moskala22

Dziewczyny jeśli któraś z Was miałaby czas i ochotę wypełnić ankietę o mleku Gerber to byłabym wdzięczna Ankieta końcowa Gerber dla znajomych

A u nas nieco gorsza, ale nie narzekam. Coś dobry humorek mam od kilku dni :)

Cześć Madziu :)

Dziewczyny dziekuję Wam za słowa wsparcia - to dla mnie bardzo ważne że mogę liczyć na dobre słówko :) Anju ja wysłałam 3 zgłoszenia a tylko 1 potwierdziłam, bo tak sie bałam, a zgłosiłam sie w przedostatni dzień naboru - dowiedziałam sie o tym przypadkiem, bo miałam na mailu w spamie jakąś reklamę i tam zajrzałam. Myślę że w przyszłym roku tez będzie taka akcja, więc jak coś to dam Ci znać.

Marzenko no to niezły łobuz z tego kota :) Ja mam takiego psa że jak karmię dzieci, to musze mieć oczy dookoła głowy, bo nie wiadomo z której strony wynurzy się jego pyszczek, żeby dorwać coś z talerza

Tak Anju, to ta sprawa, ale Wam mogę napisać o co chodzi - otóż zgłosiłam się do ogólnopolskiej akcji "Chudniesz-wygrywasz zdrowie" organizowanej przez pana Konrada Gacę ( odchudzał różne gwiazdy m.in. Iwonę Pavlovic). Potrzebowali osób, które muszą/chcą schudnąć minimum 35 kg. No i znalazłam się w gronie 200 osób (wybranych z ponad 3 tys.), które jada na spotkanie z komisją i mają ich przekonać żeby to akurat ich wybrali na pilotów akcji. Z tych 200 osób mają wybrac 32 osoby (po 4 z 8 województw), które będą miały opracowany bezpłatny 8-miesięczny plan odchudzania (dieta + ćwiczenia). No i w sobotę będzie ważenie, mierzenie, wstepna sesja fotograficzna. Bardzo mi na tym zależy, bo wiem, że jest to dla mnie nadzieja na schudnięcie, bo sama sobie nie radzę. Tak więc trzymajcie mocno kciuki

Madzia włoski Filipka są zajefajne!!! A widze że Kacperek jest bardzo zadowolony z zajęć :)

Margeritka dziękuję :) Trochę się stresuję sobotą i dlatego tak wypytuję Madzia pisz co tam u Twoich łobuzów Moje maluchy już śpią więc korzystam z tego :)

A ulica Bernardyńska 3 to gdzieś w okolicach centrum?

Margeritka czy Lublin to duże miasto? Wybieram się tam w sobotę i chciałam się dowiedzieć

Cześć dziewczyny u nas noce już super - więc to wszystko to była jednak wina ząbków Martynko no czekam na więcej wieści - jak tylko bedziesz mogła to napisz co się dzieje Karolinko wiesz, że "z rodziną to najlepiej wychodzi się na zdjęciach", ale mam nadzieję że święta bedą przyjemne

Joasia21Są już wyniki z bebilonu. Niestety mi się nie udało Wyniki wielkiego konkursu Mama Wraca Do Pracy / Bebilon nam też się nie udało :(

Karolinko przy młodym facecie się młodnieje :) A gdzie Ty jesteś stara, co? a co do mieszkania to która opcja Ci bardziej odpowiada? Ja mam 27 lat, mój mąż w grudniu kończy 29

Marzenko nie ważne ile masz lat, ważne na ile się czujesz :)

Aha i jeszcze jedno pytanko - gdzie pracujesz jako redaktor?

Margeritka fajną masz rodzinkę, ale Ciebie wyobrażałam sobie jakoś inaczej :) Chyba myślałam że jesteś trochę starsza :) Ile masz lat (nam możesz powiedzieć :)

Aha no i mamy drugi ząbek na wierzchu!!!

Mi tez się podobają te namioty, baseny itd, ale ja kompletnie nie mam miejsca w pokoju - mieszkamy z moja mamą, mamy jeden pokój a w nim 3 łóżka, meblościankę, piec kaflowy, ławę i 2 fotele, pudła z zabawkami i na dywanie troszkę miejsca. Więc jak ja myślę o zabawkach to takich które nie zajmują dużo miejsca Anja śliczną masz córę :) Właśnie Karolinko co tam z mieszkaniem? Martynko zdrówka!

Anju zestaw małego doktora mi się podoba, w ogóle teraz jest mnóstwo zabawek, tak że wybór jest spory, trzeba się tylko rozglądnąć. no i całuski od cioci Kasi dla córeczki z okazji ukończenia 7 miesiąca. U nas przewijak już dawno poszedł w odstawkę bo Szymek cos go nie polubił Justi wykorzystajcie wolny czas na maksa! A póki co podziwiam Cię! :) Karolinko marudź ile chcesz, zauważyłam że jak ja się tu wynarzekam to od razu wszystko układa sie lepiej. A co do prezentów to Kubuś zamienia się teraz w małego Boba Budowniczego i ciesze go narzedzia , więc już podzieliliśmy się z rodziną tym, co kto kupuje - wiertarki, młotki, śrubki, śrubokręty, itd. A jeśli chodzi o Szymka to zabawek ma mnóstwo, więc nic takiego na razie nie potrzebuje, ubranka też ma więc jak rodzina pyta co potrzeba, to mówię że przyjmę pampersy w każdej ilości :) I zawsze do tego dokupują jakiś drobiazg.

Witam właśnie wstałam i czuje się tak zrelaksowana jak kotek poniżej Mam dobry humorek i liczę że tak pozostanie przez cały dzień

Kurcze Krowka, gdyby to był 2-letni chlopak to bym wiedziała co Ci doradzić. A dwuletnią dziewczynkę może zainteresowałyby klocki i budowanie z nich domków albo jakieś przebieranki (wiem że moja kuzynka tak się bawi z córeczką, że wyciągają ciuszki i tej małej i mamy, biżuterię i ubierają się na różne okazje). No nie wiem co jeszcze bo nie wiem jakie zabawki ma ta dziewczynka

Krowka właśnie sie relaksuję - mąż zaproponował że zabierze dzieciaki do swoich rodziców, żebym się wyspała :) Co do ruchliwości maluchów, to mój Szymek spadł ostatnio z łóżka - nie wiem jak to zrobił bo zostawiłam go w pozycji, która do tej pory była bardzo bezpieczna. Teraz wiem, że nie mogę go spuścić z oczu ani na chwilę. Pomijam w ogóle fakt, że Kuba go chce podnosić i robi sie niebezpiecznie

A gdzie Wy wszystkie jesteście???

Cześć kobietki jest już dużo lepiej, dziękuję za słowa wsparcia. Szymek jest już grzeczniejszy więc trochę lepiej sypiam. A i rodzina tez jakoś inaczej się zachowuje, mimo że już nic im nie mówiłam. Tak że wracam do normalności :) Co ja bym bez Was zrobiła? :) Kochane jesteście No a teraz parę słów nie o mnie :) Martynko trzymam kciuki za Ciebie i Oskara - mam nadzieję że wszystko ułoży się tak, jak sobie tego zapragniesz! Aha śliczne wyglądałaś na chrzcie! Anja gratuluję drugiego ząbka no i zgrabniutkiej panny - mój Szymek ma około 75 cm ale waży 10 kg, na szczęście już nie tyje tak szybko Justi trzymasz się dzielnie? Madziu co tam u Ciebie słychać? Edytko zdrówka dla córeczki, maluchy nie powinny chorować! Marzen Twoja córeczka jest sliczna, głosuję na nią jak tylko mogę Margeritka a Ty pokazywałaś nam zdjęcie swojego malucha, bo nie pamiętam? Miłego dnia Wam życzę!!!

Cześć dziewczyny dziękuję za słowa wsparcia. Tak myślałam nad tym wszystkim i dochodze do wniosku że mama jest mi bardzo pomocna i na ogół mogę na nią liczyć, ale po śmierci taty ma chyba czasem gorsze dni i to chyba przez to wszystko się dzieje