
Majka1982
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Majka1982
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 31
-
Dziękuję dziewczyny, ale ten blog to taki lichutki jest, mało przepisów i rzadko wstawiane, rzadko w ogóle komuś go pokazuję bo nie jest taki wystawny jak te takie kulinarne blogi z prawdziwego zdarzenia, chyba nie mam do tego takiego prawdziwego zacięcia Moja teściowa już przyleciała, poszła właśnie z córą na spacer a ja mogę odpocząć Karola to trzymam kciuki żeby jeszcze dziś się coś rozkręciło !! i teraz ciekawe czy będziesz jeszcze kwietnióweczką czy pierwszą majową mamą :) A Kornelka ruchliwa czy raczej spokojna ? Meeeg trzymam kciuki za wyjście do domku !!
-
Jolka and Fasolka tak to mój blog, ale bardziej go traktuję jako moją książkę kucharską bo często ludzie pytają o jakiś przepis i wystarczy że podam linka i załatwione, choć ostatnio już jest bardzo zaniedbany bo jakoś mało chęci na nowości...
-
Leel super gratuluje :) sliczny chlopczyk :) Mamoolka w sumie nie jedna z dziewczyn chodzi juz kilka dni z rozwarciem i lekarze nic nie przyspieszaja ale jak widac co lekarz to inna opinia... W sumie 38tc+2 to jeszcze czas no ale jak Twoj lekarz ma takie podejscie to moze lepiej posluchac Jakarta lubie piec ciasta poprostu :) wole to anizeli wymyslanie obiadow, moglabym codziennie cos upiec byle by mi ktos obiad ugotowal :) A na ciacho zapraszam jesli Ci nie ciezko 1000km przejechac :) Sytuacja w lidlu bez komentarza...ja zauwazylam ze jest coraz mniejsza tolerancja wrod ludzi odnosnie ciazy...przykre to bo owszem ciaza to nie choroba ale ostatnie tygodnie to mozna porownac do wieku starczego jak ledwo sie chodzi, wszystko boli i jest slabo... U mnie 40ty tydzien ciazy...3 tyg temu lezalam w szpitalu z mysla ze urodze a tutaj nadal na chodzie...a jutro juz 1 maja taka wymarzona data...
-
Dzisiaj chyba przesadziłam z ruchem i mam teraz tego efekty...ból spojenia, rwa kulszowa i ból bioder...leżę w łóżku i kwiczę... Kasia gratulacje zdanego egzaminu :) Leel może masaż szyjki Ci lekarz zrobił, dobrze że nie musiałaś zostać w szpitalu, Blacky zaraz napiszę Ci ten przepis w kolejnym poście Ja mam zawsze 30min trwające ktg Aga uśmiałam się z tych zabobonów :) Ja piję codziennie kefir na lepsze trawienie ale niestety na zgagę nie pomaga :( Meeeg spokojnie na pewno już niedługo będziesz w domku, zgadzam się z dziewczynami że lepiej teraz poleżeć a nie wracać później, masz już swoje szczęście w ramionach i myśl tylko o tym !! Lenuś już blisko coraz bliżej :)
-
Karola no dokładnie podobna sytuacja do Twojej...ehh pozostało nam czekanie... Porażka z tym ktg naprawdę...przecież Ty już w pon będziesz w terminie to powinnaś mieć na cito ktg, nie rozumię tego... Karmelek kruszaniec to takie kruche ciasto z bezą i wiśniami z kompotu, jest przepyszne naprawdę
-
Karmelek masz rację, postanowiłam wrzucić na luz, teraz odpoczywam bo po wizycie zakupy zrobiliśmy i troszkę się zmęczyłam, ale po południu mam zamiar upiec kruszańca z wiśniami i się nim najeść, zgagę i mdłości mam obojętnie co zjem więc mogę zaszaleć ;)
-
No ja po wizycie i cóż w sumie nie wiele nowego wiem...na ktg skurcze regularne ale na poziomie 40-60 więc nie wiele, takowe mam od 3 tygodni...szyjka miękka, ale wysoko...jedynie co to lekarka powiedziała że główka strasznie napiera więc jak już się zacznie to może pójść bardzo szybko, więc jak tylko poczuję silniejsze skurcze to mam jechać od razu do szpitala a nie czekać, bo przy drugim porodzie i takiej główce mogę nie zdążyć, no i ten ból krocza co mam to właśnie przez główkę. Powiedziała mi że poród może się zacząć jutro ale równie dobrze za tydzień, wszystko przygotowane ale no właśnie to aleeee... Stwierdziłam że jak do tej pory się nie zaczęło to już wolę żeby mała miała datę majową więc dziś i jutro niech sobie jeszcze spokojnie siedzi w brzuszku, tym bardziej że jutro teściowa przylatuje to spędzę z nią jeszcze trochę czasu
-
Leel niestety bolesne miesiączki a teraz skurcze mogą być powiązane, kiedyś właśnie coś na ten temat czytałam, ale zobaczysz co Ci w szpitalu powiedzą. Moje miesiączki były zawsze mało bolesne, jedynie drugi dzień miałam taki że czasem apap musiałam brać, ale tak ogólnie umiałam normalnie funkcjonować Aniapo teraz to każda łapie doła na tej końcówce :( mam nadzieje że u Ciebie dzisiaj lepiej. A nie dziwię się że pracować już Ci się nie chce bo ja czasem leżę i nic nie robię bo po prostu czuję zmęczenie materiału
-
Witam z rana, mnie sie wkoncu potem udalo zasnac i cudem przespalam az do teraz bez ani jednej pobudki...organizm juz chyba zmeczony byl... Zaraz zbieram sie z cora do dentysty (masakra bo ma dziure do plombowania i to bedzie drugie podejscie a strasznie placze bo ja boli, chyba zastrzyk dostanie i jest w stresie ja zreszta tez jak patrze na jej strach...) , a usmialam sie wczoraj bo mowie jej ze zabek to nic w porownaniu z tym co mame czeka jak bede rodzic malutka to powiedziala eee tam mamusia urodzenie to takie proste bo dziecko tylko wyskoczy i ze ona by wolala rodzic anizeli isc do dentysty to powiedzialam ze ja nagram i puszcze jej przed jej porodem kiedys :) A pozniej ide na wizyte choc nic sie po niej nie spodziewam bo dolegliwosci porodowych brak jedynie zapytam o te mdlosci Leel kurcze az tak bolesne je masz, ja tez mam skurcze ale takie do wytrzymania wiec twoje moze szybko sie rozwina na te wlasciwe Zapytam lekarke o to wapno moze cos poradzi Zuzulinek ehh ja tabletke codziennie od poczatku biore na zgage albo plyn pije, m nadzieje ze choc tobie minelo Jolka and fasolka posmarowalam sie wczoraj oliwka i niewiel pomoglo chyba to przyczyny hormonalne czytalam ze tak moze byc
-
Ja znów zasnąć nie umię, swędzenie znów mnie dopadło, a mała jeszcze o sobie daje znać więc nie zasnę póki co Ja to jednak powinnam docenić opiekę medyczną w de, bo jednak na każdej wizycie teraz już mam ktg, USG, badania i wszystko to na kasę chorych, badania krwi i moczu na miejscu, nigdzie nie trzeba dodatkowo chodzić i myśleć o tym Mag90 ja miałam przy pierwszym porodzie GBS-a, lekarz mi tylko powiedział żebym stawiła się w szpitalu jak tylko zaczną się skurcze albo wody odejdą, żeby nie czekać, żeby był czas podać antybiotyk i tak było podali mi antybiotyk dożylnie, córce nic później nie było, nawet badań jakich dodatkowych nie miała. Teraz też mam GBS-a i też mam antybiotyk dostać przy porodzie
-
Karola rozumię bardzo dobrze o czym mówisz...mnie już teraz bombardują pytaniami czy już a co dopiero będzie za tydzień...masakra...wkurzam się bo termin mam na 7 maja...
-
Karola ohh gotowość do porodu to masz już od dobrych kilkunastu dni... :( czyli co nic nie poradził więcej, żadnych zaleceń ? do szpitala też nie masz jechać ? :( bardzo za Ciebie trzymam kciuki żeby Cię jak najszybciej wzięło bo wiem jak to męczy... Dziewczyny ze mną jest fatalnie...jak dobrze że mam jutro wizytę u lekarza...mdłości mam na potęge, a do tego tak mi słabo, w głowie się kręci :( ... ja to tam to wszystko zniosę ale martwię się żeby z małą było ok żeby na nią te moje wszystkie dolegliwości nie miały wpływu...
-
Ja z moją mamą się dobrze dogaduję, obie po prostu czasem się w język gryziemy, po pierwszym porodzie bardzoooo mi pomogła, wzięła tydzień urlopu i codziennie przyjeżdżała z rana, robiła obiad, pomagała z praniem i zostawała do popołudnia, jak sama potrzebuję rady to pytam ona nigdy się wtrąca, kochana jest...niestety teraz nie może przyjechać bo to za daleko i bardzo mi żal teg0 :( Mp1 dobrze że na wizycie wszystko dobrze, niech maluszek jeszcze spokojnie siedzi w brzuszku ma troszkę czasu, a nawet jeśli teraz się nic nie dzieje to nie znaczy że np. za 2 tyg nie zacznie :)
-
Blacky masz rację powinnam bardziej wyluzować bo tylko się nakręcam i jest jeszcze gorzej...tylko tak trudno... Jakarta ohh jak piszesz o tej koleżance to straszne, tym bardziej że trochę na własne życzenie do takiego stanu się doprowadziła, wiadomo że czasem niektóre rzeczy nie z naszej winy występują ale jeśli już coś się dzieje to trzeba się pilnować Keysi śliczna maleńka !! zdrówka Wam życzę i żeby wszystko się szybko ustabilizowało Mag90 ja właśnie gaviscon łyknęłam, jak mi jedna saszetka na jeden dzień pomagała tak teraz i czasem trzy biorę :( ale nie mogę sobie pozwolić na cofkę bo i tak mam już przełyk wrażliwy i musze uważać, u mnie niestety problem taki że mam przepuklinę rozworu przełykowego i jak tylko jest zgaga to wszystko do gardła się cofa bo nie mam tego wpustu co mógłby to wszystko zatrzymywać, po porodzie i jak przestanę karmić to będę musiała wracać do omeoprazolu bo tylko to dało mi jako tako żyć... Dziękuję Ci !! Tobie też życzę szybkiego i bez problemowego porodu !! Monika też muszę zacząć się jakimś olejkiem smarować, może tego migdałowego spróbuję Leel spokojnie dasz radę, strach zawsze jest przed bólem, ale moim zdaniem te porodowe skurcze są trochę inne aniżeli przepowiadające, nie zawsze bardziej bolesne, będzie dobrze !!
-
Karola ja też skupiam się na ruchach małej, zaczynam świrować :( Trzymam kciuki za Ciebie !! Agnieszka no właśnie mnie też plecy, nogi i głowa swędzi, ale pamiętam że miałam tak samo w pierwszej ciąży, ale strasznie to irytujące jest i też mam w dzień spokój a wszystko zaczyna się nocą jak człowiek się chce zasnąć a tu nie idzie :( Hania oj mam nadzieję że nie doczekasz środy i urodzisz jednak szybciej :( tego życzę !!
-
Karola łączę się z Tobą w tej irytacji...do 1 w nocy chodziłam po mieszkaniu bo jak leżałam to bolał brzuch i zgaga była niemiłosierna, do tego ciało mnie swędziało, potem zasnęłam i spałam do 7, a teraz nic cisza znów :( Ja mam jutro wizytę, ale coś mi się wydaje że u mnie będzie wszystko bez zmian :( więc chociaż Tobie życzę dzisiaj żeby lekarz wysłał Cię od razu na szpital z 7cm rozwarciem, bo no nie może być inaczej, ileż możesz czekać z takim rozwarciem :( Taluu gratulacje !! szkoda tylko że tak się nastresowałaś, ale najważniejsze że już wszystko jest opanowane i jest dobrze !! A swoją drogą ja nie mogę już czytać o tych wszystkich komplikacjach bo bardzo się denerwuje :( zaczynam się też stresować czy wszystko jest ok, niby jeszcze termin nie nadszedł, ale jednak Zawiszka w 38tc miała zielone wody, Taluu też w takim szybszym tygodniu problemy i ja normalnie już schizuję :( zaczynam być kłębkiem nerwów, bo mam od 3 tygodni co noc bóle podbrzusza, wymioty, spać nie umię, jestem roztrzęsiona...no normalnie nie wiem co to się ze mną dzieje :(
-
Znów zaliczyłam wymiotowanko :(...koszmar...cały czas z moją dzidzią rozmawiam żeby wyszła bo i jej ciasno bo czuję jak się biedna rozpycha i przez to ja mam te wszystkie dolegliwości męczące... Karola jak tam zakupy udane ? Izis my też się długo zastanawialiśmy nad oddaniem krwi do banku, niestety nie pozwoliła nam sytuacja finansowa i ostatecznie nie wszystkie "za" za mną przemawiały, ale jakbyśmy oddawali to właśnie do PBKM, rozmawiałam tam z konsultantką i spokojnie na wszystkie pytania odpowiadała i również nasi znajomi mają tam oddaną krew Leel też się zastanawiam ile jeszcze porodów w kwietniu będzie, już w sumie nie wiele zostało dni :) Agnieszka moja córa jak miała 2 latka to wzięła do buzi superglue...ohh co stresu się najedliśmy...naszczęście miała tylko warge lekko poklejoną i szybko zeszło... Agatamagda ojejku z dziećmi to wieczne stresy, już w brzuchu a co dopiero później... ooo tak baterie to najgorsze do połknięcia z takich stałych rzeczy, bardzo niebezpieczne...
-
Cudnie się patrzy na te szkraby malutkie, aż człowiek nie może się swojego doczekać...Line, Meeg słodziaki te Wasze chłopaki :) Ja dzisiaj troszkę w domu posprzątałam, pomyłam szafki w kuchni bo stwierdziłam że nie mogę tak leżeć i leżeć bo oszaleję...teraz znów muszę odpoczywać, bo oczywiście mi niedobrze i słaba jestem... Zawiszka daj znać jak tam po badaniach wszystkich !! Aż mnie wystraszyłaś tymi zielonymi wodami...strasznie szybko...zaczynam się stresować jak to u mnie jest... Monika ja jednak z łóżka wyszłam bo już mnie wszystko boli od tego leżenia i zgaga większa...a Ty dzielnie leżysz ? :) Hybryda zdrówka !! Zuzulinek, Jakarta, Leel to wygląda na to że poród tuż tuż :) zobaczymy czy Wasze zwierzątka się nie mylą :) AgiR może te bóle już u Ciebie coś zwiastują ? ja mam takie niestety od 3 tygodni i nic :( Karmelek no to lepiej ciśnienie kontrolować regularnie jak miałam jakiś skok Izis noo to konkretne bóle Cię musiały obudzić i jeszcze czyszczenie, no coś mi się wydaje że zbliżasz się do godziny 0 ;)
-
Ja też jako tako noc przespałam choć o 4 się obudziłam i było mi strasznie niedobrze, a teraz czuję się osłabiona, właśnie wyszykowałam córę do przedszkola i wróciłam do łóżka i chyba w nim pozostanę cały dzień, na dworze porażka, zimno ledwo 3st i pada deszcze więc ja sobie raczej zakupy odpuszczę Katar też mam cały czas, ale ja w sumie przyzwyczajona bo mam go od zawsze, jak leżę to mi się jedna dziurka zatyka bo mam krzywą przegrodę, każdy dzień muszę zakraplać solą i smarować na noc alantanem bo inaczej nos tak wysuszony że strupki krwi zawsze są Mag90 ja tez nawet w nocy zgagi nie miałam, ale pewnie dlatego że wzięłam sporą dawkę gavisconu, miałam od niego przerwę i jak wczoraj wzięłam to pomogło Może cisza przed burzą u Ciebie ? :) Meeeg wierzę, że pobyt w szpitalu się ciągnie a tym bardziej jak w pokoju współlokatorki nie fajne. Z tym karmieniem piersią to oj ciężko, pamiętam to, też się tego obawiam...najgorsze że ja teraz popłakuję, mam straszny nastrój i obawiam się że po porodzie może być to samo... Karola owocnych zakupów ;) Leel na spacer to bym i poszła, chociażby po ogrodzie pochodzić, ale pogoda tragiczna, wieje, pada, 3st...nawet nie ma jak...
-
Dziękuję Wam dziewczyny, cieszę się że jesteście i że rozumiecie wszystko i idzie się wygadać... Dariaa wierz mi ja już się wykańczam... Super, że masz już termin cc podany, teraz spokojnie weekend przeczekasz i wiesz że z początkiem tygodnia powitasz maleństwo :) Klaudia córcia bardzo się cieszy na siostrę, już doczekać się nie może :) Mag20 też bym chętnie jakies porządki urządziła żeby nie myśleć o mdłościach ale muszę uważać na to spojenie łonowe żeby jeszcze to mi się nie rozeszło, więc staram się więcej odpoczywać, tylko właśnie problem taki że siedzieć ciężko, a jednak jak się leży to cofka szybciej jest :/ Dreszcze mnie też często przechodzą szczególnie popołudniem, nagle zaczynam się czuć jakbym chora była...masakra... Ja myślę że tak długo chodzić nie będziesz w ciąży, życzę Ci żeby ruszyło najpóźniej tego 5 maja !! Blacky dobrze że choć z babcią masz taką ulgę że idzie na spacerek z synem Raczej nie sądzę że dziecko o tym czasie mogłoby się zwyrtnąć do góry, na pewno jest ok !! Jakarta chłopa przynajmniej mam bardzo wyrozumiałego, jak robię sobie drzemke to drzwi zamyka i mówi córce żeby mamusi nie przeszkadzać, co chwilę przychodzi i pyta jak się czuję, głaska mnie i pociesza, tak więc o tyle dobrze... Zuzulinek mnie tak też było do niedawna gorąco, a teraz jakoś zimno, może to też ta pogoda za oknem niemalże zimowa a w mieszkaniu za ciepło nie mamy
-
Fajnie macie z tym rozwarciem, bo przynajmniej pierwsza faza porodu powinna iść szybko, u mnie szyjka trzyma i wysoko była w piątek więc nie łudzę się że coś się zmieniło :( Ja już tej herbaty z liści malin pić nie umię, a dzisiaj to już całkiem...cały dzień na wodzie i na rumianku jestem...przed chwilą znów zaliczyłam spotkanie pierwszego stopnia z klozetem :( ...wykańcza mnie to...
-
Dziewczyny zwariuje z powodu tych mdłości...koszmar jak na początku ciąży...do tego zimno mi, a swego czasu tylko gorąco mi było...nie wiem czy to nie jakieś wirusisko bo bez przesady...pograłam chwilkę z córką w gry planszowe i leżę teraz w łóżku zemdlona i zazgagowana...chciałam się przedtem zdrzemnąć ale tak mi się wszystko cofało w przełyku że nie dałam rady...no szaleństwo jedno wielkie... Blacky spoko zawsze raźniej jak więcej osób ma podobne nastroje i dolegliwości ;) A Twój syn chodzi do żłobka czy przedszkola ? kurcze jakby moja córa nie chodziła to bym chyba padła...bo mam taki brak cierpliwości i mam też nadzieje że po porodzie odzyskam spokój ducha bo teraz to błahe rzeczy z równowagi mnie wyprowadzają... Dariaa napisz co tam lekarz powiedział Amelia z tego co się orientuje można się zarazić np. w publicznej toalecie jakbyś usiadła albo na basenie
-
Karola ohh trzymam kciuki za Ciebie, żeby jednak to była cisza przed burzą... Ja już też myślałam czy by jutro gdzieś nie pojechać się poszwendać po sklepach bo też jakoś w domu szału dostaję bo tak mi okrutnie niedobrze... Jakarta ja już przestałam się doszukiwać objawów bo zwariuje...co ma być to będzie...
-
Keysi serdeczne gratulacje maluszka :) Hania naprawdę Ci mocno kibicuję bo wiem przez co przechodzisz, miałam podobnie w pierwszej ciąży, a teraz zapowiada się na powtórkę z rozrywki... Asatka moje nogi to chyba jeszcze większe patyki jak Twoje, chciałabym mieć grubsze, bo całe życie to taki mój kompleks... Ja pierwszą ciążę też miałam zgagową i córa urodziła się z czarną burzą włosów, ciekawe jak będzie teraz :) Mag90 no teraz to nawet lubię siebie w ciąży, bo po buzi przytyłam i piersi większe, a co będzie po porodzie to się okaże... No z kuzynką to niezła historia, może nasza Karola będzie miała taką samą sytuację, czego jej życzę :)
-
Mnie cały czas w głowie siedzi jakoś 1 maja i tak było od początku i takie mam wrażenie że po prostu moje dziecko chce się w maju urodzić a nie w kwietniu :)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 31