moskala22

Ja już po wizycie duszpasterskiej - ksiądz był 5 minut - jestem w szoku :) Teraz zbieram się do lekarza :)

Cześc dziewczyny Sunset zgadzam się z Karoliną - jeśli nie piecze i nie swędzi to jest ok. Ja też mam taką wydzieline. Ja w pierwszej ciąży też się naczytałam o śmierci łóżeczkowej i myślałam że zwariuję. Jak przestałam o tym myśle to było ok. Jestem optymistką i uważam że musi by dobrze skoro kocham dziecko )wiem, wiem - takie głupie to myślenie, ale pomaga) Karolinko ja mam teraz w domu właśnie takiego wiercipiętę - w brzuchu szalał i teraz też go energia rozpiera :) Justi ja zamawiałam łózko z szufladą bo zawsze tam coś można schowac, a u nas wiecznie brakuje miejsca w pokoju

krowka super że mieszkanko macie fajne!!! Malenka też bym chętnie zobaczyła Twój brzuszek :)

Pauluska zgadzam się z Tobą - ile to nowych rzeczy można się dowiedzieć biorąc udział w konkursach :)

Cześć Madziu, cześć Malenka - dawno Cię nie było! Cieszę się że z Twoim samopoczuciem wszystko dobrze. A jak tam brzuszek? - duży już jest? Madziu nasz ksiądz też jest fajny i da się z nim super pogadać. Dzieciaki go uwielbiają bo gra z nimi w piłkę. Ale czasem ma w sobie coś denerwującego, nie wiem co to jest, ale jakoś tak źle na mnie działa

Aha i jutro mam księdza po kolędzie - chyba wczesniej pojadę do lekarza bo jakoś nie mam ochoty z nim gadać. Zostawię to mamie i Kubusiowi :)

Cześć dziewczyny ale się rozpisałyście!!! Karolinko może z Twojego maluszka będzie łobuziak i już Ci to oznajmia? Żartuję oczywiście :) Ewuś trzymam kciuki za wyniki!!! Ja mam jutro wizytę u lekarza, a dziś siedzę i czekam na kuriera - ma przyjechać z łóżkiem dla Kubka :) Już się nie moge doczekać reakcji Kubusia :)

Odpoczywaj Martynko, ja też padam bo mnie wzięło dziś na porzadkowanie rzeczy i wyrzucanie zbędnych "śmieci". A jeśli chodzi o płacenie za ginekologa to już nie chce mi się tego komentować :(

I nasza minka wysłana :)

Aha, jak byłam na badaniach to zapytałam ile teraz będzie mnie kosztowała przyjemność odwiedzenia ginekologa, no i już wiem - 70 zł wizyta, 65 zł usg lub ktg + wszystkie badania płatne

Ja się teraz cieszę że miałam lewatywę, bo w sumie w czasie porodu w ogóle nie myślałam o tym, że coś tam mi się może przydarzyć krępującego. Owszem jak jechałam do szpitala to się jej bałam, ale okazało się że "nie taki diabeł straszny..."

Cześc dziewczyny dziekuję Wam bo pocieszyłyście mnie trochę - sama mam młodszą siostrę o 3,5 roku, ale w ogóle nie pamiętam czy byłam o nią zazdrosna. W sumie ja to mam już przygotowany plan niwelowania zazdrości u Kuby i zobaczymy jak to będzie :) Sunset Twoja córeczka to już duża panna :) Zmykam na badania

Dziewczyny jak Wam zrobią dobrze lewatywę to w czasie porodu "posranie się" Wam nie grozi Lawendowa ja Ci powiem że najbardziej boję się reakcji Kubusia na maleństwo i tego że zepchnę go na drugi tor, a chciałabym żeby nie poczuł się odtrącony. Natomiast jeśli chodzi o opiekę nad dwójką maluchów to staram się o tym nie myślec bo wiem że może byc ciężko i nie chcę się jeszcze tym teraz dobijac. Jestem z natury silną, cierpliwą i wytrwałą osobą, a poza tym wieczną optymistką, więc liczę że dam radę. W końcu nie ja pierwsza i nie ostatnia będę miała dwójkę maluchów z taką różnicą wieku. Najwyżej zwariuję

Dziewczyny chodzę dzisiaj jak pokraka - tak mnie co chwilę bolą okolice krocza - może to dlatego że śnił mi się poród Życzę miłego dnia!!!

Oj dziewczynki czytam o tej naszej służbie zdrowia i w większości zgadzam się z Wami, ale powiem Wam też ze wczoraj na tym usg byłam strasznie pozytywnie zaskoczona tym jak mnie potraktowano - otóż miałam źle wypisane skierowanie i to w sumie dość poważny błąd był na nim, ale Pani w rejestracji popatrzyła na mnie i stwierdziła że widzi że jestem w ciąży więc to na pewno jest ważne i w ciągu tygodnia mam donieść przepisane skierowanie. Później gdy odczekałam swoje w kolejce i w końcu lekarz mnie przyjął, popatrzył na mnie i opieprzył mnie że nie zgłosiłam mu że jestem w ciąży, bo przecież nie powinnam tyle czekać. Jak to określił "te dziadki co tam siedzą to mają dużo czasu, nudzi im się w domu i mogą poczekać", a jak zaczęliśmy rozmawiać i dowiedział się że mam już synka, to stwierdził że dzieciątko na pewno już czeka na mamusię w domu i następnym razem (jeśli takowy będzie) mam od razu mu zgłosić że jestem w ciąży. Taką opiekę lekarską to ja lubię

No jak widac dla każdego dziecko coś innego może byc dobre. Dziś kupiłam jeszcze w Auchanie pieluszki Panda i Bebe Confort. Te drugie już miałam i o nich pisałam wcześniej. Pandę kupiłam pierwszy raz i zobaczymy jakie są, w dotyku są całkiem przyjemne - zapłaciłam 20 zł za 42 sztuki (rozmiar 4). W sumie też Babydream z Rossmana są nie najgorsze i kosztują 39,99 zł za pudło.

Dziewczyny jestem po usg i wszystko z moimi żyłami jest w porządku A zapomniałam Wam napisać jak wczoraj leżałam sobie na łóżku i obserwowałam jak mi brzuch podskakuje. Zawołałam męża i Kubusia żeby przyłożyli rękę i jak Kuba mial rękę na brzuchu to akurat Szymon kopnął z całej siły. Kubuś odskoczył, zaczął się śmiać i potem co chwile podchodził, kładł rękę na brzuchu i jak mały kopał to on krzyczał "plum plum". Normalnie popłakalam się ze śmiechu

cześć dziewczyny Karolinko bardzo się cieszę że dostaliście mieszkanko - mi też się marzy bycie na swoim ale upłynie jeszcze sporo czasu zanim wybudujemy nasz dom. Krowka mnie chyba boli tak jak i Ciebie, czasem czuję się jak kaleka Edytko duzo zdrówka dla D.

Ewuś wózek super - te X-landery mi się bardzo podobają, bo (chyba) są lekkie w prowadzeniu i są takie zgrabniutkie. Brzuszek tez masz śliczny!!! Widzę że Tobie pępek też nie wystaje. Tak właśnie się zastanawiałam czy wystaje Wam pepek :)

I jeszcze jedno - ja mam taka posciel (tylko nie 13-elementową, a chyba 7-elementową) *MEGA POŚCIEL 13el-120x90 DARLAND GRATISY (1387614807) - Aukcje internetowe Allegro wzór: misie na drabinkach w kremie Jestem z niej bardzo zadowolona

Roniu zgadzam się z Tobą - tez się na nie skusiłam i szybko żałowałam. Już lepsze są pieluchy z Auchana

Justi czekam na wiadomości!!!

Aha Ewuś czy Ty nam pokazywałaś już ten wózek? Jeśli nie to wstaw zdjęcie jak go złożycie - chętnie zobaczę :)

Cześć dziewczyny ale mam lenia :( Nic mi się nie chce, a mój Kubus jak na złość szaleje na maksa i tylko biega za mną i krzyczy: "mama nananana" - co znaczy "mama włącz muzykę i chodź tańczyć" :) Ja jestem chyba taka przez to jutrzejsze usg - boję się że coś nie tak wyjdzie z żyłami i będę się musiała leczyć. No ale na razie przestaję o tym myśleć. Póki co pochwalę się że kupiłam łóżko i materac dla Kubusia:) ŁÓŻKO DLA DZIECKA 90x160 SOSNA Z SZUFLADĄ !!! (1385238843) - Aukcje internetowe Allegro Mam nadzieję że synek szybko się do niego przyzwyczai :) Co do szyjki to do tej pory miałam twardą i zamkniętą. Zobaczymy za tydzień w środę co mi powie lekarka. No i w sumie znów brzuch mi urósł, ale wagowo to przytyłam od początku 4,2 kg. To chyba na tyle z nowości u mnie :)

Gratuluję szczęściary :)