moskala22

Martynka kochaną masz Mamę :) Ja się nie doczekałam na truskawki, ale za to miałam inne pyszności :) Aha pisaliśmy do dziadków, jak tam Kubus się zachowuje i okazało się że jest wszystko w porządku - szaleje jak zwykle, męczy dziadka, więc pewnie ciężko jest mu gdy widzi że zostaje bez nas, a potem już wszystko wraca do normy. Miłego dnia!!!!

Nikita nic się nie martw!!! Bedzie dobrze!!! A ja zmykam do łóżeczka, bo już zasypiam nad tym laptopem :)

Aha Ewuś ja też mam taki stanik na początek - jak się okaże że będę karmic dłużej to wtedy sobie sprawię coś seksownego Justi rozumiem Cię doskonale jeśli chodzi o wykańczanie nas przez dzieci :)

Ewuś zawozimy Kubusia do dziadków bo tak się przyzwyczaił że widzi ich co tydzień. Zawsze piszczał i szalał z radości jak widział że pakuję jego torbę, bo wiedział że zobaczy swojego ukochanego dziadziusia. Ale ostatnio zrobił się z niego straszny pieszczoch i najchetniej przesiaduje u mnie na kolanach. Nie wiem czy to dlatego że idą mu 2 zęby, czy czuje że niedługo czekają nas zmiany...

Właśnie wrócił mój mąż, który zawoził Kubusia do dziadków. No i chyba mamy mały problem - Kubuś prawie się rozpłakał jak Marek tylko wychodził z pokoju. A jak wyszedł z mieszkania to mały pociągał nosem i miał załzawione oczka. Właśnie ostatnio zastanawialiśmy się kiedy skończy się zawożenie Kuby do dziadków i zostawianie go tam na weekend. Czekamy teraz na telefon czy przypadkiem nie trzeba po niego jechać

A ja się nie przyznam co dziś zjadłam

wiem, wiem, ale cóż na to poradzę że mam smaki :)

Wiecie co, zjadłabym truskawki - takie czerwoniutkie i słodziutkie

Nie ma to jak zakupy Ewuś

Gratuluję i życzę spokojnej ciąży i łagodnego porodu :)

Dziewczyny wysłałam Wam mój numer telefonu. Sprawdźcie swoje skrzynki :) Jeśli o kimś zapomniałam to proszę się przypomnieć :) A tak poza tym wysłałam Kubę do dziadków i odpoczywam bo łapię już zadyszkę przy nawet najmniejszym wysiłku :( Krowka śliczne zdjęcia - czekam na więcej :) A jeśli chodzi o poród to ja mam bardzo miłe wspomnienia mimo że rodziłam bez znieczulenia :) Martynko super że wszystko w porządku!!!

Dziewczynki jak znajdę chwilę czasu to Wam wyślę mój numer telefonu. Ja w sumie jestem ostatnia na liście to będę przekazywać wieści :)

Starość nie radość - zapomniałam o zdjęciu :)

Cześć dziewczynki jak Wam mija dzień - ja co prawda miałam dziś jechać na samotne zwiedzanie sklepów ale w sumie zdecydowałam że biorę moich mężczyzn i jedziemy razem. Byliśmy na zakupach i w knajpce i spędziłam naprawdę miłe przedpołudnie. Teraz Kubuś śpi, Marek myje samochód, a ja leniuchuję :) Wklejam moje zdjęcie z dnia dzisiejszego :)

Cześć dziewczyny ja mam dziś świetny humorek - byłam na zakupach i kupiłam sobie koszule do szpitala różowiutkie Tak więc jestem już gotowa tylko muszę to spakować, ale to za jakiś miesiąc, moze wcześniej Boli mnie trochę spojenie, ale daję radę. A na jutrzejszy dzień mam zaplanowane zwiedzanie sklepów bo mój mąż wziął sobie specjalnie wolne, żebym się zrelaksowała poza domem :) Maleńka wyglądasz rewelacyjnie!!! Justi dużo zdrówka dla córeczki!!!

Cześc laski ja dziś zasypiam na stojąco :( Pytam o leżaczki bo chciałabym kupi małemu, ale jakiś taki do 18 kg, żeby trochę dłużej posłużył Krowka ja mam materac pianko-koks-gryka i jestem bardzo z niego zadowolona. Karolinko nic się nie martw, ważne żeby maluszek był zdrowy!!! Maleńka jak piszesz wiadomośc, to na górze obok wyboru czcionki i buziek masz spinacz i to jest właśnie dodawanie zdjęc. Klikasz na to i tam już wgrywasz zdjęcie i dajesz "wyślij" i gotowe :)

A dlaczego tylko 2 tygodnie?

Karolinko mój mały też jest jeszcze główką do góry, ale ja mam jeszcze dużo czasu do porodu. Justi gratuluję zaliczeń!!!

Karolinko a masz może jakieś zdjęcie albo linka do tego leżaczka???

Ewuś szczerze powiedziawszy to nie wiem :) U mnie od wczoraj jest akcja "SIKU co 5 minut", tak mnie mały kopie po pęcherzu. A jak fajnie widac na moim brzuchu jak wypycha poszczególne części ciała - mój brzuch jest przez to kanciasty

No i jestem juz po wizycie. Z maluszkiem wszystko w porządku - kopie mnie pięściami jak tylko umie najmocniej co bardzo dobrze było widac na usg. Moje wyniki też są bardzo dobre, mam tylko troszkę za niskie ciśnienie. Aha no i nie przytyłam ani grama od ostatniej wizyty - wg wagi u tej lekarki jestem w sumie niecałe 4 kg do przodu od początku ciąży :)

Cześc dziewczyny trzymajcie kciuki za dzisiejszą wizytę u lekarza!!!

kaaarolinaa my dzis mielismy przygode wybralismy sie na zakupy, postanowilismy podjechac autobusem...wracajac tak sie zagadalismy ze zapomnielismy kupic biletu a ze w Danii jazda bez biletu moze sie okazac droga rozrywka to zawsze pilnuje zeby kupic...no i jak na zlosc na przystanku na ktorym wysiadalismy dopadly nas kanary 1500kr (ok 750zl!) w plecy!!! myslalam ze sie poplacze jak odbieralismy kwitki hehehhe ale coz teraz mamy nauczke cudny dzien Niezłe zdzierstwo...

Bisiu podczytuję ten wątek od początku i bardzo bardzo się cieszę że dzidziuś rosnie jak na drożdżach. Trzymam kciuki żeby nadal było wszystko w porzadku!!!

Karolinko mi na opuchnięte nogi pomagały kremy lub żele chłodzące na zmęczone nogi