Skocz do zawartości
Forum

anitajas

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anitajas

  1. dla orientacji wam powiem jakie ceny są w w-wie. Najepiewr przez pół roku mieszkaliśmy na Woli w dwu pokojowym mieszkaniu, za które nas kasowali 1500 zł za wynajem + opłaty licznikowe + telefon. Te opalty nas "zabijały" więc przenieśliśmy się do innego lokum na Ochocie. tym razem wynajmowaliśmy kawalerke 27 m, gdzie mieszkaliśmy przez 4 lata, za wynajem płaciliśmy 800 zł (po znajomości) + opłaty licznikowe + telefon. Z tego co wiem, to ta kawalerka w tamtym roku zostala sprzedana (było dwóch kupców i jeden drugiego przebił cenowo) za 250 000 zł lub 280 000 dokładnie nie pamiętam...byłam w szoku, ze za taki staroć można dostać tyle kasy !!!
  2. masz rację na rynku wózków, łóżeczek i innych biblelotów jest teraz tyle, że człowiek oczopląsu dostaje
  3. spoko, szefowa na urlopie, za plecami mam okno i siedzę na 4 - tym piętrze, wiec nikt mi nie zagląda i nic mnie nie rozprasza....a może ja leń jestem? hihihihihi.... Właśnie przeczytałam na jakimś innym forum, że laska 5-tym miesiacu ciązy już kupiła wózek hyhyhy...szybka kobitka :) potem inne dziewczyny zaczęły się odzywać, że też tak kupywały i że jak były okazje to kupowały ubranka ...a moze to ja jestem jednak inna ;)
  4. kata hihihi...masz rację, bo ja lubię minimalizm ;) hihihihihi....
  5. Dzień dobry, śpioszki :) W sumie się nie dziwię, w taka pogodę to można tylko spać ...ZZzzzziew
  6. kata a cóż to za specjał ??? jak juz usmażysz to zrób fotkę i wklej na forum :)
  7. NusiAaa si, si...generalnie u mnie duży remont i wymiany rzeczy w chałupie...najbardziej boję zbijania płytek w holu, kuchni, laziece...podczas ciazy wyjatkowo nie mam pomysłów i ciezko mi się skupić, co tym samym zakup płytek trwa już 3 tygodnie tzn nie tyle co zakup, a na zdecydowanie się co i jak esh...naszczęscie dwie szafy juz zamowione teraz tylko musi pan przyjechac i je zamontować, kanapa dla gości też zakupiona i juz nawet "ochrzczona" przez gosci z dzieckiem , kominek wymieniony, czekamy teraz na obudowe, którą nam dopiero zrobią na początku września...ysh...i jeszcze masa rzeczy do zrobienia przed nami ysh...do grudnia musimy się wyrobić ;)
  8. Dzień Doberek z rańca :) Właśnie wchłonęłam grahamkę z serkiem topinym,a le szczerze mówiąc to za bardzo pojedzona to ja się nie czuję ;) Zaczął przerażać mnie mój apetyt tym bardziej, że naprawde sporo przytyłam (tzn nie stawłam na wagę, bo się boję), ale w pracy mi powiedzieli, że brzusio mi urósł no i na buzi jestem okrąglejsza ysh...rozumiem, ze trzeba przybrać na wadze, ale nie w takim tempie hyhyhy...ale tez wiem, że to tylko i wyłącznie moja wina, bo ostatnio bardzo, bardzo dużo wpierdzielałam słodyczy, bo mi się jakieś ssanie włączało :/ może mi żelazo i potas spada, tego nie wiem kurna...musze lekarza następnym razem przycisnąć, zeby zrobił mi w tym kierunku badania! Wczoraj tak fatalnie się czułam w pracy, że w ciągu dnia urwałam się na chwilke z pracy i poszłam rozprostować kości...moje kroki były skierowane do sklepu....zgadnijcie, z czym? :) Nie zgdaniecie! Do sklepu z materacami :) hahahaha...tam się wykulałam po wszystkich materacach a że nosiliśmy się z zamiarem kupna nowego meteraca klamka zapadła i został dokonany zakup :) dziś mają mi przywieść nowiusi, wygodniusi materacyk (termoelastyczny z własciwosciami rehablilitacyjnymi), nowe stelaże i podusie Cud, miód , obym tylko się nie zawiodła, po pierwszej nocy
  9. kata z tą dieta to masz rację hm... stanowczo mam za mało warzyw w codziennym menu hm...no i snikersiki uwielbiam esh...mniam...mniam
  10. Kata to gratuluje przytycia, ja w przeciwieństwie do Ciebie takiego problemu nie mam, a wręcz odwrotnie :/ zmieniam się w kulkę jak tak dalej pójdzie to będe się toczyć ;) esh....
  11. NuSiAaa no i dzięki! Przez Ciebie od rana cierpię na ślinotok ;) hyhyhyhyhy...a wszystko przez to ciacho hyhyhyhyhy...hm...pewnie pycha było, co? hyhyhy...i jak ja mam przeżyć pierwszy dzień po L4 w pracy? hihihihi...w domu pewnie jakoś bym sobie z tym poradziła, a w pracy? hihihihihi...
  12. Cześć dziewczynki, tradycyjnie wpadłam, żeby się przywitać i spadam z kompa, bo szkoda mi dnia ;) Od jutra znowu do pracy brrr...więc nadrobię zaległosci w czytaniu :) Buziaczki :) ps. wow! NuSiAaa Ty już z wózkami działasz? hyhyhy...nieźle
  13. Cześć dziewczynki, cieszę się czytając Wasze opisy, bo widzę, że każdej dopisuje szczęście i jest wszystko OK :) ps. Tinka buahahaha...właśnie, właśnie wyjechała bez brzucha, a wróciła z brzuchem hahahahaha...dobre :)
  14. Cześć dziewczynki :) ale się rozleniwiłam na tym L4 ysh...szkoda, że na nim posiedzę jeszcze tylko do piątku hihihihihi... kata trzymam kciuki, będzie dobrze - zobaczysz. Mnie też często pobolewał brzuch łacznie z kroczem, lekarz stwierdził, że trzeba wtedy sie na chwilkę położyć zeby dać odsapnać organizmowi, a to że boli to prawdopodobnie rozciagają się jakieś wiązadła czy cos takiego, w każdym bądz razie jesli nie ma innych niepokojących obajwów to wszystko jest ok. tinka to jak po takim długim rozstaniu spotkasz się z mężusiem to będzie widział różnicę po powrocie (wielkość Twojego brzusia) littlemum GRATULACJE !!!!
  15. Dzień doberek, jak dobrze, że znowu można Was poczytać ;) Buźka :) ps. Kata własnie zernęłam na Twój suwaczek i tak się zastanawiam, która z nas pierwsza urodzi ;) hihihihi....
  16. ok, mykam ogarnać chałupę i poleżęc. Miłego dzionka :)
  17. kata wydaje mi się, że szybko pomalowac pazurki to mozna, ja owszem czytałam, że nie można, ale nie można robić TIPSÓW, bo przy ich nakładaniu siedzisz długo w smrodzie i jeszcze dajesz pazurki pod aparatury ultra...cosik takiego wyczytałam, ale gdzie? tego nie pamietam...
  18. ja mam pracę biurową, ale szefową mam denerwujacą, która niedocenia własnych pracowników...człowiek nie lubi być pomiatanym, a ja tak się czuję już 6 lat ...sama sie dziwię, co ja tam jeszcze robię....moze to tchórzostwo ??? a co do ludzi, to zostałam "zraniona" przez najblizszych, nie przez całkiem obce osoby, więc to jeszcze bardziej bolało, ba...nawet do dziś boli...jak to się mówi, można wybaczyć, ale nie zapomnieć...
  19. NuSiAaa możliwe, ale ja za swoją pracą nie przepadam więc z miłą chcęcia pobyczę się w domu :). Za towarzystwem ludzi też jakoś nie tęsknię więc czuję się w domciu jak ryba w wodzie :-) (za towrzystwem ludzi nie przepadam, bo jakis czas temu zostałam mocno "zraniona" więc jeszcze chyba duzo wody upłynie zanim wrócę do siebie i będę tą osobą jaką kiedys byłam)
  20. generalnie mam fajnego lekarza z L 4 nie robi problemu, a skoro tak...to nie wiem jak długo "zabawię" w pracy :-) hihihihi...
  21. Czesc dziewczynki, od dwóch dni jestem na L4 (mam wypoczywać) i wstaję sobie jak ksiezniczka, w ciągu dnia sobie drzemię luz blues nie umierać ;) hihihihi...
  22. agmiEhhh.... no wiem.... Kiedyś już doszłam do wniosku że piję za mało czystej wody i zaczęłam pić jej więcej. Efekty były widoczne - czułam się naprawdę super. Ale potem wszystko wróciło do "normy". Najlepszym patentem jest napełnianie rano butelki wodą, noszenie jej ze sobą i kontrolowanie ilości płynów. Muszę nad tym popracować. :( Kurcze z tym piciem mam podobnie :/ Zmotywowałas mnie idę nalać sobie kubek wody...wiem, wiem miała być butelka, a nie kubek, ale od czegos trzeba zaczać. Z owoców najbardziej uwielbiam arbuza mniam, mniam jest słodki i mokry aaaa i od kilku dobrych dni mam schizę na czekoladę hm...dzis idę do lekarza ciekawe, co lekarz na to, ze mamuśka zamiast mięcha wpierdziela czekoladę. Co do apetytu to mi się zmniejszył, czasami mam tak, ze ide spać bez kolacji hm...bo przecież nie ma co się zmuszać do jedznia jak się nie chce?
  23. Witam, cmoka i mykam...w miedzyczasie poczytam, co piszecie ;) ps. haania, ale zmroziła mnie ta informacja o Twojej koleżance brrrr...
  24. Chciałam się tylko przywitać, wiec mówię dzień dobry i spadam...mam lenia i nie mam sił na cokolwiek by wystukać na klawie :) Miłego dzioka :*
  25. agmi wizyte u lekarza mam 24.06 więc poczekam co pan doktor powie, narazie sama od siebie preparatów nie chcę łykac...hm...no własnie to mięso mnie prześladuje, musze zacząć je jeść!!!! ysh...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...