monika4

lehrerin Ja też już zaczynam się pilnować i stosować 3xK i powiem, że ostatni dzisiaj posiłek przed 19 zjadłam. Normalnie duma mnie rozpiera... a co do jutrzejszej imprezki to nic nie jedz przed ani po przez najbliższe dwa dni

moniq

a ja idę pranie wyjąć umyć się i omijać lodówkę szerokim łukiem - kłódka i 3xK ja też do niedawna mogłam jak faceci, żreć do bólu i 45 kg maxymalnie ważyłam

lehrerinmonika4 nie mawrt się, poprstu chłopak dba o linię . A tak serio to wiem, że to jest kłopot, gdy ma się w domu niejadka. Syn mojej koleżanki ( w lutym skonczy) 3 lata przez cały dzien zje tyle, co moja wcina na śniadanie....Matka wykonczona jest karmieniem jego. W tamtym tyg. ją spotkałam i mówiła, że jej nota bene też KUBA jadł śniadanie 3 godz.!!!!! i tylko zjadł 20 łyżeczek mleka z płatkami. Matka załamana. właśnie jakbym o swoim Kubulcu czytała wczoraj jadł na kolację pół kromki chleba 2 godziny właśnie i...... nie skończył

anulka bardzo mi "smakuje" ta zupka, muszę mielone kupić i zrobię, może Kuba się skusi bajustyna współczuję Kuba w ubiegłym tygodniu też nam strasznie gorączkował, temperatura chwilami dochodziła do 42 stopni pod pachą i praktycznie żadnych innych objawów poza gorączką nie miał, podawałam mu nurofen bo na paracetamol nie reagował, nurofen też działał tylko na jakieś 4 - 5 godzin i znowu skok, po czterech dniach tempka sama ustąpiła i pojawiła się wysypka, po dwóch dniach zeszła i lekarz zdiagnozował trzydniówkę oczywiście podczas choroby Kubulec nic nie jadł ale choroba przeszła już w niedzielę całkowicie a on dalej na jedzenie błe, wczoraj pojawił się katar i on tym bardziej na jedzenie - błe już brak mi pomysłów podaj coś małej na zbicie tempki, ten nurofen jest chyba najlepszy, od niedawna jest również w czopkach i obserwuj

monia współczuję i przerażenie mnie ogarnia, że to też mnie czeka

dziewczyny, nawet nie wiecie jak jakbym chciała mieć jadka w domu

lehrerin to jest dosłownie fascynujące, że taki malutki człowieczek jakim jest dziecko, ma swoje ulubione smaki, potrafi wybrać to co mu właśnie smakuje i czego nie cierpi gdzieś czytałam, że dzieci posiadają naturalną zdolność "lubienia" tych potraw, które zawierają składniki aktualnie brakujące w ich organizmie i doskonale same potrafią bilansować swoją dietę, później, w miarę dorastania i wielu cywilizacyjnych czynników zatracają tę zdolność

łucja zdolna dziewczynka z ciebie

monia TY MATKO POLKO u nas rady szukasz na rozrabiające dziecko????????????? powinnaś mieć recepty na wszystko

do niedawna jadł jedynie waniliowego danonka i baaaaardzo żadko jogurt, ale to straszny niejadek i w zasadzie to praktycznie nic nie je, tzn. minimalnie żeby przeżyć mleka oczywiście pod żadną postacią, twarożek to tylko jak mi się czasami uda przemycić w ruskich albo tych słodkich rożkach,ale to nie częściej niż raz w tygodniu i tak ze dwa razy w miesiącu po pół plasterka żółtego sera

ale od stresu się chudnie, to może się stresuj

ann uciekaj lulać i leczyć skołatane nerwy monia a skąd przypuszczenie, że bebilon tuczy??? Kuba żrł go trzy miesiące i jakoś nie zauważyłam specjalnej zmiany w wyglądzie, powiem więcej, że jak przeszliśmy z nutramigenu na bebilon to zaczął coraz mniejsze porcje jeść, potem krótko enfamil premium i na koniec właśnie to nan ha, które tylko przez miesiąc jadł i odstawił nabiał zupełnie w wieku 14 miesięcy anulka może kup chłopu coś związanego z jego pasją, o ile taką ma

kciuki zaciśnięte super, że masz minipracę - jakiś grosik wpadnie

agusia jaki wieczór???? to miałaś nieciekawe przygody, brrrrr, szybko nogi z Kingą wyparzcie co by choróbska jakiegoś nie podłapać i duuuuuuuużo cytryny z miodem w jakimś płynie do picia

cieszę się, że dedykacja pasuje

nie dość, że moja, to jeszcze setna no to , żeby nam się marzenia wreszcie zaczęły spełniać

gabi ale masz super kolegę, jak tak jesteś w wirze pracy to może jeszcze obskoczysz moje 150m w poziomie?

anulka podoba mi się ta łeba, zapomniałam dodać, że skupiam się raczej na szczecińskim, z Wrocka mamy najbliżej i zależy mi na jakiejś malutkiej miejscowości monia spróbuj tego nana, chociaż nie wiem czy Melcia nie za malutka i nie powinnaś jej tym bebilonem paść aż do roczku

ale śliczna ta nasza różowiutka Weronisia anulka dla Majeczki a teraz spokojnie podawaj małej vgantol i bez paniki dziubala hehehe ciekawie wyglądał by ten gigapost - jak mni powieść a ja teraz szukam czegoś na wczasy nad morzem, oczywiście za minimalne pieniądze w komfortowych warunkach rok temu byliśmy w Grzybowie i nie wiem czy znów tam nie pojedziemy a morze wy macie jakieś ciekawe oferty?

Sweethope super ci to wyszło, też jestem ciekawa w czym robisz i czy to trudne

ale u nas parszywie na dworze, wieje, zacina deszczem wrrrrrrrr ja chcę śniegu i mrozu

witam we wtorek łucjo, kurcze, wielka szkoda, że aparat akurat zdechł, złośliwość rzeczy martwych

lehrerin milutkich ploteczek z koleżanką

ann zawsze to już do przodu, na pewno pomoże i będzie od razu widać efekty działania leku