
paulina0022
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez paulina0022
-
AndziaFajny ten wózek:),my już decyzję co do wózka podjelismy i myśle,że nie będziemy jej zmieniać:) Uciekam odpoczac troche od kompa bo mnie plecy bolą połoze sie z godzinke i za godzinkę bede :)
-
To tak jak ja:)Chciałabym urodzić dziecko w 37 moze 38 tygodniu, bo synka urodziłam w 42 było mi okropnie ciezko,miesiac róznicy ale swoje robi:) Ja dzień zanim mnie skurcze złapały skakałam bo juz nic nie działało ustałam za męzem złapałam go za ramiona i skakalam,pamiętam ze czułam taka bezsilność lekarze non stop mnie odsyłali:)Teraz od 37 tyg zaczynam codziennie uprawiac seks bez prezerwatywy,pic herbatke z lisc i malin biegac po schodach myc oknna podłogi na kolanach,jezdzic auttem po polnych podziurawionych drogach no i troszeczke sobie moze poskacze:)
-
Z tego co słyszałam to wywar z liści malin potęguję skurcze macicy:)Więc warto pic w ostatnich tygodniach ciąży:)Ja myśle ze predzej tu pomoze masaż(można wykorzystać męża,może nawet przyjemnie się skonczyc:):)) skakanie na piłce ćwiczy te mięsnie i co najwazniejsze mysle ze cwiczenia miesni kegla:)a to ostatnie wpływa tez na jakość przyjemności czerpanej z seksu:)
-
Mimo,że jestem najedzona tez bym zjadła fasolkę:)Kocham ją jeść:),ale mój mąż nie lubi i co ugotuję gar to wyrzucam połowe:(Synek poszedł w tatusia z jedzonkiem i też jest wyjatkowo wybredny;/ więc mogę Ci tylko pozazdrośic:)
-
Wiesz samo nacinanie przy skurczach to pryszcz to takie uszczypnięcie,ale pod warunkiem ze zrobią je w mocnym skurczu:)Ja tez kiedys miałam baaardzo bolesne miesiaczki wiłam sie z bólu po podłodze i tabletki nie pomagały,ale powiem Ci ze ten bol jest i tak 100 razy mocniejszy:)Więc radziłabym sie nastawić ze bedzie bolało jak nic jescze nigdy Cię nie bolało:)Ja pierwsze dziecko szłam rodzić w mysla ze jestem wytrzymała na ból,ale wiem ze byłam zbyt pewna siebie:)
-
Wiesz,teraz to już mi prawie nie przeszkadza:/Czasem zaboli przy seksie, czasem zarwie na zmianę pogody,ale to jak kazda wieksza blizna.Ja się boję ze jak mi to ruszą to znowu się nacierpię tak jak wtedy,a wspominam te wszytskie zszywania gorzej od porodu:/Bo za kazdym razem musieli te zagojone wypalać zeby swieze było i to bez znieczulenia:(Trgaedia koszmar !!!Nie chcę nawet sobie tego przypominać:( Tak się dziś objadłam ze mi sie ruszać nie chce:/Mąż pojechał do Torunia a ja się nudzę:/ Właczyłam Bartusiowi bajkę a sama siedzę przed kompem i czekam az któras z nas cos napisze ,chyba się uzalezniłam od tego forum:)Co chwilę wchodze i patrze czy coś nowego jest:)
-
Avalka jeśli chodzi o te krocze, to mnie nawet nie zapytali czy chcę sie dłuzej pomęczyc czy maja mnie nacinać i to jeszcze nacieli mnie nie w pełnym skurczu, aż krzyknełam.Powiem szczerze ze po porodzie rana krocza nie paskudziła sie ale sie nie zrosła do dzis ,a zszywano mnie z 5 razy w 2 miesiacach po porodzie (taka mam skóre):(Dobrze ze to jakies 1.5 cm tylko. Do dziś choc dziś juz mniej boli mnie podczas s...Przez pieerszy rok po porodzie znienawidziłam seks przez to .Jednak rozmawiałam z połozna i powiedziała ze prezy 2 dziecku mi tyo naprawia tylko ciekawa jestem jak?? Znowy ja odswieza i beda zszywac to ja dziekuje wole zeby w ogole mi jej nie dotykali a i przy porodzie juz chyba mnie nie będą nacinali??:( Nie zniose tego 2 raz:(
-
Myślę,że nie powinnam się tym za bardzo przejmować bo nie plamię cały czas,może jakaś żyłka czy cos pękła bo w ciązy wiadomo,że wszytsko jest bardziej ukrwione i z byle powodu krew leci i to z podwojoną sił.Nie zapomnę jak rodziłam w szpitalu,mialam rozwarcie gdzieć na 6 moze 7 cm kazali mi isc prysznicem sobie po brzuchu polewac raz zimna raz ciepla woda no i poszłam,a gdy weszłam pod prysznic zobaczyłam na podłodze taki sluz z krwia to tak jakby z 3 białka od jaja kurzego rozbić i pomieszac z krwia,było tego tak dużo,że myslałam ze to wody płodowe bo przy takim rozwarciu mi o dziwo nie odeszły same, kiedfy wrociłam połozna przebiła mi wody płodowe taaaakim wieeelkim narzedziem ze jak je zobaczyłam to zapomiałam o skurczach i jak mi te wody przebili to za jakies 20 minut synek już był ze mną:)Także myśle ze poród miałam szybki,ale to ze szybko przebiegał to nie znaczyło ze mniej bolał bo im silniejsze skurcze tym wieksze rozwarcie się robi czyli ja musiałam mieć naprawde silne skurcze skoro nie pamietam ze mąz był przy mnie byłam w takim szoku z powodu bólu:) Niektóre sytuacje z sali porodowej on mi opowiada jak sobie coś -przypomni bo ja nie pamietam dopieor jak mi powie to powoli mi coś świta:) Także mój porod wygladał tak: 7.00 mąż pojechał do pracy mnie jeszcze prawie nic nie bolało,no moze troszkę ale mysłałam ze to skurcze przepowiadające wtedy czesto je miałam. 7.45 wstałam z łożka i poszłam się kąpać,ogoliłam się przy tym dokładnie:) heheh do porodu bo mialam jechać do sowjego gin po skierownie na kroplówki na wywołanie. Czułam lekki ból ale dało sie go zniesc:) 8.20Wysżłam z wanny i nie miałam już siły sie ubrac.Kiedy wyszłam z ciepłej wody bóle sie tak nasiliły ze nie mogłam ząłozyc spodni ani bluzki.Miałam bole co jakies 5 minut.Zadzwoniłam do męża,który natychmiast przyjechał z pracy i złapał za torbe spakowaną do szpitala. jeszcze zdązyłam sie z nim poklocic ze ja nie rodze ze przeciez do gina jedziemy :) ok 8.45Jedziemy do szpitala podróz trwa ok 5 minut bo niedlaeko mieszkalismy.Mam bole co jakies 4,5 minut. 9.00 Siedzę w szpitalu i każa mi wypełniac jakies głupie papiery mam skurcze co 4 czy co 3 minuty a oni nsa spokojni jak nie wiem co , rozwarcie na jakies 4 czy 5 cm juz nie pamietam.Potem się okazuje ze nie ma zadnego lekarza ani poloznej bo jakas cesarke z komplikacjami maja:(Mną zajmuje się uwaga stazyska:) 9.40 Chodzę,męczę sie byłam pod prysznicem o czym pisałam wczesniej.Kiedy wychodzę z pod prysznica słysze ze wołaja mnie po nazwisku ,z tego wszytskiego zapominam się wytrzeć tylko koszule narzucam na siebie i pędzę. 9.55 Przebijają mi wody płodowe , mówie im ze musze przec a oni podłaczaja ktg i mówia ze skurcze sa ale słabe (chyba zepsute maja) ok 10.10 na świat przychodzi mój kochany synek:) Godziny podałam w przyblizeniu i napisałam to co udało mi sie zapamietac jak widac nic o męzu nei napisałam a on cały czas tam ze mna był poprostu z tego bólu nic nie pamietam:)
-
To jeszcze raz ja zmarwiona:/Mam do was pytanko Czy macie upławy z krwia,albo czymś podobnym do krwi ,kurde boję się bo własnie poszlam do łazienki a tu niespodzianka,nie wiem czy to krew ale w kolorze podobynm do czerwonego,a buraczków nie jadłam:),nie wiem co to może być.Osttanio mam wrażenie jakby mi się rozwarcie robiło,mam nadzieję jednak,że nie:( Dobrze ze mam wizyte w czwartek u gina to się dowiem co i jak:(
-
Maleństwo04Szczerze to ja tez juz sie zgubilam w tej kwesti ciuszków. Sama kupiłam już 8 kompletów - spioszki + kaftanik lub body. Tylko 2 kupilam na 56, a pozostale na 62. Mam też trochę ciuszków po bratanku, ale one są u mojej mamy. Musze je w koncu zabrac. Wszystko wyprac i wyprasowac i wtedy to bede wiedziala czego mi jeszcze brakuje. Ale zeby to zrobic to musze przygotowac jakies miejsce w swojej szafie. Komode dla Małej kupię dopiero w lipcu/sierpniu. A do tego czasu gdzies to trzeba zmagazynowac. Korci mne zeby znowu cos zamowic na allegro. Wczoraj zanalazlam sobie nowego sprzedawce Przedmioty uĹźytkownika - Aukcje internetowe Allegro Na zdjeciach maja ładne ciuszki. Tylko moze by juz kupowac wieksze rozmiary. Zeby potem nie bylo, ze czegos nie zaloze bo za male. Dzisiaj na forum widzialam zdjecia maluszka, ktory mial za duze spioszki, ale to chyba normalne. Lepiej zeby cos bylo za duze niz za male. Wiesz na dobre ubranka trafiłaś ja mam je w domu niedawno kupilam:) Ubranka firmy bobsas i koala są sliczne ładnie wykończone.Mogę je polecić w 100% Mają słodkie wykończenia i śliczne czapeczki mówię tu o wyprawkach bobas:)
-
Justa83 u mnie na termometrze w cieniu 30 stopni , słońce świeci,niebo całkiem bezchmurne mieszkam na mazurach ok 80 km od Olsztyna, pewnie do nas tez przyjdzie deszcz:/Mąż dziś jedzie do torunia kupić samochód bo poprzedniego nie kupił i czuję że będe sie starsznie martwiła:(Oby tylko burzy nie było niczego się tak nie boję jak burzy kiedy jestem sama w domu, albo w nocy:(
-
Maleństwo04Ok czekam + kurcze znowu mi sie literki przestawily *** A jak przestawiają Ci się cyferki to nacisnij lewy ctrl+shift jednoczesnie:)
-
ale się dziś rozpisałam:) Dziewczyny powiedzcie mi ile par czego kupujecie bo ja już sie pogubiłam.Chciałabym wiedziec ile par kompletów nnp, (kaftanik+ śpichy) w jakim rozmiarze kupujecie. Ja myśle ze narazie mam z 4 wyprawki na 56 tj.kaftanik spiochy skarpetki rekwiczki i czapeczka,no i wiadomo po synku używanych troche mam ,ale nie wiem czy starczy i ile tego mam kupić w rozmiarze 62 i tak poza tym napiszcie co już macie.:)
-
MaleństwoZauważyłam,że pisałaś o spuchniętych nogach, mi też puchną zwłaszcza po południu lub pod wieczór wtedy nawet chodzenie boli:/ Ja mam żel z apetki venescin niby w ciązy tylko po konsulatacji z lekarzem,ale babka w aptece powiedziała ze mam poprostu noie dotykac rekoma od niej umazanymi brzucha i nie wsmarowywac nigdzie poza nogami ,więc mąż mi ja codziennie wieczorrem nakłada(chwila relaksu):):),no a rano musze sama:/ale daję radę i zauważyłam efekty.Kiedy wstaję rano nie bolą już mnie nogi i czuje,że mam takie lekkie a wczesniej każdy krok rano bolał tak samo jak ten wieczorem.Połozna poleciła mi lioton chyba jakoś tak ta nazwa była,ale kupiłam ten i nie żaluję:)
-
Kurcze,niedawno co jadłam i już mi w brzuchu burczy :) Idę na dół coś sobie zrobię:) i zaraz wracam:)
-
No mi się spodobał grafit z zielonym albo beż z pomarańczem ale raczej garfit z zielonym:) Czarny z kwiatami jest śliczny:),ale ja nie mogę go kupic bo chłopiec będzie:)
-
Myślę,że na allegro kupię u nas nie ma wyboru duzego jeśli chodzi o wózki,są brzydkie i drogie!!:) My z mężem już tyle rzeczy na allegro kupywaliśmy,że wózek to nic przy tym:) Myśle ze wózek kupimy w sierpniu to dam znac czy dobry przysłali:)
-
Znalazłam Q12 w nowych kolorach:) NOWOĹÄ Q12 EVOLUTION!!!11 NOWYCH KOLORĂW! (1055416626) - Aukcje internetowe Allegro
-
Ja zastanawiam się tylko nad kolorem podoba mi się niebieski ale nie błekit, grafitowy i beż i mam dylemat:)
-
hehehe:)wex ten który ci bardziej odpowiada,ja jak zobaczyłam q12 to juz innego nie chcialam oglądać:)I ma dość duża spacerówkę:)
-
Bardzo ładny wózek:) Ja jednak mam już wybrany i myślę,że zdania nie zmienie:) WĂZEK Q12 - GĹÄBOKI+SPACEROWY+FOTELIK -F I L M (1040904992) - Aukcje internetowe Allegro
-
hej:) Ja właśnie skończyłam sniadanko bułkę z szynką a do niej truskawki z cukrem i 2 kawałki arbuza:)Pychotka:)Teraz siedzę przed kompem ,tylko wkurzaja mnie adgłosy zza okna bo tam się budują inni i non stop jakies hałasy:/ Wczoraj cały dzień przesiedziałam na dworze na podwórku,kupilam sobie małe mebelki ogrodowe i tak od rana, potem obiad zrobilam też na dworze karkowkę z grila i ziemiaczki młode,potem trochę kiełbasy na ruszt wrzuciłam:)Synek kąpał się w basenie więc i ja pomoczyłam nogi -ale było fajnie,czułam jakby mi odpuchały:):):):)hehehe!! No i tak do wieczorka na powietrzu,tylko zmarwtiłam się bo ruchow wczoraj nie czułam, i nie wiedziałam czy to od słonca ale przeciez mialam zakrytu brzuch i siedziałam pod parasolem??Sama nie wiem??Dziś na szczęście od 6.30 jak tylko wstałam czuję rozpychanie się małego Nikosia:) Mam wrazenie ze chcę sie przbić przez moją skóre nogą:)non stop się rozpycha :)Dobrze,przynajmiej wiem,że wszystko jest ok:) Maleństwo04Gratuluję zaliczonych egazminów oby następne też Ci poszły jak najlepiej:) Avalka Ta sesja to akty czy normalna ,bo jeśli akty to ja bym się zastanowiła 3 razy:)Jeśli to akty to bałabym się, ze wykorzysta te zdjęcia w internecie,gazecie itd... Kleopatra zazdroszczę Ci pracy:)Też bym chciała wrócic do swojej ,ale już za pozno :(Muszę czekać az macierzyńki mi się zacznie,a potem skończy:) Też widziałam takie body w necie na allegro, niektóre mają smieszne napisy np,Moja mama jest ładniejsza od Twojej,albo Mój tata jest silniejszy od Twojego!!:):):) Justa83 Fajnie masz,że możesz sobie pozwiedzać,ja narazie mogę tylko pomarzyć, prawie cała kasa idzie w wykończeniówkę domu:/ Mineralka Mam nadzieję,że te ulewy już odeszły i nie wrócą!!!!Dobrze,że Ty i Twoja rodzina na tym nie ucierplieliście:) Co do humorków,to próbuję nad nimi panować,ale nadal mi to słabo wychodzi!!!! Nawet moja własna matka mnei zaczeła wkurzać!! Muszę zacisnąc zęby i wytzrymać jeszcze troszkę!! Pozdrowionka:) Odezwę się później:)
-
Śliczne te ubranka słodziutkie!!!! Ja tam nigdy nie potrafię znaleść nic fajnego na lumpach:) Prania nie wyprasowłam tylko poskładałam, a tearz ide się malować,ubrac i jadę na zakupy.Tylko ja nie nawidzę jeżdzic samochodem w taką pogodę,bo jakaś taka rozkojarzona jestem i boję sie ze walnę w jakięs drzewo albo co odwalę:)Klima nie działa tylko owtarcie szyby mi pozostaje.Dobra uciekam na zakupki potem sie odezwe papatki:)
-
Witam Wrześnióweczki!!! Za oknem słonko świeci:) Mąz pojechał do teściów coś tam im pomóc,nie wiem czemu, ale lubię byc sama w domu z rana:) Synek leży w łozku ogląda bajki:) Ja zaraz wstawię pranie taka pogoda to moment i będzie suche,a no i muszę przygotować szafkę na te małe rzeczy dla bobaska,tylko nie wiem gdzie:/Kurcze planowałam kupić 2 komody i łożko piętrowe do pokoju dla chłopaków,ale chyba poczekam z tym do września pażdźiernika.Tylko gdzie ja te rzeczy pochowam?? Mąż mi wykańcza garderobę od pażdziernika i skończyć nie może:/Bo jakby skończona była to tam bym wszystkie ubrania itp trzymała:) i bałaganu by chociaż nie było i latania z góry na dół i układania ubrań do szafek:/ Tak patrzę i stwierdzam,że mam niezły bajzel w domu heheh:)Zwłasscza u góry pełno ubrań do prasowania:/Nienawidzę prasować:/Łazienki musze wysprzątać a na samą myśl o domestosie mi nie dobrze ten zapach jest ochydny:/ Wczoraj wieczorem spuchło mi się znowu trochę tym razem łydki i kostki cięzko mi było chodzić,bolało jak nie wiem co,ale już lepiej wstałam w dobrym humorku:)Tak się zastanawiam nad lożeczkiem czy już wysatwiać czy nie,bo musze zabrać je od szwagierki bo jej pożyczyłam i teraz mi trochę głupio,ale musi zrozumieć,że w ciązy jestem to chyba logiczne,że trzeba będzie je oddać.Wkurzył mnie mąż bo miał pozyczyc samo łozeczko,a pożyczył też materac i teraz będzie wydatek kolejny bo z materacem to jak z poscielą tu się dziecko obsika tam się uleje wiadomo!! Nie mogę się doczekac kiedy kołyskę zamówię,ona jest taka słodka:) Postawię ją w sypialni przy łozku,tylko roletę musze kupić bo ja nad głową mam okno dachowe i nie chcę zeby dziecku raziło słonce. Uciekam,nastawię pranie,ubiorę i zrobię jeść synkowi i uciekam na podwórko,może słonce mnie trochę opali bo blada jak sciana jestem:)No i nakarmię i pobawię się z moimi hasiorami(husky) Pozdrowionka Zajrzę za parę godzinek!!!:):):)
-
KleopatraWitam:) Ale dziś piekna pogoda :) Zamówiłam sobie na allegro ciuchy ciązowe takie letnie, krótkie spodenki i spódniczke i dzisiaj przyszło :) Teraz żeby pogoda się utrzymała:))) Ja dzisiaj na obiad zrobiłam młode ziemniaczki, udka z kurczaka i kalafior Najsmaczniejszy był ten kalafior. Mąż tylko skubnął a reszte ja zjadłam Pycha:) Też bym sobie chętnie poszła na basen albo nad jeziorko ale nie wyglądam za ciekawie :( Uda mi się strasznie powiększyły :( Wogóle rosne tak od brzucha w dół ;)Ja też jak tyję to od pasa w dół u góry jestem zawsze szczupła, niezależnie od tego ile przytyje:)Może to i dobrze mamy figury klepsydry czy gruszki :) Faceci takie lubią,tylko,żeby nie przesadzić z tym tyciem:)