Skocz do zawartości
Forum

maritka45

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez maritka45

  1. wpadłam na moment, poczytałam i uciekam spać:) p.s. Newania - jak Ty sobie radzisz z goleniem nóg??? Bo u mnie to juz prawie niewykonalne... mąż mnie wyręcza, hihi!!!
  2. Justyna - a masz wózek do którego można go wpiąć??
  3. My chyba też na Andrzejki wychodzimy do salonu naszego:) ewentualnie do łóżka przed tv:)))
  4. hej:) ale natworzyłyście dziołszki od wczoraj!!!!!!!!!!!!! Ja niestety nie mam czasu na bieżąco śledzić postów:( teraz akurat mam momencik - Maksio smacznie śpi:) Jeśli chodzi o dodatkowe kg - u mnie 12! Ale chyba dorzucęjeszcze ze 2 przy moim apetycie:) Wreszcie kupiliśmy fotelik do auta - Maxi Cosi cabrio; mąż dał się namówić na czerwony. Może dla chłopca średnio pasuje, ale taki śliczny jest:) Od razu humor mi się poprawił. Dobra - a teraz idę coś przekąsić, mniam, mniam! Buźki
  5. Malamoni - gratuluję:))) ale wielki ten twój syneczek!!! Co to by było, gdybyś urodziła w 40tyg??!!! Super - cieszę się, że jesteście juz po.... A my czekamy na swoją kolej....
  6. Aina - mój brzuszek bardzo się obniżył (praktycznie w ciągu jednej nocy, miałam dziwne skurcze i spowodowaly one obniżenie)/ Rozwarcie na jeden palec mamjuż od 2 tyg, więc myślę, że na święta będziemy już wszyscy w domu:))) W poniedziałek mam wizytę u ginka - nie mogę się doczekać!!!! Ciekawa jestem czy szyjka nadal się rozwiera i czy mogę liczyć na wcześniejszy poród. 2 lata temu spędziłam święta na porodówce i nie polecam:-/
  7. Aina - my też mamy zbliżone terminy. Jak tam - czujesz, że już cosik sie dzieje??? Myślisz, że wcześniej urodzisz??? No i smacznego:)))
  8. Eww - ja mam pierwotny termina na 28 grudnia:))))
  9. witam:) u nas dziś nocka spokojna; byłam wczoraj z przyjaciółkami na babskim wieczorku i bardzo dobrze mi to zrobiło - odstresowałam się:) Czytam Wasze posty o zakupach dla dzidzi i ja normalnie w lesie jestem... to chyba dlatego, że to już nasze drugie dziecko i troszkę wyluzowałam; nie wiem??? Ale my jeszcze nawet wózka nie mamy!!!! Ani gondoli do auta!!!! muszę to nadrobić...
  10. Ewelinko - trzymaj się!!! przeczytałam Twój post i normalnie strach mnie obleciał, że już dla każdej z nas zbliża się godzina zero!!!!! Ja od wczoraj dziwnie się czuję; jakaś taka zestresowana... od nocy bóle ustąpiły, dziś nie działo się nic niepokojącego. Ale brzuch widocznie mi się obniżył (może stąd były te nocne bóle?!). Troszkę dziś poleniuchowałam - drzemałam z Maksiem; później długi spacerek, no i trochę zaczął brzuszek na dole pobolewac, ale teraz jest oki. Dziewczyny - czy robiyście badania WR i HBS??? Mnie ginekolog przepisał; dziś byłam u lekraza rodzinnego, żeby mi przepisał na receptę (żebym nie musiała płacić w ambulatorium) i dziwił się tym badaniem WR?! Robiłyście to może?
  11. dziewczyny - ja dziś w nocy miałam masakrę:(((((((((( Wieczorem zaczęo się od bóli brzucha i twardnienia, a noc była okropna; już myślałam, że będę się zbierać do szpitala. Brzuch strasznie się stawiał, a co dziwne czułam skurcze w nadbrzuszu, tuż pod żebrami. Spałam po godzince i pobudka... wzięłam nospę forte i zero reakcji - nadal skurcze. Jakoś przeżyłam nockę, teraz jest ok. Myślę, że to skurcze Braxtona - miała któraś z Was może coś podobnego??? prosze napiszcie!!!! Wczoraj przeglądałam ubranka po Maksiu i zaczęłam prać dla dzidziusia - już myślałam, że spodobały się kruszynce i chciałazawitać na świat:))) Dziś też od rana piorę - tyle tego mam i większość takie słodkie, że szkoda wyrzucic.
  12. Anitajas - o rozmiar większy spokojnie wystarczy. Lepiej narazie kup jeden zwykły do karmienia, jeśli planujesz kupić porządniejszy wstrzymaj sie - lepiej zakupić go po porodzie, jak już będzie wiadomo jak to jest z Twoim rozmiarem! pozdrawiam:)))
  13. hej:) ja narazie tylko na chwilkę. Piszecie odnośnie obniżenia brzuszka - z doświadczenia wiem, że czasami obniża się na długo przed porodem. U mnie w pierwszej ciąży obniżył się około 25 listopada, a Maksia urodziłam 28 grudnia... więc nie zawsze zwiastuje rychłe rozwiązanie:-/ Miłego dzionka! będę dziś troszkę zaglądać na forum, bo siedzimy z Maksikiem w domu, gdyż jest przeziębiony.
  14. SUZY gratuluję!!!! Ale Ci zazdroszczę.... u mnie niedziela mija leniwie; byłam w kościele i jakoś tak słabo mi było - pewnie ciśnienie mam niskie jak zawsze :-/ Idę trochę poprasować.... beeee!!! jak ja tego nie lubię
  15. hej:) Justyna - fajny brzusio:))) Rzeczywiscie dużyyyy; mój nieco mniejszy. Maczetka - ambitne plany:) Nie przeforsuj się! Miłego sprzątania.. U mnie nic nowego; wczoraj byłam na urodzinach u przyjaciółki - był taki hałas, że Kajtuś cały czas wariował w brzuszku. Dziś chodzę niewyspana an maxa! Chyba zaraz położe się koło mojego Makisa i podrzemię.... Miłego dzionka!
  16. hejka newania - mamy podobnie! u mnie jest już nawet rozwarcie na jeden palec!!!! Ale lekarz powiedział, że nie ma co panikowac, bo to nawet lepiej, że jest już rozwarcie - mniej się będę męczyć przy porodzie, jeśli już teraz spokojnie rozwiera się szyjka. Więc nie panikuję i czekam spokojnie aż nadejdzie godzina 0:))) Chciałabym, aby poród nastąpił przed świetami, bo już 2 lata temu spędziłam Boże Narodzenie na porodówce - nic miłego.... A poza tym przeziębienie mnie dopadło:((( Chyba dopadła mnie zbyt drastyczna zmiana temperatur na zewnątrz??!!
  17. hej:) dziewczynki - ja dziś po wizycie u lekarza. Rozwarcie nieco się powiększyło, ale lekarz zapewnił, żę dotrzymamy do 37-38 tyg:) Więc będzie dobrze! W sumie chciałabym urodzić przed świętami, więc nie martwi mnie poród z 2-3 tyg wyprzedzeniem. Synuś waży 2,2kg - to chyba w normie. I znowu pooglądałam Go sobie na usg 4d - ma takie tyci tyci śliczne rączki, zaciskał piąstki - mój malutki.... Dobranoc kochane! idę śnić o moim drugim (a właściwie trzecim - doliczając męża) Szczęściu.......
  18. hej:) sabina - rogal dosyć przydatny, szczególnie taki, który możesz wykorzystać także do położenia dzidzi NA DRZEMKĘ (BOKI CHRONIĄ, ŻEBY NIE SPADŁ NP. Z ŁÓŻKA). ja mam jeszcze po maksiu, więc nie kupuje nowego. u mnie też leniwy dzień.... zaraz idę lulać:)
  19. witam:) mam chwilkę dla siebie........:)))))))))))) rodzice zabrali Maksia na spacerek. Mały szogun!!!! Oj, daje popalić:) A ja muszę się pochwalić, że nie mam ani pół rozstępa!!!! Hurrrrraaaa! Stosuję Fissan, sprawdził się już w pierwszej ciąży - zero rozstępów!!! Miłego dzionka! Będę do Was zaglądała, bo mam trochę czasu na kompa:)
  20. Mój pierwszy poród także nie by wymarzony, namęczyłam się i teraz panicznie boję się jak to będzie (bardziej niż przed pierwszym porodem!!!!!), ale jeśli chodzi o opiekę ze strony lekarzy i położnych - było ok:)
  21. okropne... jak dla mnie niewyobrażalne - czy rzeczywiście w polskiej służbie zdrowia pracują takie bestie????
  22. hej:) Maczetka - ja mam do wózia śpiworek; chyba lepszy niż pościel, bo jak zapniesz dzidzię to nie bedzie jej nigdzie podwiewało itp. Na allegro jest duży wybór śpiworków; my akurat mamy taki czarny: Zimowy SPIWOREK Grapi DELUXE membrana + POLAR100 (467090636) - Aukcje internetowe Allegro
  23. Joasiu - wielkie dzięki!!!!!!!!!!!! Wcześniej męczyłam się z tym jak głupia, niby robiłam wszystko po kolei, a nie wychodziło... Dziękuję serdecznie za pomoc!!!!!!!!!!!!!!!
  24. co te dzieciaczki tak atakuję prawą stronę??? Mój też od wczoraj uciska w żebra po prawej jak nigdy.... Łobuziaki!!!
  25. a tak poza tym - TINKA główka do góry!!! Już niedlugo bedziemy tulić nasze maleństwa:))) Ja póki co nie wyrabiam z Maksiem... daje popalić i jak przychodzą kryzysowe chwile zastanawiam się, czy dobrze zrobiliśmy decydując się na drugie dziecko tak szybko... ale na szczęście rzadko miewam aż takie kryzysy, żeby głupoty przychodziły mi do głowy! Fakt faktem Maks nie należy do spokojnych dzieci, wszędzie go pełno, nie nadążam już za nim... na podwórko idę z wielkimi oporami, bo wiem, że będę musiała się za nim nabiegać (a mam nakaz odpoczywania). Co to będzie jak już dwójka czortów będzie na świecie??!! ehhhh........ muszę się pochwalić, że zamówiliśmy już kołyskę na allegro, czekam na paczkę - i już nie mogę się doczekać:))) Niebawem zakupimy też wózek - namówiłam męża na mój wymarzony Maxi Cosi Mura; co prawda spory wydatek, ale już więcej dzieciaczków nie planujemy, więc to ostatnia szansa na spełnienie "wózkowego" mojego marzenia:)))) Buziaczki dla Was dziewczynki!!!! Miłego dnia! p.s. Czy któraś zlituje się nade mną i podpowie jak wkleić suwaczek???!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...