Kaja29

Gosia,Sopfie,Monika i Marzena-gratuluje serdecznie,az sie wziełam i popłakałam na te super wiadomosci:) Bigbitówka-łacze sie z toba,ja juz trzeci dzien walcze z przeziebieniem-juz lepiej ale za to mój starszy synus załapał ospe i mam w domku szpital:( Skurczy u mnie chyba brak,czasem mnie zakuje,cos tam ciagnie,ze wstac az ciezko ale u mnie z rozpoznaniem skurczy bedzie klopot bo pierwsza tez miałam cesarke i bez skurczy sie obyło.Ale bym juz chciała zeby maluszek był juz z nami:) Pozdrawiam cieplutko.

Ewcia-gratulacje:) Gosia-trzymam kciuki i podziwiam,ze na porodowce masz siłe o nas myslec:)) My tez 2w1 ,wizyte mamy w srode i zobaczymy czy da mi jakis termin cesarki bo juz normalnie nie daje rady,zmeczona jestem niemiłosiernie,wszystko mnie boli(juz nawet jak leze)i jeszcze sie przeziebiłam:( Pozdrawiam cieplutko Was wszystkie.Kolorowych.

Witam cieplutko:) My tez jeszcze w dwupaku.Ale dopadło nas takie zmęczenie,ze szok,cięzko palcem kiwnąć.Młody kopie juz tylko sporadycznie teraz tylko sie przeciaga. Kaskam-Staś przecudny:))gratuluje .

Kaskam serdeczne gratulacje mamusiu

bursztynka-witamy cieplutko.

olamala-super!i brzusio i motylki i karuzelka no i jezorek:))

justi-wszystko bedzie o.k.a moze nie beda cie trzymac,moja przyjaciołka tez jest w ciazy i niedawno tak ja nerka bolała ze az oddychac nie mogła-pojechała do szpitala i okazało sie,ze to malutki ja tak okopał,niewiem dokładnie co jej robili ale puscili ja tego samego dnia.A i wszystkiego najcudniejszego z okazji urodzin.:)

olamala-u mnie to samo,deszcz,grad slonko-wszystko na przemian.

Witajcie brzusie:) asiq,Justi-witam cieplutko. Sopfie-co do coli to ja tak miałam przez ostatni miesiac,ze jak nie było w domu to az sie trzesłam:)i tylko cola mi smakowała,na szczescie juz mi przeszło:) a co do jedzenia to niby bym cos zjadła ale nigdy do konca nie jestem przekonana co ,za to owoce moge w kazdej ilosci. Obiadkow na "potem"nie robie,jak bede w szpitalu to albo sami sobie cos ugotuja albo zjedza na miescie a jak wroce to mysle,ze tez z głodu nie padniemy i damy rade,zreszta nie mam natchnienia na gotowanie ii mrozenie.

witam:) Ja dzis po wizycie u mojej gin,chyba dzis tak jak ja miała słabszy dzien bo jak spytałam czy jakos specjalnie mam sie przygotowywac do tej cesarki to zrobiła wielkie oczy i spytała-do jakiej cesarki?przeciez pani rodzi naturalnie...zgłupiałam przez moment ale wyjasniłam jej i oprzytomniała:))Stwierdziła tez ,ze maluch to bedzie duzy(powyzej 4 kg.0bo ona to widzi po brzuchu...hm...jasnowidz normalnie:)) Pozdrawiam cieplutko.

Dusiula-cudownie,serdeczne gratulacje mamusiu:) Izzys-gratulacje dla kuzynki. No ciekawe co z tą naszą Sopfie:)mam takie dziwne przeczucie,ze jest juz "po".:)) Pozdrawiam cieplutko.

Witam brzusie:) anmiodzik-ja siusiu w nocy tez z zegarkiem w reku tylko,ze co 1,5-2 godziny. bigbitówka-ja w ciazy przeszłam juz 2 przeziebienia i na mnie najlepiej działa mleczko z miodem,czosnkiem i odrobinka masełka,teraz tez czuje,ze cos mnie bierze i własnie sobie zrobiłam i pije-wystarczy kubek rano i wieczorem.I jeszcze piłam syrop prenalen dla kobiet w ciazy-jak dla mnie działaja rewelacyjnie. HebaNowa-miłego podgladania dzidziusia:) U nas dzis troche wiecej energii bo przez ostatnie pare dni to ciezko mi było nawet z łozka wstac:) Jejku dziewczyny dostaje juz szału od pytan w stylu-a ty jeszcze chodzisz??? Nie kurcze nie chodze -woza mnie choinka... Pozdrawiam cieplutko.

kaskam-Twój brzusio rowniez uroczy:)

Gosiu-brzusio super i wogole b.ładnie wygladasz. Anmiodzik-i brzusio i karteczka cudowne-masz talent kobietko:) U nas nic nowego poza tym,ze mały dzisiaj tak szaleje i jakos tak dziwnie wysoko bo az gdzies miedzy piersiami prawie go czuje:))

Anmiodzik-u nas tez zdazaja sie takie "trzesienia":)a ,ze ja panikara jestem to za pierwszym razem poleciałam do naszej doktor i powiedziała zebysmy sie nie martwili bo ponoc to normalne jest:)

Witam cieplutko. U nas zmeczenie nie daje za wygrana:)chodze jakas nieprzytomna a jak sie poloze i przespie to wstaje tak zamulona ,ze strach:)) Malutki wierci sie niesamowicie-niewiem czy tez tak macie ale jak maluch poszaleje w brzuszku to potem łapią mnie takie bóle gdzies w okolicach płuc,ze normalnie nie moge tchu złapac. A co do obiadkow to ja juz dawno dalam sobie spokoj z wymyslnymi daniami i gotuje jak najłatwiejsze dania.A dzis za mna chodza młode ziemniaczki,jajeczko i mizeria-zaraz polece robic:)) Metki tez obcinam te najwieksze-te male i mieciutkie zostawiam. Pozdrawiam.

Witam brzuszki. No fakt-niesamowita tragedia,najbardziej zal mi rodzin tych zmarlych i jeszcze okolicznosci w jakich zgineli-szok. A tak poza tym to ja niemiłosiernie zmeczona od kilku dni jestem a maluszek chyba przejał moje siły bo buszuje w brzusiu jak szalony. Pozdrawiam cieplutko.

Witam cieplutko:) U nas wszystko w porzadku,malutki kopie z całych sil-ostatnio tak mnie okopał,ze nie mogłam oddychac ale połozyłam sie i przeszło.Przed swietami miałam takiego powera,ze posprzatałam generalnie całe mieszkanko a teraz takie lenistwo mnie ogarneło,ze nawet rano wstac mi sie nie chce...Teraz tez prawie zasypiam przed komputerem-ale postanowiłam,ze dzisiaj skompletuje juz torbe do szpitala i jade zaraz z małzem na zakupy.

WESOŁEGO ALLELUJA!!! Mówi zając do baranka - jaka piękna ta pisanka. Wtem z jajeczka wyszła kurka, nastroszyła swoje piórka. Biega, głośno krzyczy, że wesołych świąt Wam życzy. Jest na świecie wiele pisanek, są ładne i malowane. Ale ja znam tą jedną, przy której wszystkie inne bledną. Życzę Wam dużo zdrowia, trochę więcej pieniążków i kawałek nieba, bo piękna już się w tą pisankę, więcej upchnąć nie da. ______$$$_______________$$$ _____$___$_____________$___$ ____$_____$___________$_____$ ____$______$_________$______$ ___$_______$_________$_______$ ___$________$_______$________$ ___$________$_______$________$ ___$_________$_____$_________$ ___$_________$_____$_________$ ____$________$_____$________$ ____$_________$___$_________$ ____$_________$___$_________$ _____$________$___$________$ _____$________$___$________$ ______$_______$___$_______$ ______$_______$___$______$ _______$______$___$_____$ ________$_____$___$_____$ _________$____$$$$$____$ _________$$________$$ _______$$____________$$ ______$_____$$__$$_____$ _____$__________________$ ____$____________________$ ____$ ________$$$$________$ $$$$$$$$____$_____$___$$$$$$$$ ____$_______$_____$______$ ___$$$$$_____$$$$$____$$$$$ _$$_$__________$_________$_$$$ _____$______$__$__$_____$ ______$______$$_$$_____$ _______$$____________$$ _____$$$$$$$______$$$$$$$ _____$__$$$$$$$$$$$$$$__$ _____$_____$$$$$$$$_____$ _____$___$$$$$$$$$$$$___$ ______$______$$$$______$ ______$____$$____$$____$ _____$$___$________$___$$ ___$$__$$$$________$$$$__$$ __$_____$____________$_____$ __$____$______________$____$ __$____$ ______________$____$ ___$$$$$______________$$$$$ _______$______________$ ________$____________$ __$$$$$$$$__________$$$$$$$$ _$________$$______$$________$ $_____________$$_____________

Witam i ja-w dwupaku:)) Pogoda super wiec wzielam sie za sprzatanie balkonu-posprzatałam balkon a czuje sie jakbym przekopała ogrod:)cos ostatnio nawet zwykle czynnosci mnie niesamowicie mecza. Mały w brzusiu tak buszuje,kopie i rozciąga sie,ze mezus stwierdził iz wyrosnie z niego niezły rozrabiaka:)) Pozdrawiam Was cieplusio.

Witam. Mi tez strasznie w nocy goraco i robie wietrzenie-mezus juz sie przyzwyczaił:) W tym roku na swieta ogarnal mnie len:) i ograniczam sie do minimum-jakas kiełbaska,sałatka,ciacho no i jajka:)zreszta jedziemy do tesciow na 2 dni wiec co sie bede produkowała:)

Witam brzusie. Co do problemu z ciuszkami to juz chyba kazda z nas go ma-dzisiaj poprzymierzałam sobie pare rzeczy i szok-wszystkie do pepka:)letni płaszczyk sie nie dopina i łaze z piłka na wierzchu:)mam pare rzeczy typowo ciazowych i musi wystarczyc:) Wozeczek juz wiem jaki-tako worrior,tylko na stronie producenta nie ma tego koloru ktory sobie upatrzyłam a i na allegro juz ich nie ma-musze napisac maila z zapytaniem czy wogole beda. torbe planuje spakowac po swietach i niech juz czeka w razie czego. Pozdrawiam cieplutko.

Witam brzusie:) anmiodzik-pięknie to wymysliłas i jaki talent-ślicznie. Gosiak-super,ze u po badaniach wszystko dobrze. Alez wy kobietki macie zapał do pracy-mi sie nawet wstac nie chciało i jeszcze ta pogoda,zimno cały czas leje-do bani...

Katarzyna 198-witam cieplutko:) Gosiu a to niespodziewanka:) Ja tez jestem jakas ospała,ociezała,głowa boli-to chyba jakies przesilenie wiosenne ktore mam nadzieje szybko minie:)

Olamala w 31.