hej:)
zauważyłam wzmiankę o pęcherzu... ja też miałam problemy - zaczęło się od zapalenia pęcherza, a przeszło w kolkę nerkową:((( Tragedia - ból straszny, nikomu nie życzę. Na szczęście, z pomocą batalii leków, przeszło. Ale teraz mam takiego stresa, żewróci, brrrrrrrr.... Czy miał ktoś podobne problemy????