Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. to zależy, jak mam dużo czasu - to wkładam do lodówki na jakąś godzinę, jak mniej to do zamrazarki na krócej ale zawsze kruszę w łapach, na tarce raz, że wychodzi za drobno, dwa, że właśnie się maśli a tak w łapkach kruszę większe i mniejsze kawałki, ona i tak się trochę rozpuści podczas pieczenia a im większe kawałki, tym mniej rozpuszczona a ja lubię jak chrupie w zębach próbowałam też pokruszyć kruszonkę na drobniej bezpośrednio na ciasto, przed śliwkami, dopiero na nią śliwki i na sam wierzch znów kruszonka, tylko grubsza, tez nieźle wychodzi
  2. trzy serca ja jeszcze w kwestii ciasta mleczno - piernikowego, ponieważ po przeczytaniu bardzo mi smakuje i zamierzam przygotować na święta - chodzi mi o to czy ono twardnieje po upieczeniu i czy wobec tego musi odleżeć? czy jest miękkie i gotowe do jedzenia od razu??? nie wiem czy piec wcześniej czy tuż, tuż przed wigilią??? jest bardzo podobne do napoleonki miodowej, którą też chcę zrobić, swoją drogą - niebo w gębie - tylko ta moja musi poleżeć nasmarowana ze dwie doby, żeby dało się ją ugryźć dlatego pytam
  3. AnnMonika Uliśka nie ma testów, nie wiadomo na co dokładnie uczulona (teraz raczej coś krzyżowego). Laryngolog odpytała czy coś antyalergicznego bierze, a ponieważ od trzech tygodni ma nowy zestaw na który dobrze zareagowała, zniknął kaszel i katar to włączyła ten psikacz i mam nadzieję że to będzie finał i oby nadzieja stała się faktem, niech Uli już nic nie męczy
  4. agatronA ja zakasuję rękawy i robię kolejne monikowe ciasto, tym razem z wiórkami. Jutro przyjadą moi rodzice, więc strzelę popisówkę ;) cieszę się, że wam smakuje!!!! ja jutro też będę robić
  5. misimipagatronagatronmisi, papryczki faszerowane robiłam ze wspólnego przepisu naszych Mamutków. Generalnie wszystkiego na oko. Tym razem do mięsa mielonego oprócz bułki tartej, jajka, cebuli, soli i pieprzu dałam jeszcze zieloną pietruszkę, oregano i majeranek. Nafaszerowałam papryczki i do środka nalałam sosu, który zrobiłam z pomidorów w puszce z czosnkiem i takim ostrym sosem z papryczek chili. Na to starty żółty ser. Tylko na śmierć zapomniałam w jakiej temperaturze i jak długo to piec. Nie sprawdziłam w przepisie, bo zapomniałam, że go mam. Tam jest napisane, że w 220 stopniach piec około godziny. Ja nastawiłam na miej, bo przy 200 już mi się paliła skórka i piekłam jakieś 45minO rany, misi, zapomniałam o ryżu, który przecież sie daje do farszu. Ale ze mnie gapa! Własnie coś mi tak do końca nie grało w tych paprykach i dopiero dzisiaj się zorientowałam co Poza tym jeszcze czosnek dodałam do farszu. Za późno...zrobiłam bez ryżu i wyszły wspaniałe. Poza tym...nic nie szkodzi..nie przepadam za ryżem. To tylko taki wypełniacz, by było taniej. Wiem, że ludzie i kapustę faszerowaną, tzw. gołąbki z ryżem robią. Ja nie dodaję nawet ziarenka. Papryka wyszła rewelacyjna. Dzięki a ja uwielbiam ryż, pod każdą postacią i na słodko i na słono i preparowany i w zasadzie zamiast wszystkiego, nawet sernik z ryżem robię
  6. u nas dwa bycia po 1,5 godziny na dworze zaliczone, cały czas -10 i przyznam się, że kombinezon Kuby świetnie się spisał, cieplutki, nie przemaka i, o dziwo, słabo się brudzi gorzej z butami, w starych ze skarpetką nóżka zimna, w nowych z grubą skarpetką - lodowata, niby skóra, ocieplane, gruba podeszwa a jednak nie spisują się na mrozie chyba trzeba jednak kupić jeszcze cieplejsze zrobiłam dwa rodzaje śledzi - w oleju i po kaszubsku, karp pomyty i zamrożony z przyprawami, jak myłam okno to płyn zamarzał na szybie, umęczyłam się nieźle ale już mam pomyte w całym domu, zaraz wezmę się za meble w stołowym i u mamy, na jutro zostawię łazienkę i juz w zasadzie po porządkach generalnych ann dobrze, że już wiadomo co było powodem gorszego słuchu u Uli, oby psikacz szybko pomógł a może nebulizacja środkami antyaalergicznymi zdałaby egzamin??? rozmawiałaś z lekarzem??? monia brak wpisu w książeczce - bez komentarza co za facet z tego szefa wrrrrrrrrrrrrrr dziubala fajnie widzieć cię za dnia a ile zapłaciłaś za lapka??? słonko super, ze solanka pomaga!!!!
  7. ann załatwione, kciuki zaciśnięte, też bym stawiała na przytkanie kataralne
  8. monika4

    Żywe srebro

    gabi dokładnie tak jak mówi andzia, w ogóle, w okresie grzewczym , praktycznie wszyscy powinni sobie robić nebulizację sola fizjologiczną, nawilża śluzówkę, ułatwia oddychanie i zapobiega katarom, kaszlom itd byłam niesamowicie zdziwiona, jak KUbie, właśnie po nebulizacji solą z mucosolvanem przeszedł kaszel, bez żadnych syropków!!!! kilka dni wdychania, tzn. dwa razy dziennie i... spokój, najważniejsze, że leki idą drogą wziewną, czyli celują w oskrzela, zatoki, bez obciążania całego organizmu
  9. monika4

    Żywe srebro

    andzia 50 zł - bo to jest aukcja, oni sprzedają normalnie powyżej stówki, zależy które, (ten do zatok mają w okolicach 200zł) i wystawiają nowe, od czasu do czasu, na podpuchę, od złotówki czasami warto się przyczaić, jeśli nie masz noża na gardle
  10. monika4

    Żywe srebro

    andzia a co powiesz o tym??? wyglada na najcichszy - SUPER CICHY i MALY NEBULIZATOR INHALATOR + 2 maski (851639856) - Aukcje internetowe Allegro ja myślę o tym PROMOCJA ! NEBULIZATOR INHALATOR FAMILYneb POZNAŃ (845840066) - Aukcje internetowe Allegro albo o tym - na aukcji ostatnio poszedł za 106 zł ZATOKI !!!! NEBULIZATOR - TERAPIA ZATOK!!! POZNAŃ (845486677) - Aukcje internetowe Allegro
  11. monika4

    Żywe srebro

    nie wiem, nie szukałam, podpytywałam tylko tych, którzy używają, jakiś specjalnych rozbieżności nie ma, chyba kupię jakiś najtańszy, z 36 miesięczną gwarancją i kompletnie wyposażony - czyli dwie maski, końcówka do ust i do nosa i możliwość podpięcia tej głowicy podającej aerozol w trzech różnych wielkościach cząstek - zawsze można dokupić w razie potrzeby
  12. to ja zaszalałam - 3 super staniki małą kamerę SONY i do kompletu lustrzankę i oczywiście statyw, w końcu żyje się raz a potem się tylko... straszy
  13. monika4

    Żywe srebro

    tylko, że ja tych 55db kompletnie nie potrafię sobie wyobrazić muszę sprawdzić z głośnością lodówki, porównać z obecnie używanym nebulizatorem i mam nadzieję, że wyrobię sobie zdanie
  14. m. w końcu, po prawie dwóch miesiącach wolnego poszedł do pracy, tzn. jutro ma służbę ale z uwagi na mróz (-11), śnieg i wiatr, zdecydował sie pojechać przed chwilą słonko przyjemnego czytania fajna praca z dziećmi przy ciasteczkach, ja w niedzielę się chyba wezmę za pierniczki, amoniaczki i moze jeszcze jakieś moniq aż wróciłam sprawdzić Natankowe fotki - kompletnie nic nie widać!!!! ann miłego świętowania ze znajomymi, mam nadzieje, że w końcu dotarli
  15. monika4

    Żywe srebro

    andziamonika4a Kuba, standardowo, o 21.16 zasnął szwajcarski kosmita andzia a przestudiowałaś informacje o modelach nebulizatorów???
  16. hej wpadam wieczorkiem, dzień strasznie szybko zleciał, byliśmy z m. na takich szybkich zakupach przedświątecznych, muszę powiedzieć, że rozbieżności cenowe między marketami - zaskakujące, kupiliśmy trochę dzwonków karpia - carrefour najtańszy, trochę mięs i sporo drobiazgów i przy okazji, z okazji świąt, pasione prezenty foto dla siebie oczywiście na raty nie zaboli uświadomiliśmy sobie, że życie jest za krótkie i warto robić drobne przyjemności oboje jesteśmy genetycznie obciążeni chorobami nowotworowymi a poza tym, diabli wiedzą co przyniesie jutro... tak nas jakoś natchnęło w drodze do Wrocławia, kiedy powiedziałam, że jakoś dziwnie się czuję, coś mnie uciska w okolicach przełyku i że powinnam znów zrobić gastroskopię, nawet nie wiem po co weszliśmy do saturna, tak jakoś wyszło, niby tylko pooglądać, a wyszliśmy w suuuuuuuuuuuuuper humorach, optymistycznie nastawieni do życia
  17. monika4

    Żywe srebro

    a Kuba, standardowo, o 21.16 zasnął
  18. monika4

    Żywe srebro

    adriana8899andziaadriana8899Andzia Tobie to sie jakis medal nalezy. Chyba pokojowy Nobel, za to, ze jeszcze nikogo nie zabiłam O! To to to dobre by bylo!!! popieram w stu procentach!!!!!
  19. monika4

    Żywe srebro

    musimy na zakupy jechać... a chce mnie się a tak bym się w śniegu potarzała
  20. monika4

    Żywe srebro

    andziaHej, zołzy juz tak mocno nie kaszlały w nocy, mam nadzieje, ze to świąt się wykurują.Gaba Nika juz sie zabiera do chodzenia?MOje wariatki Bogu dzieki o 19.30 juz spia, za to w dzien robia taaka rozpierduche!!! Catalabama u mnie -8 i śniegu sporo, jakos w ogóle mnie to w tym roku nie cieszy. Stasiu tez sie szykuje na sanki to trzymam kciuki za szybkie wykaszlanie dziewczynek do końca
  21. monika4

    Żywe srebro

    adriana8899gabalasAndzia ona wyjatkowo mobilna jest. Raczkuje z predkoscia swiatła, potrafi sie wszedzie wspiać, stoi i usiluje juz chodzic przy meblach , wlasciwie wszedzie wstaje gdzie tylko moze sie rączka przytrzymac, z pozycji pionowej potrafi sobie pieknie usiasc , przekrecic i raczkowac dalej, juz si nie wywraca, taki kot z niej zawsze na 4 lapy spadnieGaba jakbym o mojej Gabi czytala... He. Jeszcze nigdy nie spadla na glowe, plecy. zawsze na pampera albo zdazy ulozyc lapki i spada na 4. He. A wlazi wszedzie. Ostatnio wlazla pod lozeczko a ja latalam i jej szukalam.... super!!!! czyli klasyczne przykłady dzieci grzecznych inaczej
  22. monia aleś poszalała z prezentami!!!! dzieciaki będą zachwycone!!!! autokolorowańce są super, tylko, niestety, wszystko lubi się moczyć dookoła, przynajmniej jest tak u Kuby co do prezentów dla dorosłych, ja tez posłucham chętnie sugestii, brak weny ostatnio... i kasy...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...