-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Klaudusia
-
Przepraszam że wcześniej nie napisałam ale nie miałam jakoś czasu.A więc tak Mikołajek powinien sie w ciągu tygodnia wygrzebać i nie słychać nic w pucach ale u takiego maleństwa widać tylko w rendgenie. Pani Dr powiedziała że jak zacznie kasłać zawsze mogę jechać do szpitala i teraz nie ma takiej potrzeby. Niunia Ja też słyszałam o sytułacj odklejających się łożyskach i to jest bardzo wielkie ryzyko I nie to że Cię strasze ale Frania ma racje. Affi dobrze że ty tu jesteś jesteś taką naszą mamą :)) Jak franio po przyjeździe. Powiem Wam że miałam nadzieje że Edi się odezwie , i że teraz mam czarne myśli. Edi jeśli coś się stało co nie powinno jesteśmy z Tobą skarbie. Penny nie wiem czemu ale ubzdurałam sobie że Ty będziesz mieć córkę. Frania wszystko będzie Ok i trzymam za mocne kciuki żeby Zosia i Ty były zdrowe . Nika to życzę Ci żeby maleństwo wyszło na świat 30:)) Dziewczyny Ja to już nie pamiętam tych spuchniętych nóg i tego ciężkiego brzucha i nie tęsknie. Ale napewno Te dziewczyny co rodzą poraz pierwszy będą tęsknić za ty uczuciem. Aha na porodówce zostawiłam prawie 10 kg ale jeszcze na mnie wszystko wisi skura. Dobranoc Kobitki
-
Witam Niunia trzymam mocno kciuki za wizyte. I teraz od 36 tc to może być różnie i może nawet pierwsza się rozpakować Affi a ostatnia Klamorka:)) Ale mam nadzieje że w końcu ktoś do mnie dołonczy. Affi Ja też nie spałam długo ale już sie przyzwyczaiłam. A cyce to normalnie tak mnie bolą że szok ,ale jestem twarda i będe karmić. Kochane musze uciekać bo mały wstał. Ps Madzia śliczny ten twój synek. Aha trzymajcie kciuki mocno za wizyte u lekarza żeby nas nie wysłał do szpitala. o 10 mam jechać z małym do przychodni. Edi dostaniesz okszan że nie dałaś żadnej nr tel.!!!!!!!!!!!!!!!
-
Ja uwieliam chodzić na grzybki ale teraz nawet nie mam takiej możliwości. Ainer mysle że spokojnie mozesz jeść kanie i grzyby. Madzia ale ja bym chciala zrobić rodzinną wycieczkę ale napewno nadrobię za jakieś dwa lata. Moje dziecko est strasznie nadpobudliwe i nerwowe jak z tym walczyć pomóżcie bo mały zaczyna mnie wykańczać Aha normalnie jestem cały czas głodna gorzej niż w ciąży Nika zobaczysz juz nie dlugo i będziesz mieć maleństwo przy sobie.
-
Witam Was Kurcze nie wiem jak Wy ale ja bardzo się martwię o Edi. Affi dziękuje z liste nr tel. Niunia Ja też miałam twardnienia i mniej więcej ułożenia Mikołajka w brzuszku czułam. Frania i Klamorka ja miałam taką samom sytułacje Kacperek się rozchorował jak poszłam do szpitala a teraz Mikołajek jest chory. Więc radziła bym na czas zdrowienia dzieci oddać je komuś pod opieke jeśli jest tylko jakaś możliwość. Mikołajek w nocy jadł tak jak zawsze czyli trzy razy i cały czas mu odciągam glutki ale jest ich mniej i daj boże zdrowieje. Bo jak nie jutro czeka mnie szpital Penny Niunio je i śpi odkąd jesteśmy w domu to może raz tylko zapłakał. Życze Wam miłej niedzieli
-
Witam Was kochane i chciałam od razu pogratulować Kobitkom rozpakowanym i życzyć szybkiego porodu tym co są w dwupaku jeszcze:) Paulinka nie tylko nad tobą wisi klatwa Mój Mikołajek przed wczoraj dostał katarku i była Pani dr. i stwierdziła że jeśli do jutra zacznie kasłać to do szpitala. No ale mały nie kaszle i lekarstwa mu podaje i jest lepiej bo wcześniej jak ściągałam glutki to były bardzo żółte a teraz jest ich mniej i sa białe. Ale jak na złosc wczoraj przyszła położna i przyniosła mi skierowanie do szpitala Nie poszłam bo mam wrażenie że jest dobrze ale w poniedziałek pójdę żeby go zbadała. Moje piersi tez bolą i też używam maść bepanthen Nakładki tez kupiłam ale jeszcze daje rade bez nich i mam nadzieje że tak zostanie. Aha Mikołajek tylko je i śpi a płakał tylko wtedy jak go kuli w szpitalu.
-
A dziękuje dobrze Affi Nie wiem co jest mojemu M ale Ja krzyczę i jestem upierdliwa od rana a On jest strasznie milutki i wogóle kochany.Pytałam się czy mnie przypatkiem nie zdradził bo aż podejrzane te jego love A mi to pasuje. Nie napisałam że wodę morska psikam i krople przepisała dr małemu i tak walcze od przed wczoraj mam nadzieje że wyzdrowieje i obędzie się bez szpitala Edi zaczynam się denerwować , że coś nie tak ???
-
Zacznę od tego Katarek ma mniejszy ,wyciągam glutki aspiratorem. Je bardzo ładnie i nie kaszle. Oczywiście w poniedziałek podjade do lekarza żeby sprawdzić czy wszystko jest ok. Edi Jak tam wizyta Ja muszę pokupować trochę pajaców w rozmiarze 56 bo moja kruszyna we wszystkim się topi.
-
Witam Was Ja już śniadanko zrobiłam i jestem po ale dużo sprzątania zostało buuuuuuu Mikołajek ma taki mały katarek biały jak myślicie może mu przechodzi?? Edi trzymam mocno kciuki żeby było ok na Usg i wiem że pewnie się bardzo denerwujesz bo Ja pamiętam jak się denerwowałam a jak już wyszło że Kacperkowi bije serce to płakałam jak dziecko ze szczęścia więc życzę Ci dziś tego samego. Frania pewnie bardzo jesteś nie cierpliwa ale zobaczysz zleci. Pewnie najgorszy będzie wtorek bo będziesz bardzo myślała ale zobaczysz będzie ok. Penny jeśli można spytać o ile twój M jest młodszy?? I nie denerwuj się bardzo chodzi wiem że to nie łatwe bo ja jak się zdenerwuje to się aż trzense ze złości. Niunia te bóle to pewnie skurcze przygotowujące macice do porodu , wiesz jak będą częste i mocniejsze to powinnaś jechać do szpitala, bo to może być już. Klamorka i jak zabrałaś małego na wekeend od mamy ??? Roza bardzo ładny brzunio i bardzo dużyyyyyyy:)) Isanna co do nauki w przedszkolach to Ja uważam tak jak dziewczyny że pewnie to jest w ramach zabawy i lepiej żeby dziecko chodziło bo teraz szkoły prubują zrobić z dzieci alfy i omegi i dziecko będzie bardzo w tyle i może sobie nie dać rady. A co do puszczania 6 latków do szkół to jest dla mnie paranoja. Affi a ty odpoczywasz trochę ??? Madzia a jak twoje samopoczucie??
-
dziekuje mój M już mi wybił okna z głowy .
-
Alexandi bardzo bardzo Ci dziękuje i Wiem że jeszcze będziesz najszczęśliwszą mamusią na świecie. Mój Mikołajek też przesyła Ci mocne buziaczki.A więc zrobię tak Poczekam do wieczora na męża i podejmiemy decyzjie razem. Jeśli będzie lepiej nigdzie nie jade a jak nie to pojadę do lekarza normalnego a nie od razu do szpitala. Co do odwiedzających to bym ubiła ale nie potrafie niestety powiedzieć żeby nie przychodzili. Teraz kochane kobitki idę umyć okna i posprzątać. A i jeszcze się trochę ogarnę to może mi się poprawi samopoczucie Dziękuje że tu jesteście każda z osobna.
-
Hej Kobitki Zaczne od tego że mały ma tylko katar wczoraj miał taki bardzo żółty a dzis ma bardziej wodnisty ,tak jak by mu mijało. Pani Dr powiedziała że jak by miał kaszel to do szpitala ale go nie ma i myślałam że już dobrze. A tu dziś rano przyjechała położna z skierowaniem do szpitala. I mi mówi że to trochę za małe dziecko i ona by pojechała na moim miejscu do szpitala:/ To po cholere kazały mi kupić leki za 70 zł kiedy wiedziały że musze jechać do szpitala Nie wiem co mam zrobić , bo on ładnie je i katar mu odciągam cały czas.?Klamorka odpocznij troszkę bo musisz mieć dużo siły aby wydać swoją córcie na świat:)) Edii pewnie bardzo się cieszysz przy każdym bleeee bo podnosi cię to na duchu że wszystko jest ok Ztego co mi mówiła pani dr. że jak się dużo wymiotuje jest wszystko ok.Więc Ja Ci życze dużo dużo wymiotów:):P Affi teraz możesz trochę odpocząć a Franio będzie miał wycieczkę:) Co do mojego humoru powiem Wam że dobrze by nawet było gdyby nie ta położna z niespodzianką dziś Isanna mąż wspiera mnie po pracy i wolę żeby sobie trochę dorobił bo same wiecie ile kosztują pieluchy mi juz druga paczka idzie. A jak bym w domu siedziała z nim cały czas to co za dużo to nie zdrowo :) Wiecie jakie moge jeśc potrawy jako karmiąca mama , bo Ja trochę nie mam pojęcia a z kacpra za krótko karmiłam.???
-
No mąż niby ma wolne ale jeździ z kolegami żeby trochę dorobić. A mały ma katar i jeśli do jutra dojdzie kaszel to lipa ale cały czas jestem dobrej myśli że będzie tylko miał katar który zniknie. Madzia śliczny brzunio. Dobranoc kobitki moje drogie
-
To znowu Ja Była Pani dr. i koszmar jeśli nie przejdzie do jutro to do szpitala:(( Nie wiem czy to deprecha ale czuje się jak bym wygasła i nawet nie cieszy mnie to że mam juz Mikołajka przy sobie. Wszystko mnie dobija sama sobie wyszukuje problemów. Moje cycki są jak banie i cały czas muszę ściągać bo mały nie je aż tyle. I już o głodzie też nie wspomnę cały czas jestem głodna. Ainer Ja podkładów( na łóżko) nie miałam bo myślałam że nie są potrzebne ale mąż musiał iść kupić. I jedz jedz co możesz , bo potem bida.
-
Witam Ale kochane nadrabiacie tempo. Ja chciałam Wam tylko napisać że narazie nie będę pisać. Mam depresje poporodową i naprawdę źle ze mną a raczej moją psychiką. Do tego Mikołaj jest chory wezwałam dr na wizyte domową i czekam na nią, martwię się i mam już wszystkiego dość.
-
To Ja klamorka trzymam mocno kciuki aby poród przebiegł szybko i sprawnie.
-
Affi do wieczorka jeszcze napstrykam i wstawię ok. A Ja chyba nie na bieżąco Klamorka idziesz do szpitala????
-
Dziewczyny na pewno dacie radę. Ja się panicznie bałam myślałam że idę na jakiś koszmar który mnie czekał, a tu niespodzianka. Naprawdę samo cięcie aż do puszczania znieczulenia było super, a jak znieczulenie puściło wiadomo bolało ale da się znieść wszystko jak się ma taką kruszynę przy sobie. Najgorsza z tego wszystkiego jest w sumie pierwsza doba ale jak się trafi na super położną to zrobi tak że da dodatkowo cos na ból i jest lepiej. Więc uszy do góry i nie przejmować się na zaś Ja taki bzdziuch przeżyłam to i Wy przeżyjecie
-
Witam Was Z góry chciałam Wam bardzo mocno podziękować za kciuki i gratulacje. My wczoraj wróciliśmy do domu. Może zacznę od samego porodu. W porównaniu do pierwszej cesarki było super i dziewczyny które się boją? Nie macie czego w kucie w kęgosłup nie boli!!! i też po wyciągnięciu dziecka dają matce na chwile. Ja jestem 5 dzień po porodzie i chodzę zupełnie normalnie owszem czasami mnie ciągna szfy ale jak się pomyśli o dzidzi to nic nie boli ,mój mężuś musiał jechać do pracy, więc Ja sobie sprzątam ,piorę i ogarniam całe mieszkanie. Więc same wiecie jak to jest zostawić faceta na 4 dni samego w domu. Mikołajek ładnie już ssie i Ja go przystawiam zawzięcie ,bo się mocno zaparłam na karmienie piersią Aha smerfi,Avalka,Ania,Mama Wielkie gratulacje
-
Witam Ja małego nakarmiłam i mogę coś popisać. Niunia Ja nie prałam swoich koszul a z Kacprem prałam tylko może ze trzy prania w loveli a potem wizir i nic mu nie było teraz też tak zrobię. Affi mały ssie , nauczył się w drugiej dobie siedzenia z cyckiem na wierzchu przez całą noc ,ale było warto:)) boli ale tak mocno się nastawiłam na karmienie piersią że nie ma przebacz. Moje obawy są takie że Kacperek nowym bratem zafascynowany ,próbował mu na siłe wcisnąć samochodzik metalowy do ręki:/ i wogóle ma takie dziwne zagrania że się boję że mu coś zrobi. A przy tym piszczy i krzyczy. Isanna no mi pękł hemoroid ale krwi miałam może z trzy krople , wobrażam sobie Jak się wystraszyłaś. Gogi już wystawiam zdjęcia i piszę jak było.
-
Moje maleństwo:)
-
Normalnie chyba mam deprechęJa dopiero wyszłam ze szpitala a tu tabuny ludzi przychodzi, chciała bym troszkę odpocząć. Zacznę od porodu: Tę cesarkę przeszłam rewelacyjnie ,super personel i znieczulenie do kręgosupa. Nie bolało nic , dopiero w pierwszej dobie jak obkurczała się macica ale da się znieść. Najbardziej bałam się o dziecko więc swoim bólem się nie przejmowałam. Mikołajek był bardzo siny dostał 6 punktów. Był siny dostawał tlen na szczęście po 12 godzinach zaczeł prawidłowo oddychać i mineło największe ryzyko. Badania z toxo wyszły tez ok. Bardzo grzecznym dzieckiem jest ale boje się że Kacper cos mu zrobi. A w domu nie wiem co się ze mną dzieje chodzę jak osa i wszystko mi przeszkadza i mam wrażenie że nie dam sobie rady z dwójką. Edii wielkie wielkie gratulacje i trzymam mocno kciuki że bys powitała w maju swoje maleństwo zdrowe.
-
Witajcie moje Kochane Z góry chciałam Wam wszystkim podziękować z kciuki i gratulacje. My już dziś w domciu , chodzi nasze wejście było z hukiem, bo chyba jakąś depreche podłapałam i od razu się wyżyłam i wypłakałam na męża. O kurcze muszę kończyć bo najazd teściowej :/ napisze wam wszystko jak pojedzie
-
Ja też się z Wam żegnam idę coś porobić , bo miejsca nie mogę sobie znaleśc.Dobranoc i życzę Wam udanej nocki buziaki
-
Dziękuje Ainer za kciuki i Kobitki trzymajcie mocno mocno , bo się cholernie boję
-
Bjedronka moja data według OM jest na 29.09.10 Smerfi Ja też mam śluz taki biało lekko żółty. Ale to może być właśnie stan zapalny. Jutro o tej porze może będę mieć synka w ramionach Kochane Ja to idę się czymś zająć , bo miejsca nie mogę sobie znajść Dobranoc Wam Tak skromnie proszę Was o kciuki żeby wszystko ok poszło.