Skocz do zawartości
Forum

miska271

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez miska271

  1. AgaiLilaMisia ociezale to u mnie idzie bo dopiero 4 sa a na wiecej sie nie zanosi:) u nas widac ze sa tylko jakies niesmiale czy cus,bo nie chca wyjsc a widac je....a biedna cierpi.....
  2. Margolciato masz jakas dziwna ta @... mnie leci jak Niagara pierwsze 3 dni, potem juz nastepuje zmniejszenie i koniec...7 dnia mam wolne...zawsze tak masz.???oj ,to zabkowanie to i mnie teraz krew psuje...az sie boje pomyslec,jakie bedzie miala nastepna pociecha........tak jak gadam z kolezankami,co maja po 3 dzieci,wiele ich niestety nie ma,to wystepuje tu jakas dziwna regula...pierwsza dwojka zabkuje bez objawowo,ale ten 3 rodzynek meczy sie okrutnie...ciekawe dlaczego tak sie dzieje...i dlatego ,ciekawi mnie 4 dziecie i jego walka z zebami...przekonam sie za jakis czas........ teraz po ciazy takie sa......przed mialam trzy dni lecialo tak sobie dwa dni sie tam tylko tak niby oczyszczalo....a teraz pierwszy dzien jest oki a drugi to masakra.....teraz biore tabletki anty wiec moze to sie troszke bardziej rozlegulowac... moze cos w tym byc bo moja dwojka przeszla zabkowanie lzej a u Agi to jest okropnie,nie dosc ze jakos tak nie pokolei to jeszcze bolaco....spi i zaraz z placzem sie przebudza....
  3. MargolciaMisiu-nocka miala byc,a okazala sie koncowka...moze ok 2 zjawil sie hrabia do spania i zabral Mikule do siebie...siedzial na dole,doil piwko i ogladal boks...a ja,jakos juz potem na zlosc nie moglam spac....wiercilam sie i zagladalam do malego czy aby nie dostal temp,a ten tego nie przeoczyl...jakas dziwna jestem...tlumaczylam sobie-idz spac,bo nastepna taka okazja moze sie trafic za sto lat...ale zaraz mialam taka mysle,ze biedny,lezy rozpalony a tamten sobie chrapie i ma piwkowy sen,wiec nic nie zajarzy...panikara ze mnie....ale wiem,ze Miki nie da znaku,ze sie zle czuje...on jest bardzo dzielny i nie robi alarmu nawet jak sie zle czuje...wiec tak lazilam do nich do pokoju kontrolowac jego czolko....ale na szczescie,dzis w nocy nie mial juz temp.....a Zosia raz jest bardziej zywa, a raz dluuugo spi.....wczoraj czytalam na necie ,ze teraz juz mozna zauwazyc jaki temperament beda miec nasze maluszki...wydaje mi sie,ze ona bedzie raczej spokojna....ale opinie sobie,a zycie sobie...:))) a jak tam u Ciebie Misiu..?? kochana tak jest ze bywamy nadgorliwe bo to nasza milosc przez nas przemawia i dlatego takie czasami jestesmy....dobrze ze nie mial temperatury u mnie nie najgorzej,wczoraj mialam okropny dzien,mysli mialam takie ze hej...ale juz jest dobrze i mam nadzieje ze juz bedzie sloneczko swiecic...troszke mnie @ meczy...3 dzien a coraz mocniej leci....ale jakos daje rade....Aga troszke poplakuje przez te zabki...oby szybko wyszly....
  4. Adus fajnie...ja na razieto troszke poczekam do takiech nocek...jak narazie czekamy na zabki...cos ociezale im to wychodzenie idzie...
  5. no i po obiadku....ale sie objadlam,teraz trzeba troszke odsapnac...
  6. Margolciawitajcie..........jestem i ja..moj dzis w domu,wiec dostep do lapa utrudniony....wyciagnelam go na mini zakupki,bo mi sie chemia pokonczyla...on oczywiscie zaliczyl sklpe motoryzacyjny i tu nie mial problemu...ale na sume,jaka wydalismy na dom,dostal piany..100 e...dobija mnie juz coraz bardziej....zostalo nam niewiele do nastepnego czwartku.znow zycie na oparach nas czeka......wydebilam jeszcze ciutek na nowe buty Juniora...w sumie,prawie sie juz poryczalam,ze wciaz ich kupic nie moge...mam mega dola....... odwolalam tez szczepienie Oli..chciala mnie umowic w ich klinice dopiero na lato...ale zapytalam sie czy moge sie udac do swojego GP i tym sposobem moge ja zaszczepic kiedy bede miec ochote a ona zdrowko...jedno chociaz sie udalo.... Anetko-chusteczka...szkoda,ze ta @ przylazla...ale moze to taka z tych falszywych...okaze sie z czasem....mialam nadzieje,ze wyskocze z gratkami....a tu trzeba poczekac....co do sprzatania to ja sie za nie wezme na 2 dni przed swietami...inaczej nie bedzie widac efektow.... spadam...bo zamulac dzis bede..chce mi sie ryczec........ kochana zamulaj ile tylko masz ochote...wczoraj ja taki dzien mialam ze wszystko mnie dolowalo...dzisiaj jest lepiej i mam nadzieje ze wkoncu zaswieci do mnie sloneczko... to fajnie ze udalo sie odlozyc szczepienie....a co do meza to przemilcze....gbur jeden...zeby dzieciom zalowac...oj.... a jak tam Zosienka dzisiaj mocno dokucza...a jak nocka Juniora z tata....wytrzymalas?
  7. szkoda ze sobie nie poklikamy...no ale porzadkitrzeba zrobic...oj wiem cos na temat balaganiarstwa meza..... hop,hop,hop....gdzie wszystkie jestescie...smutno tutaj tak samej....
  8. jestem ja wlasnie obiadek robie.....
  9. Witam U nas jak na razie to cycus w obiegu i na 1 miejscu...ale jak mala chorowala to tylko on byl pomocny bo nic nie chciala...teraz akurat zabki wychodza .apetyt ma dobry ale w nocy tylko cycus nas ratuje....jak maz bedzie mial troszke wolnego bedziemy przyzwyczajac z powrotem do lozeczka...bo przez ta chorobe spi ze mna.... Anyaja rowniez glosik oddalam ....szkoda ze glosiki sa ograniczone bo zdjec jest wiele na ktore warto by bylo zaglosowac....
  10. czesc dziewczynki. U nas tak sobie nocki bez zmian,ale mam nadzieje ze to sie zmieni jak juz te zabki sie przebija.... Pogoda u nas do kitu,pada od samego rana az sie nie chce nic robic.... Anetkoszkoda ze @ przyszla,ale moze jednak tam cos sie kluje....fajnie ze zakupy sie udaly...nowy telefon super,fajnie od czasu do czasu taka mala zmiana....co do prezentow to u nas najwazniejsze sa dzieci,swieta robimy u siebie w domku...pierwsze swieta Agi wiec trzeba je jakos tak fajnie zorganizowac.....zagladaj kochana do nas czesciej.....a porzadki poczekaja...u mnie po malutku sie za nie zabieram....czekam az maz bedzie mial wolna sobote i bede mogla sie za to porzadnie wziac.... pozdrawiam wszystkie serdecznie i zycze slonecznego i pogodnego dnia
  11. Agulka74Kawka wyśmienita :) Tego właśnie z rana potrzebuję, żeby się obudzić!Jesteśmy po wizycie. Wg pani psycholog Ela ma zespół ADD - to takie ADHD bez nadpobudliwości ruchowej, tylko zmasowane problemy z koncentracją, polegające na tym, że Ela ciągle 'odlatuje'. Cieszę się, że jednak ktoś oprócz mnie to zauważył. Dostaliśmy mnóstwo rad, jak z nią pracować. Główna to uzbroić się w cierpliwość, bo Ela niestety wymaga dużo więcej uwagi. Ciągle trzeba ją sprowadzać z obłoków na ziemię. Jutro wybieram się do szkoły na pogadankę z wychowawczynią. No i czeka mnie trochę pracy nad sobą. Przede wszystkim muszę zmienić trochę podejście do Eli i pilnować, pilnować, pilnować. Odrabiać z nią lekcje i nadzorować, kiedy ma coś do wykonania. Już się czuję jak Cerber :/ No i ma potwierdzone podejrzenie dysleksji. Oprócz tego pani psycholog zasugerowała nam wizytę u endokrynologa i badanie u Eli hormonów tarczycy. Tak dla wykluczenia, że jest z tym jakiś problem. Poza tym Ela jest mądrą, inteligentną dziewczynką, indywidualistką i nie do końca czuje się dobrze w swojej skórze. Jest dzieckiem w ciele nastolatki i musimy ją wspierać dopóki w tym względzie nie osiągnie równowagi. Mamy jej też częściej pozwalać na głupie zachowania, bo to jeszcze dziecko i to nie jej wina, że wygląda jak wygląda... W skrócie to tyle. to dobre wiadomosci....najwazniejsze ze wiesz juz co Eli jest teraz tylko troszke cierpliwosci,bedzie Cie to kosztowalo troszkepracy ale najwaniejsze ze juz wiadomo jak jej pomoc..... aga82kawunia pyszna wlasnie sobie pije....
  12. asica :)Witam mamy z Mazur. czy można się do Was dołączyć? jestem mama na emigracji,ale pochodze z Mazur.mam prawie 3 letnią córeczkę Olivię. Nie moge wypowiedzieć sie na temat szpitali w Pl gdyż rodziłam w Irlandii,ale z opowiadan znajomych jakoś nie żałuję.wszystkie mówiły jedno-jak ma sie znajomości to jest się traktowanym o niebo lepiej.ale wiadomo co szpital to i inni ludzie. pozdrawiam serdecznie :) witaj. pewnie ze mozesz do nas dolaczyc witamy serdecznie i zapraszamy do czestego klikania.
  13. Kayuduzo zdrowka.... Margolciubo my to wlasnie takie jestesmy musimy miec uwage na wszystko...ale korzystaj z tego ze bedziesz mogla odsapnac..... Jagusto witaj w klubie bo ja tez dzisiaj tez mnie zlapalo i wszystko jakos tak mnie drazni... Jest juz po 22 a moje kochane dziecko nie zamierza jeszcze isc lulku....
  14. aga82miska271 sliczna ta Twoja trójka. Ja na początku jak sie dowiedziałam o trzecim dziecku to troche sie załamałam bo było to dla mnie niepojęte jak sobie dam rade. Ale teraz bardzo się cieszę. I juz wiem że będzie wesoło :) A najbardziej męczyło mnie jak sie znajomi tak glupio pytali "...czy to planowane ? Trzecie dziecko?..." ja tez nie planowalam trzeciego dziecka...Klaudia tez jest kochanym darem losu....ale jakos tak moje zycie sie ulozylo ze mamy Agunie i bardzo sie cieszymy.... a pytania olej ludzie sa czasami wredni ale to Twoje zycie i nie powinno nikogo interesowac....
  15. gratuluje dwoch wspanialych synow i fasolki...oby zdrowa sie urodzila.... nie ma za co dziekowac...fajnie ze nasze forum sie powieksza,piszcie dziewczyny o wszystkim po to tu jestesmy..... jak na razie moj Bartosz dobrze sie uczy Klaudia zaczyna wiec jak na razie ciezko cos powiedziec...choc juz widze ze bedzie ciezko....a nasza najmlodsza ma 9 miesiey i juz wszystko ja interesuje i bardzo duzo lapie od starszego rodzenstwa
  16. witam Widze ze nastala cisa na wateczku szkoda juz tak fajnie bylo.... pozdrawiam serdecznie.
  17. oj rodzina to tylko na zdjeciach.....
  18. Adus ja juz dawno powiedzialam ze nigdy nie bylo sprawiedliwosci i nie bedzie a nasza kochana Polska nigdy nie pomaga tylko potrafi szkodzic....
  19. Margolciamoj jest obsliniony na maksa i czesto ma napad temp 39...mecza go tez zolte smarki i dusi sie nimi wraz z ta slina...a teraz,doszla sennosc..kiedy on mi sam padl o tej h spac....podaje mu tylko Nurofen na zmiane z Calpolem...i taki syrop na nos........przebudzil sie na chwilkie..Ola poszla i zrobila mi Ciiiiiiii ,dala mu pic....w sumie,jak ogladam takie sceny,to az sie cieplo na serduchu robi,jak potrafia sie wzajemnie soba opiekowac...;))) oj to nieciekawie te zabkowanie przechodzi...a opieka nawzajem dzieci jest slodka....
  20. AgaiLilamiska271AgaiLila3 lata temu przechodzila przez pasy i jakis dostawczy w nia uderzył....nie bylo swiadkow, gosciu sie od wszystkiego wykrecil, a mamie kręgosłup walnal i jest teraz przykuta do lozka... rano po zakupy wyszla do sklepu oddalonego o 50m od domu... ojej to rzeczywiscie nie ciekawie sie to skonczylo...ale zawsze sie taki palant znajdzie co doprowadzi do wypadku i uda ze to nie on... moja mama miala wypadek 2 lata temu wracala z pracy rowerem i uderzyl w nia samochod....miala obite zebra ale facetowi sie ucielo...jakis prezes i poszlo na mame ze to mama ten wypadek spowodowala dostala mandat do zaplacenia za to ze teraz ma obolale zebra... ten gosciu twierdzi ze jechal 30km/h a mama wtargla na jezdnie...a naprawde to ona stala juz na wysepce a nie wtargnela... poleciala ponad 10m na bok a on twierdzi ze 30 jechal...a wszystko przez brak swiadkow...paranoja wlasnie tak samo bylo u mojej mamy...rower odrzucilo na 300 metrow...a on powoli jechal i to mama wjechala w niego....nawet zdjecie sfalszowali... oj nie ma sprawiedliwosci...
  21. AgaiLilaadriana8899Ahhh. No to przykro mi bardzo... A co sie stalo jesli mozna wiedziec? Moje zdjecie zostalo usuniete z galerii konkursowej... Szkoda. 3 lata temu przechodzila przez pasy i jakis dostawczy w nia uderzył....nie bylo swiadkow, gosciu sie od wszystkiego wykrecil, a mamie kręgosłup walnal i jest teraz przykuta do lozka... rano po zakupy wyszla do sklepu oddalonego o 50m od domu... ojej to rzeczywiscie nie ciekawie sie to skonczylo...ale zawsze sie taki palant znajdzie co doprowadzi do wypadku i uda ze to nie on... moja mama miala wypadek 2 lata temu wracala z pracy rowerem i uderzyl w nia samochod....miala obite zebra ale facetowi sie ucielo...jakis prezes i poszlo na mame ze to mama ten wypadek spowodowala dostala mandat do zaplacenia za to ze teraz ma obolale zebra...
  22. Margolciamoj Miki to dzis meczy sie na maksa...sam sie kaze przykrywac i lezy na kanapie pijac wode.....kiedys to sie skonczy..?? czy tak faktycznie wyglada zabkowanie..?????? ja nie mam doswiadczenia w tym temacie w takiej formie...2 pierwszym,zabki wyskakiwaly migiem..jedyny objaw-to pociaganie sie za ucho...5 odkrylam u Oli przez przypadek jak sie mocno rozdziawila lezac...juz je miala,a ja nawet nie zauwazylam kiedy z nimi walczy...a na dodatek,resciowa wczoraj miala pretensje,ze znow dzieci choruja...ze mna nie gadala,ale nawet zirytowalam tym swoim durnowatym tekstem swojego synusia...specjalnie je zarazam...uwielbima miec chore dzieci w domu..tylko moje na calym swiecie walcza z bakcylami...jedna mundra sie znalazla..... ale jakby nie bylo-zycze wszystkim szybkiego powrotu do zdrowka i dobrego humoru....:)) na przekor wszystkiemu i wszystkim...:)))) kochana tesciowa olej niech sobie pogada.... u Agi tez pierwsze szybko wyszly a teraz to masakra...... u starszej dwojki pamietam ze tez lekko zabkowanie przeszli... a tu marudzenie,placz,gryzinie wszystkiego....
  23. adriana8899miska271adriana8899Ahhh. No to przykro mi bardzo... A co sie stalo jesli mozna wiedziec? Moje zdjecie zostalo usuniete z galerii konkursowej... Szkoda. a czemu usuneli...niedlugo wszystko beda usuwac... W sumie uzasadnienia nie dostalam. Ani informacji ze wogole zostalo usuniete. Tylko szukalam w galerii i nie znalazlam. Podejrzewam ze za niezgodnosc z regulaminem. Bo nie bylo na zdjeciu choinki ani bombek ani nic takiego. Ale zdjecie bylo z wigilii... No trudno i szkoda. mozliwe...ja juz nie biore udzialu w zadnym konkursie,bo i tak szczescia nie mam....
  24. adriana8899Ahhh. No to przykro mi bardzo... A co sie stalo jesli mozna wiedziec? Moje zdjecie zostalo usuniete z galerii konkursowej... Szkoda. a czemu usuneli...niedlugo wszystko beda usuwac...
  25. czesc... oj widze ze same wirusy panuja...u nas tak sobie,bo Aga budzi sie w nocy z placzem,koldre skopuje z siebie..... a ja wczoraj dostalam @ bylo oki ale dzisiaj....tragedia....boli brzuch i jestem taka nijaka... Margolciu duzo zdrowka dla Was.....dobrze ze nie zadaja tyle u nas maja bardzo duzo do odrabiania codzinnie i et na weekend maja zadawane Kasiuoj biedulko duzo zdrowka....ja tez radzilabym Ci wizyte u lekarza zawsze to moze przepisze cos co poskutkuje i dzidzi nie zaszkodzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...