monika4

Monia38Monika łóżko identyczne jak miała moja siostra. Eleganckie, masywne..........do momentu jak z m się na nim położyliśmy............i wylądowaliśmy na podłodze, bo środek już nie był taki masywny Do dzisiaj z tego co wiem, ma słupki książek popodkładane pod spodem

witam duuuuuuuuuuużo kaaaaaaaaaaaaaaaawy!!!!!!!!!!!!! stawiam jak kto ma ochotę

a teraz to już definitywnie dobrej nocy wszystkim

ann Ula z Szymim śpiewały??? super pomoc kuchenna pytałam wcześniej - czy do piernika dla cierpliwych zamiast wódki można dać nalewkę aroniową??? i na jaką blaszkę???

lehrerinmonika cena zwaliła mnie z nóg. mnie też a tak swoją drogą to czemu jeszcze nie śpisz???? poszła!!! do łóżka!!!! odpoczywaj!!!!

monikouetteo rany monika, ale cena!!! w ikei nie maja takich wymiarow??? a w ogole to wiesz, ja przez rok spalam tylko na materacu wiec nawet jak nie przezyje to sie bedzie dalo spac, poziom nizej i to jest myśl!!!! mnie łóżko zrobi stolarz, mahoniowe - kolorystycznie się nada i za 1/3 ceny tego albo niewiele więcej, na razie nie mam nawet tej 1/3 ale ciągle mam nadzieję, że przyjdą lata tłuste

catalabam super sprawa!!!! za inicjatywę

czeka nas wydatek, łóżko do wymiany kupę lat stało pod kątem, na krzywej podłodze... i tak się przyzwyczaiło do krzywizny, że po wypoziomowaniu pod panele, zaczęło się rozkładać z i wielkim hukiem oczywiście i w najmniej oczekiwanych momentach, chcąc zminimalizować koszty - czyli wykorzystać obecne materace i kratki pod nimi, musimy mieć ten sam wymiar, chociaż chciałam troszkę zmniejszyć ale nie ma lekko wzór już mam, tylko cena ździebko z nóg zwala - takie cosik planujemy Nowoczesne masywne łóżko Rossa 200x200 (821968542) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy trzymajcie kciuki, żeby na obecnym dało się jeszcze bez większych niespodzianek do stycznia pospać, chwilowo widoków na przypływ gotówki brak zobaczymy jeszcze w domarze, może jakieś za - 70% i na raty się trafi

lehrerin duuuuuuużo zdrówka dla Nisi, oby sobie szybko poradziła z wirusem

CatalabamaJa tak mam jakoś ostatnio troszkę nerówki i domowej i w pracy męża i ta pogoda, która ustatkować się nie może :/ Jakoś niedawno byłam nie do życia normalnie od tych ciągłych zmian, teraz znowu :/Poprawiłam sobie robiąc zakupy dla dzieciaków z DD, nawtykałam cały kosz zabawek, gier - radochę miałam Ja przy kupnie niesamowitą :) Andzia każdemu nerwy puszczają, nikt z kamienia nie jest i nie wytrzyma jak terminator wszystkiego, dlatego Ja cieszę się, na tą niedzielę całą moją, wolną, choć zapewne kilka godzin w drodze będę i tylko ze 2 u dzieciaków z DD, ale będę sama - Ja tylko, moje autko i radyjko podgłoszone z fajną muzyką ........ Wredne to czy nie, ale potrzebuję urwania się na jeden dzień tylko gdzieś......... Dopoki był Filip to było dość częste - nie raz gdzieś z mężem na weekend sie urywaliśmy tylko we 2... Ale ostatni raz byliśmy w Zakopcu w lutym na kilka dni tylko we dwoje i od tamtej pory dom, ciąża, później dwójka dzieci.......... chyba nie doczytałam, pracujesz w DD??? mnie też coś ostatnio nerwy nie wytrzymuję i krzyczę koszmarnie, zarzekam się, że w końcu wsiądę sama!!!! do auta i pojadę przed siebie m. się śmieje, że juz po 50 km dzwoniłabym do domu

CatalabamaAle słodziak :) :) :) :) Nie no takie piękne blond włoski ściąć HIHIHI nie mogę jak zobaczyłam "porządek" w pokoju Widać przynajmniej, że zabawa na całego była On tak zawsze ?? ano zawsze... i żeby tylko tak...

Monia38Monika super wygląda Kuba. Nie wiem tylko dlaczego pomyślałam, jak napisałaś, że go obcięłaś, że maszynką na jakieś 3-5 mm obleciałaś Ann super ten kalendarz Muszę w końcu przepisać ten przepis i też coś wyczarować, ale jakoś baaardzo mi się nie chce. ?Jakaś taka jestem wypluta, zapomnialam dzisiaj moje nieszczęsne pół tabletki wziąć i wogóle czuję się jaby mnie ktoś przeżuł i wypluł;/ ......starość. chyba bym nie przeżyła takiej długości u Kuby, uwielbiam te jego blond loczki wystarczy, że m. tak ciągle obcinam kobieto!!! jaka starość, młodość!!! druga co prawda ale ciągle młodość

nasze dzisiejsze zajęcia m.in piernikowe szaleństwo taaaaaaaaaaa co by tu jeszcze... a tu już ostatnia fotka z długimi włoskami a teraz w aktualnej wersji

nasze dzisiejsze zajęcia m.in piernikowe szaleństwo taaaaaaaaaaa co by tu jeszcze... a tu już ostatnia fotka z długimi włoskami a teraz w aktualnej wersji

nasze dzisiejsze zajęcia m.in piernikowe szaleństwo taaaaaaaaaaa co by tu jeszcze... a tu już ostatnia fotka z długimi włoskami a teraz w aktualnej wersji

uffff Kuba po badaniu, jest poprawa, juz ten dziwny twór w uszku się wchłonął, antybiotyk pomaga catalabama współczuję bólu głowy, oby szybko przeszło, mnie kilka dni z rzędu bolała, obecnie spokój

misimipagatronChodzi o moją uczennicę, której co lekcja tłumaczę to samo zagadnienie - JAK CHŁOP KROWIE NA ROWIE, ale ono ma to w d...pie i sie nie uczy. Normalnie MASAKRA JAKAŚ!!! No tak, jak chcesz komuś źle życzyć to powiedz: OBYŚ CUDZE DZIECI UCZYŁ Są takie egzemplarze, że 'NIECH KTOŚ ZATRZYMA WRESZCIE ŚWIAT, JA WYSIADAM!' Ratunkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!znam ten ból. Ja mam w 6 klasie uczennicę, co na plastykę spóźnia się 20-35 minut. Przychodzi pod koniec i próbuje (choć nie zawsze) coś naskrobać. Matka uważa, że to geniusz z wszystkich przedmiotów. I powiedziała:"mam nadzieję, że moja córka będzie miała 5. Jeśli jest dobry nauczyciel, to jest to zawsze możliwe. Przecież to nie zależy od dziecka" I co z taką zrobisz???? o matko!!!! to jakieś wariactwo!!!! agatron to po cholerę na języki chodzi i kase wydaje???? dziewczyny strasznie wam współczuję, to święta prawda, obyś cudze dzieci uczył... chylę czoła i ja m.in dlatego nigdy nie chciałam uczyć

mojego chłopa też zamiotło, rano wstał, czuł się dobrze a ok. 10.00 ani ręką ani noga, gardło, ucho katar ja przed chwilą usiadłam dopiero, nie powiem w co mi nogi wlazły... ale 7 pralek wypranych i powieszonych, kuchnia ogarnięta, pierniczki 3 serc upieczone - właśnie nam wyszły twarde, tzn. póki ciepłe to były mięciutkie, w miarę stygnięcia twardniały witrażyki nie specjalnie się udały, nie miałam landrynek, tylko lizaki, chupa chups i pewnie dlatego nie specjalnie, niektóre się nie rozpuściły, inne z kolei przypaliły piernika dla cierpliwych nie zrobiłam, śliwki wyszły a w sklepie nie ma, kupię dopiero jak pojadę na zakupy, ann a czy zamiast wódki może być nalewka własnej roboty - aroniowa??? nie mam wódki, u nas raczej okazjonalnie ale jak trza to kupię i resztę, niestety, trzeba będzie wypić... aha i w jakiej blaszce go pieczesz??? słonko dobrze, że Julka nie ma zapalenia, oby syrop szybko pomógł monia zdrówka!!!!

AnnTrzy sercaAnnTrzy serca ale mi zrobiłaś niespodziankę, dziękuję, dziękuję, dziękuję Cała przyjemność po mojej stronie, tylko ciekawe dlaczego tak długo szło... Anioły czekały na adwent i na to by było miejsce w naszym kalendarzu (dziś czas kartek, czyli Poczta Polska...) rewelacja!!!! Uleńka jest moim idolem, od dawna, wielki ukłon dla talentu i jeszcze większe brawa

agatronCześć Dziewczyny! Mam zajęcia i jasny szlag mnie trafia A co się stało????

andziaWitam!!! Zdrówka dla wszystkich chorowitków. I nie straszcie mie prosze żadnymi uszamiU nas nocka do tyłu, Koncertowały obie na zmiane, Msryśke w końcu wzieliśmy do siebie, ale dziecko nie nauczone spania z nami, wiec harce odstawiała nieziemnskie. K. połozył ja sobie na brzuchu, myślelismy, ze juz spi, a ta mu nagle na tym brzuchu usiadła i zaczeła skakać tatatatatata hahaha(patataj ihaha)

rozmowa z Kubą na temat pierniczków Kuba - ja nie będę wycinał, ja będę robił kulki... pierniczkowo - bananowe... lubisz smak bananów? ja - lubię Kuba - banany są dooooooooobre... dla małp, chcesz jednego???

wiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiitam kaaaaaaaaaaaaaaaaaaaawa dla wszyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyystkich

o kurcze, zdrówka dla wszystkich i małych i dużych

ja za piernik chyba jutro się wezmę, zdaje się, że posiadam wszystkie składniki, przy okazji wypróbujemy z Kubą pierniczki trzech serc, staropolskie juz od dawna w lodówce monia no jak tak Melcia tatę będzie karmić to szykuje się spory wzrost wagi kuchnia, owszem... niczego sobie rów melioracyjny książkowy... ideał, nie zazdroszczę, oby remont szybko do końca dobiegł