczynka podobno wcale w nim nie chciała siedzieć, więc rodzice postanowili sprzedać. Cena 150 zł :) I jeszcze moi rodzice i babcia postanowili, ze nam dadzą na to krzesełko i to juz będzie prezent na Mkołaja dla Bartusia :) , a nam to bardzo pasuje, bo z kasą krucho .... Bartuś zadowolony, my też, bo w końcu dziecko siedzi podczas karmienia na miejscu,a nie goni po całej kanapie hihi :) Bajustyna aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałam, ze Martynia znów chora biedulka :( Co to może być cholercia ? Zdrówka dla niej mnóstwo życzę :) Wiki u nas tez dziś taka pogoda zmienna :( Wracam do moich zaległości czyli poczytam Was trochę wstecz :) hehe mam takie samo krzesełko tylko pomarańczowe Maja dostała od chrzestnej na chrzciny i kosztowało 329 zł No to tym bardziej widzę, ze złapaliśmy niezłą okazję :)
  11. Witam ! Ale Wy piszecie duuuuużo .... Ja jak zwykle mam zaległości nie do nadrobienia :( Od razu się Wam chwalę, że w zeszłym tygodniu kupiliśmy krzesełko do karmienia :) Była okazja kupić akurat jedno z tych, które nam sie podobało, więc nie było sie nad czym zastanawiać :) A więc mamy takie: Krzesełko Babyono- niebieskie-typ kwiatek (819535886) - Aukcje internetowe Allegro Usłyszałam ogłoszenie u nas w radiu i dzwoniłam szybko. Potem pojechaliśmy obejrzeć i kupiliśmy. Nie jest nic zniszczone - jak nowiutkie, ta dziewczynka podobno wcale w nim nie chciała siedzieć, więc rodzice postanowili sprzedać. Cena 150 zł :) I jeszcze moi rodzice i babcia postanowili, ze nam dadzą na to krzesełko i to juz będzie prezent na Mkołaja dla Bartusia :) , a nam to bardzo pasuje, bo z kasą krucho .... Bartuś zadowolony, my też, bo w końcu dziecko siedzi podczas karmienia na miejscu,a nie goni po całej kanapie hihi :) Bajustyna aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałam, ze Martynia znów chora biedulka :( Co to może być cholercia ? Zdrówka dla niej mnóstwo życzę :) Wiki u nas tez dziś taka pogoda zmienna :( Wracam do moich zaległości czyli poczytam Was trochę wstecz :)
  12. Hej dziewczynki :) Straszna tu ciiiiiiisza .... co akurat rozumiem, bo sama nie mam kiedy pisać .... Motylek dzięki za opinię :) Kupiliśmy w czwartek krzesełko takie jednak : Krzesełko Babyono- niebieskie-typ kwiatek (819535886) - Aukcje internetowe Allegro Trafiła sie super okazja żeby kupić, bo usłyszałam ogłoszenie u nas w radiu i od razu dzwoniłam, a potem pojechaliśmy obejrzeć krzesełko do tamtych ludzi. Jest nic nie zniszczone, jak nowiusieńkie, podobno tamta dziewczynka siedziała w nim dosłownie kilka razy no i zapłąciliśmy 150 zł czyli mamy go o połowę taniej. A tak naprawdę to nie zapłaciliśmy nic, bo zanim tam pojechaliśmy to byliśmy u moich rodziców i oni z moją babcią dali nam pieniążki zebyśmy to kupili już niby od nich na Mikołaja jako prezent :) Krzesełko fajniutkie, Bartusiowi sie podoba, a my mamy w końcu spokój przy karmieniu, bo się nam nigdzie mały nie przemieszcza. Szkoda jedynie, ze tego podnóżka nie da się podnosić do góry,a le to ja już mam chyba za wysokie wyagania hihi :) U nas ok. Nocki się troche poprawiły, wczoraj nawet spaliśmy do 7 z jedną pobudką - szok ! Ale dziś już pobudka o 5 :( także różnie bywa ....
  13. Dziewczyny obejrzałam wszystkie dzisiejsze fotki, które dodałyście :) Wszystkie dzieciaczki piękne, śliczne , wspaniałe i już taaaakie duże Teraz ide już spać, bo jutro ciężki dzionek nas czeka ... Dobranoc kochane :)
  14. Witajcie :) Dopiero teraz dałam rade zajrzeć do Was, ale chyba wszystkiego nie przeczytam buuu .... Nieźle natłukłyście - i tu i w podziemiu :) U nas dziś wreszcie nocka w miare przespana. Mały obudził sie o 3, zjadł i potem nie bardzo mógł zanąć, zaniosłam go do tatusia,a ja poszłam na chwile do łazienki, wracam a oni sobie śpią w najlepsze i spali do 7, bo wtedy już mąz do pracy wstawał. Więc dziś wyspana byłam w końcu :) Byliśmy dziś ponad 2 godzinki na spacerku, taka piękna pogoda była ach ... :) a potem mały został z teściową, a my na zakupach byliśmy, bo w sobote mała imprezka u nas z okazji urodzin mężą. A dziś Bartuś tez swoje małe "urodzinki" - 8 miesięcy :) A dopiero co sie urodził ... Strasznie ten czas zapinkala ;) Jutro pewnie sie tu wogóle nie zjawię - mąż ma wolne, bo musimy pozałatwiac mnóstwo spraw, a jeszcze wieczorem podjechać do babci mojej, bo miała imieniny a nie byliśmy jeszcze z życzeniami ...
  15. stysiapysiaCzy ona Wam kogoś nie przypomina? Czyżbyś miała na myśli Happymum :) ???
  16. Stysiu to teraz możesz pomału kompletowac śliczne sukienusie itd. :36_1_21 Cudownie :) Miranda w dzien nie ma problemu ze spaniem. Jak widzę, ze zmęczony to go kładę, czasem troszkę powożę i śpi spokojnie. Raczej nie dłużej niż 3 godziny dziennie łącznie. To chyba nie dużo na to żeby później w nocy nie spał ? A Miłoszek ile śpi w dzień?
  17. Cina ja mu Viburcol dałam wczoraj drugi raz. Pierwszy raz kiedyś po szczepieniu jak go bolało i był niespokojny i wtedy podziałało, a teraz chyba nie bardzo. Mały zasnął o 21. Obudził sie już o 22.30 z płaczem, aleszybko usnął. O 1 znów pobudka, nie spał do 2, potem godzina snu i jedzonko o 3 , była 4 jak znów zasnął i spał uwaga .... aż do 5 :( Potem go już zaniosłam mężowi ... , pobawił się z nim i potem mu zasnął na 1.5 godziny. Kazałam męzowi kupić dziś Dentinox, podobno jest skuteczniejszy niż Bobodent,ale tak szczerze to ja już nie wiem czy to tylko o te zęby chodzi i przez to te nocki takie czy o coś innego .... Szogun jestem ciekawa Twojej nowej fryzurki :) To Nataszka samouk, madra dziewczynka :)
  18. beti24Witam się i ja!!!Wczoraj już nie zaglądałam bo mąż grał w jakąś grę która bardzo go wciągła. Ja tak chwałiłam Emilkę że przesypia noce a diś obudziła się o 2.45 z płaczem. Ale dałam cysia i zasnęła.Wstała po 8.A teraz bawi się. Muszę się pochwalić : Emilka coraz częściej jak ją posadzę to siedzi sama a oto fotka: PB160121.jpg (91.5 KB) Brawo Emilko ! Ślicznie juz siedzisz :) I piękna z Ciebie dziewczyneczka :)
  19. Kamidiankavaneskaaga_3000Kochana ciesz sie, ze narazie nie wyprawia takich akrobacji - przy Hanki zwinnosci i temperamencie musze miec oczy dookola glowy. Lapie sie wszystkiego co mozeliwe i dzwiga sie na nozki. Juz wlasnie zaliczyla pierwszego siniaka na poliku! Wykonczona jestem!!!! Jeszcze zeby chociaz to dziecko spokojnie przesypialo noce... a tu d....a srednio budzi sie po 4-5 razy a dzisiaj nie spala od 3 do 4.30!!!!! Myslalam, ze udusze gada!!!!! Aga wiem, ze to marne pocieszenie,a le u nas nocki jeszcze gorsze :( Dziś spał od 21 - 0.30, a potem juz tylko na przemian drzemał chwilę i sie kręcił i popłakiwał - na rękach cisza i tak do rana, więc ja już nie spałam nic :(((O matko!! I Bartuś tak ciągle?? Biedulko, to się umęczysz! Kami no niestety od dwóch miesięcy nocki coraz to gorsze :( Wczoraj mu dałam Viburcol i co z tego jak już o 22,30 się kręcił i rozpłakał, uspałam go nawet dość szybko, ale o 1 znów to samo, nie spał do 2, potem godzinka snu, o 3 zjadł, zasnął koło 4 i o 5 już gotowy do zabawy, więc zaniosłam go do męża to po 1,5 godziny mu zasnął i spał godzinę. Teraz zasnął ciekawe na ile i wogóle jest tak marudny, nic mu się nie podoba, niczym sie nie chce bawić :( może jaks ie teraz przespi to bedzie lepiej :) No więc ja znów może spałam ze 2 godziny łącznie, najgorsze jest to że jak się kladę spać to od razu zaczynam sie bać, ze już się obudzi i przez to zanąć nie mogę .... A w dzien to mi sie wogóle spac nie chce, jestem słaba, ale nie śpiąca ... Dziwne .... Czyżbym się już przyzwyczaiła ?
  20. Happy u nas nie skutkuje ani skrócenie drzemek w ciągu dnia ani wymęczenie dziecka przed nocą - wtedy jest jeszcze gorzej ... Gosia u nas tez nie było problemów ze spaniem do końca 6 miesiąca. Mały przesypiał albo całe nocki albo budził sie raz góra dwa i zaraz zasypiał na nowo. Chyba przez te zęby się mu wszystko poprzestawiało tylko co tu zrobić żeby znów było tak jak kiedyś ehhh .... Zmykam dziewczynki, bo i tak sie zasiedziałam dziś, a znów nie wiadomo jaka nocka mnie czeka :( Dobranoc, śpijcie dobrze :)
  21. miranda33Happy no ewidentnie się nie znasz na facetach Ten ostatni był "najlepsiejszy" a na dokładkę jaki iiiiiiiiiiiiiiiiinteeeeeeeeeeeeeeeeligentny Pilnuj "Akrobatki, bo w takim tempie nabiera nowych umiejętności, że jestem w szoku vaneska no nie mów, że Ci się ten ostatni nie podobał.... a te spodenki od dresu.... no i taniec brzucha... jak to zobaczyłam, to spadłam z fotela (oj i nie ważne, że ze śmiechu) Gosia80 no walczy dziewczyna o swoje!!!!!!!!!! Jak nie po dobroci, to krzykiem A podobał mi się - nawet bardzo rozbawił mnie prawie do łez
  22. happymummiranda33bajustynaMONIŚ zdjęcia boskie!!! A jak to zrobiłaś, że tak duże zdjęcia się wyświetliły ? :)Po "pierwsze primo" Trzymam kciuki za rewelacyjny winik Badania holterem!!!!!!!! Po "drugie primo" Ten ostatni klient w Rozmowach... był "najlepsiejszy: A co do zdjęć Justyś, to wrzuciłam je do albumu i kopiowałam link "Kod BB Code" i wklejałam do wiadomości i tak jakoś wyszło ten ostatni w stroju piłkarza ????????? o Bożęeeeeee porażka dla mnie stary, obwisły i bleeeeee cóż nei wszyscy mogą byc stripizerami hehehe No dokładnie ten w stroju piłkarza to dla mnie feeeee ....
  23. Miranda cudny miłoszek :) I pewnie uwielbia jak go tatus smyra noskiem po brzuszku ? U na swtedy chichot na całego, aż sie śmiechem zanosi, Miłoszek chyba też z tego co widzę :) Bajustyna widziałam "Rozmowy" :))) Ciekawie było, opowiadałam potem mężowi to sie zaczął Bartusia pytac jak mamy pilnuje, że ogłąda takie rzeczy hihi :)
  24. aga_3000mamutek2miranda my tez już sami,mój też pojechał aby do piątku co nie:))aga_3000 akrobatka aż miło patrzeć.Ciekawe kiedy moja klucha leniwa tak będzie się gimnastykować:) Kochana ciesz sie, ze narazie nie wyprawia takich akrobacji - przy Hanki zwinnosci i temperamencie musze miec oczy dookola glowy. Lapie sie wszystkiego co mozeliwe i dzwiga sie na nozki. Juz wlasnie zaliczyla pierwszego siniaka na poliku! Wykonczona jestem!!!! Jeszcze zeby chociaz to dziecko spokojnie przesypialo noce... a tu d....a srednio budzi sie po 4-5 razy a dzisiaj nie spala od 3 do 4.30!!!!! Myslalam, ze udusze gada!!!!! Aga wiem, ze to marne pocieszenie,a le u nas nocki jeszcze gorsze :( Dziś spał od 21 - 0.30, a potem juz tylko na przemian drzemał chwilę i sie kręcił i popłakiwał - na rękach cisza i tak do rana, więc ja już nie spałam nic :(((
  25. mamutek2Moje dzieci wykapane ,mala padla.Wogóle to dzisiaj byle jak spała w dzień.A jaakie to nerwy mamała zlośnica,czy wasze dzieciaczki tez tak reagują jak np.coś im się zabierze.No w szoku jestem że takie małe a jak juz manifestuje swoje niezadowolenie. Mój też ma taki charakterek - lepiej nie zabierać nic z rączki, bo będzie wycie na cąłego hihi :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...