paulina0022

Witaj WICIA!!!Widzę,że nie jestem juz sama z tym tyciem bo mam prawie 13 kg na plusie:)Mam nadzieje ze bedziesz czesciej z nami pisała i zaglądała:)Wózek fajny tylko jak dla mnie to koła ma za małe:) BejbikJa bym chciała skorzystac z tych 22 tygodni i do tego jeszcze z 2 tygodnie urlopu wziąc za 2010 bo bedzie mi sie przeciez nalezał , bo do pracy wrócimy w 2011:) Czyli planuję z dzidzią ok 6 miesiecy spedzic w domku:)U nas do żlobka mozna oddac dziecko ok 2 lat:/nie rozmumiem tego , a co z tymi ktorzy nie maja z kim młodszych dzieci zostawic:/??? Ja mam na tyle szczescie, ze moja mama nie pracuje, i planuję ze to ona zostanie z dzieckiem do ok 1.5 roku, potem nad tym żłobkiem pomyslimy:) Avalka dzięki za przepis napewno wypróbuję:) Uciekam posprzatac i sniadanko zrobic , potem sie odezwę papa:)

avalkaBejbikdziekuje za troskę:) ja juz jestem taki mały kombinator, taki mój urok:P ale poobstawialam przy gniazdku zasilania wszystkim co bylo pod ręka wszystkie strony by kabelki sie stykały i wtedy podlączylam do prądu:) działa:) oczywiscie jak rusze kabel wszystko runie ale juz wiem jak sobie poradzic przynajmniej na chwile:) co do smoczkow to byłam w Pestce w sklepie Kiddie i rozmawiałam z przemiłą eskpedientką, która o każdej firmie cos tam powiedziala. Co dosc istotne to to że najlepiej kupic cala serie jednej firmy,bo jak kupisz smoczek uspokajający firmy X to większosc maluchow będzie się też domagać z tej firmy smoczka do butelki... sa dzieci które akceptują urozmaicenia, ale nie zdarza sie to czesto. Jak juz kupisz smoczek do butelki danej firmy to też koniecznie butelkę żeby pasowały, nie wyciekały itd, do niektorych butelek musisz tez dokupic termoopakowanie danej formy bo są np szersze i nie wejdą w te najpopularniejsze z Canpola... pytasz o przepływowosc-więc niby wolny do herbatki, wody, mleka matki, ale do mleka modyfikowanego już polecają średni przepływ. i pytanie co lepsze, latex czy silikon?? ja chyba zdeycuje sie na latex, jest podobno bezpieczniejszy o tyle, że jak dzidzia przegryzie smoka to sie nie rozkruszy. A przy silikonie istnieje ryzyko że się rozkruszy i dziecko moze sie dławić:) jak widzisz dlugą rozmowe odbyłam:):):) dostałam tez duzo ulotek i probke kremiku i jednorazowe wkładki laktacyjne firmy Lansinoh....Justa szczerze podziwiam apetyt:) mi aż głupio ale przy tej pogodzie to naprawde nie moge nic w siebie wmusic, za to pije za 10:) Kurcze u nas była burza ale nie jest nic lżej w powietrzu, zwyczajnie nie lubie takiej pogody... no chyba że jestem na wakacjach:) to co innego... dobrej nocy mamusie:) No i pewnie ta burza idzie do mnie od Ciebie:)Bo powietrze takie cięzkie i niebo czarne sie robi, pewnie za jakas godzinke albo i wczesniej bedzie i ja bede trzesła portkami bo sie boje:(,a ale moze i dobrze moze jest szansze ze zimniej bedzie:/

Hej pojechałam zawieśc siostre no i co ??Płakała ze chce do jutra i znowu będą się kłocic z Bartkiem:/ Wiecie, ja dziś okropnie sie czuje:/Taka zmęczona, a podobno maja byc jeszcze wieksze upały:(:(:(Czuję się spuchnięta jak słoń i taka ocięzała:( JustaJa tez kupuję butelki z aventu,są świetne w wkłady poporodowe zamówiłam na allegro, ale jeszcze bede musiała dopkupic z 20 bo mam tylko 10 :/ Podobno belli sa dobre czytałam ale sie nie wypowiem bo nie uzywałam , wiem ze te ze szpitala to taki pozwijany papier i on sie przykleja do rany strasznie:/ Gratuluję ukończenia 31 Tygodnia!!!:)a rozpoczętecia 32:)!!! AvalkaU mnie torcik juz prawie znikł, zjadła go moja siostra , bartek ,ja i mąz troche bo przy samochodzie cąłe dnie siedzi:/Gratuluję rozpoczęcia 29 tygodnia!!!:) Przeslij mi przepis na tego 3 bita:) Ztrobię jak się oziębi troszkę:)Jak tam mąz wczoraj pózno wrócił?? No i uwazaj z tym pradem hehe:)Ja kiedys byłam taka mądra ze antene od tv zaczełam skrecac zębami i jak mnie jebło hahah za przeproszeniem oczywiscie:)to chyba na chwile mi włosy deba staneły:)Może masz kabel od usb do kompa podłaczysz i tez Ci sie tel [naładuje:) BejbikJa też ciekawa jestem, kóra pierwsza ,ale napewno to nie bede ja :) Mam takiego czuja no i oczywiscie pecha:)Uraz po tamtej ciązy:) GogiKazda ciąza jest inna, ja w pierwszej ciazy a tym miesiacu co teraz miałam juz pewnie z 20 na plusie a teraz ok 12,5 kg to chyba nie tak zle , nie stresuj sie tak wagą :) Napewno z 3 miesiace i dojdziesz do siebie po porodzie:) Ja już przestałam sie tym zadreczac ,polubiłam siebie taka, jaka jestem., nawet teraz w ciązy:) Kleopatra mi tez nogi w te upały strasznie puchną:)A co do ułozenia to masz racje ale to chyba bardzioej prawdopodobne w 2 i kolejnych ciazach bo w pierwszej ma czas do któregos tygodnia a jesli sie nie odwróci to robi sie planowaną cesarke , kumpela we wrzesniu 2009 tak miała w 38 tygodniu zrobili jej cesarke w powodu posladkowego ułozenia dziecka w pierwszej ciązy. Maleństwo Mój mąz w pierwzsej ciązy do brzucha mówił, głaskał je bardziej o mnie dbał , teraz to ma mnie chyba w d....:(Nawet jak mu sie nie chce butów zdjac to woła mnie z gory zebym mu cos podała a ja ledwo zipam w te upały i to jeszcze mnie pogania i sie drze na mnie:/Ze ciezko mi tyłek ruszyć:/ Normalnie mam dziwne przeczucie co do męza, czy on czasem kogoś nie ma:(???....

hej ja tylko na chwilę siostra 8 letnia u mnie jest 2 dzien i nie mam juz siły jest niegrzeczna strasznie rozpieszczona do tego doochodzi mój Bartek !!- rady juz nie daję:( Zgodzic si enie mogą. Potem przeczytam wasze posty teraz nie mam siły za gorąco, a mały mi się strasznie wierci w brzuchu od wczoraj to on chyba w ogole nie spi:)Non stop sie prezpycha i wypina :):):)Ide sie polozyc na chwile potem wpadne to przeczytam co pisalyscie pa:)

Tak w ogóle to znowu sie pokłociłam:/Normalnie rece mi opadaja:( Nie chce mi sie juz na niego patrzec!!!!

Avalka takim małym krawieniem mysle ze nie powinnas sie martwic, bo masz wszytsko bardziej ukrwione niz przed ciązą , wystarczy ze jedna mała zyłka Ci pekła i małe krwawienie powstało:) Ja tak nie raz mam po wizycie u gina:)Jeśli krawienie sie nie powtórzy to wszystko jest ok moim zdaniem , ale jak chcesz mozesz zadzwonic do gina to troszke sie uspokoisz:) Ja tez mialam niedawno krwawienie ,zreszta pisałam wam o tym , tez sie martwiłam tylko ze u mnie to było bez przyczyny ,ale po ginie tez czasem jakas plamka krwi sie pojawi i mysle ze to normalne:) Moja szwagierka od 6 miesiaca do konca ciazy krawiła tylko ze ona miala takie plamienia regularnie ale tez donosiła ciaze do 38 tygodnia :)Takze mysle,ze bedzie ok:)

hej dziewczyny:) Ja wczoraj nabrałam checi na grila, wiec zrobilismy i juz nie wchodizłam , bo skonczylismy ok 22 i bylam strasznie zmęczona:/Posegregowałam tez ubranka 56 i 62 razem a reszta schowałam do innej szafki:) AvalkaMyślę ze sudocrem warto miec od samego urodzenia dziecka, bardzo szybko goi podraznienia skóry od piieluszki , czy nawet małe krostki,linomag tez jest ok :)Tak jak Justa pisała, mysle ze linomag lepszy na lato jest i te upały:)bo jest troche mniej tłusty :) Bejbik Ja czuję przeciąganie , juz nie takie kopniaczki, czasem dzidzia sie tak wypnie i to chyba pupa ze mi sie robi taki duzy guz na brzuchu , albo z jednej strony mam brzuch a z drugiej mam płasko:) Najbardziej boli jak wsadzi coś pod zebra, albo na nerke uciska lub w pachwinach czasem mnie podkopuje:) Justa Miłego urządzania pokoiku:)Ja juz tez do lipca sie doczekac nie mogę:)Dobrze,ze mąz wraca do zdrowia:) Ja swojego wesela nie zaluje chociaz miałam powód do przykrości na nim, bo moja mama z moim ojcem sie poklocili i ok 2 pojechali do domu :(Tak sie nie robi córce w dniu slubu:/ Emilcia uwazaj na siebie, jeszcze troszke za wczesnie zeby rodzic chociaz do 35 tygodnia wytrzymaj:) Kleoptra Nigdy o takim kremie nei słyszałam,ale jak mnie znowu natną napewno spróbuje :) Uciekam męza do sklepu wygonić, bo mial juz wstac pol godziny temu a mnie żołądek sciska a chleba nic nie ma po wczorajszym grilu:)

bejbikPaulina ...a czym smarowałaś ta rane ..jaką specjalna maścią z apteki??Nastawiam się na to że będą cieli i wole już kupić wszystko co potrzebne bo potem nie będę miała głowy na takie zakupy.ale bym zjadła taki tort ...wogóle coś słodkiego ... Avalka ja teżcodziennie mam taką chętke na lody A wracajac do tematu facetów...to ja też tak mam jakt y ...wiele rzeczy doprowadza mnie do szału i kłócimy się strasznie ..ale nie wyobrażam sobie życia bez mojego G, tak bardzo go kocham , że zaden inny facet nie potrafi na mnie wrażenia zrobić .Czasami myśle że mam klapki na oczach , ale jestem z tym szczęśliwa A z moim ojcem to mam znikomy kontakt bo się wogóle nie interesuje rodziną , woli kolegów i promile.Już mnie kilka razy w tej ciąży nieżle wkurzył ..i nastawiam się na rozmowę znim, ale szkoda mi moich nerwów. ja nie smarowałam zadna maścią , ale przemywałam tantum rosa :)Takie saszetki w aptece mozna kupic rozpuszcza sie w wodzie i przemywa tym rane , szybciej sie goi po tym:)

Uciekam bo synek sie obudził i jak sie rozbudzi idziemy torta wsuwac:) Pewnie znowu mi bedzie niedobrze ale co tam:)Bede za jakies 30-60min :)

Maleństwo04paulina0022Wylizalam miske od kremu i az mi nie dobrze:/Zemdliło mnie!!!:)Za dużo sobie zostawiłam :):):)Oj coś czuję ze troszke mi sie jeszcze przytyje:),a co tam w koncu w ciązy jestem to mogę sobie pozwolic:)Potem sie pomartwie co zrobic aby schudnąc:) No co szkoda mi było tego kremu reszty wyrzucic:):):) nO I TE OBRAZKI MI COŚ PRZYPOMIAŁY:) Moj szef w pracy non sto sie ze mnie smieje bo jak cos mu palne to zawsze cos głupiego:) Jak sie wprowadzilismy do domku to na poczatu co chwile prądu nie było no i szef w pracy sie zappytał jak tam przeprowadzka i jak sie mieszka,a ja na to ze nudaaaa straszna, pradu co chwile nie ma , normalnie jak w kamieniołomach aby siedzec w oknie i samochody liczyc :)Rozbawiłam go tym strasznie hehe ale ja nie wiem juz tak mam ze zawsze cos palne ,w pracy mnie nazwali ADHD:)

heheh , ja troszke zaluje ze sciełam wloski wczesniej bo po wyprostowaniu mialam juz za łopatki sporo , bo z natury mam krecone:/Chociaz wolałabym proste , ja zrobie sobie balejaz jak urodzę bo teraz nie wysiedze tyle z rozjasniaczem na głowie:)

Wylizalam miske od kremu i az mi nie dobrze:/Zemdliło mnie!!!:)Za dużo sobie zostawiłam :):):)Oj coś czuję ze troszke mi sie jeszcze przytyje:),a co tam w koncu w ciązy jestem to mogę sobie pozwolic:)Potem sie pomartwie co zrobic aby schudnąc:)

Szkoda mi moich pasemek:(:(:(Smutno mi sie zrobiło:( Niedwano ze złości na meża a uwierzcie miałam sie na co gniewac i to powazny powod był obciełam włosy na boba... hehehe mam zdjecie na nk data 17,04 i zamisat go wkurzyc spodobało mu sie jak w nich wygladam , dzis pomalowałam i tez mu sie podoba ,a miało byc na złośc dla niego a dla siebie dla humorku poprawy:)

avalkaNo dobra, rozumiem wszystko z tą rana, bez powodu by tego nie robili... Ale musisz przyznac ze brzmi okropnie.... A ja nie lubie horrorów... Wczoraj oglądałam pierwszy horror przed snem od paru lat i byłam nieziemsko przerażona...Jak obudziłam sie ok 3 w nocy to byłam przyklejona do P. każdą częscią ciała:) jak kobieta bluszcz normalnie:):):) heheh ale mnie rozsmieszyłaś!!!!:) Ja lubie horrory , normalnie kocham, z Bartkiem w ciazy nie mogłam ogladac ale teraz jakos lubie, nie wiem czemu:) No horror , horrorem, ale ilu bólu przy tym było to jak Teksańska Masakra piłą mechaniczną:P:)!!!:):):)

avalkano co prawda to prawda...wariatów na drogach nie brakuje... do porodu strach, po porodzie obawiam sie że bedzie większy strach...:/ a tych aut coraz wiecej wszędzie... motocykli też. Chociaz przyznam że sama lubie motory to jak widze tych dawcow organow co przez miasto jada nie wiadomo ile na godzine na jednym kole to nie rozumiem...głupota i koniec. A potem niewinni ludzie cierpią:( Ty robisz torcik dla synka:) ja musze prezent dla P zapakowac i moze też mu cos słodkiego wysmyczę... chociaz jakos tak zupelnie nie mam pomysłu.. Zrób kolacje przy swiecach do tego spaghetti i szampan bezalkoholowy :)dla Niego może byc zwykły:) ,a potem..... miły wieczór:) Ja ten torcik zrobiłam tak z nudów hehe:) Próba przed urodzinami Bartka, jak bedzie smaczny to zrobie mu taki na urodzinki tylko ładniej przyzdobie:):P

Maleństwo04Hej!!! Jestem, jestem. Nie odzywałam się, bo miałam dzisiaj ostatni wykład, a po obiedzie pojechaliśmy za miasto porobić zdjęcia. Wróciliśmy i sobie meczyk oglądam :) Fajnie, że już urządzanie pokoje dla dzieci. Ja jeszcze muszę poczekać. Myslę, że dopiero z końcem lipca się u nas zacznie. Na razie mała będzie miała łóżeczko w sypialni, a potem zostanie tam sama, bo mama i tata będą musieli zrezygnować z sypialni i przenieść się do dużego pokoju. Mam nadzieję, że uda nam się to przeciągnąć do 2 urodzin dziecka. Justa - mi niestety apteka alba nie jest po drodze. Ciesze się, że mogę chcociaz kupować w aptece doz, bo jednak trochę taniej niz w tych przy supermarketach. Paulina - mnie sie podoba pomysł z kołyską. Ja nie mam na nią miejsca, ale jakbym miała taką możliwość to bym sobie kupila. Jak najbardziej jestem za!!! Ponawiam pytanie - czy do każdego kompletu pościeli kupujecie ochraniacz?To ja dzisiaj pochwalę się moim brzuszkiem. Wrzucam też kilka zdjęć z dzisiejszej sesji:) Sliczne te zdjęcia!!!Naprawdę świetne!!!! Tez chce miec swojego fotografa:)Poczułabym sie jak modelka ....:) :P... wersji cięzarowej jak narazie:) heheh

Zapomiałam :) Bejbik gratuluję zbliżającego się ślubu:)!!!

avalkapaulina0022bejbikAgusia ..ale ci zazdroszczę że nic nie przytyłaś, ja już 10 kg mam na plusie.Gratuluje córeczki i zaglądaj częściej !!!Avalka , paulina nie martwcie sie facetami..jak tak czytam wasze posty to dochodze do wniosku że wszystcy faceci w relacjach damsko-męskich są tacy sami!!! Mój non stop gra ,a w weekendy potrfi do 4 w nocy- ostatnio sie pokłóciłam i powiedziałam mu że jak się mała urodzi to koniec z komputerem .Wogóle sobie nie wyobrażam tego że ja będę musiała się wszytkim zająć a on wróci z pracy i relaks przed kompem...a juz wogóle jak wróce do pracy i będę zmęczona tym wszystkim , a on mi nie będzie pomagał to chyba oszaleje Ania synek będzie napewno śliczny ..już się nie mogę doczekać jak wszytkie urodzimy i powstawiamy fotki naszych bobasów Dziś wyprasowałam sobie 2 koszule do szpitalai spakowałam do tego podpaski , majtki poporodowe , krem na sutki , oliwke , chusteczki i 2 kaftaniki. Muszę jeszcze kupić jakis płyn do higieny ..jaki polecacie jeśli chodzi o gojenie się????( w razię cięcia) Kącik jeszce nie urządzony- czekam na pomalowanie pokoju.łóżeczko , materac mam od siostry i nie będe inwestować w nowe .Wózek i nosidełko tez kupione .jeszcze leżaczek chcę , ale kupię w komisie dziecięcym bo są śliczne , niezniszcone od 30-50 zł. Musimy oszczędzać bo po urodzeniu czeka nas jeszce jednen wydatek- ślub cywilny,chociaż nie planujemy żadnego wesela( tylko obiad i słodkie dla najbliższych)to mimo wszytko jest wydatek.:( Bejbik myśle ze powinnas zrezygnowac z płynu do higeny intymnej i kupic jakies delikatne mydełko dla niemowląt bez zapachu ,a do tego kilka saszetek tantum rosa ( rozpuszczasz w wodzie ) i przemywasz rane, to jest naprawde swietne , rana szybciej sie goi , odkarza itd...:)Wiem cos o tym bo po Bartku w ciagu kilku miesiecy chyba z 6 razy mnie zszywali i za kazdym razem musiało sie goic od nowa bo mi przypalali rane zeby ja odswiezyc:/ przypalali rane... to brzmi jak z horroru...:/ No musieli czyms ja odswiezyc zeby sie zrosła :/a mi sie i tak nie zrosła do konca do dzis:), wiec moze juz teraz nie beda mnie nacinac:)

agusia4891Witam was wszystkie i te stałe bywalczynie i te nowo dołączone do grona wrześniówek. Nastukałyście tyle stron ze nie jestem w stanie tego ogarnąć. Nawet nie wiem czy mnie pamiętacie :) tak dawno nie pisałam nic, ale już się usprawiedliwiam a więc : Internet tylko w jednym pokoju w którym od półtora miesiąca remont i całkowity brak wstępu dla mnie ponieważ skrócona szyjka i rozwarcie spowodowało ciągłe leżenie w sypialni. Do tego ciągła nauka ponieważ w przyszłym tygodniu ,,rękoma i nogami” będę bronić swojej pracy magisterskiej :) - mam nadzieję, że się po części usprawiedliwiłamA teraz każda praktycznie z was pisze co jz ma czego nie to i ja napiszę :) remont pokoiku dla dzieciaczka urządzony, tydzień temu okazało się że nie Mikołajek a Amelka zawita do nas – dobrze że ciuszki mam w różnych kolorach, jak by od początku coś mną kierowało żeby nie kupować samych niebieskich tylko różne rózniaste. Jeśli chodzi o wyprawkę to mamy już ciuszki, część kosmetyków, pieluchy i tetrowe i flanelowe i nawet 1 paczkę jednorazowych (nastraszyli mnie że mogę urodzić w każdej chwili) mamy już łóżeczko, przewijak taki usztywniany nakładany na łóżeczko, ręczniki, koce, 1 kpl pościeli (kupiłam na allegro zestaw: poszewki na poduszkę i pościeli wraz z wypełnieniem + baldachim + przybornik na łóżeczko + ochraniacz który bez problemów poprosiłam o wymianę na dłuższy tj. z 190 cm na 300 cm zapłaciłam za wszystko 126 zł ) nie mam jeszcze prześcieradeł i gumowych i bawełnianych, , jeśli chodzi o wózek to czekamy na przypływ gotówki, ale chyba decyzja padła i ostatecznie kupimy ten otot V-TRAVEL WÓZEK 3w1 KOLEKCJA 2010 SUPER GRATISY (1035931842) - Aukcje internetowe Allegro nie mam tak naprawdę nic dla siebie do szpitala poza spakowaną kosmetyczką i wkładkami poporodowymi i laktacyjnymi. Butelki kupiłam dwie 120 ml Dr Browns’a, do tego 3 dodatkowe smoczki do butelki no i smoczki do buzi też dwa NUK’I bo i polecają znajomi i rodzina. Zastanawiam się nad laktatorem ręcznym a elektronicznym ale mówią że jeśli ma się pokarm to lepiej ręczny bo przy elektronicznym można doprowadzić do nadmiernej laktacji i ciągłego upływu mleka. Ja póki co od 3 miesięcy mam siarę w piersiach więc Pani doktor uważa że problemu nie będzie z karmieniem i pokarmem więc chyba zdecyduje się na ręczny (jest tez tańszy) zastanawiam się nad podgrzewaczem ale jeszcze z nikim nie rozmawiałam na ten temat, może wy macie jakieś zdanie. Póki co nic nie przytyłam :):):) waga z przed tygodnia nadal mniejsza niż z przedostatniego badania i w ogóle z przed ciąży wiec jest super bo okazuje się ze niunia rośnie zdrowo i prawidłowo pomimo tego że ja nie tyję (co mnie martwiło ale okazało się niepotrzebnie), wbrew mitom i zasłyszanym z otoczenia rozmową od początku ciąży nie mam żadnych zachcianek, żadnej burzy hormonów, zmian nastroju, nie krzyczę na męża – za to wszystko chyba przeszło na niego i walka hormonów i zachcianki. Czuje się świetnie fizycznie i mam nadzieję że tak zostanie do końca ciąży. Jak już pisałam wyżej okazuje się ze przy moim rozwarciu mogę urodzić wcześniej wiec kto wie czy nie wypadnę na sierpień. A w ogóle to macie prześliczne brzusie i te zdjęcia z terenu są super - zazdroszczę. Ja niestety nie mam jak się ruszyć na dwór żeby porobić jakiekolwiek ale mam nadzieje że już po obronie pójdę na jakiś spacer albo wypad za miasto i coś popstrykamy z mężem, teraz się boję wyjść żebym nie zaczęła rodzić bo chciała bym zakończyć najpierw wszystkie sprawy ze studiami. Pozdrawiam, życzę miłego początku kolejnego tygodnia :) Wtam:) Fajny wózek , bardzo podobny do tego który ja chce kupic:) Cena tez zblizona wiec moze ja tez sie skusze zobaczymy:) Mam nadzieje ze bedziesz czesciej z nami pisała:) No i życzę połamania języka na obronie:)

Zapomialam napisac zrobiłam torcik dla synka :) 3 spody biszkoptowe przełozone krtemem waniliowym i dzemem porzeczkowym:) Obsmarowałam cały naokoło kremem i wyszedł mi slicnzy biały tort:)No i narysowałam na nim auto i podpisalam Bartuś, teraz stoi w lodówce ,ale jak synek wstanie to go napoczniemy:)

avalkaoj, widzę, że generalnie dzis wszyscy zajeci... ja sobie teraz tylko powtarzam, że za rok bede sie smiać z tych problemów które mam teraz... Kiedys jak miałam strasznego doła kumpela zadała mi z całkowitą powagą pytanie "jakie to bedzie mialo znaczenie za pare lat??" i powiem Wam że bardzo dobrze to działa na psychike:) chociaz lekko nie jest. Tak bym chciala juz kupić wózeczek i reszte wyprawki a tu taki klops:/ Maleństwo na ciacho mogę zaprosic:) ale na inny termin, bo jednak zrezygnowałam z robienia tego, jakos nie mam do tego glowy:) ale dam znac jak bedzie i zapraszam:) Widać, że mężulo ma dar do fotografowania:) naprawde ładne te foteczki Twoje:) Juz sobie wyobrażam jakie malutka będzie mieć piekne foto jak się Wam urodzi:) Paulina jak u Ciebie humorek?? coś lepiej?? Agusia przyjmuje wytłumaczenie:) bedziemy wszystkie za Ciebie trzymac kciuki i liczymy na to, że popiszesz z nami więcej jak już będziesz Panią MGR:) kto wie, my tu zastanawiamy sie czy Justa czy Paulina będzie pierwsza a tu sie może okazać że Ty zostaniesz pierwszą szczęsliwa mamusią:) No i fajnie że mialaś cos jednak różowego, musiałaś byc nieźle zaskoczona jak sie okazało, że będzie dziewczyneczka:) Szczerze zazdroszczę, że nic nie przytyłaś:) Nie wiem jak to się robi;) Justa już wczoraj miałam napisać że brzuszek bardzo ladny:) do twarzy Ci z brzusiem zdecydowanie:)A mi dolega cos zupełnie nieciążowego:/ Boli mnie cos w prawej stopie:( Nie wiem co to jest, chyba jakas mala kosteczka, albo nerw może... jak stąpam bądź dotykam to boli... Nie jest spuchnięte ale jednak dość dokuczliwe bo staram sie byc w miare aktywna i dzien bez porządnego spaceru to jak dzien stracony... I chyba mam dzis znow niskie ciśnienie bo strasznie mnie spanie bierze... Już jestem meludję się, byłam u mamy , siostra mi włosy pomalowała, i juz nie mam balejazu jestem prawie czarna hehe zreszta moje naturalne to ciemny braz wiec szoku dla mnie nie ma, ale jakos tak inaczej i humorek lepszy,:) Słuchajcie, kiedy byłam u mamy mąz zadzwonił,ze jego brat miał wypadek z 5 miesieczna córą:(Jakas baba wyjechała mu z bocznej uliczki a wiadomo ze jadac ok 90-100 /h ciezko sie zatrzymac i bęc, 3 samochoy sie zderzyły ta baba, on , i jeszcze jadacy z naprzeciwka:/ Pierwsze co zrobił to zadzwonił po mojego meza i moj maz byl tam przed karetke i policja zabrał mała do spzitala choc wydawało sie ze nic jej nie jest, oprócz tego ze przestraszona jest , brata jego natomiast zabrała karetka:(,ale tez ma tylko twarz porozcinana bo uderzyl w kierownice a pasy miał , poduszke zreszta tez ale mu nie wystrzeliła:/ W szpitalu okazało sie ze mała ok ale jakies uczulenie okropne sie do niej przyblakało i przewiezli ja z jej mama oczywiscie do Olsztyna;/A brat meza po szyciach i kilku godzinnej obserwacji tez juz wyszedł, normalnie ja sie boje juz jezdzic samochodem:/Nie bede prowadzic dopoki nie urodze , tylu wariatów jezdzi po tych drogach:/

bejbikAgusia ..ale ci zazdroszczę że nic nie przytyłaś, ja już 10 kg mam na plusie.Gratuluje córeczki i zaglądaj częściej !!!Avalka , paulina nie martwcie sie facetami..jak tak czytam wasze posty to dochodze do wniosku że wszystcy faceci w relacjach damsko-męskich są tacy sami!!! Mój non stop gra ,a w weekendy potrfi do 4 w nocy- ostatnio sie pokłóciłam i powiedziałam mu że jak się mała urodzi to koniec z komputerem .Wogóle sobie nie wyobrażam tego że ja będę musiała się wszytkim zająć a on wróci z pracy i relaks przed kompem...a juz wogóle jak wróce do pracy i będę zmęczona tym wszystkim , a on mi nie będzie pomagał to chyba oszaleje Ania synek będzie napewno śliczny ..już się nie mogę doczekać jak wszytkie urodzimy i powstawiamy fotki naszych bobasów Dziś wyprasowałam sobie 2 koszule do szpitalai spakowałam do tego podpaski , majtki poporodowe , krem na sutki , oliwke , chusteczki i 2 kaftaniki. Muszę jeszcze kupić jakis płyn do higieny ..jaki polecacie jeśli chodzi o gojenie się????( w razię cięcia) Kącik jeszce nie urządzony- czekam na pomalowanie pokoju.łóżeczko , materac mam od siostry i nie będe inwestować w nowe .Wózek i nosidełko tez kupione .jeszcze leżaczek chcę , ale kupię w komisie dziecięcym bo są śliczne , niezniszcone od 30-50 zł. Musimy oszczędzać bo po urodzeniu czeka nas jeszce jednen wydatek- ślub cywilny,chociaż nie planujemy żadnego wesela( tylko obiad i słodkie dla najbliższych)to mimo wszytko jest wydatek.:( Bejbik myśle ze powinnas zrezygnowac z płynu do higeny intymnej i kupic jakies delikatne mydełko dla niemowląt bez zapachu ,a do tego kilka saszetek tantum rosa ( rozpuszczasz w wodzie ) i przemywasz rane, to jest naprawde swietne , rana szybciej sie goi , odkarza itd...:)Wiem cos o tym bo po Bartku w ciagu kilku miesiecy chyba z 6 razy mnie zszywali i za kazdym razem musiało sie goic od nowa bo mi przypalali rane zeby ja odswiezyc:/

Ja też chyba się zbiorę i pojadę do sklepu :/Zostawię go z Bartkiem niech siedzi!!!! Wpadnę poźniej:(

I teraz ja mam zły humor!!!!! Mąż mnie wkurr........................ i to porządnie , mam juz dośc robienia tych jego samochodów!!!!!!!!!! Siedzi w garazu nie wiem od ktorej i nie obchodzi go ze my z Bartkiem głodno siedzimy !!!!!!!!!! Dwa razy juz mu mówiłam ze ma jechac do sklepu to mnie olał!!!!!!!!! Ja nie bede taka wkurzona jezdziła samochodem i mi sie zle prowadzi ostatnio, mam jakies leki:(:(:(:(:(:(:(:( Wazniejszy jakis głupi samochód niz my!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tak sobie przypomiałam , ze synek 17 lipca 4 latka skończy, jak to zleciało:) Obiecałam sobie, ze wyprawie mu urodzinki jakich jeszcze nigdy nie miał,zeby potem pamietał je przez dłuuugi czas:)