Skocz do zawartości
Forum

miska271

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez miska271

  1. ale gorąco normalnie az cięzko oddychać... po szczepieniu,teraz mała odsypia,okropnie płakała,aż się zanosiła i nie mogła złapać powietrza...trzy razy ją kuła....waży 10 420 i mierzy 80,5 cm następny bilans 2 latka.... tak mi duszno ,że nic mi się nie chce robić,a jakiś obiadek trzeba ugotować... Monia dzielny chłopczyk i jaki duży,moja to kruszynka
  2. my już po szczepieniu,bardzo boleśnie to przeszła,przy szczepionce okropnie się napinała i bardziej bolało,przy pierwszym ukuciu tak mi się zaniosła że nie mogła biedna powietrza złapać,teraz odsypia,mam nadzieję że nie będzie marudna,a jeszcze ta pogoda....
  3. AgaiLilamiska271zawsze lepiej skonsultować z lekarzem niż gdybać... No pewnie. A do tego dzieci maja elastyczne umysly i jakby co specjalista dobrze jej pokieruje i poradzi co dalej robic. to prawda oj ja to mówię jak coś się czepia to tak wszystko na raz....nie chcę marudzić,ale ostatnio nic dobrego mnie nie spotyka,dobrze jeszcze że dzieci zdrowe
  4. zawsze lepiej skonsultować z lekarzem niż gdybać...
  5. AgaiLilaChyba od dziecka zalezy jak na szczepionki reaguje bo Lila po zadnej nie goraczkowala ani nie byla marudna a moj mlodszy braciszek po kazdej jednej byl chory i to z tydzien czasu odchorowywal. to też zalezne jaka szczepionka i jak organizm reaguje,u nas dobrze było do tej pory
  6. AgaiLilaCzesc Misiunia! No faktycznie tu pusto od dawna duzo watkow staraczek sie natworzylo i tu nikt nie zaglada. Odpocznij sobie i spokojnie mozesz sie znow starac. Gin mowil wam czemu fasolka przestala sie rozwijac? Czy nie wiadomo? Jak Klaudusia? nie nic nie powiedział,tylko tyle,że stało się to niedawno... Klaudia ok,jesteśmy po pierwszej rozmowie z panią psycholog,czekamy na badanie psychologiczno-pedagogiczne,aby sprawdzić co się z nia dzieje,ale trzeba czekać na termin,w poniedziałek mamy drugą wizytę,pani bardzo sympatyczna i mam nadzieję,że uda się ustalić,co się z nią dzieje
  7. AgaiLilamiska271Monika74cześć , nie mam za duzo czasu na wrzucanie zdjęć, ale wkleje wam link do mojego albumu na gmailu, to sobie mozecie rzucic okiem, na stado dzieciaków.Picasa Web Albums - 11725752993948673... - trampolina i kilka filmików z moimi cudakami rozrabiakami.... za kilka dni usune te linki.....Picasa Web Albums - 11725752993948673... - FILMIKI ......... Picasa Web Albums - 11725752993948673... - FILMIKI ......... Picasa Web Albums - 11725752993948673... - FILMIKIMoniu jak Dawidek szybko rośnie jaki już duży,a uśmiech chyba mu z buźki nie schodzi,piękne dzieciaczki masz widzę ze ruchliwy tak jak nasza Aga a my dzisiaj szczepienie mamy,oby przeszła to lekko bo nocki mam marne bo cięzko mi zasypia... pozdrawiam Monia ale twoje dzieciaczki aktywne:) Jak ty za nimi dwoma nadążasz? Misia my mialysmy wczoraj szczepionke, ostatnia juz:) Lila nie plakusiala a jedynie denerwowala sie ze jej raczke trzymam. Nasza krolewna wazy juz 11,300 i ma 82cm, a niedawno takie male zawiniatko z niej bylo:) no zobaczymy jak to przejdzie to ładnie waży,ja tak myślę że chociaż do 10 kilo doszła
  8. ariadnaaZarządzam przerwę na kawusię oczywiście z mleczną czekoladką dziękuję ja już właśnie kawkę kończę
  9. witam kreseczki a co tu takie pustki nastały...wracać dziewczynki u mnie ok,jakos dochodze do siebie nie jest lekko,ale daję radę...tak troszkę kręci myśl o kolejnej ciązy,ale najpierw odpoczynek a potem zobaczymy... Żaneta22 oj to coś nie tak jest,ja bym szukała innego lekarza,aby wcześniej iść,ja też mam nieregularne cykle,zrób jeszcze jeden test,jak nie ma @ i jak negatywny to do lekarza,bo to długo troszkę bez @ pozdrawiam
  10. Kasia1983Widze ze filmik sie podobal :) troche sie nameczylam zeby uchwycic co nieco. Jak ktoras ma ochote to na moim profilu na youtube jest jeszcze jeden ale juz mniej ciekawy, chociaz w polowie niezle sie usmialam jak Mloda sie zaslinila :) Margo wspolczuje Ci tych chorobsk. Biedna Zosienka na antybiotyku, Majka odpukac jeszcze nie chorowala i mam nadzieje ze szybko nie bedzie, za to Mateusz caly czas chrycha i ciagle jestem w strachu ze ja zarazi. Duzo zdrowka dla Was!!!! Co do filmu to sama sie z niego smieje jak ogladam i powiem szczerze ze Majka tez nie za czesto smieje sie w glos ale jakims cudem mi sie udalo nagrac. Dzisiaj np tez tylko sie usmiechala, to chyba zalezy od jej nastroju i tonu mojego glosu :) Co do dzieciaczkow to macie racje, zawsze wtedy gdy potrzeba to spac nie chca :( Mi sie wydaje ze wyczuwaja nasze zdenerwowanie i jeszcze trudniej im to wtedy przychodzi. Wczoraj np Majka prawie wcale nie spala, musialam przy niej non stop siedziec a bardzo zalezalo mi na tym zeby wyjsc z domu a nie mialam nawet jak pod prysznic isc. Po poludniu juz dalam na luz a ona poszla spac na 3 godz wrrrr Dzisiaj natomiast jak mialam dzien na luzaka to sama sie soba zajmowal na macie i tam tez zasypiala. Ciezko trafic. Teraz jak ja wykapalam to tylko polozylam ja do lozeczka, dostala buziaka i wlaczylam karuzele. Wyszlam z pokoju ale cos mi nie pasilo bo za dlugo cisza byla. Zagladam wiec a krolewna sobie juz spi :)))) Kochana dziecko :) Mateusz nigdy sam nie zasypial ale to pewnie przez to ze mial kolki i przyzwyczajony byl do bujania i noszenia. Teraz dopiero widze jakie to szczescie jak dziecko nie ma dolegliwosci brzuszkowych. Wiecie co z Aneta sie dzieje????? jakos tak pusto bez niej Pozdrawiam Was serdecznie i zycze spokojnej nocki to fajnie ,że sama zasypia,każde dzieciatko jest inne,nasza wynoszona na rękach na maksa... aneta1808Witajcie KASIENKO-filmik zarabisty Margolciu-zdroweczka dla Zosi a ja jakas zakrecona jestem ostatnio,nogi ledwie ciagam,Nikol troszke nam sie podziebila miala katarek ale daje jej syropek,smaruje mascia bylismy tu u lekarza ale stwierdzila ze gardelko lekko czerwone,goraczki niema,to nie ma sesu dawac zadnego leku normalnie sie wscieklam i daje jej to co mam z Polski....a tak pozatym u mnie wszystko w miare oki zalala mnie @ i chodze jak pokrecona POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE o jesteś żeby szybko @ sobie poszła.... ariadnaaWitajcie!Kasiu ale się uśmiałam! Co za pocieszka mała Margo- zdrówka dla Ciebie i dzieciaczków. aneta oj współczuję @ ja miałam tydzień temu pierwszą po porodzie. Ale dziwna jakaś bo praktycznie 2 tygodnie :| tylko takie lekkie plamienie. Deva i co z autem? Misia zazdroszczę wakacyjnego wypadu :) U nas wirus panuje. Oli męczy się od niedzieli a ja od wczoraj a dziś jeszcze tato. Wszyscy na antybiotyku. W pon pojechaliśmy z małą do lekarza i stwierdziła, że to ucho... Ok. może i ucho w końcu to lekarz to się zna. Ale dziś w nocy mała się obudziła o 1:30 i do 4 mąż ją na rękach nosił więc rezultatu brak tylko gorzej. Rano dzwonie do pediatry, do której jeździmy prywatnie. Miała dziś dyżur w szpitalu ale kazała przyjechać do siebie na oddział. Ola ma zapalenie gardła. Dziewczyn okropne! Bo pokazywała mi lekarka... Zapalenie gardła opryszczkowe! Ja podziwiam to dziecko, że ona to tak dzielnie znosi i jeszcze się śmieje. Myślałam, że męża rozerwie. Bo jak można pomylić gardło z uchem? Lekarka z przychodni to już nie pierwszy raz u nas sobie nagrabiła. Jak Oli miała 6 tug to miała pierwsze zapalenie ucha i ta podała jej antybiotyk doustnie. Dzięki temu przez kolejene 6 tyg mieliśmy ogromne kłopoty z brzuszkiem i rumień na twarzy... A wystarczyło dać zastrzyki. Mnie traktuje jak gówniarę i zawsze odsyła do "książek" kurde jak chciałbym sobie poczytać to bm się jej nie pytała!!! itd itd Postanowiliśmy przenieść młodą. Trzeba będzie dojeżdżać kawałek ale trudno. Pediatra jest fachowa i sympatyczna. Wzbudza moje zaufanie. Pracuje w szpitalu więc ma doświadczenie z rożnymi przypadkami. Z prywatniej wizyty kierowała nas na darmowe badania (dało się! ), dziś nas przyjęła za darmo w szpitalu a wcale nie musiała. Ma dobry kontakt z małą. Odpowiada na każde pytanie. Jest ok. A poza tym, żeby było wesoło to jej mąż jest moim ginekologiem :) ok wygadłąm się :P Dobra idę spać kobietki. Mam nadzieję, że jutro będzie trochę chłodniej bo mieszkamy na poddaszu i jest tu niesamowicie gorąco i nie ma czym oddychać. Przebieram młodą co godzinę a ona ciągle mokrusieńka. Miłej nocki. witaj, dopiero teraz zauważyłam,że jest z nami nowa osoba,fajnie pisz jak najwiecej co do wyjazdu to jeszcze nic pewnego,na razie mam takie plany a co będzie to się zobaczy,chciałabym zabrać gdzieś dzieci w super miejsce,należy się i dla nich troszke odpoczynku i oddechu...ale jak będzie okaże się później ale trafiła się pediatra,jak można tak dziecko faszerować i nie zbadać dokładnie,lepiej dojeżdżać do dobrego lekarza niż leczyć u nieodpowiedzialnej osoby... Margolciawitam..:))Misiu-witaj..:)) myslalam,ostatnio o Tobie..:)) w co do wakacji to zawsze chcemy dzieci wyslac ale ciezko ...ja nie mam kasy na to w tym roku,wiec beda siedziec na dupskachw domu i znow mega wielkie poczucie winy,ze nie daje sie takiego dziecinstwa jak powinny posiadac... Kasiu-moje dzieci oszalaly na widok tego filmiku i kaza mi go ciagle puszczac...Maja jest przepiekna a smiech..??? cuuuudo...i jestem tylko tym zasmucona ze zadno z moich dzieci nigdy sie tak nie smialo..moga gadac,usmiechnac sie,ale nigdy w glos...sama nie wiem dlaczego...mam jakies mega smutne i powazne dzieci...Zosia smieje sie ciagle,ale nigdy glosno..jakas awaria systemu?? a u mnie wszyscy chorzy..Zosia dostala abtybiotyk,reszta musi zwalczac wirusy samodzielnie...tacy lekarze...Ola codziennie goraczkuje...ja ledwo dycham...totalny odlot na biala sale...mnie juz trzyma ponad tydz...kiedys musi miac,ale nie zanosi sie... lece dalej..:)) trzymajcie sie cieplutko..:)) hej kochana dużo zdróweczka dla Was,biedna Zosieńka już antybiotyk musi brać,oby szybko wróciła do zdrówka co do wakacji to u nas plany,ale nigdy nic nie wiadomo co życie przyniesie i dużo zależy od pieniędzy... jedna mama zaproponowała wyjazd Bartoszowi na obóz na 2 tygodnie,ale nie wiem czy nas na to stać,bo koszt 500 zł,tylko nie wiem co jeszcze do tego trzeba,za taką kwotę to możemy wszyscy wyjechać,no zobaczymy pozdrawiam serdecznie życzę słonecznego dnia
  11. Monika74cześć , nie mam za duzo czasu na wrzucanie zdjęć, ale wkleje wam link do mojego albumu na gmailu, to sobie mozecie rzucic okiem, na stado dzieciaków.Picasa Web Albums - 11725752993948673... - trampolina i kilka filmików z moimi cudakami rozrabiakami.... za kilka dni usune te linki.....Picasa Web Albums - 11725752993948673... - FILMIKI ......... Picasa Web Albums - 11725752993948673... - FILMIKI ......... Picasa Web Albums - 11725752993948673... - FILMIKI Moniu jak Dawidek szybko rośnie jaki już duży,a uśmiech chyba mu z buźki nie schodzi,piękne dzieciaczki masz widzę ze ruchliwy tak jak nasza Aga a my dzisiaj szczepienie mamy,oby przeszła to lekko bo nocki mam marne bo cięzko mi zasypia... pozdrawiam
  12. angela00000Oleńko dziękuję.Wiesz niby to wiem ale jak mam lepszy dzień i nic mi nie jest to znowu zaczynam się denerwować że coś nie tak z fasolką jest.I tak w koło macieju.Chyba jakaś przewrażliwiona już jestem.... Krestik jaki tam wstyd,a po za tym nic straconego zawsze się można nauczyć :-) Ja oczywiście ostatnio skleroza więc teraz nadrabiam i przesyłam fluidki: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& A teraz już uciekam bo mężuś zaraz wróci i chcę mu kolacyjkę uszykować.Niech wie że oprócz humorków ciążowych swojej żony i jej nie najlepszej dyspozycji,cały czas pamiętam o nim:) Chociaż on wszystko rozumie i nie karze mi nic robić. Buziaki strach zawsze będzie,ale głowa do góry odpoczywać jak tylko mozna i myśleć pozytywnie OleńkakrestikHej Laseczki, Ja znowu sama jestem, M. pojechał na kolejny audyt ;-(( znowu do piątku sama ;-((Nałapałam fluidki ;-)) Martek73 Szymek fajny !! U nas na podwórku dzieciaki na rowerkach codziennie jeżdżą. A ja, aż wstyd się przyznać, nie umiem ;-))) A ja dzisiaj jeździłam pierwszy raz na swoim nowym rowerku,superrr Krestik kupuj rowerek, a umiejętności same przyjdą ja muszę pomyślec o rowerku,czas zadbać o swoją formę bo jest okropna.... Aśka36Hej dziewczyny, Angela nic się nie martw tylko ciesz.Wszystko będzie oki. Lena fajnie,że zaglądasz.Rzeczywiście ten czas to leci i to już 10 tydz,wow!!! Krestik ale jak przyjdzie twój czas to mężyka chyba w domu zamkniesz,co? Miska wzloty i upadki są normalne,zwłaszcza w naszej sytuacji,buziaki.Pozdrowienia dla całej ekipy czasami trudno jest,ale jakoś człowiek musi sobie radzić,fajnie że mogę z Wami poklikać,od razu lżej na duszy weronyk83mirabell tak robiłam progesteron w fazie lutealnej i wynik wyszedł dobry, ale jak zapytałam gina to skąd plamienie przed miesiączką, to nie udzieliła mi jasnej odpowiedzi, tylko że jeśli będzie to można spróbować z Duphastonem, tym bardziej że wiedziała że przed ciążą brałam i nie miałam plamień. Badania kriotypu robiliśmy i ok, wiem że jeśli jest wada zarodka to i Duphaston nie pomoże (ale i nie zaszkodzi), moja maleńka Klara miała wadliwy chromoson 16, nie miała szans na dalszy rozwój :(dziś jeszcze posprzeczałam się z mamą, ona nie rozumie że nie chcę na lewo i prawo rozpowiadać co Nas spotkało, a ona dziś się rozgadała że tak i tak, że taki tydzień... a ja wiem że akurat Ci ludzie nigdy nie zrozumieją i że będą rozpowiadać to jako super plotkę... ona nie rozumie że mnie to boli.... kochana bardzo dobrze Cię rozumiem,ja ze swoją nie rozmawiam,mam do niej ogromny żal i to bardzo boli....myślałam,ze wesprze mnie w naszej sytuacji,a ona po prostu to olała,bo ma ważniejsze sprawy.... mirabellMiska Ja też z mężem często dosyc ostatnio drę koty:-( Tak jak napisała Askaże w naszej sytuacji te wzloty i upadki są normalne :-) Aska czy Ty po swojej ciąży pozamacicznej sprawdzałaś drożnośc jajowodów? u nas nie jest tak źle,po prostu tak wyszło ,że pękło we mnie ten cały ból i żal i troszke tak i mężowi sie oberwało,ale rozmowa wszystko wyjaśniła i wie co przechodzę....wspiera jak może,on tez to przeżywa tylko na swój sposób... a tak poza tym to witam się tak dzisiaj sobie pomyślałam o następnej ciąży i tak i chcę i nie chcę,zobaczymy co powie gin po wizycie....u mnie jak gin w szpitalu robił USG od razu sprawdził jak tam moje jajniki i wszystko ok jest,a mam jeszcze takie pytanie,po jakim czasie dostałyście @ po zabiegu? pozdrawiam
  13. justyna29ojej misiu kochana bardzo mi ciebie żal wyobrażam sobie co teraz czujesz....... trzymam kciuki żeby szybciutko znowu byłaś w ciąży..... trzymaj się cieplutko...... jest ciężko,ale jakos trzeba sobie radzić i żyć dalej,na wzajem się wspieram,w sobotę był dzień,że wszystko we mnie pękło,wyrzuciłam z siebie co mnie boli i troszkę ulżyło,rana nigdy się nie zabliźni,cały czas mam wrażenie ze to jakis koszmar i ze zaraz się obudzę....ale niestety to dzieje się naprawdę.... co do następnej ciąży,na razie robimy przerwę,za dwa tygodnie mam odebrać wyniki z histo. i wizyta u gin,zobaczymy co tam mi powie.... chciałabym,ale bardzo się boję..... Mąż z Agą był w poradni zeza będzie nosić okularki,muszę poczekać na pieniądze i trzeba ruszać na zakup....nie wiem jak ona będzie je nosić,ale jak trzeba nie ma wyjścia,będzie pilnowanko.... Z Klaudią byłam u pani psycholog,na razie tylko powiedziałam co mnie martwi,porozmawiała z nia i skierowała na badania psychologiczno-pedagogiczne by sprawdzic co się z nią dzieje,mamy nadzieję że nie będzie potrzebna wizyta u neuropsychologa....następna wizyta w poniedziałek,a na to badanie dostaniemy wezwanie,okropnie długie kolejki są... dobrze że niedługo koniec roku szkolnego,dzieci w domu będą odetchnę od tego szkolnego rumoru...przerażają mnie tylko zakupy do szkoły,dostałam spis książek i ceny są masakryczne powiem,że pojechałabym gdzieś na parę dni,ale nie wiem gdzie... no nic rozpisałam się pozdrawiam serdecznie
  14. kingusia1991Kasiu moja juz tez sie smieje fajnie jest sluchac jak dziecie sie smieje ;)) ahh wtedy serce sie raduje :) gorzej jak nie chce zasnac to mnie nerw bierze i to mega hyhy szczegolnie jak jestem zmeczona hej takie chwile są najpiękniejsze,a co do niespania maluszków,to zawsze wybiorą odpowiednią pore,a wtedy najbardziej mamusia jest zmęczona
  15. Kasia1983Misiu fajnie ze zajzalas :) Ja tez mialam dzisiaj pozadki robic ale po pierwsze Majka mi nie dala, bo chyba dziasla ja swedza i musialam caly dzien przy niej siedziec a po drugie to tez mi sie nie chcialo. Co do wakacji to my raczej nigdzie w tym roku nie wyjedziemy ale tez sie nie moge doczekac, bo wreszcie luz od szkoly bedzie i bede musiala wstawac tylko do Majki :)Udalo mi sie dzisiaj nagrac Majke :))) trzymalam telefon z boku zeby go nie widziala :) No i oczywiscie standardowo gadac w jej jezyku (blagam nie zwracajcie uwagi na moj glos, bo jest masakryczny ale inaczej sie nie dalo), Nagralam jeszcze jeden na ktorym sie slini ale to moze jutro wstawie bo strasznie dlugo sie schodzilo z wrzucaniem. Spokojnej nocki!!! YouTube - śmieszka śliczną smiechotke masz,oczka ma piękne tak jeszcze troszkę i wolne od szkoły,ja mam z tym dobrze,z mój Bartosz sam do szkoły wychodzi,ale Klaudia zaraz przychodzi do pokoju i już jest po spaniu... u nas też nie wiadomo jak będzie z wakacjami,ale może na jakiś taki mały wypad uda się pojechać,przez ten szpital dzieci Dnia Dziecka nie miały i trzeba im to jakoś zrehabilitować.... pozdrawiam wszystkie serdecznie
  16. AgaiLilaW takim razie faktycznie najlepiej skonsultowac wszystko ze specjalistami i szukac u nich pomocy dla malej. trzeba,już dawno powinnam to zrobić,ale zawsze coś wypadło,te terminy też odległe,długo trzeba czekać...
  17. AgaiLilamiska271AgaiLilaA co jest Klaudi? Problemy wychowawcze?martwi nas jej zachowanie i mamy nadzieję ze nie ma tu podkładu medycznego,ona urodziła się zrośniętymi płatami czołowymi,lekarz mówił że wszystko jest ok i że do 3 roku powinno się wszystko wyrównać,ale nic się nie zmieniło,chowała się normalnie,była dzieckiem,że wszędzie było jej pełno,teraz też taka jest,wtedy mówiliśmy że to wiek i ze samo przejdzie,ale nie jest dobrze,jej zachowanie w pewnych sytuacjach jest nie odpowiednie Mam nadzieje ze okaze sie ze to taki charakter ma Klaudusia a nie ze jakas choroba. ja myślę że to nie jest jej charakter,że problem gdzieś jest tylko trzeba go znaleźć i mam nadzieje że pani w poradni nam pomoże
  18. AgaiLilaA co jest Klaudi? Problemy wychowawcze? martwi nas jej zachowanie i mamy nadzieję ze nie ma tu podkładu medycznego,ona urodziła się zrośniętymi płatami czołowymi,lekarz mówił że wszystko jest ok i że do 3 roku powinno się wszystko wyrównać,ale nic się nie zmieniło,chowała się normalnie,była dzieckiem,że wszędzie było jej pełno,teraz też taka jest,wtedy mówiliśmy że to wiek i ze samo przejdzie,ale nie jest dobrze,jej zachowanie w pewnych sytuacjach jest nie odpowiednie
  19. Salmawiem wiem ze czas szybko napewno zleci...tylko wiecie jak to jest jak sie czeka. Miska ciesze sie ze z mezem jest ok. Na pewno to przezywacie tak samo ale kazde na swoj sposob (faceci calkiem inaczej to okazuja) i stad czasem te nieporozumienia. Fajnie ze masz liczna swoja rodzinke...bedzie Ci duzo latwiej:) gabrysia oszczedzaj sie faktycznie ile tylko mozesz!!! Ciaza to nie choroba...ale lepiej zadbac o siebie za wczasu:) Dobrej nocki Wam zycze :) zgadza się każdy na swój sposób to przeżywa,ale razem damy radę Irysowahejka Babulce:*ja tak ebde doskoku na watku bo czasu brak na wszystko....MASAKRA!!! piekna pogoda wreszcie mozna wyjsc do parku milego dnia;* Miska-wspoczujee aaa i nie wiem czy psialam mmay juz imiona...bedzie Bozenka albo Marcin u nas pada i się troszkę ochłodziło,więc spacerek tylko do sklepu będzie zaglądaj jak tylko znajdziesz czas pozdrawiam
  20. witam Margolciu wiem że nie jest łatwo,ale nie dołuj się tak jesteś wspaniałą mamą i myślę że tworzysz dla dzieci wspaniała rodzinę,robisz dla nich wszystko i to kiedyś zostanie Ci nagrodzone Deva oj tez macie pecha,oby nie trzeba było poważnej naprawy,też tak czasami zastanawiam,dlaczego jak coś złego się dzieje to wiecznie nam... foteczki są super,a Ty super laska jesteś,ładna z Was para Kasiu dzieciaczki czasami są przewrotne,moje zazwyczaj spały na świeżym powietrzu,a widać że Majeczka jest inna,dobrze że w nocy ładnie Ci śpi,masz czas na odpoczynek a u nas pogoda się popsuła,ale troszkę inaczej się oddycha,powietrze nie jest takie ciężkie... porządki na mnie czekają,ale za bardzo nie chce mi się nic jeszcze dwa i pół tygodnia i dzieci będą miały wakacje,może jakiś wypad zaplanujemy,tak odetchnąć od wszystkiego... pozdrawiam
  21. witam w pochmurny dzień u nas słoneczko się schowało i po deszczu się ochłodziło,ale choć powietrze lżejsze jest Monia czekamy na foteczki... AgaiLila po sobotnim wybuchu moich emocji i wyrzuceniu z siebie co mnie boli troszkę lepiej,z mężem porozmawialiśmy,bo po powrocie ze szpitala tak za bardzo nie rozmawialiśmy,mamy wspaniałe dzieci i siebie i jakoś musimy sobie poradzić,tylko dobijające jest to że jak coś się czepi człowieka to wszystko na raz Byłyśmy na tej wizycie u pani psycholog i na razie tylko rozmawiała ze mną i z Klaudią,mają zrobić jej badania psychologiczno-pedagogiczne sprawdzić co się z nią dzieje,następne spotkanie za tydzień,mam nadzieję że wyjaśni co się z nią dzieje
  22. gabrysia84Hej dziewczyny. Ostatnio trochę wyjeżdżałam więc miałam mało czasu na klikanie a jeszcze mój boss w pracy stwierdził że pracownicy nie muszą korzystać z netu więc nie mam netu w mojej nudnej pracy.... grrrrrr Miśka strasznie ci współczuję ale mam nadzieję że jakoś pozbierasz się po stracie maleństwa. Masz jeszcze troje wspaniałych dzieciaczków więc jakoś musisz sobie poradzić i wiem że dasz radę. A propos Mamy to przynajmniej wiesz jakich błędów nie popełniać żeby nie ranić swoich dzieci. Tacy ludzie jak Twoja mama też są potrzebni żeby wiedzieć jak się NIE zachowywać. I nic na siłę, daj mamie trochę czasu, może się opamięta. Ja mam usg w środę i bardzo się boję bo ostatnio trochę się nie oszczędzałam ale brzuszek rośnie więc mam nadzieję że będzie ok. Buziaki hej moja mam na pewno się nie opamięta już nic jej nie zmieni,a powiem że to boli ale damy sobie radę sami,ona będzie żałować ,że nie ma jej wtedy kiedy potrzebne jest jej wsparcie muszę sobie radzić to prawda,ale jest to trudne,czasami jest ciężko i sa momenty że ledwo sobie radzę ze wszystkim,człowiek jest taki że wsparcie najbliższej rodziny jest potrzebne u mnie tego nie ma i to boli... czekamy na wieści z wizyty,nie forsuj się tak oszczędzaj się jak tylko możesz
  23. witam Martuś przystojniak ten rowerzysta dziękuję za przyjęcie agalk28 wiem że trzeba czasu,tylko ciężko z tym wszystkim,jak się jeszcze inne problemy ma wtedy jest gorzej dojść z tym wszystkim do ładu lena77 dziękuje za miłe przyjęcie,w gronie na pewno jest łatwiej przez to wszystko przejść pozdrawiam
  24. SalmaMiska czytalam posty i musze Ci powiedziec ze strasznie Ci współczuje. Jestes w strasznej sytuacji...tyle zmartwień i problemów. Musisz byc bardzo silna bo szczegolnie ta swiadomosc ze wsrod bliskich nie ma sie wsparcia dodatkowo dobija. Psychika siada. To normalne ze w takich momentach nerwy puszczaja...ale musicie sie postarac z mezem nie dopuszczac do wielkich nieporozumien bo im dlzej tom trwa, zale coraz wieksze i bedziecie sobie coraz bardziej obcymi osobami. Wiem ze to trudne ale potem tez coraz trudniej to odbudowac. Wiem cos o tym... Musze spadac ale trzymam kciuki za nas wszystkie. Ja mam wizyte dopiero ok 20 czerwca. Nie wiem jak wtrzymam do tego czasu. Strasznie sie boje... Buzie kochana szybko czas minie zobaczysz.zanim się obejrzysz będzie po wizycie nie jest mi łatwo,z mężem jest dobrze,on też na swój sposób to przeżywa,porozmawialiśmy szczerze i jest ok,musimy poradzić sobie razem,mam nadzieję że jakoś nam się poprawi,bo ciężko jest...
  25. witam takie sytuacje troszke mieszają w naszym życiu i każdy reaguje na swój sposób... u nas wszystkie problemy się skumulowały i dlatego tak to wszystko pękło,ale troszkę ulzyło,teraz trzeba się czymś zająć żeby nie myśleć za dużo,na razie wszystko jest świerze,więc widok kobiety w ciąży bardzo w serce kłuje,ale mam nadzieję ze z biegiem czasu ten ból zelży... dziękuję że przyjęłyście mnie do swojego grona,na razie czekam na wyniki i wizytę kontrolną u gin,mam nadzieję że wszystko jest ok,miałam problem bo tak mnie zatkało ,że nie mogłam normalnie się załatwić,dzisiaj też jeszcze nie byłam,ale jest lepiej jak siedzę to przynajmniej nie kuje mnie...odczekamy jakieś pół roku i zobaczymy jak to będzie,na razie musze dojśc do siebie pozdrawiam i życzę miłego dnia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...