-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Agulla2
-
Dziewczyny zastanwiam się nad lewatywa, czy robic sobie, czy nie?? Miałyście robioną w szpitalu, czu robiłyscie same?
-
Witam dziewczyny, wczoraj nie miałam weny, zebe pisac. Z soboty na niedziele prawie wogole nie spałam i bylam padnieta. Dzisiaj noc minęla spokkojnie,ale od rana boli mnie podbrzusze. Affi, moj synek tez sie wczoraj tak wiecił i prezył,ze myslalm, ze mi brzuch rozerwie. GRATULACJE DLA INSANA, NIEZŁA WAGA MALUSZKA!!!!!!
-
Witam, OGROMNE GRATULACJE DLA PENNY!!!!!!!!! Maciuś jest słodziutki. Afffi, życze udanego rodzinnego weekendu. Ja dzis zabieram sie za sprzatanie, potem jedziemy na urodzinki. Trzymam kciuki za kolejne rodzace, bo ja to pewnie jeszcze sie pokulam. Miłego weekendu!!!!!!!!!!
-
Dziewczyny, mam jeszcze pytanie. Koleżanka poradziła mi wczoraj, zebym juz kupila sobie masc maltan i smarowala sutki, bo podobno potem nie beda tak pekaly. Zastanawiam sie, czy faktycznie jest sens???
-
Hej dziewczyny, Penny i Leah trzymam kciuki!!!!! Moja nocka też nie nalezała do udanych:( od 3 zero spania, ale to niestety moja wina. Zjadal wczoraj na obiad surówkę z kiszonej kapusty (a niestety moj zołądek odmawia ostatnio posłuszeństwa), zgage mialam taka,ze myslalam,ze sie wykoncze. Nawet teraz jest mi ciagle niedobrze ehhhhhhh mamy miec dzisiaj gosci, a ja mam takiego lenia:( No to sie pożaliłam, sorki,ze tak marudze
-
Witam brzuchaczki mamusie:) Klaudusiu, Mikołajek jest przecudny! Franiu, Zosieńka tez jest słodziutka. Affi, śliczny brzusio i śliczna włascicielka. Gabarytami jestesmy bardzo podobne. Ja wczoraj byłam na wizycie i jesli chodzi o gotowosc do porodu to przez tydzien nic sie nie zmieniło, tzn. szyjka troche skrocona, ale rozwarcia brak. Czyli genaralnie czekamy na kurcze, a kiedy sie zacznie... nie wiadomo. Moja ginka powidziała, ze najbardziej sprawdza sie termin z 13-14 tyg., mi wychodził wtedy 26.10, więc zobaczymy. Brzuch mnie czasem boli jak na @, ale nic poza tym. Aha, no i moj synek wazy 3100 i max. bedzie 3300, wiec jakos damy rade. Poza tym, przez swoje roztargnienie całą noc dzisiaj nie spałam. Wczoraj wieczorem mąż zabral mnie na kolację. Przez wyjsciem z restauracji poszłam jeszcze do ubikacji i jak wróciłam to złapałam szybko płaszcz i wyszliśmy. Wrócilismy do domu i poszłam sie wykąpać. Po kapieli, chciałam zadzwonic jeszcze do kolezanki, ale okazalo sie,ze nigdzie nie ma mojej torebki. Oczywiście zostawiłam ja na krzesle w restauracji. Maż pojechał tam, ale niestety było juz zamknięte:( A w środku: portfel z dosc duza suma pieniedzy, bo akurat tego dnia kolezanka oddała mi, wszystkie dokumenty, karta, telefon ehhh I tak musiałam czekac do 10 rano,zeby tam isc i spradzic,czy torebka jest. Cale szczescie sa jeszcze uczciwi ludzie na tym swiecie, bo torebka była na miejscu i nic nie zginęlo:):):)Uffffffff Miłego dnia dziewczyny
-
Cześć dziewczyny, zacznę od tego, że wczoraj wieczorem miałam skurcze, ale wziełam prysznic, położylam się i mi przeszło. Dziś od rana boli mnie brzuch jak na @, czasem mniej, czasem bardziej. Dzisiaj mam wizytę u lekarza, moze cos mi wiecej powie.
-
Madziu gratuluję pólmetka ciąży!!!!!!!!!!
-
Hej dziewczyny, śliczne włoski sobie Majeczka wychodowała. Cudna dziewczynka. Jeszcze raz gratulacje dla szczęśliwych rodziców! Ja mam dzisiaj parszywy nastrój, już tak bardzo chciałabym tulić mojego synka. Oj cos mi sie zdaje Jadzi, ze we dwie sie na ten listopad załapiemy. No dobra, juz nie marudzę. Idę zrobic jakies zakupy i zabiore sie za sprzatanie. Miłego dnia dziewczyny!!!!!
-
O matko, ale jestem padnięta. Ledwo wróciłam z miasta. Co chwile musiałam się zatrzymywać, bo mnie skurcze łapały i mały tak napieral:( Zebyście widziały reakcje ludzi na moj widok, jakby sie bali, ze bedą musieli poród odbierac hehehheh Moj m oczywiscie sie na mnie wydarł,ze jestem szalona i na prodowke pewnie tez na piechote pojde, skoro tak mi dobrze idzie. Mam tylko nadzieje, ze nie urodze jutro, bo chrzesniak mojego m ma jutro urodzinki:)
-
OGROMNE GRATULACJE DLA NIUNI!!!!DUŻO ZDRÓWKA DLA MAJECZKI!!!![/CO Ja sie melduje nadal w dwupaku. Ciekawe jak dlugo jeszcze będę się kulać z tym brzuszkiem. Muszę iść dzisiaj kupić prezent dla chrześniaka mojege m, bo jtro ma urodziny, a moj szkrabek tak mi napiera dzisiaj na dol, że ledwo chodze. ehhhhh A, i ważyłam się dzisiaj rano i od ostatniego wazenia schudłam 1,5 kg. Dziwne, bo jem tyle samo. Dziewczyny, miełego dnia i tak sobie mysle, ze 11.10 tez niczego sobie:) LOR]
-
No, dziewczyny, ciekawe która następna. Penny i Niunia trzymam kciuki!
-
GRATULACJE DLA MAMUSI!!!! MARTUSIA MA ŚWIETNĄ DATE I NIEZŁE WYMIARY
-
no to dziewczyny, ciekawe która ustrzeli piękna date 10.10.10. Ja raczej nie mam na to szans. Chociaż wczoraj rozmawiałam z mamą i ona mówi, ze nie miała wczesniej zadnych objawów porodu. Rano wstała czuła skurcze, ale niezbyt bolesne i nieregularne. Ja ja zaczelo na serio bolec to poszła do szpitala (na piechotę) i w niecale 3 godziny urodziła. Aha, no i urodzila 10 dni przed terminem, wiec mam jeszcze czas:) Zaraz wybieram sie na jakies zakupki, potem lekkie sprzatanie, obiadek, no i wieczorem chce m do kina zaciagnac, bo pozniej pewnie dlugo nigdize nie wyjdziemy. Trzymam kciuki za Penny i Klamorkę!!!!!!!!!!!!! MIŁEGO DZIONKA DZIEWCZYNY
-
Cześć dziewczyny, ja dzisiaj zaczynam 38 tydzień i nie wiem kiedy to zleciało. Wydaje mi się jakby od 7 miesiąca minał 1 dzień. Dzis w nocy obudził mnie okropny bol brzucha, juz myslalam, ze sie zaczeło, ale pochodziłam troche i mi przeszło. I całe szczescie, bo akurat moj m wyjechal i bedzie dopiero jutro popołudniu. Za to maly tak wiercil sie w brzuchu, ze spac nie moglam. Mnie tez czeka dzis dosc intensywny dzien, ale moze to dobrze, nie bedzie czasu na myslenie. Wiecie, ja tez sie zastanawiam z tymi spacerkami, nawet mowilam wczoraj do mamy,ze jak taka zima sie zapowiada to moze gondola wcale sie nie przydac, bo wyjde dopiero na wiosne. Ale mam nadzieje,ze te prognozy sie nie sprawdza. Życze Wam miłego dnia Klamorka trzymam mocno kciuki i czekamy na wiesci!!!!!!!!!
-
Nika, ja też z każdym dniem coraz bardziej się boje,czy dam rade. Staram sie nie myslec o tym, ale sie nie da. Pokoik śliczny. Ja też lubię taką kolorystykę. Klamorka, ściskam kciuki za jutro. I wcale sie nie dziwie, że masz już dosyc. Róża, zazdroszcze porodu, a maleńka Dobrusia jest przesliczna. Dziewczyny musi sie jakis chlopak pojawic, bo na razie jest 2 do 1, a jak Klamorka urodzi to juz bedzie 3 do 1. Dobrej nocki zycze wszystkim!!!!!!!!!!!!!
-
Dziewczyny, dziękuję Wam za miłe słowa. Jesteście kochane! U nas becikowe pojdzie najprawdopodobniej na chrzciny. Klamorka dalej się nie odzywa, może mała postanowiła już wyjść?
-
Franiu, Zosieńka jest przesłodka.
-
Dziewczyny, nasza Ainer coś się nie odzywa!!!!!! A to moje zdjęcie, tak z okazji, ze niedługo bede bez brzuszka.
-
Cześć dziewczyny, ja dzisiaj kiepsko się czuję. Bolo mnie głowa i żołądek, normalnie zero sił. Gdybym miała dzisiaj rodzić to chyba nie dałabym rady....ehhhh Klaudusia, pedź do lekarza, dziewczyny maja rację.
-
Witam brzuszki, Klamorka, śliczne zdjęcia. Ja dziś o dziwo spałam dobrze. Teraz trochę pobolewa mnie brzuch, ale ni jak na okres tylko jakbym kolkę miała. Dziewczyny jak długo może odchodzić ten czop śluzowy? Bo ja mam dalej brązowe plamienia. Miałam jej w zeszłą środę i czwartek, potem przez weeknd był spokój i od poniedziałku znowu. Miłego dnia Affi, daj później znać jak tam wizyty!
-
Też się właśnie zastanawiałam gdzie się Klamorka podziewa? Może juz na porodówce. Affi, moja kuzyna miała podobna sytuację. Miała termin na koniec sierpnia, ale poniewaz jej lekarz szedł na urlop postanowił zrobic jej cesarke szybciej w 37 tyg. No i okazalo sie,ze mala miala po urodzeniu problemy z oddychaniem. Teraz juz jest wszystko ok, ale kuzynka strachu sie na jadla. Wiec tak to z tymi lekarzami jest.
-
Witam, ale dzisiaj cisza...czyżby to przed burzą. Poki co mamy 5 października i tylko jednego październikowego dzieciaczka. U mnie bez zmian. Mam tylko brązowe plamienia. Miłego dnia dziewczyny i odezwijcie sie!!!!!!!!!!!!
-
Klaudusia jedz kochana jak jestes glodna, tylko po prostu uwazaj na jakosc tego co jesz, a napewno nie przytyjesz.
-
Hej kochane, ja juz po wizycie. Wszystko jest z dzidzia w porzadku, moja szyjka skrócona, ale rozwarcia nie ma. Mały jest juz bardzo nisko główką i wazy ok 3 kg. No i m zadowolny, bo mu pani doktor powiedziała, ze maly ma duze jajka hehehh meska próznosc A mnie tak kurde paluchem zbadala, ze az krwawienie teraz mam po tym jej badaniu.