
paulina0022
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez paulina0022
-
paulina0022avalkaMyślę Paulina, że dobrze, że dałas wolne małemu od przedszkola... Jeśli urodzisz wczesniej to tez dasz sobie rade:) w koncu jestes już doswiadczoną mamusią:) A i Bartus nacieszy sie ostatnimi dniami kiedy mamę będzie miał tylko dla siebie:) No ja wiem, że oni ze złością czy bez złosci to pierwsi chętni:) Ale jakos bez złosci jest milej... Ja nigdy nie lubiłam sie godzic w ten sposob....wrrr...jak złość to złość a nie amory:) Chociaz musze po cichaczu przyznać że ostatnio na brak ochoty nie narzekam, wczesniej było gorzej,bo dużo czasu zajelo mi przyzwyczajenie się do nowego ciała (w sumie ten proces nadal trwa) ale jest calkiem całkiem:)I tak Paulina patrzyłam na ta liste co do szpitala Twoją i powiedz mi (gamon ze mnie mały o podstawowe rzeczy sie pytam) musze miec przy sobie aktualne ubezpieczenie?? Bo teraz kiedy nie ma ksiazeczek ubezpieczeniowych bym musiala co miesiac jezdzic do pracy po RMUA lub poprosic by mi wysyłali tak?? (wiem, wiem głupie pytanie nie śmiejcie sie mamuski ze mnie) Musisz mieć aktualne czyli pieczatka musi byc podbijana z miesiaca na miesiac troche kłopotu z tym ale takie przepisy;/ A co do godzenia sie w ten sposob ja tego nienawidzę, wiec najpierw neich sie poprzymila z 2 dni a jak mi przejdzie to kto wie moze cos bedzie hehe:) Ale przeciez mzoesz zrobic tak ze jak juz bedzisz w szpitalu to mąz wyskoczy ci podbic:)albo ktos z rodzinki książeczka jest potrzebna przy wypisie ze szpitala. Ja dostarczyłam ja podbita jak juz wychodziłam:)
-
avalkaMyślę Paulina, że dobrze, że dałas wolne małemu od przedszkola... Jeśli urodzisz wczesniej to tez dasz sobie rade:) w koncu jestes już doswiadczoną mamusią:) A i Bartus nacieszy sie ostatnimi dniami kiedy mamę będzie miał tylko dla siebie:) No ja wiem, że oni ze złością czy bez złosci to pierwsi chętni:) Ale jakos bez złosci jest milej... Ja nigdy nie lubiłam sie godzic w ten sposob....wrrr...jak złość to złość a nie amory:) Chociaz musze po cichaczu przyznać że ostatnio na brak ochoty nie narzekam, wczesniej było gorzej,bo dużo czasu zajelo mi przyzwyczajenie się do nowego ciała (w sumie ten proces nadal trwa) ale jest calkiem całkiem:)I tak Paulina patrzyłam na ta liste co do szpitala Twoją i powiedz mi (gamon ze mnie mały o podstawowe rzeczy sie pytam) musze miec przy sobie aktualne ubezpieczenie?? Bo teraz kiedy nie ma ksiazeczek ubezpieczeniowych bym musiala co miesiac jezdzic do pracy po RMUA lub poprosic by mi wysyłali tak?? (wiem, wiem głupie pytanie nie śmiejcie sie mamuski ze mnie) Musisz mieć aktualne czyli pieczatka musi byc podbijana z miesiaca na miesiac troche kłopotu z tym ale takie przepisy;/ A co do godzenia sie w ten sposob ja tego nienawidzę, wiec najpierw neich sie poprzymila z 2 dni a jak mi przejdzie to kto wie moze cos bedzie hehe:)
-
Maleństwo04Dziewczyna z pazdziernika Affi na stronie 128 wrzuciła filmik o wypadkach samochodowych -między innymi niezapięte dzieci w fotelikach, Az się poryczałam :( Ten filmik jest smutny,ale prawdziwy , mi sie zawsze wszyscy dziwia dlaczego nie rusze sie z synkiem bez foitelika ,kiedys na kursie prawa jazdy ogladałam filmik o rodzince z dzieckiem nie wiem miało moze roczek moze poltorej.Ta rodzinka jechała samochodem bez fotelika i zderzyli sie z innim samochodem, ojciec chcac ratowac rodzinke z całej siły naciskał pedał hamulca i wiecie co zrobił zmiazdzył glowke swojego dziecka:( Dlatego ja zawsze synka wkladam do fotelika dokladnie zapinam i zamykam drzwi z tej strony ktorej siedzi... Niestety ale wariatów na drodze zamiast ubywac to przybywa , ja odkad w ciązy jestem zaczełam sie troche bac prowadzic, bo zapinam pasy i ejszcze ta kierownica , ale staram sie ostrozniej jezdzic, mam tylko nadzieje ze nie trafie nigdy na jakiegos barana z płytka wyobraźnia i nei zrobi krzywdy mi ani mojej rodzinie...
-
Avalka wiem,że dobrze by było sie nie kłocić ale za mocno zła jestem na niego zeby sie pogodzic,może jutro albo pojutrze mi nerw na niego przejdzie bo dziś to nawet nie mam ochoty z nim rozmawiac:/ Ja osobiście mogę polecić oliwki Bambino - są naprawde delikatne i w szpitalu polozne mi ja poleciły przy synku i mysle ze teraz tez bede uzywała:) Witam agatkaaa183 napisz coś o sobie( kiedy termin, czy znasz płec itd ) Maleństwo do tego w 9 miesiacu to on zawsze chetny :) Także nawet w kłotni będzie chciał hehe:) Za to ja nie mam ochoty w ogóle ostatnio , mam nadzieje ze tak koneic 8 poczatek 9 miesiaca mi wróci:) Jego urlopem nie mam sie co cieszyc bo i tak non stop cos przy domu robi , wiec sama siedze :/ Synek w przedszkolu, dobrze ze juz tylko 9 dni i ma wakacje w domu bedzie weselej:) Kurcze nie wiem czy dobrze zrobiłam ze w przedszkolu nie zapisałam małego na sierpien bo tak jak urodze to byloby mi lzej ten pierwszy miesiac z jednym dzieckiem a tak z dwoma boje sie az tego , ale z drugiej strony szkoda mi było dawac dzieciaka w wakacje do przedszkola, niedośc ze całe 10 miesiecy wstawał przed 7 to jeszcze wakacje mam mu zabierac??? Trudno jakoś rade z 2 dzieci bede musiała sobie dac:)
-
Tak w ogóle to WITAM WRZESNIOWKI!!!!! Mój mąz ma urlop wiec pierdolca tu dostane juz z 3 razy sie z poklociłam z nim dziś nie mogę na niego patrzeć po tych kłotniach ostatnich!!! Wczoraj ogladałam pogode i zapowiadali u nas deszcze juz od wczoraj miało padać, a u nas słoneczko świeciło i dziś tez od rana świeci!!:) Jak on jest w domu to nic mi się nie chce:( Dobrze ze na dwoerze robi od rana :/ Uczulenie jeszcze mam ale juz nie tak bardzo, więc chyba schodzi i nie mam co panikowac:) Uciekam może jakąs kawkę wypije bo głowa mi znowu pęka ,a mała biała nie zaszkodzi przeciez:) Potem się odezwę:)
-
Kleopatrapaulina a co używasz za kosmetyki? bo mnie strasznie wysypało po oliwce johnsona. na rękach, nogach, wszędzie gdzie sie smarowałam. ja miałam dzisiaj fajny dzień. byliśmy z mężęm i znajomymi nad morzem :) w jastrzębiej górze :) fajnie było. pojadłam lody:) a później u teściów na grillu :) i dalej jadłam :( teraz oglądamy sondaże wyborcze :) chyba czeka nas druga tura :( ale zaraz meczyk :) powinien byc ciekawy :) Wiem, ze ta oliwka uczula i to strasznie dlatego nie kupujcie jej dla swoich maluszków,ja na nia nie mam uczulenia,ale mój synek ma i to okropne:/
-
Hej :) U mnie nadal jak było z ta wysypką tak jest :/ Zastanawiam się od czego ona mogła mi wyskoczyć w sumie wczoraj duzo białka zjadłam bo mleko piłam i sery roznego typu jadłam no i brzoskwin kilka zjadłam ale to chyba tez nie od tego no i pomidorka ,a na obiad schab wiec chyba nic z tego nigdy mniee nie uczulało:/ W sumie zmieniłam płyn do higeny intymnej ale uzywam go juz z 4 dni i wczesniej nic , to pewnie tez nie od tego , 2 dni temu prałam posciel i zmienilam płyn do plukania na inny ale to po pierwszej nocy by mi wyskoczyły, takze nie mam pojecia od czego to moze byc:/?? Alergiczką tez nigdy nie byłam ,moze z 2 razy w zyciu miałam jakies tam małe wysypki, kurcze nie wiem , boję sie zeby to nie była cholestaza ciązowa,moja kolezanka to miała i musiała miec przez to cesarskkie ciecie , pamietam ze ja swedziało troche w dzien ale w nocy nie mogła wytrzymac lezałam z nia w szpitalu w poprzedniej ciazy na jednej sali. Tylko ta choroba chyba by sie juz ujawniła w pierwszej ciazy a u mnie nic takiego nie było :/ Nic juz nie wiem... Tak w ogóle to u mnie dziś cąły dzien zalany łzami ,non stop kłotnia za kłotnią ...:( Avalka mnie i męża chyba tez dzieli to ze inaczej okazujemy uczucia on wybucha gniewem a dla mnie to strasznie wkurzajace jest a ja poprostu płacze, mnie wkurza jego gniew a jego moj płacz i wez tu sie dogadaj...:( Justa83 Tylko pozazdrościć tak harmonijnego związku :) U mnie jak jest dobrze to na maxa ale jak juz jest zle to tez na maxa, podobnie jak u Avalki :) Dziś kilka razy czułam znowu skurcze przepowiadające ale dobrze, niech macica sie przygotowuje:) W koncu dużo czasu juz nam nie zostało:) Do 37 tygodnia zostało nam jeszcze tylko 1 miesiac 3 tygodnie i kilka dni:) Bo mam nadzieje ze ok 37,38 tygodnia urodzę i dołoze do tego wszelkich staran:) Mąz poszedł z synkiem na rower do lasu "poszedł" bo on pieszo a synek na rowerze:) Zaraz ide pizze robić ostatnio non stop mam chec ale dobrze ze taka samo robiona bo zdrowsza duzo niz te kupne i szkrab ostatnio polubił pizze a nigdy za nia nie przepadał:) Moze wieczorkiem jeszcze wpadnę:) Tak mnie głowa dzis boli ze juz 3 tabletki wziełam dzis ale odstep miedzy nimi zachowałam oczywiscie:) PA Mamuśki!!!!:)
-
Hej dziewczyny.. Znowu mam problem, na moim ciele pojawiła sie wysypka, taka drobna jak u dzieci skaza białkowa. Mam ją na brzuchu plecach nogach,tylko na dekoldzie twarzy i recach nie mam, swędzi ona okropnnie , nie mogę jej znieść:( Wiecie może co to moze być ??? Lekarz dzis nie odbierze tel ode mnie takze nie wiem co mam robic:(
-
Uciekam już :) Milej nocki !!! Dobranoc:) Justatrzymam kciuki ,żebys wyspała się jak nigdy:) Wiem co to znaczy zarwana noc jeszcze w ciązy a na dodatek ta choroba:( Kolorowych snów dziewczyny!!!!!!!!
-
Mineralka u mnie prawie zawsze tak jest ze cały dzień sie kłoci a na wieczór sie przymila,ale ja mam taki charakter ze go odpycham wtedy,bo nie potrafie zapomieć tego co mi w kłotni powie!!! U nas psuje sie coraz bardziej i nie wiem czy za rok dwa dalej bedziemy razem...:( Smutne to ale prawdziwe...
-
Mi też sie wydaje ze mam mniejszy od wszytskich a moze to złudzenie jak wkleje fotke to ocenicie :) Uciekam juz bo mój mały Szkrab Bartuś chce znowu oglądac scooby doo:)
-
kleopatraśliczny ten Twój brzusio i duuuży już:) Ja niedługo tez wkleje zdjecia swojego brzucha bo troszke urósł od 20 maja ,w sumie to juz prawie miesiac:) Dziś na nk zauwazyłam ze moja kolezanka ktora miała termin na ok 20 lipca urodziła 14 czerwca córeczke ok 3 kg wazyła duża no nie ?? Jak na taki tydzień ciązy bo w 35 albo 36 urodziła:)
-
justa83 kuruj się i jak najszybciej wracaj do zdrowia, dobrze ze teraz chorujesz bo w 1 trymestrze branie antybioyków moze nieodwracalnie uszkodzic płod, ale w 3 juz nie :) Ja z synkiem czesto chorowałam w ciązy pod koniec tak jak Ty własnie i tez zawsze na gardło a jak chodziłam pod koniec to był własnie maj czerwiec w lipcu urodzilam, naoprawde wspołczuje Ci bo niedosc ze cieżko Ci odddychac przez dziecko które naciska na przeponę to jeszcze do tego dochodzi katar i napady duszności przy chorej krtani:(Ja miałam taki srodek psikany do nosa i do buzi w jednym tylko dozowniki sie zmieniało,pamietam nie był moze tani ale pamietam ze przynosił ulgę a i kropelki dla małych dzieci do nosa mozesz wpuszczac albo euforbium czy jakos tak nie pamietam jak sie pisze:) W tej ciązy ja chorowałam na zapalenie kratni ok 11 tygodnia i gdzies kolo 7 tygodnia wiec moglo zaszkodzic to dziecku ale mimo ze lekarz zapisal mi antbiotyki to chyba jeden dzien wziełam i kiedy goraczka przeszła to kurowałam sie homeopatycznymi lekami,ktyóre mozna w trakcie ciązy przyjmowac:) i wyzdrowiałam no moze trwalo to troszke dłuzej niz przy antybiotyku ale wolałam nie ryzykowac zwłaszcza ze do konca nie ufam swoejmu gin (cwaniaczek taki).
-
Własnie znalazłam miejsce w którym łozeczko postawie:) Niedaleko okna ale i grzejnika taki kącik,myśle ze bedzie tam pzytulnie , firanki i zasłonki kupię pod kolor poscieli będzie slicznie:) Jak tylko urządzę kącik dla maluszka to wkleję wam zdjęcia:)
-
Głowa mi dziś pęka i chyba wezmę paracetamol bo czuję ze przez cały dzien bedzie mnie tak bolala to przez tą pogodę:/ Kurde chcę wstawic pranie (ubranka dla dzidzi ktore wczoraj dostałam), a boję sie ze bedzie padało a w domu znowu bedzie sie kisiło:)
-
avalkaW tej chwili slonce sobie swieci. ale tak nieco niewyraznie:) synus chce bajke:) tak mi sie przypomnialo jak byłam u kuzyna pare lat temu i mial takiego wtedy małego brzdąca (dzis juz ma pare latek) i w pewnym momencie bąbel woła "adzia mia, adzia mia" i ja w lekkim szoku co jest?:) a to znaczyło "tata włącz baje" heheh:)To nieźle się dogadywali:) Moj mówi już wszystko bez przekształcania słow :) Nawet logopeda w przedszkolu nie był nim zainteresowany:) Pamietam ,że jak był maly to jak chciał pić to mówił mama da myja,myja:) i co chwilę eeeeee, eeeee jak coś chciał ale ile on mogł wtedy miec moze z roczek:)
-
U mnie raz swieci słonce raz sie zachmurzy , temp około 20 stopni cos:) Moj mąż jest inormatykiem a dokładniej grafikiem a te samochody to chyba jego hobby i sposob na dodatkowa kaske a ta sie przydaje na wykanczanie domku powoli:) Synek mnie od kompa wygania bpo chce ogladac scooby doo:) A jak tam pogoda u Ciebie??
-
Avalka mój na głowie ma tez non stop samochody co chwile kupuje jeden(angielska wersje) przekłada kierownice to trwa kolo 3 tyg do miesiaca i sprzedaje, i tak non stop, a oprócz tego w ogole w domu go nie ma bo non stop robi cos przy domu albo dom klejem zaciaga pod elewacje a jak nie to to murek pod ogrodzenie wylewa a zostało tego naprawde baaaaardzo duzo wiec ja non stop sama siedze:/ No i osttanio sie okazało ze musimy zaplacic jeszcze tysciaczka zeby moc zrobic do konca odbior domu ,a te pieniadze były przeznaczone na co innego ,wiec teraz na mnie sie wyzywa:/
-
avalkaWitajcie weekendowo:) U nas pogoda taka średniawa, chwilami wychodzi słońce, więc nie jest najgorzej:) Planujemy dzis jechac w odwiedziny do rodzinki mojej wiec może bedzie milo:) Jeszcze u nich z brzuszkiem nie byłam... Paulina jak Cię czytam to normalnie mam wrażenie jakbym samą siebie czytała:) Ci faceci to są normalnie nie do pojęcia... Juz staram sie jak najbardziej jak moge mimo wszystko ale ten mój ma auto na głowie, w które trzeba poinwestowac i chyba jest teraz bardziej przewrażliwiony ode mnie:/ Tak sobie mysle że jakbym była kupą blachy z dobrym silnikiem w srodku to byłabym z pewnością centrum jego zainteresowania:( A jakbym mu to powiedziala to juz byłaby taka afera że tylko trask drzwi by był:) ciekawe tylko komu pierwszemu by nerwy pusciły..:) Mineralka no własnie też mam podobnie z tym tęsknieniem:) niby sie ciesze teraz że weekend że bedziemy miec dla siebie wiecej czasu ale cos boje sie że wykorzystamy to zupelnie inaczej niz powinnismy...;a pościel bardzo ładna:) no ale nie da się ukryć że cena też:) ja w tej chwili czekam na pierwsze chorobowe z zusu wiec niestety wydatki bede odkladac na pozniej... Swoją drogą orientujecie ile czasu czeka się na takie pierwszą wpłate i jak to wygląda? Czy dostaje sie za miesiąc najpierw czy jest to uregulowane do chwili obecnej? Maleństwo tylko pozazdrościc i pogratulowac udanej sytuacji rodzinnej:) Nasze pewnie też udane, tylko mężczyzni nieco mniej cierpliwi a moze i my i te nasze hormony silniejsze... A jak tam Twoje problemy z opuchlizną? Juz cos lepiej przy chlodniejszej pogodzie? Kleopatra mnie poki co nikt nigdzie miejsca nie ustąpil:) ale czuje sie dobrze wiec nie bede narzekac z tego powodu. ostatnio jednak jechałam tramwajem, stałam sobie i jakas mloda dziewczyna ustąpiła miejsca jakiejs pani przed 50:) w ogole nie wyglądała na "schorowaną babcie" raczej na piekną kobiete w kwiecie wieku (sama chcialabym tak wyglądac za pare lat) no wiec cóz...ciekawe czy w ogole w ciązy mi sie to przytrafi:) szczerze ejdnak wspolczuje kobietom które czują się źle, przeciez nie każda przechodzi ten czas tak bezobjawowo jak ja np:) Bejbik ja Polną odpuszczam z samego załozenia...sama tam sie urodziłam i z opowiesci mojej mamy to była trauma,oczywiscie przez te 20pare lat pewnie zmienilo sie tam wszystko ale jednak moje nastawienie jest kiepskie. I biore pod uwage Raszeje i Lutycką. Ja z winograd wiec i tu i tu w miare blisko:) jakos ostatnio ta lutycka mnie przekonuje i mysle ze powinnam sie tam wybrac i pozwiedzac jak Malenstwo zwiedzała u siebie:) Justa z pewnoscia jest tak jak mówią dziewczyny i jeszcze dzidzia sie zastanowi i ułozy jak należy:) Wage też ma juz ładną:) dobrze że wszystko ok. No to chyba wszystkim odpisałam i o nikim nie zapomniałam:) Swoją drogą calkiem nas dużo na pierwszej stronie ale wiekszosc coś malo aktywna:) Może jak na dobre nadejdzie 3 trymestr to zwolnią tempo i będa czesciej do nas zaglądac i cos pisac:) I jak moge jeszcze dziewczyny ponarzekac to pisałam wam że wynajmujemy jeden pokoik pewnej studentce i Wam powiem ze chyba czeka mnie poważna rozmowa bo to co zaczyna sie dziac to juz naprawde nie na moje nerwy i glowe (a potem temu mojemu sie obrywa jak ona mnie zdrażni) Nie dość że bałagan, nie dosc ze brak jakiegokolwiek szacunku do wspolnych rzeczy, że podbiera nam nasze rzeczy to jeszcze rachunki kosmiczne bo jak moze byc inaczej jak codziennie na śniadanie, obiad i kolacje się je pizze z piekarnika:/ wrr....agresor mi sie załącza... A tak staralam sie byc mila bo ona tez miala termin na wrzesien i poronila w 9 tc. Wiec byłam za dobra i teraz "masz babo za swoje":( Ja pierwsza wypłate z zusu dostałam tak , jak powinnam dostac swoja wypłate czyli 10 tego zus zapłacił chyba zakładowi mojemu ,a ten przelał mi ja na konto:)
-
Hej dziewczyny:) Ale się dzis nie wyspałam, wczoraj , a raczej dzis zasnełam ok 3 nad ranem a wstałam przed 9:/.Juz czuję jak się bede czuła przez cały dzień, obiad na dzis mam pr4zygotowany schabowe tylko usmazyć:) , ziemiaczki oskrobac i mizerie do tego zrobic:),ale ponura dziś pogoda,ale w sumie dla nas lepiej.Mniej obrzeków , szans na zylaki, troche lepsze samopoczucie niż w upał i oczywiscie lzej mi sie oddycha:)jak taka pogoda:) Kurcze tylko miałam poprac ubranka , które dostałam, no ale w sumie zawsze mogę powiesic na suszarce w domu,tylko ze beda mi sie kisic nie schnac:/,a jak tam u was pogoda pada czy słoneczo swieci ,bo nei wiem czego sie spodziewac u mnie w drugiej połowie dnia??? Kurcze ja całkiem zapomiałam ze nie mam poscieli do łozeczka ani do wozka kupionej jeszcze i materaca ale to juz niech mój mąz sie tym przejmuje skoro pozczył nasz stary to niech sie martwi kupnem nowego . Nic mi sie nie chce dzis, najlepiej polozyc sie do łozka i poczekac niech maż zrobi sniadanie, tylko ze nie chce mi sie do niego odzywac!!!! Uciekam potem wpadnę:)To do zobaczenia!!!!:)
-
No i jestem jeszcze raz, jakoś nie mam ochoty spać:( z ... Za oknem pada, przeglądam własnie ubranka które dostałam dzis od szwagierki. Kleopatra mi sie tylko kreci w głowie, mam nadzieje ze to przejdzie, mi sie jeszcze nie zdazyło zeby ktos mnie przepuscił w kolejce ,a do sklepów zwłaszcza marketów to raz lub 2 razy dziennie zagladam, czasem stoje w kolejce 10 osobowej gdzie kazdy ma pełen wózek a ja powiedzmy 3 rzeczy:/,ale cóż moze nie trafiłam jeszcze na nikogo życzliwego:/ Mineralka sliczna pościel, ale jak dla mnie troszke za droga,niestety mamy teraz za dużo innych wydatków,a dzis się własnie o kase pokłocilismy wiec moge pomarzyc tylko,ja chyba tez zaczne swojemu męzowi z oczu zchodzić na całe dnie bo juz nie wytrzymuje:/ Teraz uciekam już naprawdę :) Miłych snów:)
-
Justa Córeczka Ci rośnie i waży juz naprawde sporo,a połozeniem sie nie martw ma jeszcze czas zeby się obrócić w poprzedniej ciązy synek na kazdej wizycie był inaczej ułozony takze do końca nigdy nic nie wiadomo:)Dzięki za Ac robię sie spokojniejsza:)Bo u mnie minimalnie mniejsze ale i waga dzidzi mniejsza:) Mineralka Ja przed chwila znowu sie poklociłam, bo on pierwszy zaczyna,szuka pretekstu do kłotni!!U nas w szpitalu na poczatku wrzesnia raczej nie beda palic ,ale wiem,ze przez te wielkie okna słonce nagrzewa sale i tam gdzie nie ma rolet jest upał!!! bejbik przed chwilą znowu płaczem wybuchłam mam juz dośc!!Mój M tez traktuje mnie pobłazliwie jak placze troche brakuje a mnie wysmieje:( Mam dość M tak mnie wkurzył ze chyba zaraz oszaleje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam chec zabrac synka i sie wyprowadzic:(:( Uciekam nie smucę tu wam pa::( Miłego wieczorku i dobrej nocki:)
-
Czemu nie ma żadnej z was na forum:( Tak sobie siedzę i myślę,że nie mogę się juz doczekać do porodu i nie boję się go w ogóle:) Pocierpię trochę,ale za to przytulę moje maleństwo :) Przed chwilą weszłam na forum lipcówek:) Jedna z dziewwczyn urodziła córeczke 5 dni temu w 34 tygodniu ciązy, ale na szczęscie mała nie musi leżec w inkubatorze:) I jest zdrowiutka:) Ja chce urodzić w 37 :) Zeby ten czas można było przyspieszyc do połowy sierpnia:)!!! Bo ja już doczekac sie nie moge!!!!!!
-
Własnie zrobiłam liste rzeczy potrzebnych do szpitala napisze ją wam jeśli czegos brakuje napiszcie mi ok:) Dla Mnie: -szlafrok za kolana(dostałam opierdziel przy porodzie synka ze mam koszulę nocną za krótka a siegała prawie kolan) -koszule nocne do karmienia x2też za kolana:) -majtki jednorazowe x 5 -wkłady poporodowe ok 20 sztuk -2 staniki laktacyjne -odzież na wyjście luźna bluzka +luźne spodnie -przybory toaletowe tj:szczoteczka i pasta do zębów, płyn do higeny intymen z rumiankiem najlepiej, tatntum rosa do przemywania krocza (szybciej się goi),antyperspirant,szamon do włosów, żel pod prysznic,kosmetyki do makijażu,suszarka do uszuania rany krocza. -3 x ręczniki -władki laktacyjne-papier toaletowy delikatny bo w szpitalach delikatny raczej nie jest:) -maszynka jednorazowa do golenia,gdybym w domu nie zdązyła sie ogolic:) -krem na podrażnione brodawki (okropny ból) Bepanten czy jakoś tak miałam dobry był:) -klapki pod prysznic -kapcie -woda niegazowana -swoj kubek i łyżeczkę:) (u mnie w szpitalu sztućce dają ja jednak kubek wolę swój:) -poduszka jasiek przydatna podczas karmienia:) - ostatnie wyniki badań usg te które posiadamy+ oznaczenie grupy krwii uwga oryginał, a ja go nie posiadam:( -ksiązeczka ciążowa -dowód osobisty -ksiązeczka ubezpieczeniowa lub inny dowód ubezpiecznia (piczatka ważna jeden miesiac) Dla DZIECKA] -3 sztuki pieluszek tetrowych -duża paka pampersów (pampers new born:)) -2 paczki chusteczek nawilżanych (polecam pampers:)) -4 x body na krótki -4 x kaftanik na długi -3 x cienkie czapeczki -1 grubsza -4 x śpioszki -4 x skarpetki -2 x rękawiczki,żeby maluszek buźki nie podrapał:) - kocyk - różek -ręczniczek najlepiej z kapturkiem:) -ubranko na wyjście ze szpitala -mydełko dla niemowląt -olwika dla niemowląt polecam bambino (johnson baby często uczula) -sudocrem -szczoteczka do włosów -nożyczki dla niemowląt -70% spirytus do przemywania pępka -jałowe gaziki tez do przemywania pępka -patyczki do uszu dla niemowląt -smoczek (mogę polecić nuk 0-3 m) Jak tak sobie to rozpisałam to ja mam już prawie wszystko oprócz koszuli do karmienia, pary drobiazgów i chemicznych rzeczy do pielęgnacji dziecka:)
-
Tak od 2 dni dziwnie kreci mi sie w głowie, tak jakbym miała mega kaca, np po sylwestrze. Nie mam pojecie czym sa spowodowane te zawrtoty głowy , czy któras z was tez tak ma???