monika4

monia ach te oczy.............

DziubalaDziś coś padam dużo wcześniej. Nadrobię jutro, o ile wstanę z łóżka po dzisiejszym aerobiku. Tak dzielnie ćwiczyłam, że dostała jedno wejście gratis, bo jakieś ćwiczenie najdłużej wykonywałam Spokojnej nocy :) rozbroiłaś mnie

lehrerinmonika4 FARCIARA

oooooo tasak uciekam czym prędzej żeby pranie założyć

lehrerinZałapałam się na 200 stronkę gratulacje

a chciałam wam łaskawie przypomnieć, że 100 stronkę też zaczęłam

nie dość, że moja to jeszcze jubileuszowa hihihi 200 - stronka

o cholerka! znowu moja moniq masz jeszcze ten tasak??????? za naszych facetów co by nie byli zazdrośni o kompa, w końcu i dali nam spokój jak sobie klikamy

dziewczyny dzięki moniq a może zaproponuj mu słuchawki???

monikouetteno nie wiem, moze jakas wojna?? zadnej okazji, zobaczylam stos jedzenia w stanie surowym i postanowilam cos z tym zrobic

powtórzę wam dzisiejszą rozmowę Kubusia z babcią babcia - Kubusiu ty jesteś duży chłopczyk i powinieneś się modlić Kuba - nie ściem (nie chcę) babcia - trzeba poprosić Boziunię o zdrówko.. Kuba - nie ściem babcia - poprosisz Boziunię o skwarki (ostatnio Kubulec je uwielbia i była próba przekupstwa słownego) Kuba - Boziunia nie kupi skwajek (skwarek), mama kupiła!! i tym optymistycznym akcentem wytrącił babci argument z ręki

Annobyśmy jeszcze trochę wytrzymały kochana kobieto! życie mi ratujesz

ann dziękuję, mniam

lehrerin monika4 a ja własnie podjadam słodziuchną pomarańczę....a co, mam ochotę więc jem :duren: i dobrze!

AnnMonika czyli co? posypać cukrem? czy posmarować powidłami? jak szaleć to szaleć - powidła a na wierzch cukier !

Ann Dziubala hop hop? jak tam aerobik? może zapomniała wyjść z aerobiku??? asia śpij dobrze

moja ale ostrożnie bo moniq z tasakiem............... za szczęśliwe dni, oby wszystkie nasze takie były

ann mam chyba jakiś deficyt cukru, słodka mi się marzy

a co to za okazja się szykuje w związku z gotowaniem a może faktycznie jakaś klęska głodowa w planie???

monikouette od razu lepiej!!!!

AnnMonika a co będzie na śniadanie? (no chyba pójdę sobie jakąś bułę - kolejną - wrzucić do brzucha bo nie wytrzymam tych pogaduch) jeszcze pomysłu nie mam, lodówkę otworzę i........ na razie weź o jedną bułę więcej

moniq no jak to, nie przygotowana do kompa zasuwaj po ten tasak bo ty się towarzystwo rozbisurmaniło i trza dyscypliny!!!!

to miało być tylko aby pierwszy głód zatkać i jak się wybiorę na śniadanie, za jakieś półtorej godziny to już nie rzucę się na nie z wilczym głodem

ann fociaki obejrzałam, śliczne maluchy, o Szymuli za dużo nie powiem bo to facet ale Uleńka cudna!!!! współczuję ci niedługo tych tabunów męskich wszędzie

nie wytrzymałam, poszłam żreć, połowę pleśniowego serka pochłonęłam i troszkę mi lepiej, może jakoś do śniadania dotrwam