Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. a u mnie kolejne ciasto piernikowe dojrzewa w lodówce tzn. pierniczki staropolskie juz robiłam w tamtym roku, wobec czego myślę, że nie będzie niespodzianek, natomiast piernik - to mój debiut, oczywiści ostro zmodyfikowałam przepis kolegi i sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie gosiu u nas też cieniutko z kasą, wiadomo, jedna pensja i to budżetowa, od wakacji jakoś wyjść z debety nie możemy, chwilowo, mamy już tysiąc na minusie, na święta znów trochę pieniędzy popłynie teraz ta cholerna choroba pochłonęła sporo, mogłabym to wydać na zakupy falilia czyli macie winowajcę, dobrze, że Matyldzia lepiej
  2. manenka trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia Bartusia i oby go dobrze zdiagnozowali w szpitalu
  3. gabalasBuzka dla Mikiego!!!!!Zdrowka dla wszystkich!!!!!!!!!!!!! Zaraz wyruszamy w trase po sklepach, Krzys pierwszy raz zostanie u ciotki mysle ze to bedzie pierwszy i ostatni udanego rządzenia w sklepach
  4. anulka serdeczności dla Mikusia słonko moje zatoki też koszmarnie zapchane krople nie działają, inhalacje też jakos nie bardzo udanych łowów dekoracyjnych, pochwal się koniecznie potem, jestem strasznie ciekawa co kupisz
  5. a stronka za dobre humory za koniec bóli wszelakich za uśmiech na buźkach za zdrówko
  6. monia współczuje cierpień, mam nadzieję, że juz bedzie tylko lepiej no właśnie, dotarłaś w końcu do Świąderowej???? agatron trzymam kciuki za nowe tabsy, oby już nie bolało
  7. bożena natychmiast przepis na amoniaczki!~!!!! błagam!!!! moja babcia też je robiła, uwielbiałam!!! ale już niestety, nie powie mi jak się je robi co do pierniczków - to nic nie zrobiłaś źle!!! one są twarde po upieczeniu, taka ich uroda i tyle, muszą poleżeć, długo, żeby proces przyspieszyć, włóż je do szczelnego pudełka, pokrój na ćwiartki obrane jabłko i też do środka, po 24 godz. góra 48, powinny być miękkie, sprawdź po dobie,
  8. dziubala no właśnie nie wymieniliśmy tego kolanka, od niego zresztą cała akcja z mamą, zobaczyłam, że na kolanku jest bąbel wody pod farbą, duuuuuuuuuży, ze śladami rdzy, czyli diagnoza - wiadomo - lada moment rdza przeżre i będzie ciekło a tu zima za pasem, m. wlazł na strych i próbował odkręcić rury, centralne zaznaczam, zakładał mój ojciec prawie 40 lat temu i wszystkie łączenia łapał na pakuły i farbę olejną, jak już złapało to za cholerę puścić nie chciało i trzyma do dziś skoro nie udało się odkręcić, pozostało zakleić dziurę jakimś łataczem rur typu poxilina, m. pojechał do castoramy, kupił co trzeba, wziął się za oczyszczenie kolanka a tu zonk!!!, po zdarciu farby i rdzy papierem okazało się, że kolanko dziewicze, nic nie cieknie, wytrzyma jeszcze następne 40 lat, skąd więc bąbel wodny i rdza??? po zastanowieniu, dotarło do nas, ze jak nam latem zalało sufity, to woda ze strychu musiała również ściekać po tej róże, kolanko było zaś ostatnim miejscem gdzie kropelki zostały, stąd bąbel i rdza śmiech w tym, że m. namęczył się jak głupi przy odkręcaniu, pojechał do sklepu itd. a wystarczyło najpierw dokładnie sprawdzić to nieszczęsne kolanko tłumaczył się tym, że takich rzeczy sie nie dotyka bo zaczynają wtedy ciec na ostro a nie - je się wymienia!!!
  9. bry dziubala zapomniała o kawie to ja w takim razie stawiam - duuuuuuuuuuuuużo kawy
  10. bożena podejrzałam w innym wątku, sorki, o ciasteczka mi chodzi - rzuć przepisem a czemu pierniczki nie wyszły??? może przepis nie taki??? teraz juz naprawdę dobranoc
  11. agatron witaj w klubie oponiarek ja zamierzam ćwiczyć - od jutra, mniej jeść, tzn. jeść tylko 4 czy 5 - posiłków dziennie a nie cały czas coś przeżuwać - też od jutra owocnego malowania oglądałam walkę Pudzianowskiego z Najmanem, tudzież poprzedzające ją pojedynki, ten rodzaj dyscypliny pierwszy raz w życiu i przyznam się cichutko, że strasznie mnie się podobało, serio a teraz juz dobrej nocy wszystkim życzę
  12. monia ty na zadupiu??? to niby gdzie ja mieszkam???? słonko super, że trafiliście polską półkę, ja tam uwielbiam nasze produkty, no może nie wszystkie ale jednak zdrówka i wychodźcie juz z choróbska
  13. monika4

    Żywe srebro

    a stronka za konsekwencję!!!
  14. monika4

    Żywe srebro

    andzia Monika trzymam kciuki za konsekwencje, na pewno w końcu sie opłaci!!! Kuba to silny charakterek taaaaaaaaaaaa po mamusi
  15. monika4

    Żywe srebro

    adriana8899 Monika moze przeczytaj... W trakcie czytania chec na lanie przejdzie na 100%. http://parenting.pl/ankiety-sondy/1288-klapsy.html .znam ten wątek doskonale i między innymi dlatego... wychodzę zamiast dać w skórę, ochota na klapsa jakoś przejść nie chce oby deprecha już nie wracała andzia tak sobie myślę, że sama rozmowa ze Stasiem w domu, nie przyniesie efektu, jak sama zauważyłaś - skoro jest grupa buntowników w przedszkolu to wałaśnie tam, w przedszkolu, należy te grupę spacyfikować, u Kuby nie ma znaczenia czy wstanie bladym świtem czy w okolicach 9.00, jak go zbudzę z jakiegoś tam powodu o 7.00 to jest tak nieznośny przez cały dzień, że szlak może trafić człowieka na miejscu a zasypia i tak grubo po 21.00, nie mam mowy o drzemce w dzień dlatego pozwalam mu rano dłużej pospać, przynajmniej mam chwile dla siebie jazda z zasypianiem o przyzwoitej porze zaczęła się po wakacjach, myślę, że to jakiś rodzaj buntu czy szlak wie... ja staram się być konsekwentna i nie ma zmiłuj, pomiędzy 20.00 a 20.15 ma już być umyty i wysikany w łóżku, walka trwa już pół roku prawie i wierzcie mi, jest mi coraz trudniej ale nie dam sie, zawzięta jestem i już!!!!
  16. majeczko nie masz wyjścia, musisz codziennie choć słowo napisać bo inaczej zaczniemy oblewać rozdwojenie ale też mnie się widzi, że chyba rozsypiesz sie na święta falilia dobrze, że już jesteś na chodzie i oby zapalenie nie wracało a jak dzisiaj Matylda??? przeszły dolegliwości??? całkiem możliwe, że to reakcja na mleko, chociaż kto wie...
  17. monika4

    Żywe srebro

    ja zaraz zwariuję, co wieczór wojna ze spaniem z Kubą od 20.00 jest w łóżku i nie idzie go uspokoić, wyszłam, bo chyba spuściłabym mu uczciwe lanie ku.... wszystko zrobi żeby nie zasnąć, oczy mu się zamykają, to trze i na siłe otwiera dosłownie jestem na skraju wytrzymałościwrrrrrrrrrrrrrr
  18. a stronka za śliczną białą zimę na święta
  19. noż kurde!!! monia strasznie mi przykro!!!! trzeba było do mnie dzwonić, jakoś byśmy dały radę!!!!
  20. Martek73Fromilid nie znam mój m. trzy równocześnie przyjmował, dwa już skończył, jutro kończy ostatni - augmentin, niby jest poprawa ale do wyzdrowienia jeszcze chyba daleko, w sumie infekcja juz trwa dwa tygodnie jakieś patogeny krążą w powietrzu i ciężko to wyleczyć
  21. gabalasOdwaliłam dzis kawal roboty nikomu niepootrzebnejPomyłam wszystkie okna, poprałam i powiesilam firanki, wszystkie meble pomylam, bedzie mial wlasciciel na odchodneI tak nam przyszlo jeszcze te swieta spedzic na starym mieszkaniu wiec sie musialam jeszcze zebrac na sprzatanieWczoraj bylismy u laryngologa z Krzysiem, migdały stoją w miejscu, mamy skierowanie na tympanometrie bo cos tam do jednego ucha wycieka albo wyciekalo i trzeba to posprawdzac.Po tym podejmie decyzje czy wycinac czy nie a co to takiego????
  22. Martek73Ja już też wróciłam od lekarza. Dostałam jakiś antybiotyk. Mam nadzieje, że wreszcie wrócę do zdrowia. trzymam kciuki, zeby zadziałał a co dostałaś???
  23. Monia38 Palniki w kuchni zastawione, wsio się gotuje, pralka pierze, mała śpi i ciut luzu luzuj do woli i daj znać co po pulmonologu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...