-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez olamala1
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9
-
Chantrel powodzenia na wystawie i jakieś fotki prosimy. Mała już się łaskaie ruszyła ze dwa razy i znów cisza.
-
Izzys dziękuje postoje przecież wszyscy mają wolne , albo świetują ja wole po.No tak tylko że ja tu nie mam nic do powiedzenia.
-
Sopfie zostało nam 9 dni i nic , ja naprawde nie chcę rodzić w wekend majowy już wolę przenosić.
-
Witam porannie znad śniadanka . Dusiulka strasznie współczuję stresu i nerwów, dobrze że wszystko skończyło się happy endem. A dla męża brawa za postawę nie wiem jak mój by się w takiej sytuacji zachował. Jagoda ty terazmasz ciekawie mam nadzieję że męża tak mocno nie boli i życz mu szybkiego powrotu do zdrowia. Co do mnie to spałam jak suseł zero wycieczek nocnych do wc , po olejku 3 wizyty w wc wieczorem bolał mnie brzuch i plecy to się wykompałam , przy okazji zaliczyłam kompletną depilacje jak już to już i na tym koniec , a była by,m zapomniała wyjątkowo nie miałam zgagi. Teraz jem śniadanko i siedzę po turecku licząc na to że mała się ruszy jak po śniedaniu nie zareaguje to chyba do gina zadzwonie co robić bo brzuch mam twardy ale tylko do góry i się od wczoraj raczej nie rusza ja jej nie czuje , zonbaczymy. Miłego dzionka u mnie na razie słonecznie a w nocy o 00:00 było 0st.
-
Chantrel ale śliczne psiaczki słodziutkie.
-
I o to chodziło żeby wam brzuszki rozruszać ja doszłam do 12 strony i to podzielone na 2 dni bo po kilku stronach wymiękłam. Co do olejku to jak na razie po 3h od połknięcia 1 wizyta w wc w wiadomym celu do tego krótko.
-
dziewczyny łyknełam olej rycynowy zobaczymy co teraz w smaku to tylko sok pomarańczowy czułam , na razie zero reakcji. Podaje wam linka do strony ze świetnymi historiami boki ze śmiechu zrywam. Poród Na Wesoło
-
Ja miałam 2 torby do szpitala dla siebie i kluski a ostatnio zmniejszyłam i spakowałam do 1 jak by co to malż przywiezie.
-
kaskam te motylki to mąż kupił bo stwierdził ze ładne szok normalnie i jeszcze kwiata chciał zebym namalowała ale ja to nie z tych zdolnych na drutach owszem ale pędzlem to już postoję.
-
No nie one tylko leżakują późnie zostaną przeniesione.
-
Może pogoni te brzydkie chmury. bursztynka witaj już jesteś prawie na finiszu no no powodzenia.
-
Pochwalę się fotką z wekendu i dziełem męża znaczy motylki i karuzela no i mój aktualny brzusio
-
No właśnie gapa ze mnie wszystkiego najlepszego.
-
justi_m82 no właśnie kompiel działa cuda ale jak nie przejdzie po kompieli i leżeniu to chybalepiej dać się zbadać .
-
Za oknem raz słonko raz ciemno raz deszczyk raz grad bierz co chcesz.Czy wy tez tak macie.
-
Teoretycznie mój M skończył technikum gastronomiczne ale nie chciałabym po nim wchodzić do kuchni, jak by tornado zaszalało. Moja mama mieszka koło kołobrzegu jakieś 300km ale specjalnie dla mnie przyjedzie.
-
Witam nową majówkę im więcej nas tym ciekawiej. asiabambo moja mama na opryszczkę poleca przykładanie ścierki bądź gąbki do naczyń, mój szanowny zawsze się ze mnie nabija bo ja mam skłonnośc do tego i często stosuję ale jak on ostatnio dostał to był w mega szoku jak mu pomogło kilka razy dziennie po chwilce i pomaga. Justi piękne imię ja osobiście jestem zachwycona całą tą kulturą indyjską. Sopfie no zostało 10 dni i u mnie też nic niby brzuch twardy od wczoraj mam więcej upławów ale pozatym nic cicho spokojnie a ja nie chce rodzić w wekend majowy połowa personelu na wolnym. Ja nic nie gotuje na zapas będzie mama to ją wykorzystam. My z męzem właśnie wróciliśmy z zakupów oni dziś wątróbka fuj a ja frytki na które wczoraj małam ochotę a musiałam zadowolić się kaszką i paluszki rybne mniam.A na deser pyszne pączki chociaż serniczkiem bym nie pogardziła a z poznania do bydgoszczy blisko.
-
Witam porannie. Witaj nowa majóweczko. Ja jeszcze bez śniadania bo teść smaży wątróbke na obiad !!!!!!! o tej poze a mnie sam zapach powala więc czekam aż sobie pójdzie grrrrr. Co do spania to lubie jak mąż śpi ze mną on woli sam ale ja nie pozwalam, co mi nie prz3eszkadza cieszyć się całym wyrkiem jak wstaje dopracy hihi.
-
Coś ci lekarze zakręceni.Ja oglądam film i czekam na malża.
-
Hop hop co tu taka cisza
-
Dzięki za rade wczoraj chciałam zrobić sobie kompiel już nawet stałam przed wanna ale jak sobie pomyślałam że mam z niej potem wyjść to mi sie odechciało i jeszczze co zjem to mam zgage nawet bułke z dzemem noż kurna co tu jesć.
-
Witajcie majóweczki miło was poczytać. Super że Sopfie się odezwała proponuje podac komuś nr tel i nawzajem . Witam majowo kwietniową mamusię , zazdroszczzę na maxa. Teraz pomarudzę wczoraj mój M miał wolne ja już czuje ze godzina 0 się zbliża i myślałam ze może jakos fajnie go spędzimy chata wolna i wogóle, a on od rana fochy i ciągle przez niego ryczalam wkońcu poszedl spac koło 18 go obudziłam i pytam czy pójdzie ze mną na spacer myślę sobie zawsze się lepiej rozmawia i wogóle a on czy jest zimno i czemu teraz no to zrobiłam wsteczny i powiedziałam że bez łaski i poszłam sama no i znow ryczałam. Cały dzień do dupy, dzisiaj jak tylko wstałam czuje ze cos nie tak brzuch mam na maxa twardy a mała jak tylko usiąde odbija mi się od żeber i wali po wiadomo czym chyba to się nazywa wstawianie ale nie jestem pewna wcześniej to tak bardziej na dole ale po boku a teraz centralnie na środku no i jeszcze od wczoraj mnie plecy bolą wieczorem to nie mogłam sobie miejsca znaleźć..Tak mnie bolała że M zauważyl i do lóżka wyslał i powiem że jak się przespałam to już lepiej ale jak M szedł do pracy to też zauważyl że mam skale zamiast brzucha i teraz z pracy dzwoni i kontroluje sytuacje , a gdzie był jak ja wczoraj go potrzebowałam .Ja już chce rodzic mam dość tego czekanie kiedy sie zacznie. A co do picia to moge litarami pić.
-
No to ja się melduję w dwupaku, chociaż jakaś taka jestem no nie wiem poddenerwowana a w zasadzie to nic się nie wydazyło.Brzuch nadal twardy i chyba troszkę niżej. Ilka to ci psikus maleństwo uszykowało. Bigbitówka Asia i Chantrel kurujcie sie bo to nie ma co. HebaNowa miłego podglądania . Izzys przy roślinkach można sie zrelaksować podobno. Ja dziś z rana pranko potemz męzem jechałam załatwić kilka spraw a teraz czekam na brata , bo podobno chce się wyżalić tylko nie wiem na co bądz na kogo. A Sopfie nadal znaku nie dała no no ciekawe.
-
Hej my właśnie wróciliśmy z łona natury i jestem tak skonana że zaraz zasnę, chyba nadmiar tlenu.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9