Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. o i stronka moja - no to za dobry sen nasz i naszych butelkowych dzieciaczków - dłuuuuuuuuuuugie nocki:Uśmiech:
  2. hehehe to dlaczego ty wypalasz??? zagoń Kamila do roboty!!! u mnie z kolei bajek nie uświadczysz, Kuba preferuje vivę, discovery science i discovery chanel
  3. acha, zapomniałam zapytać, - macie może jakiś sposób na odgorzknienie ogórków gruntowych, nie mam pojęcia dlaczego ale wszystkie są tak potwornie gorzkie, że nie można ich jeść, jedynie do słoików się nadają wrrrrrrrrr żeby mizerię zrobić to muszę chemiczne kupować bo moje - niejadalne no to już uciekam dobrej nocki
  4. hihi to se do rana posiedzisz w tym tempie ja chyba do wyrka się udam, jakaś śpiąca jestem
  5. monika4

    Żywe srebro

    iszpan wielkie gratki dla nowo upieczonego czyściocha Beniamina u nas, niestety pielucha musi być i na drzemkę i na noc, dużo pije i... sika, zdarzają się Kubie takie drzemki i takie noce, że pampek jest suchy, tylko zaraz po obudzeniu siada na nocnik ale jest ich stosunkowo mniej od tych sikających moje dorastające dziecko jest w stanie wykończyć pułk wojska, chwilami już mi ręce opadają, do tego jest strasznie "pomocny" we wszystkim, w efekcie czego - nic się przy nim nie da zrobić, dzisiaj podczas mojego plewienia w cebuli tak mi usilnie pomagał, że wykopał dziurę w trawniku bo nie pozwoliłam mu broić na grządce wszystko robi w biegu, nawet nie pije stojąc tylko musi chodzić!! chwila wytchnienia to jak siada na nocnik, bardzo to lubi, oczywiście ktoś musi mu asystować, nie znosi samotności to może przesiedzieć mnóstwo czasu, oczywiście trzeba mu ten czas organizować jaką zabawą czy czytaniem albo interesującym programem w tv, ja również wtedy go karmię bo jest to ten jedyny moment, gdy dziecko mam bez ruchu
  6. ja też wpadam na momencik, zaraz do łóżeczka uciekam gosiu bardzo się cieszę, że wreszcie wszystko zaczyna się układać po twojej myśli, najważniejsze to mieć satysfakcję z pracy
  7. moniq a może Noaś to taki siłacz i w try miga poradził sobie z rota!!! zubelek szkoda!!!!!! monikaB też myślę, że najlepiej olać teściówkę, szkoda czasu na stresy z tego powodu!! gratki wielkie 4 latek bez fajek!!! super, tak trzymać!! a masz jakieś ciągi w kierunku zapalenia chociaż jednego papierosa? monia to sobie nieźle powypalasz, jakieś fajne masz filmy?? tak sobie pytam bo i tak nie ma kiedy oglądać
  8. Monia38 He he, mój Emil poszedł sikać do kibelka na stojąco i deska mu spadła na łeb. Nie wiem tylko co on robił z głową w klozecie humor tygodnia a o Melcię nie podpytałaś u alergologa??? czyli jednak Emil nie do końca zdrowy, z tym ograniczaniem to może być ciężko, teraz musisz poznać rodzaje wszystkich drzew i szerokim łukiem omijać anulka ale się porobiło!!!!! macie ten rok jednak jakiś koszmarny!!!! zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka ann bardzo dobrze, że udało ci się pofryzjerzyć i popazurkować, zawsze to jakiś kontakt z dorosłymi i chwila relaksu słonko to może rzuć to nauczycielstwo i zacznij w końcu zarabiać krocie na tym co i tak robisz na okrągło!!!!
  9. monia aaaaaaaaaa już wiem ziołomiód, o którym pisałam, to taki miód własnej roboty z kwiatów mleczu, zbiera się te kwiatki, gotuje, odstawia na dobę, potem odciska, dodaje cukier, gotuje, dodaje sok z cytryn, gotuje, przelewa do słoików, gotuje potem, zamiast cukru, do herbaty, podnosi odporność, jest smaczny, przy przeziębieniu, kaszlu, katarze i takich tam, można jeść łyżeczką
  10. myślisz???? męczące to jest jak cholera
  11. u mnie barszcz ukraiński, dla Kuby różne kasze z warzywami i cielęciną
  12. monika4

    a jak wasz "popędzik" ?

    gabi myślę, że on coś knuje a może się mści????
  13. witanko:Uśmiech: co może uczulać w kuchni wrrrrrrrrr, wchodzę i kicham, mam tak już od lat, nie codziennie, zdarza się to falami i trzyma przez kilka dni, niczego nie dotykam, tylko wchodzę i już salwa kichania zubelek hehehe to faktycznie koło nas a może byście tak zboczyli i zahaczyli o Wrocław z przyległościami??? monia kciuki za pogodę zaciśnięte!!!!
  14. to ja też sie przywitam:Uśmiech: rano, jak się obudziłam tzn. Kuba mnie obudził o 9.00 to nie było prądu wrrrrrrr jak sobie ludzie kiedyś radzili bez prądu, pojąć wprost nie mogę włączyli koło 12.00 troszkę poplewiłam cebulę przy pomocy Kuby wykopał mi dziurę w trawniku, bo nie pozwoliłam w grządkach kopać do domu oczywiście z syreną wracaliśmy, jakoś udało się go uspać, coś dzisiaj mało cierpliwa jestem słonko ja nic nie robię w słoiki oprócz ogórków i ziołomiodu z mleczu, u nas kompletnie nic nie schodzi z domowych przetworów, więc szkoda czasu i pieniędzy ale ty, widzę szalejesz słoikowo - aż miło!!! co do siostry to współczuję, można się zdenerwować, z kolei nie rozumiem takiego dziwnego podejścia szwagra, o co pretensje, przecież dziecko to żywa istota a nie robot, raz śpi, raz nie, z jedzenie to podobnie anulka duuuuuuuuużo zdróweczka dla Majusi!!! troszkę długo ta gorączka, może bidulka wirusa podłapała przy osłabianej odporności daj koniecznie znać jak tam po wizycie w poradni holistycznej, w ogóle opisz dokładniej o co tam chodzi monia coś mi umknęło o jakim maluszku - Alicji pisałaś??? oj intensywny dzień sobie zaplanowałaś, to dużo sił przy "męskiej" robocie i daj znać koniecznie jak po wizycie u alergologa, dzisiaj chyba o testach będziecie rozmawiać? gabi ale poszalejesz przy szmatkach, szkoda, że to tak daleko, wpadłabym do pomocy, uwielbiam w łaszkach grzebać a co do dentysty to m. dzwonił i opowiadał, że na ostrym dyżurze przyjęła go stomatolog - starsza niż węgiel!! zęba nie wyrwała - bo bez zdjęcia nie ma takiej opcji, a zrób gdzieś zdjęcie o 24.00, obejrzała, stwierdziła, że nadaje się do leczenia a nie do rwania i może założyć mu lekarstwo, oczywiście powiedziała, że musi wziąć znieczulenie, bo bez znieczulenia nie daje się dotknąć, za które musiał zapłacić 40 zł, rozwierciła mu tego zęba, znieczulenie okazało się super, bo do dzisiaj buźkę maił wykrzywioną i zero bólu, za dwa tygodnie dalsze leczeni i tyle
  15. monika4

    a jak wasz "popędzik" ?

    no i stało się!!! poległam, w sumie tragicznie nie było, ne ma co się dziwić, po tylu dniach postu to i kamień skruszeje
  16. oj coś smutno i pusto tu u nas dziewczyny gdzie jesteście, co słychać???
  17. a już myślałam..... no nic poczekamy jeszcze na malutką!!! jestem pełna podziwu dla Kuby, od niedzieli rozstał się ze smoczkiem i jakoś tak bez specjalnego bólu, myślałam, że jak każdy nałogowiec, jakoś trudniej będzie przechodził ten etap a on tak spokojnie, raz czy dwa razy poprosił o monia, przypomniałam mu o umowie i.......... już do tej pory nie było mowy o zaśnięciu bez smoczka, nawet w nocy jak się obudził to głośno o niego wołał a tu taki dzielny chłopak!!!!
  18. zubelek a do ktĂłrego Brzegu jedziecie???
  19. no wreszcie chwilka dla kompa anulka ja też stawiam na zęby!!! Biedna Majusia nacierpi się strasznie, to jednak duża ilość jak dla takiego maleństwa na raz, zdróweczka maleńkiej a tobie dużo sił tak dla porównania mój m. pół godziny temu pojechał na ostry dyżur stomatologiczny bo nie wytrzymywał bólu zęba monia ale popracowałaś!!!!! czyli, jednym słowem, posiadasz cudowny dar rozmnażania :Uśmiech: a Melcia prześliczna, nie chwaliłaś się, że byliście u teściów monikaB to nieźle popracowałaś!!! brawa!! zasłużyłaś na solidny odpoczynek!! manenka najważniejsze, że plany wykonane, też odpoczynek ci się należy! lehrerin hihihi super pomysł z tą wymianą sprzątania ciuchów na kupno nowych!! najważniejsze, że wszystko OKI po badaniu u gina, tak trzymaj gabi ja się na temat kompa i mojego dziecka nie wypowiadam!! ann bardzo się cieszę, że kciuki pomagają! czyli zaciskamy dalej!!
  20. Turcja będzie padać czy nie będzie
  21. monika4

    a jak wasz "popędzik" ?

    naprawdę, naprawdę:Uśmiech: u mnie znowu luzk, m. zasnął przed Kubą a ja przezornie nie budziłam potem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...