monabarga
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez monabarga
-
I my się przyłączamy do zabawy, fajny pomysł z tym konkursem, a książeczka o Hektorze wydaje się być bardzo pouczającą pozycją (czytałam recenzję). Z dzieciakami staraliśmy się wyszukać zwierząt, które byłby do siebie pewnymi szczegółami podobne, np. czarno-biała krowa i czarno-biała panda, lub niedźwiadek polarny i śnieżna sowa (puchacz śnieżny), czy czarny koń i czarny gawron, rudy kot i ruda wiewiórka. Jest również świnko-kot i króliczkowi pająk! Dzieciaki miały ubaw bo co rusz to wymyślały inne ciekawe połączenia, ale czas już nie pozwolił na dalsze nasze dzisiejsze pomysły. Ola lat 5 i Bartuś lat 8
-
jak tak się do Was dołączę bo od tego roku mam dość mały ogródek, zawsze to moja mama miała ogród a ja od czasu do czasu jej pomagałam, a teraz mam swój własny, z czego się bardzo cieszę, jak nigdy w tym roku już narobiłam dużo zapasów na zimę, czekają mnie jeszcze buraki i dynia do przerobienia. Na brak pracy nie narzekam:) Fajnie Natka 08, że rozpoczęłaś ten wątek, będę się zgłaszać po rady doświadczonej ogrodniczki:) Poczytam sobie cały wątek:)
-
ja jak najbardziej chodzę do kina ale z dziećmi na bajki lub filmy a z mężem byłam na filmie Pod Mocnym Aniołem i film naprawdę bardzo był mocny. Wybieram się na Bogowie. Ale uwielbiam chodzić na sztuki teatralne:)
-
Staram się dzieciom dawać dużo warzyw i owoców, do obiadu jest kapusta kiszona lub pomidory z cebulą. Obecnie jedynie co im daję to herbata z dzikiej róży, czasem z goździkiem, cytryną i posłodzoną jedynie własnoręcznie zrobionym syropem z kwiatów czarnego bzu.
-
Jak każde dziecko i moje też mają swoje lęki i strachy. Jak zaczęliśmy się zastanawiać czego się boimy (nawet i ja) to trochę się tego uzbierało, ale dzieciaki nie dały rady wszystkiego przekazać na kartkę. Zatem po pierwsze: boją się duchów po drugie boją się zastrzyków, szczepionek po trzecie boją się dentysty po czwarte boją się pająków I teraz właśnie mi się przypomniało, że kiedyś jak dzieci były młodsze to też miały różne strachy, bały się wymyślonych potworków, dinozaurów itp. i ja przeczytawszy jakiś bardzo mądry artykuł o strachu u dzieci zaproponowałam im aby to narysować czego się boją.... a potem pomogłam im dorysować potworkowi coś śmiesznego np. majtki czy pieluchę w kropki, czy różową kokardkę albo smoczka i wtedy taki strach wcale nie był straszny a wręcz śmieszny. Także mała taka propozycja dla innych w jaki sposób można "ośmieszyć strach". Ola lat 5 i Bartek lat 8
-
-
gratulacje dla wszystkich tancerzy i tancerek:)
-
Przesyłam fotki mojej małej tancerki Oli, która kocha tańczyć, ale muszą być sukienki, czy spódniczki, które się świetnie kręcą:) na pierwszych zdjęciach moja córcia jako tancerka flamenco, a na ostatnim kolażu to moja tancerka w między-przedszkolnym konkursie tańca w naszym kochanym mieście:) Oczywiście dziewczynki zajęły pierwsze miejsce!!!!! Ola lat 5
-
szkoda, że nam się nie udało, ale naprawdę było mnóstwo pięknych kucyków Pony, gratulacje dla wygranych!!!!!!!!!
-
Przedstawiam kolejnego Kucyka Pony, tym razem kolorową Tęczusię, którą Ola wykonała jakiś czas temu z nakrętek po butelkach!!!
-
W nawiązaniu do konkursu o kucykach Pony przedstawiam prace moich dzieci Oli i Bartka. Dzieci wykonały jednego kucyka, tym razem swojego ulubionego, ale nowego wymyślonego, którego wykonały z ubrań, a jego znaczek to tęczowe serce. Ola powiedziała, że Kucyk Tęczowe Serce (czy Rainbaw Heart) zakochał się w Rainbow Dash, czyli Tęczusi. Bartek, który ostatnio jest zahipnotyzowany piłką nożną i ostatnim Mundialem wykonał swoje kucyki Meczusie ze znakiem rozpoznawczym - piłką nożną. Oczywiście Meczusie grają w piłkę nożną:) Ola lat 5 i Bartek lat 8
-
Przedstawiam imię mojej córeczki, które wykonała z muszelk będąc jeszcze wczoraj na wakacjach nad morzem. Dodatkowo wokół imienia Ola zbudowała duże serce!!!Córcia idzie do zerówki a za rok jako 6-latka do szkoły i gdy tak sobie rozmawiałyśmy, że Olcia za rok do szkoły - ona na to......... ale mamo ja muszę nauczyć się jeszcze literek zanim pójdę do szkoły:) Ola lat 5
-
Przedstawiam w załączeniu dwie prace moich dzieci, Oli i Bartka. Ola przedstawiła swój wehikuł ze skrzydłami motyla, na których są kółeczka z solarów, które pobierają energię ze słońca, na górze domu jest również wiatrak, który wytwarza energię z wiatru, oraz dwoje czułek, które są tutaj długimi rurami, które pobierają wodę z deszczu i jak trzeba to nawadniają ogród a nawet basen. Ola powiedziała, że to czysta woda, bo została wcześniej przefiltrowana! Wehikuł natury jest kolorowy i ekologiczny, który sam wykorzystuję naturalną energię i można z nim zwiedzać cały nasz otaczający świat oraz poznawać tajemnice przyrody. Bartek natomiast uwielbia samochody i swój wehikuł przedstawił jako duży samochód, w którym jest wiele ciekawych miesc np. na dole oczywiście są sypialnie, kuchnia, łazienki, piętro wyżej jest salon z kinem domowym, na kolejnym piętrze jest sala sportowa, jest bilard oraz kort tenisowy, a na poddaszu jest basen, grill, huśtawka. Takim wehikułem domkiem można się wszędzie poruszać po całym świecie, nie trzeba się pakować bo dom jedzie z nami na wakacje, ferie i weekendy:) I zawsze kiedy znudzi się podróż w inne czasy zawsze jest dom na miejscu:) Ola 5 lat Bartek 8 lat
-
Przedstawiam naszą rodzinkę, która trzyma się za ręce oraz nasze pupile czyli kotki Rózia i Pipi. Rózia należy do Bartka a Pipi do Oli. Bartek narysował jeszcze swoje akwarium z rybkami, o które codziennie dba:) Dzieci malowały farbami w sztyfcie oraz rysowały kredkami! Ola lat 5 Bartek lat 8
-
Przedstawiam pracę moich dzieci, które rysowały i malowały swoich ulubionych bohaterów czyli Bolka i Lolka. Bartek Bolka a Ola Lolka. Namalowały ogromny tort na ich 50 urodziny, założyły własnoręcznie przygotowane maski z podobizną Bolka i Lolka i urodzinowe czapeczki i oczywiście wszyscy świętowali urodziny i śpiewali STO LAT STO LAT dla BOLKA I LOLKA!!! Ola 5 lat Bartek 8 lat
-
Gratulacje dla wygranych!!!
-
Przesyłam jeszcze pracę mojego Bartka, który z selera i z pietruszki wykonał słonia z wiersza Wandy Chotomskiej pt. "Dyzio Trąbalak" "Dyzio Trąbalak jest słoniem - tak twierdzą jego rodzice. Znaki szczególe? Trąba. A trąbę ma jak gaśnicę. Gdy chluśnie wodą z trąby wieżowiec można skąpać, a brzuch ma tak pojemny jak wielka motopompa..... Bartek lat 8
-
-
My przedstawiamy jednego z bohaterów Wandy Chotomskiej Pana Motorka. Po sukcesie PANNY KRESECZKI Wanda Chotomska i Bohdan Butenko stworzyli nowe historyjki, którego bohaterem bardzo pomocny PAN MOTOREK. To on właśnie zamienił szafę w windę itp. Ola wykonała Pana Motorka z dwóch pudełek tekturowych, owinęła je folią aluminiową, czarnym mazakiem narysowała oczy i uśmiech na twarzy oraz śrubki na brzuchy. Ręce to po prostu pędzelki do farb, na których końcach przyczepione zostały dłonie a szczuplutkie nóżki to dwa czarne kabelki. Ola lat 5
-
Moja córcia uciszyła się na ten konkurs, bo uwielbia nowe stroje, a te są w całości ekologiczne. Pierwsza spódniczka baletowa jest wykonana z papieru, a raczej z katalogu o modzie, każda kartka zwijana była w rurkę i przyszywana do gumki, druga kreacja baletnicy to spódniczka plisowana, wykonana również z papieru z gazetki. Ola lat 5
-
Kochani, jak się zapytałam dzieci z czym im się kojarzy noc to powiedziały, że z nocą świętojańską i legendą o kwiecie paproci. A, że niedawno była obchodzona Noc Świętojańska z nocy z 23 na 24 czerwca w wigilię świętego Jana Chrzciciela i po przeczytaniu legendy pt. Kwiat paproci, dzieci postanowiły to uwiecznić. Noc, ciemność wykonały z kartonu i pomalowały go granatową farbą. Legendarnego Jacusia narysowały kredkami i umieściły go w leśnym buszu, gdzie znalazł czarodziejski kwiat. Ola lat 5 Bartek lat 8
-
ja rzadko udzielam się na forum, i w konkursie na Użytkownika Miesiąc również....ale głos oddaję na Nikawa, bardzo miła i pomocna osoba!!!! pozdrawiam
-
Wszystkim bardzo gratuluję i my bardzo dziękujemy!!!
-
kochani, czy jest szansa, że przedłużycie konkurs chociaż do jutra?
-
Moim dzieciom muzyczną przygodę rozpoczęłam gdy byli jeszcze u mnie w brzuchu, myślę że bicie mojego serca na pewno były pierwszymi rytmami, dużo słuchałam muzyki klasycznej, no i oczywiście zakładałam słuchawki na mój brzuch I nie wiem czy to miało jakiś wpływ, ale mój prawie 8 letni syn do tej pory bardzo lubi ten rodzaj muzyki. Lubi Mozarta, Bethovena i Chopina. Zresztą jako 5 latek nauczył się grania Ody do radości na małym zabawkowym pianinku i od tamtej pory rozpoczęła się jego przygoda z graniem. Na keyboardzie gra już ponad 3 lata. Gdy dzieci pojawiły się na świecie bardzo często włączaliśmy i nadal włączamy muzykę z lat mojego dzieciństwa Fasolki, Natalka, Akademia Pana Kleksa, Radiowe Nutki czy Piosenki z Dobranocek oraz te najnowsze: czyli Hity Mini Mini, Arka Noego, Dzieci lubią Jezz itp. Oczywiście jest Chopin dzieciom, Muzyka dla ucha Malucha itp. Dzieciaki bardzo często urządzają koncerty, Bartek gra na zabawkowej gitarze albo na keyboardzie a Ola śpiewa przez mikrofon, my siedzimy na kanapie, gasimy światła zapalamy świeczki no i jesteśmy na super koncertach na zdjęciach: Ola lat prawie 5 (oczywiście śpiewająca piosenkarka, musi też być image) oraz Bartek lat 8 (gra na keyboardzie oraz na gitarze, którą sam wykonała z klocków)