Skocz do zawartości
Forum

miska271

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez miska271

  1. Kasiuniu bardzo sie cieszę że już masz maluszka obok siebie niech się zdrowo chowa
  2. Kawka wypita idę się szykować do wyjścia,zajrzę jak wrócę... buziaczki
  3. Witam. Ja właśnie pije i zaraz będziemy szykować sie na mały spacerek a przy okazji do sklepu na małe zakupy.... pozdrawiam serdecznie
  4. Joanna pysznościami skusiłaś to wszystkie się zbiegły...patrząc na te lody toaż mi sie lata zachciało Aduś wielkie gratki dla Gabi za pierwsze kroczki franiaWitajcie Dziewczynki! Trochę mnie tu nie było, co? Mam nadzięję, że załapię się na okrąglutką 200 stronkę! Wybaczcie, że nie jestem na bieżąco, dostrzegłam wielki powrót Ady - witaj Kochana! Super, że jesteście u siebie, teraz to już będzie tylko lepiej Na nk widziałam pierwsze kroczki Gabi - super. Przepraszam, że rzadko do Was zaglądam, ale padam do spania po 9, w ciągu dnia praca, potem dziecko, dom no i wykańczanie domu - jestem padnięta. Wiem, że nie powinnam narzekać, ale kiepsko się czuję. Mam cichą nadzieję, że II trymestrze będzie choć ciut lepiej. Trzymam kciuki, żeby bociek na wiosnę zawitał do oczekujących pierwszy trymestr zazwyczaj jest najgorszy,oby szybko dolegliwości przeszły... NataszaMisiu @ przyjść musi, bo w ciąży nie jestem, tylko nie rozumiem czemu po tylu lekach jeszcze jej nie ma...Witaj Adzior, super że jesteś, Franiu dasz radę, dolegliwości pewnie zaraz miną, trzymam kciuki. może organizm nie chce na nie reagować,czasami tak jest że leki nie działaja SzanironiaNatasza ja też kiedyś miałam marzenie adoptować dziecko, biedne te maluszki, licze jednak że z Tobą będzie inaczej niż z mamąada jak Gabi ? to jaki ten program i do czego potrzebny joanna i agailila ? ja poprosze taki co przystojnych chłopów rozbiera ;) roniaadriana8899A dzieki. :) Jeszcze sie boi ale juz przelazi wieksze kawalki. A co u Olindy? Olinda no cóż kima troche marudna wg mnie idzie górna szczena siedzi pełza do tyłu szamie co się daMam prośbę bo widziałam na nk że masz stary link do głosowania :) jak możesz usuń na to zdjęcie nie zbieram głosów wstawiłam nowe i męcze się z 2 laskami które mnie wyprzedziły w zasadzie męczymy się bo połowa dziewczyn z forum zbiera dla nas głosiczki ja już dzisiaj dwa głosiki oddałam,postaram się aby były jeszcze dwa franiaadriana8899Coz za powroty tu ostatnio... Nataszka, Frania, Ja... Franusia masz jakies fotki domu?? Chetnie bym zobaczyla. No i Julcie moja piekna. Nie mam aktualnych, niestety. Byliśmy tam wczoraj, ale aparatu zapomnieliśmy Załączam takie ze stycznia. Teraz mamy juz schody i płytki w kuchni i przedpokoju. Reszta nie ruszona, zwłaszcza łazienki, a do końca kwietnia musimy się przeprowadzić kochana super domeczek...zazdraszczam mocno a ja właśnie piję kawke i za niedługo idziemy do sklepu małe zakupy zrobić... a przy okazji mała się przewietrzy
  5. Adusmy za Toba też,super że juz jesteś online. Tobardzo się ciesze ,że mieszka Wam sie super i że odetchnęłaś troszke... a dziekuje za zyczonka... a u nas nie najlepiej M w domu znowu siedzi 3 tygodnie tylko pracował,mamy takie długi że tylko czekam aż właściciel do nas zawita i powie nam papa,już nie mam siły na nic cieżko mi ogromnie i nie wiem co mam robic...
  6. justyna29witamstefka-nie kojarze tej firmy kosmetycznej dla dzieci ale chyba wrato spróbować jeśli za darmo... jaką zabawę zaproponowałaś z małym do konkursu???????? miska-agusia chyba będzie wysoką dziewczynką 79cm bardzo ładny wzrost.... oj zawsze są jakieś problemy z tym wzokiem u dzieci moja julia też ma poważną wadę nie zezuje ale ma astygmatyzm i plus 2.5 na obydwa oczka.też w kwietniu jadę z nią do katowic do kliniki.. byłaś może w katowicach w tej klinice naprawdę jest tam fachowa opieka bardzo dobrze leczą dzieciaki i wszystko za darmo tylko musisz mieć skierowanie...... mój kamil jest chory od niedzieli znowu kaszel i katar i szczepienie mamy przesunięte na za tydzień mam nadzieje że do tego czasu wyzdrowieje... maka-co słychać?????? pozdrawiam Aga jest drobniutka.... my jeździmy do Olsztyna bo mamy najbliżej,mam wszystkie badania darmowe tylko dojazd mnie kosztuje,a doktórka jest dobra,jak do tej pory jest wszystko ok nasza też ma katar i teraz jeszcze kaszel bo z noska jej spływa i nie może tego wykrztusic...ząbki prawie widać wie lada chwila powinny sie przebić,to może będzie troszkę spokoju.... stefka84Justyna, Jeszcze nie zgłosiłam żadnej zabawy, zastanawiam się co wybrać. Chciałabym też dodać zdjęcia więc muszę to dobrze przemyśleć. Może gonito na czworakach z torem przeszkód z poduszek... jeszcze nie wiem. Może tez dodam kilka zabaw. Poza tym, to całkiem fajna stronka. Mają spora listę wierszyków, niektóre już Antosiowi recytuję ale na większość chyba jeszcze za wcześnie. Myślę, że za kilka miesięcy będzie gotów na więcej.A wy dziewczyny weźmiecie udział w tym konkursie? Trzymam kciuki aby Kamilek szybko wyzdrowiał. Jutro muszę pobrać młodemu mocz na badanie. Zakończyliśmy kolejną akcję "wykurzania" bakterii. Mam nadzieję, że teraz się jej pozbyliśmy. jeszcze nie wiem czy bedę brała w tym udział,a o tych kosmetykach nie słyszałam...
  7. NataszaW tym czasie liczyłam na cud jakiś chyba, po tabsach, urlopie, termach które ponoć problemy ginekologiczne rozwiązują i nic... Ten ostatni cykl to była chyba jakaś ciąża biochemiczna o której pisałyście, bo po dłuższym czasie wychodziły jakieś dziwne szlaczki na teście - a że tak było chyba 3 razy więc kwestię przypadku odrzucam... Albo wczesne poronienie - sama już nie wiem cykl trwał aż 45d, czyli norma plus 12d hmmm - nie interpretuję... Teraz wciskam bromergon, clo, duphaston. Niby czuję różnicę, chociaż reaguję fatalnie z samopoczuciem - już mniej co prawda. A @ jak nie było tak nie ma, beta 0 robiłam dwukrotnie a już jestem 37dc - norma plus 3d i o co tu chodzi? Ostatnio P powiedziałam, że jak do końca roku nie zajdę, to musimy podejść do adopcji. a długo staracie się o dzidziusia?a jak poprzednie @ ? AgaiLilaCzesc dziewczyny! Mi sie znow snilo ze jestem w ciazy:) we snie mialam robione usg a moja dzidzia wygladala jeszcze jak robaczek R zbudzil mnie z tego snu i dostal biedny za to opierdziel:)Joasiu ja sama bym chciala taki programik:) ps wyslalam ci zaproszenie na nk a może nie bez powodu się śni....kiedy testujesz? mosiacześć, hello itd ja właśnie wcinam obiadek, praktycznie pierwszy posiłek dzisiaj. pychotka.natasza nie trać nadziei.....proszę..... a długo się staracie, że pojawił się temat adopcji????? krlnkAgnieszka gratuluje!!!! :) :) :) Natasza witam się i uciekam dalej :*:*:* buziole kochane - a i brzuch znowu boli :/ znaczy podbrzusze jak na @ :/ a może się nie pojawi @ adriana8899Melduje ze jestem. Mam juz neta wiec jestem cala dla Was. hej fajnie że juz jestes,opowiadaj jak tam się żyje na swoim? dbozutawitam i ja hej
  8. MargolciaMisiu-wspolczuje chorobska u malutkiej i dolka finansowego...jak sie w niego wpadnie to ciezko nos wystawic...takie zycie..czasem mam wrazenie,ze w tych czasach sa tylko dobre momenty,a reszta to droga kamieniami wyslana...i ciagnie sie ona kilometrami....mnie nie przeszkadza,jak sie wygadasz...tak jak piszesz-po to tu sobie klikamy..by chociaz na chwilke zrzucic ten ciezar....ja sama smece czesto i gesto...taki los...jutro jestem umowiona na rozmowe w takim osrodku wspomagajacym ludzi finansowo w trudnych chwilach...moze mi pomoga zaplacic ten rachunek...inaczej cienko to widze...na samym poczatku mi pow,ze na rozmowe moge wpasc,ale za 2 tyg...ze mnie wicagnie na liste..a ja jej na to,ze ten rach mam zaplacic w poniedzialek....taki termin dostalam mega ekspres....nie lubie takich sytuacji i lazic po takich miejscach...czuje sie jak zebrak......z tym katarkiem u malej to jest o tyle przerabane,ze ona w piatek ma swoje szczepienia...i pewnie nic z nich..ale zobaczymy...reszta moich maluchow ma przepisane sterydy...wiec sobie je wachaja przez tube...a czy efektywnie to sie zobaczy za pare dni....jak tutaj sie nie pomyla to nie odgadna co i komu dolega.... nic,lece przewinac,nakarmic i wykapac...milej i spokojnej nocki zycze..:))) nie jest lekko,ja tez tak sie czuje jakbym żebrała juz mi jest głupio pytać sie kogokolwiek o to czy nam pożycza...czekamy teraz na wieści o pracy,ale nie chce nic mówić żeby nie zapeszyc....ale do tego czasu musimy jakos zyć i skąd wziąść na opłaty,coraz gorzej mi z tym i siada juz mi to na psyche i to bardzo... oj tak jest z tymi lekarzami ze daja leki i nie wiedzą sami na co...oby szybko wróciły do zdrowia... kingusia1991miska cisza... jedynie bóle podbrzusza jak na @ ... ale to już miesiąc chyba je mam a wczoraj pare skurczów... po których poszłam spać i wszystko ucichło po prostu senna się zrobiłam... ma moja niunia czas do 14 marca, a później to niestety, ale będą położne pomagały jej wyjść i nie będzie miała wyjścia dziewucha może coś zacznie sie dziac,mnie tak pobolewało przez ponad 2 miesiące,pózniej straszyło 2 tygodnie przed a na dwa dni to sama nie wiedziałam co się ze mna dzieje... zawsze lepiej jak sam poród sie zacznie niz jak wywołuja,ale jak po terminie no to trzeba bedzie...oby szybko sie zaczęło i krótko trwało... a ja tak na chwilkę wpadłam,ale patrze pustki tutaj... mała nadal katarek ma a-e już mniej ciekawe jak nocka bedzie,bo jak spała to kaszlała przez ten katar...ząbki juz prawie widać,wiec może juz niedługo się pojawia... życzę wszystkim spokojnej nocki
  9. agnieszkab31Pochwaliłam się na pierwszych kreseczkach to i tu się pochwalę---> zostanę mamą :) 4 tc od OM,wg kalendarza z parentingu ok.2tc.za 2tyg idziemy do ginka.bardzo się cieszymy.piękny prezent dostałam na Dzień Kobiet od życia buziaczki wielkie gratulacje. spokojnych dziewięciu miesiecy i zdrowego maluszka
  10. Witam kreseczki Przepraszam ze nie czytam Was ale nie mam siły,jestem dobita i brak ochoty na cokolwiek,ciężko jest okropnie i nie wiem już jak sobie z tym radzić,a nie zapowiada sie na razie żeby się poprawiło... pozdrawiam serdecznie
  11. kingusia1991MargolciaKingusia-Slonce...a ty sie cos juz z lekka przetreminowujesz......czy nasza Kornelia ma zamiar w ogole sie pokazac .??? wiosna idzie....juz moze smialo wylazic..:)) moze z Maja chce wyjsc razem..??? hehe no ja się przeterminowuje... 7 dni po terminie ;) ale do 14 marca ma czas moja kobitka, a później wywoływanie niestety a nic się nie zapowaiada totalna cisza czy coś się dzieje? czekamy z niecierpliwością na następne formowe dzieciątko...oby szybko i bez boleśnie MargolciaMisiu-domyslam sie,ze finanse ciagle Cie martwi...ja dzis dostalam rachunek za gaz-ok 600 e...i platne do 14...skad ja mam tyle zebrac i to w tak krotkim czasie..?????? jestem juz dzis calkiem zastrzelona tym........ale zyc bede dalej...coz poradzic........mykam dalej...wciaz cierpie na notoryczny brak czasu......... buzki zostawiam..:)))) zgadłaś,już naprawdę jest ciężko i już nie wiemco robić...nie chcę Wam tutaj smęcic bez przerwy...tak wiem forum jest po to ale ile można wkółko macieju o tym samym.... noce ciężkie bo źle śpię,sny mam brzydkie no i mała sie często budzi... wczoraj wieczorem biedna nie mogła spać bo z noska leciało do gardełka i nie mogła odkaszlnąć,troszkę jej wyczyściłam,posmarowałam maścią i podałam syrop i zasnęła.... Margolciawitam sie we wtorek..:))ja dzis mialam nawet dobra nocke jesli chodzi o sen,ale Zosia ma katar...poszla spac o 21 i wstala na 1wsze karmienie o 4 rano,zjadla,wysrulila zaraz wszystko,poszla spac i wstala o 7...ale ledwo oddycha...smarki furkocza jak motyle w tym malym nosku....i kurka wodna-w piatek ma miec swoje szczepionki...i co teraz ???? reszta ekipy tez kaszle az dudni w domu...ja od 2 dni mialam takie swedzenie jakby piorkiem w gardle i dzis dostalam mokergo kaszlu...czyli szpital cala para leci...na szczescie dostalam juz medyczne karty...wiec juz przynajmniej na leki nie wydam majatku... zastanawiam sie jak tam moja Kasia...czy juz urodzila czy tylko odpoczywa i dlatego Jej nie widac i nie slychac...pustki tutaj..coz...poczekam sobie w spokoju na Was..:)) zmieniac watku nie bede,bo w sumie tu swoj stworzylam i z Wami pisalam,wiec na inny przenosic sie nie bede...nie mam zbytnio czau nawet na sumienne pisanie na swoim ,wiec i na tym drugim sie nie moge juz odnalezc..mam nadzieje,ze czasem tu pozagladacie i tyle...poza tym.po co mam sie ukrywac...traci to sens przeslania forumowego... lece ogarniac ekipe bo Ola idzie dzis do szkoly...wpadnie po nia kolezanka...ja nie wiem czy z Zosia jest sens tak rano wylazic z domu...jest na razie na minusie...dobrze,ze tu szkola sie zaczyna o 9.20..:)) zycze Wam milego dzionka...;))))))))0 dużo zdróweczka zyczę,biedulka Zosieńka oj dokuczliwy jest taki katar u maluszków,nasza się męczy a co dopiero taki maluszek... pozdrawiam serdecznie
  12. Witam. ja tak tylko na chwilke,podczytuję Was ale nie mam ochoty na pisanie,moje kłopoty są coraz większe i juz nie mam siły na nic..... życzę wszystkim miłego dzionka
  13. Wszystkiego najlepszego z okazji naszego świeta
  14. Wielu chwil radości, aby każdy dzień był dla Was przygodą i powodem do dumy.
  15. A tak w ogóle się witam piątkowo. Witam serdecznie nowe kreseczki Nie doczytam Was na razie,bo nie mam kiedy,mój M jest w domu i cały dzień zajmuje komputer....co tylko odejdę na chwilkę już mnie podsiada mała okropnie ząbkuje,nic jej nie odpowiada,ma katarek i temperaturę...dziąsła opuchniete,jeszcze wczoraj uderzyła sie o szuflade jak robiłam w niej porzadek i troszkę ciachnęła sobie wargę zabkami i ustka ma otarte,oj wszędzie jej pełno,nie uwaza na nic... pozdrawiam serdecznie
  16. Witam. U nas tak sobie ,Aga ząbkuje jest marudna.ma katarek i temperaturę,nikogo nie toleruje tylko mnie,powiem ze już mam dość,bo nie mogę sobie spokojnie posiedzieć.... Teraz wazy 9480 i mierzy 79 cm.Rozrabia okropnie,wszędzie musi wejść i wszystko wziąć...a jak jej się czegoś zabroni krzyczy wniebogłosy... W środę była z dziećmi na wizycie w poradni zeza,u Bartosza wszystko ok,Klaudii wypisała receptę na nowe okularki,zmieniła jej szkła i cały czas ma nosić i zbadała tez Agunię i zezuje na lewe oczko,następna wizyta za miesiąc po kropelkach...mam nadzieję ze szybko się poprawi i nie będę musiała często z nią jeździć... pozdrawiam
  17. Witam. U nas tak sobie ,Aga zabkuje jest marudna.ma katarek i temperaturę,nikogo nie toleruje tylko mnie,powiem ze juz mam dość,bo nie moge sobie spokojnie posiedzieć.... Teraz wazy 9480 i mierzy 79 cm.Rozrabia okropnie,wszędzie musi wejść i wszystko wziąć...a jak jej sie czegoś zabroni krzyczy w niebogłosy... W środę była z dziecmi na wizycie w poradni zeza,u Bartosza wszystko ok,Klaudii wypisała receptę na nowe okularki,zmieniła jej szkła i cały czas ma nosić i zbadała tez Agunię i zezuje na lewe oczko,nastepna wizyta za miesiąc po kropelkach...mam nadzieję ze szybko się poprawi i nie będę musiała często z nią jeździć... pozdrawiam
  18. roniaZostawie Wam do śniadanka mniam pychotka,dziekuje za pyszna kawke
  19. Witam. Anetko fajnie że bezpiecznie doleciałyście,czekam na wieści po szczepieniu. Margolciu dzielna z Ciebie kobietka,a zakupy z taka gromadka na pewno super wyglądają.... Wczoraj byliśmy na wizycie w poradni zeza i była wielka wycieczka,bo byłam z całą trójką i na dodatek autobusem....Z Bartoszem nie muszę już jeździć jest wszystko ok.klaudia ma nadal nosić okulary,dostała nowe szkła,muszę jej zmienić,bo tamte już są dla niej za małe,następna wizyta za 6 miesięcy.Agę tez zbadała i ma lekkiego zeza na lewe oczko,następna wizyta za miesiąc.Jak wróciliśmy to nie miałam siły już na nic,nie lubię nigdzie jeździć bo to mnie okropnie męczy...M wczoraj przyjechał,robota znowu stoi...on zajmie sie małą a ja troszkę mieszkanie ogarnę.... życzę miłego dnia
  20. AgaiLilahehe moj juz ma w planach trzecie a jeszcze nie zaciazylam z drugim No ale szczesliwie pod tym wzgledem mamy podobne zdanie:)Misia zdrowka dla Agi! dzieci sa dla mnie wszystkim,moze i gdzieś tam głęboko siedzi chęć posiadania jeszcze jednego...ale jak na razie to mówię nie
  21. aneta1808oj Misiu ja tez gdybym tu ja miala z kim zostawic tez bym sie wyrwala,jestem juz tak wszystkim zmeczona ze masakra,brakuje mi kataktow z ludzmi codziennie monotonia to samo i to samo ech... dokładnie tak samo się czuję... no ale jak na razie to zostaje mi siedzenie w domku...
  22. aneta1808ciekawe czy Aga sie odezwie:((( chyba jednak zlikwidowala kato:(( właśnie,ciekawe dlaczego...
  23. roniamiska271drucillaRonia chłop by mi spierniczył z sypialni gdybym mu wyskoczyła z deklaracją chęci posiadania kolejnego dzidziusia. To więcej niż pewne, więc w trosce o jego zdrowie psychiczne nie będę się wychylać z niczym - dyskretnie pokazuję mu wykresy kiedy jest "bezpiecznie" a kiedy nie - jeszcze miesiąc, dwa uśpimy czujność a wtedy.... cap go! A tak ogólnie to jestem szczęsliwą mamusią jednej istotki i na parentingu jestem już grubo ponad rok to u nas to by tak było na odwrót...bo ja juz nie chce miec dzieci trójeczka mi wystarczy a M chce jeszcze jedno zazdraszczam chciałabym żeby mój chciał jeszcze jedno tylko u nas troszke taka inna sytuacja bo Bartosz i Klaudia to moje dzieci z pierwszego małżeństwa a tylko Aga jest nasza,więc dlatego on chce jeszcze jedno...
  24. asiunia80tez tak zrobie ,najlepiej jutro z porannego moczu i zobaczymy,ale bardzo bym chciala zeby sie okazalo ze to ciaza to trzymam mocno kciuki za II kreseczki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...