Skocz do zawartości
Forum

agatcha

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agatcha

  1. agatcha

    Lipiec 2010

    kasia samochod jest piekny!!!!! a czerwien strzal w 10, na czarnym widac kazdy brud;))) moja na szczescie z zoska zostaje;) ja sie zegnam dobrej nocki
  2. agatcha

    Lipiec 2010

    od nas goscie pojechali,byli rodzice i brat. i powiem wam ze ja jestem straszna baba;/ otoz juz tlumacze - wszystko bylo fajnie,siedziliemy sobie mama z mezem wypili po kielichu,noi byla taka sielanka do momentu az...przyszla moja tesciowa;/humor odrazu mi sie zepsul i nawet za bardzo z nimi nie siedzialam;) jakos mam na nia alergie, pewnie dlatego ze ona wiecznie narzeka i marudzi;/ noi pamietam jak poznali sie z moimi rodzicami oni odrazu mieli do niej maly uraz bo oczywiscie wielce byla obrazona na cos tam i do nich pyskowala;/ noi tak ojciec zobaczyl chyba ze cos nie tak i sie zawineli do domu;/ a ja sie cieszylam bo normalnie nie znosze jak ona z nami siedzi;// jestem normalnie straszna ale jak juz sie tak zale to troche siebie wytlumacze;)otoz moja awersja wziela sie z dwoch powodow - otoz po 1sze jak zawsze pisalam ona wiecznie narzeka na meza, nic jej nie pasuje a druga sprawa taka ze ani na nasz slub ani na chrzciny zosi raz ze nic nie pomogla, dwa bawila sie jak pierwszy gosc a trzy nawet nie kupila bo marnej pamiatce(ani nam na slub ani zosi na chrzciny) nie chodzi mi o prezenty czy cos bo u niej kiepsko z kasa wiecznie ale z drugiej strony marna pamiatka za 2 zl no pomijam fakt ze mogla sobie odpuscic dwie paczki fajek i chociaz wnuczce kupic glupia lalke,chocby w sklepie za 5 zzl i dlatego jestem normalnie na nia chora;/ przepraszam ze wam tak dupe zawracam;)) gugus ja ci sie nie dziwie ze was nosi po rodzince,;)ja tez nie usiedze w domu ale niestety za bardzo nie mam do kogo pojsc;/ wszystcy znajomi byli raczej na studiach, albo pracuja a z rodzinki tylko rodzice;) noi zostaja mi moje dwie mamuski kolezanki ale to raz w tygodniu mozna sie spotkac;) wiec jesli masz tylko checi to korzystaj;) anuszka i dowod jest-jakze uroczy i przezemnie oczekiwany;)) dobra lece karmic moje dziecie i moze pojdzie spac bo cos marudzi;/
  3. agatcha

    Lipiec 2010

    kasia no to niezly sposob na kapanie,ale coz jakos trzeba sobie radzic przy dwojeczce;)) a piszesz ze czyscisz Hanie na sucho.hmmm co to znaczy?? ja tez nie moge sobie wybrac tej godziny na karmienie (choc nie karmie;) ale u nas zmienil sie system pracy i teraz bede pracowac tak jakby "na akord", tzw "zadaniowy system pracy". ale podobno lepiej wychodzi to finasowo;) a czemu piszesz ze nie moga cie zwolnic???;)))no chyba ze to nie miejsce na takie pytania;) noi gratulacje autka,czy to nowy samochod? ze dopiero bedzie w piatek?? filipka u nas tez czesto nie ma wody jak zabraknie pradu-a wiaze sie to z tym ze wodociegi (jakies tam pompki)pracuja wlasnie na prad;/ moze u was jest podobnie? a jak maz?? zadowolony? noi czy zwiedzal cos?? asku ty dziecka nie denerwuj;))tylko zdiecia pstrykaj;'))
  4. agatcha

    Lipiec 2010

    filipka u nas jest identyczny problem z ogrzewaniem, mamy co na papke ktora dopapowuje zimna wode jak jest za wysoka temperatura noi jak nie ma pradu to pompka sie wylancza i jest cyrk;/dlatego wczoraj mialam nerwy na to odcinanie pradu;/u na stez wieje juz 2 dni az glowy urywa,ale na szczescie narazie nie pada;) dobrze ze przyjdzie przyjaciolka-zawsze top dodatkowe 2 rece do pomocy;) ania mam nadzieje ze obejdzie sie bez zastrzykow,moze faktycznie probuj na spiaco;) zoska pospala 2 godz i teraz pluje na brzuchu;)nauczyla sie wystawiac jezyk i pluc,a mi sie wydaje ze ona w ten sposob chce mowic, bo jak jej mowie cos zeby powtarzala to odrazu jezor wywala - super to jest;))
  5. zosia ma prawie pol roku i wazy okolo 7 kg;)jest dorbniutka;)
  6. agatcha

    Lipiec 2010

    ale tu pusciutko;) ja zrobilam co mialam zrobic i odpoczywam;) napisalam do adrii,kazala Was pozdrowic.u nich ciezki okres,wlasnie jest po egzaminach.z Julcia wszystko dobrze;) jak bedzie miec chwilke to sie odezwie;)) a ja zapomnialam sie pochwalic ze moj "biedny"maz stanal na wysokosci zadania i wczoraj pojechal z kolega po kwiatki dla mnie;)wiec dzis do lozka dostalam piekny bukiecik;))
  7. agatcha

    Lipiec 2010

    aa ja dziekuje bardzo za zyczonka;) noi witam sie z wami;) nie bardzo mam teraz czas,ale pozniej postaram sie odezwac;))
  8. agatcha

    Lipiec 2010

    Kasia, asiu sto lat dla waszych duzych dzieciaczkow;))
  9. agatcha

    Lipiec 2010

    Blumchen (Agatko))) W tym wyjątkowym dniu, życzę mojej kochanej imienniczce, wielkiej miłości, żaru namiętności, kochanka przystojnego i męża bogatego. Koleżanek wyrozumiałych, by dobre rady dodawały. Urody - nie kowala, lecz nimfy, co między stogami gania.
  10. agatcha

    Lipiec 2010

    a ja jeszcze pieklam ciasto, bu jutro rodzice maja przyjechac jeszcze rano machne salatke bo oczywiscie prad wlaczaja i wylaczaja do tego skonczyl sie gaz...;/ oczywiscie w dzien juz sie konczyl ale maz minal sie ze mna w drzwiach a tesciowa jakos nie wspomniala nerwa mam bo nie wiem czy mi wody starczy dla zosi na mm a ona oczywiscie pewnie zapomniala;/ chyba jutro bedzie OPR;)) filipko brawo za raczki, wierze ze mezowi jest przykro,tez by mi bylo;/ adria gdzie wy???? wiecej nie popisze bo zoska zaczyna wieczorne lamenty;/ wogole ostatnio jakos zaniedbuje forum;/ i wszystko czytam tak "po lebkach";/a jak wroce do pracy chyba tylko w wekendy bede sie meldowac;// dobranoc
  11. agatcha

    Lipiec 2010

    a u nas prad wlaczja i wylanczaja,strsznie wieje i to pewnie przez to;/wyjelam wszystkie swieczki ale mam nadzieje ze nie beda potrzebne bo nie wiem co zrobimy z zoska jak pradu nie bedzie;/ zwlaszcza ze spi juz od 16;) mamaola wydaje mi sie ze mozesz juz Leoska sadzac,bo jest fajnie stabilny a do tego przeciez to juz 7 miesiecy;))zoska na przyklad powoli sama siada ale czesto konczy sie to przewrotem, a jak ja posadze to usiedzi chwilke i laduje na brzuchu.ale ma jeszcze czas, wkoncu ona mlodsza o miesiac conajmiej od naszych dzieciaczkow z lipca;)) anuszka mialam ci powiedziec ze moja babcia miala kiedys takie stol;)ale chyba juz go nie ma;/ slim witaj w klubie "palaczy" u nas tez co,tyle ze w kuchni;)) dobra ide chyba wybudzac powoli ta moja gwaizde;)wczoraj byl dzien dziecka bez kapieli wiec dzis trzeba sie wychlapac;) a i zaczelam juz mieszac mm 1 z 2. najlepsze jest to ze jak dzis zosia byla z mezem w domu to bardzo ladnie jadla;)prawie za kazdym razem wypijala wszystko;)maz dumny jak paw;))
  12. agatcha

    Lipiec 2010

    blumchen powiem ci ze Marysia wyglada na taka duza dziewczynke w tym krzeselku;)a zoska maly "owsik"nie usiedzi bo chce "gdzies isc"'))) wiec jutro drineczek i papierosek wspolny;))?
  13. agatcha

    Lipiec 2010

    blumchen ale wyskoczylas z tymi imeininami;)) a ja chcialam ci rano niespodzianke zrobic;)))
  14. agatcha

    Lipiec 2010

    hej mamusie ja znow naeazie tylko sie melduje dzis rano ruszylam z mama na zakupy i niedawno wrocilam;) kupilam spodnie i naprzymierzalam sie butow, ale nie kupilam bo nic mi nie pasowalo;/ no jeszcze troche czasu;) a wczoraj zoska pierwszy raz dala nam popis 2,5 godzny placzu,marudzenia i wszystkiego naraz;/ chyba w gosciach jak bylismy zostala zauroczona;))bo wszystcy ja tak zachwalali ze szok,a ona mega grzeczna-do czasu;) ale jak zasnela o 22.30 to spala do 4, wypila 180 ml mleka i spala do 7.30. wiec noc super,ale mysle ze to przez zmeczenie cala podroza;/ a noi wczoraj bylam u tej znajomem,poszlismy do banku i wstapilam do jakiegos lumpeksu pierwszego z brzegu - okazal sie strzalem w 10tke;)za okolo 20 zl kupilam zosi 4 bluzeczki, 3 spodenki ,sweterek i 2 czapki,a do tego 2 bluzy dla meza;))) no taka bylam szczesliwa...;) narazie nie mam za bardzo czasu bo zoska nie spi ale pozniej postaram sie wkoncu poczytac i cos poodpisywac;)
  15. agatcha

    Lipiec 2010

    ja sie melduje ze dotarlismy cali i zdrowi zoska od 2 godz wyje,1szy raz taka jazda-moze za duzo wrazen;/noi cala wysypana';// jutro postaram sie popisac adria strasznie wspolczuje;/ koniecznie idzcie do lekarza;)
  16. agatcha

    Lipiec 2010

    adria nie dawalam zoltka,raz tylko troszke na paluszku jak robilam salatke,noi do szczepienia nie bede dawac,najpierw pogadam z lekarzem.u nas tez tylko gluten wchodzi w gre,bo zoska na pepti i zadnych nowych jedzonek nie jadla;/ ja tez odpuszcze,zobacze czy zejdzie i sprobuje jeszcze raz;) maz sie ogolil wykapal;)a zoska wyje do ksiezyca;/no nauczyla sie ostatnio tak "lamentowac";/ dobrej nocki
  17. agatcha

    Lipiec 2010

    zoska nie chce spac-standard maz mysli jakby tu sie ogolic i wykapac;)) kasia maj ja zosi dawalam chrupki juz jak miala 3 miesiace skonczone, a teraz juz nie daje bo je gryzie i polyka-przez co jest problem z dlawieniem;/ malolatka a masz dobry program antywirusowy??? to podstawa;)ja dzis wlasnie wykupilam licencje na kolejny rok-niestety 100 zl;/ale kupilam nowy laptop i uznalam ze dobry antywirus musi byc,noi legalny;) adria i chyba u nas problem z glutenem;/bo zosia dzis znow ma wysypke na buzce,nawet wieksza;/ wiec ja z tej kaszki rezygnuje,poczekam jeszcze z tym, mamy czas a wybor kaszek bezglutenowych duzy;) do tego boje sie zeby mala nie miala alergii,juz jest jazda z tym bialkiem;/ mamaola czyli Leo dzis jadl jak przystalo na niemowlaczka-az wlos sie jezyl;)) mamaola kasia noi my tez wymiekamy jak zoska placze;) bardzo szybko rezygnuje zeby sie uspokoila;) oj bedzie rozpiesciucha;) kasia powodzenia na wizycie;)mam nadzieje ze jednak Hania ladnie przytyla;)) ja zoski nie waze do 18 az bedzie na szczepieniu, nie chce sie denerwowac;/ dobra lece sie uszykowac na jutro,ruszamy rano wiec pewnie zajrze dopiero wieczorkiem. choc dzis napewno jeszcze kukne;))
  18. agatcha

    Lipiec 2010

    a my bylismy u mamy a jutro jedziemy do znajmoych pod poznan bo maz ma sprawe do zlatwienia w banku olcia ja tez Was pamietam;|)moze teraz juz z nami zostaniesz?? asku a widzisz;))maz ma firme budowlana;)dzis sie smialam ze wkoncu bedzie wlascicielem-bo zacznie mowic pracownikom co maja robic a nie jak zawsze sam zapierdzielal;/ a z reka w miare, lekarz stwierdzil rany szarpane na szczescie nie dosc gleboko. reka boli noi mezowi ciezko sie przystosowac, bo nic prawie nie moze robic;/szkoda...bo duzo pomagal przy zosi;/a teraz mam dwojke dzieci w domu;)
  19. agatcha

    Lipiec 2010

    asku witaj;) a na dowod tego ze nie jestem swieta dzis pierwszy raz tak naprawde podnioslam glos na tesciowa;/ ale wkurzyla mnie. bo jak maz skaleczyl sobie ta reke to co mamusia powiedziala "a mowilam zeby ta pila tego drzewa nie ciac" - fajnie nie? wiec musialam sie odezwac ze teraz niech sobie te dobre rady zachowa dla siebie;))wiecznie niezadowolona;!!! kasiula najwazniejsze ze goraczka minela;)teraz bedzie coraz lepiej - a dziaselka puchna bo zobki chca wyjsc;) aniu wspolczuje ci bardzo,ale nie mam pojecia jak moglabys zmusic corcie do jedzenia;/z zosia raczej nie mam tego problemu,tyle ze je malo mleka choc sa momenty ze nadrabia;) a zoska zjadla puree warzywne z kurczakiem,dzis kupne dla odmiany;)i wlasnie cisnie kupke w wozku;)
  20. agatcha

    Lipiec 2010

    maz dzwonil ze juz wraca ale szlag mnie trafia - oczywiscie reke pozszywali,ale zdiecia nie zrobili bo ...lekarz nie mial czasu k...mac to on placi 1000 zl miesiecznie zusu i lekarz nie ma czasu;/ noi ma sie zarejsetrowac do chirurga. niby maz mowi ze nic powaznego,ale przez telefon mu nie wierze;)przywiezie papiery od lekarza ro sama poczytam;)
  21. agatcha

    Lipiec 2010

    anoushka u nas jeszcze sie nie zdarzylo zeby z "garnka" cos zostalo na wieczor,a co dopiero na drugi dzien;) a ja sobie miesca nie moge znalesc;/
  22. agatcha

    Lipiec 2010

    gosia powiem ci ze porawilas mi humor - spioch jest the best,az mi sie micha cieszy;) noi wcale nie mam zamiaru byc zla - juz mysle jak tu mezusiowi dogodzic;)) dzieki dziewczyny,wiedzialam ze na was moge liczyc!!!
  23. agatcha

    Lipiec 2010

    Alicja Antosiu sto lat z okazji waszego swieta;)) poczytalam co u was ale nie bede odpisywac,zwyczajnie nie mam natchnienia...echhh
  24. agatcha

    Lipiec 2010

    hej mamusie witam sie smutna;/ maz mial rano maly wypadek ,cieli z kolega drzewo i pila zesliznela mu sie na reke;/ pojechali do szpitala ale nie wygladalo to zaciekawie;/ reka poszarpana,krew sie lala a mi az sie slabo zrobilo;/ale musialam rane oczyscic i zalozyc opatrunek;/ mam nadzieje ze okaze sie ze to nic powaznego;/ ech biedny ten moj maz ,zawsze cos - a najgorsze ze rece to jego praca,noi oczywiscie pierwsze co powiedzilam zwiazne bylo z tym ze nie bedzie mogl pracowac;/ do tego nocka masakryczna-zoska budzila sie co 2 godziny,glodna-noi pila max 70 ml wiec cala noc beznadziejna;/ na szczescie maz za kazdym razem robil butle,bo ja po tych cwiczeniach najzwyczajniej w swiecie nie moglam wstac z lozka;)tak mnie bola "boczki";)no ale dzis juz tej pomocy nie bede miala;/ nie wiem jak dlugo tak pociagne, jestem nietomna;/ no nic tyle z zali z samego rana;) ide was poczytac
  25. agatcha

    Lipiec 2010

    a ja jeszcze kompa wlaczyla;) adria chlopski gar to takie "danie w proszku"z winiar, musisz popatrzec w sklepach-napewno jest w tescko;) filipko nie bede pocieszac ale napisze ci tylko ze cie rozumiem;)i szczerze wspolczuje,zwlaszcza ze jestes sama. napewno ci trudno zwlaszcza ze nawet mama nie pomaga chocby psychicznie;/mam tylko nadzieje ze bedzie lepiej;))) realne nie dziwie sie Magdalence ze jej smakowalo;) zwlaszcza ze to nowy i pyszny smak;) ale chyba zgadzam sie z filipka zeby zrobic choc 2 dni przerwy po nowosciach;)oczywiscie zrobisz jak ci serduszko podpowiada;))) co do sikania hmm moze wiecej pila albo jadla?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...