Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. slonko2208monika4newania oj Maleńka będzie miała ciężko z tatusiem jak osiągnie naście lat!! nie wspomnę o wszystkich chłopakach, którzy pojawią się na horyzoncieMaja przechlapane oj współczuję im bardzo kurcze, chyba przeżarłam się ciastem, żołądek mnie boli w sumie nie tak dużo zjadłam, jakieś nędzne pół blaszki, oczywiście jeszcze ciepłego popijając zimnym mlekiem
  2. monika4

    Żywe srebro

    andzia nie ma za co, jak będziesz miała jakiś problem w związku z alergią to pytaj!! ja już prawie ekspert jestem ja ci zaraz dam wyrodną matkę wrrrrrrrrr super baba jesteś!!! wyśpij się za wszystkie czasy!!! to rozkaz!!! odpoczywaj i regeneruj siły jutro wracają dziewczyny, masz być wypoczęta gunia cholera jasna!!! ja bym tę babę rozerwała na strzępy!!! a co siostra na to?? przecież Domka będzie czuć się coraz gorzej i coraz niżej siebie samą oceniać przez taką idiotkę!!! może jakąś skargę powinni złożyć!
  3. cholerA! czy przez tych facetów zawsze muszą być jakieś problemy!!! nie mogli by normalnie reagować, czyli tak jak my??:36_1_13:
  4. newania oj Maleńka będzie miała ciężko z tatusiem jak osiągnie naście lat!! nie wspomnę o wszystkich chłopakach, którzy pojawią się na horyzoncie
  5. aha, mam jeszcze pytanie - planujemy remont w łazience, może widziałyście gdzieś jakieś wyprzedaże wanien i kibelków, będę wdzięczna za info marzy mi się super towar w niskiej cenie, najlepiej prawie za darmo
  6. witam, witam, znalazłam w kopńcu moment żeby nadrobić zaległości u nas najpierw Kuba złapał wirusa smarkającego, potem kaszlącego, i jak to w bajkach bywa - pozarażał wszystkich po kolei, on już na prostej ale my nie tak do końca potem okazało się, że teściowa znów ma nawrót choroby, m. zawoził ją na konsultację do Warszawy, operacja za tydzień i na koniec sprawa mojej babci, która ma już swoje lata (84), miażdżycę i do tego mieszka sama, w domu na wsi bez wc, bez centralnego, postanowiła pójść do domu opieki, przynajmniej przez okres zimy to tak w skrócie moje usprawiedliwienie nieobecności na dolnoślązaczkach, mam nadzieję, że przyjęte alex oglądałam Oliwkę, śliczna!!! współczuję bieganiny za garniturkiem, wow!!! ale masz maleńkiego chłopa!!!! moni a dokładnie skąd jesteś? ja też spod wrocka, proponuję żebyś małżą, w miarę możliwości oczywiście, szerokim łukiem omijała, nie ma co chorować marciołka gdzie byliście na grzybkach??? i jak rezultaty??
  7. witam my z Kubą zrobiliśmy sobie dzisiaj mega spacer po okolicy, przy okazji zobaczyliśmy, że nasi dalsi sąsiedzi kupili konia (piękną klacz) i będzie można chodzić i pobyć z nią, nazywa się Markiza! zrobiło się jednak tak zimno, że do domu prawie biegiem wracaliśmy żeby nie zmarznąć, potem upiekłam ciasto jogurtowe moniq, tym razem z jabłkami - pycha- i zażeram smutki!!!! humor już o niebo lepszy słonko bardzo mi przykro gabi gratulki takiej superaśnej pracy!!! bardzo się cieszę, że masz już zagwarantowane państwowe zaplecze socjalne!!! a teraz mi koniecznie powiedz ile tam tak na serio zarabiasz, ciekawość mnie straszna zżera, oczywiście babska i ...kto wie... może ja też zacznę szukać pracy na poczcie, a co do kredytów to my już trzeci kredyt bierzemy w banku pocztowym, chociaż nie mamy tam nawet konta ale jak dla nas są najtańsi na rynku, zakład pracy m. ma z nimi jakieś umowy podpisane, że nawet rat sami nie musimy wpłacać a są potrącane i przelewane z pensji lehrerin co z tobą??? melduj się czyżby to ciśnienie??? newania ale cudo pokój!!! dziubala mocno kciuki zaciskam za pojawienie się wstrętnych ząbali, wyjdą przecież w końcu!!! a na humorek proponuję łakocie, duuuuuuuuuuużo łakoci, w końcu nastąpi poprawa nastroju!!!
  8. dziękuję dziewczyny jesteście super szkoda, że nie mieszkamy jakoś bliżej siebie, udałoby nam się pewnie jakieś mini przedszkole zorganizować naszym maluchom abyśmy mogły stać się znowu paniami własnego czasu no trudno musimy sobie jakoś radzić we własnym zakresie my z Kubą zrobiliśmy sobie dzisiaj mega spacer po okolicy, przy okazji zobaczyliśmy, że nasi dalsi sąsiedzi kupili konia (piękną klacz) i będzie można chodzić i pobyć z nią, nazywa się Markiza! zrobiło się jednak tak zimno, że do domu prawie biegiem wracaliśmy żeby nie zmarznąć, potem upiekłam ciasto jogurtowe z jabłkami - pycha- i zażeram smutki!!!! edziu żadna deprecha!!! ani mi się waż!!!! a nie masz ochoty pojechać sama z Bartusiem na kilka dni do mamy?? miałabyś troszkę luzu a rodzina zajęłaby się małym, no i nabrałabyś sił przed przeprowadzką i bliską bytnością z rodziną m.? łucja fajnie, że masz taką możliwość dorabiania na promocjach, zawsze to kontakt z dorosłymi ludźmi i dodatkowe doświadczenie przed tą prawdziwą pracą, która kiedyś rozpoczniesz
  9. IwciaWitajcie! My po wizycie w IMiD. Dowiedzieliśmy się, że Mateusz systematycznie dostaje białka mleka w niewielkich ilościach Po rozpoznaniu sytuacji wyszło, że zmienili system produkcji margaryny Flory i niestety już nie jest bezmleczna. Odstawiliśmy florę i nadal czekamy aż wyrośniemy z tej alergii... trzymam kciuki za pozytywny efekt!!! ja Kubie nie smaruję chlebka żadnym smarowidłem gotowym tylko np. jak gotuję mięsko to troszkę takiego tłuszczyku zostaje i np. tym w bardzo niewielkim stopniu albo przetartymi warzywami z zupki albo zwyczajnie - je chleb czy bułkę "na sucho" a dopiero za chwilę jakiś dodatek do tej kromki - czyli mięso albo wędlinę
  10. mauraDziewczyny! Ja się załamałam...moja mała ma uczulenie nie tylko na białko krowie ale chyba też na gluten... Ja już nie wiem co mam jeść... :( nie załamuj się!!!! spokojnie przeanalizuj wszystko, z alergią da się żyć i czasami się z niej wyrasta!! a skąd przypuszczenie, że Maura ma uczulenie na gluten??? i w jakim jest wieku?? chętnie podpowiem co wiem w miarę możliwości
  11. DziubalaMonika - teraz rozumiem uffffffff, ulżyło mi
  12. monika4

    Żywe srebro

    katsek również podziwiam!!! i chylę czoła!!! brawo!! co tłuszczu do zupek jakiego używałam i używam dla Kuby to do gotowania dodaję olej kukurydziany albo winogronowy, natomiast jeżeli chodzi o dodanie do np. ziemniaków czy jakiejś potrawy, która nie jest gorąca to jedynie tłoczony na zimno albo lniany, arachidowy czy też rzepakowy Kubę też uczulały na początku różne mięska i dość długo jadł jedynie gotowane gołębie, dostawcą była ciotka, która ma hodowlę, ok. 10 miesiąca dostał również od niej królika, cielęcinę, taż taką chłopską to dopiero po roczku powiem jeszcze, że od od początku przyzwyczajałam Kubę do dyni - dodawana do zupek, potem zaczęłam wprowadzać mąkę i kaszki amarantusa i kukurydzy żeby uzupełnić ewentualne niedobory wapnia i białka z uwagi na alergię na krowę, zresztą do dzisiaj z powodzeniem stosuję te wszystkie produkty Kuba od 13 miesiąca życia kompletnie zrezygnował z mieszanek mlekozastępczych, jak również nabiału przetworzonego typu jogurty czy serki, czasami zjadał danonka ale tylko waniliowego, dopiero od niedawna udaje się go namówić raz czy dwa razy w tygodniu na jakiś gotowy deserek zresztą jajek też nie jada, myślę, że dlatego, że nie zna bo najpierw był zakaz podawania bo uczulają a potem już nie chciał, dlatego przemycam, najczęściej przepiórcze albo perlicze bo akurat najmniej uczulają, robię jakieś lane kluseczki do rosołku, albo dodaję do zupki czy panieruję mięso gunia doskonale wiem jak musiał się Piotruś zachowywać!! przerabiałam to z Kubą po dłuższym nie wychodzeniu z domu - dosłownie jak zwierzę spuszczone ze smyczy, taki dziki bieg na oślep i zero reakcji na cokolwiek, niebawem przejdzie mu najważniejsze, że w domu zachowywał się jak należy, koleżanką się nie przejmuj, sama nie wie co mówi
  13. WITAM Z KAWUSIĄ jakiś taki mam dzień nie za ciekawy, może będzie lepiej do końca słonko dzięki, masz rację, musimy porozmawiać, na pewno nie dzisiaj bo m. jest w pracy, może jutro a co do teściowej to boję się, że za kilka dni, kiedy będzie musiała spłacić kartę kredytową znów będzie płacz, że nie wie co ma zrobić bo nie ma pieniędzy, bo ją zamkną i takie tam...
  14. monika4

    Żywe srebro

    andziu Kuba od urodzenia była na butli, też dostawał bebiko, jak tylko wyszliśmy ze szpitala to m. kupił właśnie to bebiko, tylko przez przypadek HA (hypoalergiczne o czym wtedy nie zdawaliśmy sobie sprawy) KUba pił je przez tydzień i było oki, potem m. znów kupił bebiko, tym razem zwykłe bo nie zwrócił uwagi i od razu Kubuś zaczął ulewać po każdym posiłku czyli w zasadzie od drugiego tygodnia życia zaczęły się jakieś drobne problemy, najpierw te ulewania, za kilka dni nie mógł po mleczku odbić, nosiliśmy go wiszącego na ramieniu nawet ok. godziny każdorazowo zanim odbił bo zaraz były straszne ulewania, w trzecim tygodniu życia doszły zielone kupy i kilka chlustających wymiotów, do tego właśnie zaczęły się kolki Tylko Kubuś miał je praktycznie całą dobę a nie popołudniami, prężył się, podkurczał nóżki, siniał i potwornie płakał jakoś w tym samym czasie zaczęła mu się najpierw łuszczyć skóra na buzi i rączkach ale tak delikatnie, potem doszła wysypka na policzkach takie drobniutkie bąbelki bardzo podobne do potówek, potem na brzuszku, rączkach i nóżkach, nie miał tego dużo ale miał pediatra od razu kazał zmienić kosmetyki na emolienty - ja używałam serii balneum i dostaliśmy receptę na preparat mlekozastępczy - nutramigen na kolki polecono nam melisę - dla rodziców oczywiście i cierpliwość!!! w internecie wyczytałam, że skutecznie działają kropelki sab simplex dodawane do posiłku, po konsultacji z prywatnym pediatrą - kupiliśmy i praktycznie od razu przyniosły ulgę, one rozbijają pęcherzyki powietrza w jelitkach na takie mikroskopijne drobinki, dzięki czemu jest mniej wzdęć a co do alergii to po zmianie mleka i kosmetyków troszkę się polepszyła skóra, ustąpiły wymioty ale kupy pozostały nadal zielone, za kilka dni znów mieliśmy rzut wysypki i wymiotów, to odstawiliśmy kolejno rumianek i koperek, znów był kilka dni spokój a potem znów to samo, okazało się, że jeszcze woda, której robię mieszankę Kubusia uczula, to zmieniliśmy żywca na dobrawę i skończyły się wymioty, zresztą dobrawę pije do dziś z tego co czytałam, to właśnie kolki są również zaliczane do objawów alergii, Kuba pił te kropelki aż do skończenia trzeciego miesiąca życia, ulewał jeszcze bardzo długo pomimo zagęszczania nutritonem i czymś tam jeszcze, nie pamiętam teraz , przestał tak gdzieś koło ósmego - dziewiątego miesiąca ale się rozpisałam a dziewczynki, oprócz kolek mają jeszcze jakieś objawy alergii??
  15. jakby wszystkiego było mało to jeszcze pokłóciłam się z m. mam dość tej jego taryfy ulgowej!! ja wszystko rozumiem, że jego mama jest chora, tylko że ona zaczyna się zachowywać irracjonalnie np. wydaje pieniądze, których w ogóle nie ma na bzdety - np. telefon za 400 zł, chociaż mogła dostać od nas, za darmo, tylko jakiś starszy model, albo urządza imprezy na kilka osób co wiąże się zarówno z wysiłkiem przygotowania, nadskakiwania gościom a potem sprzątania z otwartą raną na pupie!! jaj uwagi nie zwróci - bo jak mi dzisiaj wykrzyczał - matka się kończy! a na mnie się wyżywa, praktycznie nie mogę wyrazić opinii na temat tego co robi jego matka bo zaraz jest atak! cholera ja też mam uczucia! doskonale wiem jak się czuje, mój ojciec też umarł na raka a nie wyładowywałam swoich negatywnych uczuć na otoczeniu! a poza tym nie wiadomo kto pierwszy! wszystko się w życiu może zdarzyć wrrrrrrrrrr cholera ale mi się to wszystko układa, jak po grudzie!! edziu ja ja doskonale cię rozumiem!!! trzymam jednak kciuki za waszą wspólną rocznicę!!!
  16. pokłóciłam się z m. mam dość tej jego taryfy ulgowej!! ja wszystko rozumiem, że jego mama jest chora, tylko że ona zaczyna się zachowywać irracjonalnie np. wydaje pieniądze, których w ogóle nie ma na bzdety - np. telefon za 400 zł, chociaż mogła dostać od nas, za darmo, tylko jakiś starszy model, albo urządza imprezy na kilka osób co wiąże się zarówno z wysiłkiem przygotowania, nadskakiwania gościom a potem sprzątania z otwartą raną na pupie!! jaj uwagi nie zwróci - bo jak mi dzisiaj wykrzyczał - matka się kończy! a na mnie się wyżywa, praktycznie nie mogę wyrazić opinii na temat tego co robi jego matka bo zaraz jest atak! cholera ja też mam uczucia! doskonale wiem jak się czuje, mój ojciec też umarł na raka a nie wyładowywałam swoich negatywnych uczuć na otoczeniu! a poza tym nie wiadomo kto pierwszy! wszystko się w życiu może zdarzyć wrrrrrrrrrr
  17. trusia!!! ale niespodzianka!!! gratulacje!!! ale nam mamuciątkowa lista się powiększy!! super! manenka córka mojej kuzynki miała dwa naczyniaki na główce, było to już dawno temu bo Monisia ma już 10 lat ale pamiętam, że strasznie to wyglądało, wiem, że nic z tym nie robili, lekarze obiecywali, że się wchłonie i wchłonęło się gunia trzymam kciuki za najszybsze pójście Piotrusia do żłobka, należy ci się trochę luzu!!! gabi właśnie!!! melduj tu natychmiast co to za praca, ty cichociemna taka widzę to jest ta tajemnicza praca, o której mówiłaś na początku roku zanim Krzysio zaczął żłobkowe - szpitalne przygody???
  18. monika4

    Żywe srebro

    Gunia_Gandzia Monika, Gunia Wy stare babury, moze zalozycie watek moherowe berety albo cus:) Andzia my z Monia juz siedzimy na jednym watku "dla starszych mam" :)))))) oj dla baaaaaaaaaaaardzo starszych!!! jakby wszystkiego było mało to pokłóciłam się z m. krótko ale treściwie!!! wrrrrrrrr facet!! mam tylko nadzieję, że Kubę uda mi się wychować na człowieka a nie tylko mężczyznę! katsek witaj serdecznie u nas!!! opisz coś więcej o sobie i swoim dużym sreberku, czemu jest leczona?? andzia bardzo współczuję kolek tym bardziej w stereo, my też to z Kubą przerabialiśmy, trzy dorosłe osoby nie dawały rady ale pomógł nam sab simplex i przejście na nutramigen bo okazało się, że Kuba to alergik
  19. monika4

    Żywe srebro

    dotarłam tu w końcu uf nie będę się wypowiadać jak wygląda moje piętro wrrrrrrrr ja segregowałam od rana dokumenty (w końcu!) a Kuba rządził wrrrrrrrr, może potem jakoś poskładam a może nie bo po co... wczoraj nabił sobie takiego guza na czole, że ręce opadają, do tego na moich oczach, trudno, chłopak bez guza to jak żołnierz bez karabinu!!!! dodatkowo próbuję zaklepać jakoś przedszkole od przyszłego roku dla Kubusia, oczywiście nieoficjalnie bo oficjalny nabór dopiero od marca ale może się uda, zależy mi bo to przedszkole z tradycjami, prowadzą go Elżbietanki od zawsze, jest tam rytmika, logopeda na stałe, dwa języki, cena taka jak za państwowe, niby najlepsze w mojej okolicy, zobaczymy jak to będzie andzia cudne te stworki!!! czego się czepiasz?? a Stasiowi przejdzie to negatywne nastawienie w końcu kiedyś gunia zdróweczka Piotrusiowi!! iszpan i co z tym biletem??? można na gapę??? jakoś ogólnie mam dość wszystkiego muszę (ba chcę!!!) rozejrzeć się za jakąś pracą ale strasznie się boję, że nikt mnie nie zechce zatrudnić bo już stara jestem, albo, że będę musiała robić coś poza moimi kwalifikacjami bo... właśnie za stara jestem, albo zechcą mi dać minimalne wynagrodzenie bo... i takie tam, potwornego mam pietra, nawet sobie nie wyobrażacie!!! jakoś nie czuję się na siłach do tego starcia z rzeczywistością!!
  20. ale ekstra gabi!!!! bardzo dobrze zrobiłaś!!! zawsze to dodatkowy grosz!! i bierz to L4 już do końca, w końcu latka już nie te...
  21. jestem dziewczyny, jakoś mi wszystko ostatnio przez palce przecieka a najbardziej to ten czas ech wiadomo teściowa, teraz jeszcze mam kłopot z babcią, która ma 84 lata i zaczyna mieć całkowitą miażdżycę, mieszka sama tzn. w domu z trzema mieszkaniami ale każde z osobnym wejściem, w jednym mieszkaniu właśnie ona, w drugim jej zięć, w trzecim żona wnuka, tego który się latem powiesił i wszystko to jakieś takie skomplikowane się porobiło, bo strach, żeby babcia mieszkała sama, Mariola pracuje i pół dnia jej nie ma, wujek jeździ na wózku i do tego za kołnierz nie wylewa a babcia zaczyna wymagać dozoru, opiekujemy się nią na tyle na ile to możliwe tzn. ja, siostrzenica babci, mieszkamy kilka kilometrów od niej i trzeba dojechać, na miejscu jest Mariola ale ona też nie może być cały czas, reszta rodziny ma ją głęboko w d...ie Babcia raz chce iść do domu opieki, raz nie, mówię wam cyrki czasami, panie z opieki były już kilka razy i to piszą wniosek o przyjęcie do takiego domu to o dofinansowanie do węgla bo akurat babcia chce zostać teraz stanęło właśnie na tym, że idzie do domu opieki, za trzy tygodnie prawdopodobnie ją zawieziemy jak się nie rozmyśli, dobrze by było żeby została tam przez zimę bo u niej trzeba palić w piecu a latem się zobaczy dla babci najważniejsze jest to żeby mieć towarzystwo w swoim wieku, ciągle to powtarza, no nic, zobaczymy, dla mnie to trochę przykre ale nie widzimy innego wyjścia pogmatwane to wszystko i tyle trochę namieszałam, nie da się tak w dwóch słowach nakreślić sytuacji, zawsze jest jakieś ale gosiu smsy mówisz?? ostatnio też coś podczytałaś u m. to o to samo chodzi? agniesiu czyli już niebawem będziesz w swoim wymarzonym domku! super!! edziu jakoś szybciutko uporacie się z tym remoncikiem i nie pomieszkacie za długo u rodziny m. trzymam kciuki, żeby to było mgnienie oka! łucja też poleciałam na NK żeby na fotki popatrzeć, faktycznie, brakowało ci tych 5 kilosów bo teraz dopiero wyglądasz super!!!!!
  22. gabi leĹź, leĹź!! korzystaj pĂłki jeszcze moĹźesz!
  23. gabi do pracy poszłaś?????? nic nie wiem o żadnej pracy oprócz tej artystycznej weekendowej!!!! melduj natychmiast!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...