nikit_a

jak to boisz się jezdzić?najlepiej wykupić kilka jazd,jesli miałas dłuzsza przerwę w kierowaniu autem,a na tylna szybe nakleić znaczek ze jesteś świeżym kierowcą.musisz jezdzić zeby nabrać doświadczenia i pewności.prawko to naprawde wolność.odwagi!

Dzięki,z przyjemnościa do Was dołączam:Uśmiech:

czytam juz drugi dzień wątek "czekające na 2 kreseczki",sporo tego jest.Macie tam zgraną paczke:Uśmiech:

JulTrzymam za Ciebie kciuki!Ja w przyszłym tygodniu robie test,na razie pozostaje mi miec nadzieje

Współczuję Ci ogromnie,wiem jak okropne jest poczucie straty upragnionego dziecka,bo sama to przeżyłam.I mimo 8 lat jakie minęły od chwili śmierci mojej Dominiki,ciągle noszę załobę w sercu.Odsyłam Cię na strone http://strata-dziecka.zlotemysli.pl/studzina.php Znajdziesz tam linki do wydanej,niestety tylko internetowej,książki Karoliny Zwolenkiewicz pt."W otchłani śmierci".Karolina napisała tę ksiązkę aby ukoic ból po stracie synka i jednocześnie pomóc ludziom w podobnej sytuacji.Trzymaj sie kochana :Smutny:

Dziękuję Wam za tak gorące powitanie

Ronia współczuje Ci ogromnie.Zapalam światełko dla Wojtusia "Czemu pod szronem kwiat jeden ginie Gdy z drugim słońce się pieści Czemu na świecie w jednej godzinie Tyle szczęścia i bólu się mieści"???

Witam serdecznie.Po 8 latach od urodzin i śmierci mojej córeczki,ponowiliśmy z mezem starania o drugie dziecko.Jestem pełna nadziei ale i obaw...