-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez moskala22
-
Marika dostaje antybiotyk, ale nie wiem dlaczego
-
Madziu Edytka odezwie się w przyszłym tygodniu - do niedzieli jest w szpitalu z Mariką
-
Justi24Moskala tego nie da się czytac...masakra... Dokładnie, nie wiem jak można być tak okrutnym...
-
Dziewczyny, przeczytajcie sobie ten artykuł. Aż mnie trzesie, wiem, że nie każda kobieta chce być matką, ale wyrażanie się w ten sposób o dziecku to chyba przesada: Larwy, alieny, pokemony i inne bachory. - Okiem Dziada Beskidzkiego - Onet.pl Blog Malenka dobrze że jesteś w domku :)
-
Nikita śliczniutką masz córeczkę!!! Tak słodko wygląda jak śpi :)
-
krowka80 Moskala! Najważniejsze, ze paciorkowca nie masz...Cholera wie, skąd te bakterie sie biorą... Mi sie jakos udało... Nie zapeszac... Krowka ja jeszcze nie mam wyników na paciorkowca, będą dopiero za 5 dni :)
-
A wiesz co, Madziu, już mi się nawet nie chce narzekać... Kurde, co ma byc to będzie i nic na to nie poradzę... Ale za to dostałam również dobrą wiadomość - wygrałam na Facebooku fotelik Caretero Safira (9-36 kg). Normalnie gdybym wcześniej zaczęła grac to może dla Kubusia tez skompletowałabym w ten sposób wyprawkę :)
-
No i mam wyniki badania moczu - chyba potrzebny będzie antybiotyk. Leukocyty takie same jak wczoraj, na szczęście białko jest nieobecne, pojawiły się za to ketony... Jak nie urok, to sraczka...
-
Justi trzymam kciuki!!!
-
Cześć dziewczyny powtórzyłam dziś badanie moczu, zrobiłam sobie tez badanie w kierunku paciorkowców. Teraz czekam na wyniki, mam nadzieję że chociaż paciorkowca nie mam. Karolinko jestes super mamą i widzisz, nie trzeba martwić się w czasie ciąży czy sobie poradzimy, bo wszystko wychodzi po porodzie :) Justi życzę zdrówka dla córeczki! No i czekam na rozwój sytuacji z Dominiczką :) Lawendowa wytrzymaj jeszcze trochę :) Krowka ja też w pierwszej ciąży robiłam wszystko żeby przyśpieszyć poród, a urodziłam 3 dni po terminie
-
Justi dziękuję za konsultacje. Zobaczymy jutro jakie wyjdą wyniki. A żurawinkę juz sobie kupiłam :) Sunset brzuszek masz super!!!
-
Justi w osadzie moczu mam leukocyty 20-30 gdzie norma jest od 0 do 5, no i nabłonki płaskie mam bardzo liczne
-
Krowka no wlasnie nie wiem, jutro mam zamiar powtórzyć badanie bo coś mi nie pasują te wyniki
-
Kurde zdenerwowałam się - mam złe wyniki badań moczu - bakterie, leukocyty, śladowe ilości białka. Jakbym miała za mało nerwów...
-
Trzymaj się Martynko, wiem co czujesz, bo ja w pierwszej ciąży przeżywałam to samo. Bądź dzielna!!!
-
Dziewczyny pisała do mnie Edytka - muszą zostac z Mariką w szpitalu do niedzieli bo mała dostaje antybiotyk. Ale Edytka czuje się super, a Marika jest bardzo grzeczna. Edytka pozdrawia nas wszystkie i zyczy powodzenia szczególnie tym dziewczynom, które są w szpitalu i czekają na rozwój akcji :)
-
Marta życzę zdrówka. Kuruj się bo to nie czas na choroby :)
-
Cześć dziewczyny ale u nas dużo się dzieje :) Ja dziś póki co nie mam żadnych nowych wiadomości, u mnie też jest spokój :)
-
Karolinko ciesz się że Ci Adaś śpi bo to szybko może się zmienić. To jest normalne, nic się nie martw...
-
Madziu Ty się ze mnie nie śmiej. Skurcze przepowiadające mam już co jakiś czas...
-
Z wrażenia i nadmiaru skurczowo-porodowych wiadomości i ja w końcu zacznę rodzić
-
Żeby Wam się nie nudziło, przekazuję również wiadomość od Malenkiej - jestem w szpitalu od piątku, w sobotę wzięli mnie na porodówkę, ale po 9 godzinach odesłali bo skurcze ustały. Ale dziś już mam skurcze mocniejsze więc może coś zaczyna się dziać. Jak coś to trzymajcie kciuki :) Pozdrawiam
-
a oto i sms od Martynki:Hej Brzusie dostałam 4 kroplówki, mam stan podgorączkowy, ból w podbrzuszu co jakiś czas, teraz czekamy co powiedzą. Buziaki dla Was!
-
Dziewczyny pisałam dzisiaj do Ewy i dostałam takiego smsa:"wypisali mnie ze szpitala po jednym dniu i w piątek znowu wylądowałam z cisnieniem 180/110. Dziś miałam wyjść ale po rannym obchodzie zdecydowali że jutro założą mi balonik i będą wywoływać poród! Trzymajcie kciuki, to jest jakaś masakra jak słyszę jak inne rodzą"
-
Karolinko masz pięknego synka i jeszcze raz gratuluję szczęśliwych narodzin!!! No i przepraszam że Ci nie odpisałam ale chyba nie mogę wysyłać smsów na takie numery jak Ty masz. Ja byłam dziś u fryzjera no i musze przyznać że po 1,5 godzinie zaczęłam czuć skurcze. Na szczęście to tylko te przepowiadające...