monika4

gunia to żeby nie zapeszyć ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

hej dziewczyny widzę temat finansów na topie, niestety, my też tylko z jednej pensji i do tego budżetowej czyli jest jak jest, m. miłą przez kilka lat dodatkową pracę w stolarni to jakoś szło, teraz gorzej, do tego mieszkamy na wsi czyli koszty utrzymania domu są wysokie, sam opał - trzy tony węgla to 2100, do tego drzewo, prąd miesięcznie ok. 170 zł, do miasta trzeba dojechać - czyli zakupy i dojazd do pracy kosztują, do tego spłacamy kredyt jakieś zakupy na raty, ech... życie

hej, doła łapie ech... życie jest do .... gabi czekam na foty manenka fotki rewelacja, a jak wyniki i wielkie brawa za dzielnego malucha!!!! dziubala mahonie też są jasne podrzucę ci jakieś fotki od mojego stolarza rena ja niestety nie na zapas się przejmuję, wiem co mnie czeka i jest gorzej niz myślałam buuuuuuuuuuuu ale miałaś farta z m. cholera, mnie obudził wrrrrrrrrrrr muszelka już odzyskałaś wolność???

gabi bez jaj ty stara baba ty wiesz, że my tu z monią piszemy!!!!!!!!!!!!!! i coś tam na temat wieku mogłybyśmy powiedzieć

gabi skarbie, wyżal się tutaj, wyładuj na nas, zrozumiemy, może m. oszczędź, pewnie też liczył na większą kasę huśtawka hormonalna jest paskudna i tylko baba babę zrozumie, na fotki nie mogę się doczekac gunia i dobrze zrobiłaś, że olewasz teściów, nie ich cyrk, nie ich małpy, najwyżej nie będą was odwiedzać zimą fajnie by był, co Kubę wyślę, aż rwie się do pomocy trzymam kciuki za rozmowę z szefem, obyś dostała taką pracę jaka ci się marzy, a gdzie pracowałaś, tzn. w jaki rodzaj działalności? andzia a może natychają ale nie zauważasz z nudów na przykład

agniesiu super, że zajrzałaś, tęskniłyśmy Kuba to siły od nas wysysa dlatego taki rozszalały a my betki w dzień raczej nie śpi, zdarza mu się to baaaaaaaaaaaaaardzo rzadko, czasami raz na miesiąc ale właśnie jak zaśnie to potem nocki jego a co do moich zabiegów kosmetycznych to w końcu musiałam coś dla siebie bo juz nie mogłam w lustro patrzeć

hehehe regina a może właśnie dlatego tak daleko doszłaś inspiracja czy cuś

antalisTabletki antykoncepcyjne ale super uśmiałam sie jak nigdy, nie znałam tej nazwy

antalis a co to są antybociany?????????????

witam, też się zakawiam, wstałam o 9.30

dzieńdoberek, wyspana ale już mi się humor psuje, jedziemy dzisiaj po babcie i znów się zacznie gonitwa i bycie w 10 miejscach na raz lehrerin a jak Nsia znosi bańki??? jakoś nie wyobrażam sobie Kuby w takiej sytucji gabi spoko, już zaledwie nędzne 70 dni zostało anulka to nie pisz i nie zapeszaj a może Miki coś zmyśla z tym brzuszkiem??? sposób zwrócenia na siebie uwagi, czy jak? anula suuuuuuuuuuuuuuuper kawa, dzięki

hej ja jak nigdy, wyspana jestem wstaliśmy z młodym o 9.30:ok: uwielbiam tak się budzić, m. zapalił w piecu, to cieplutko juz było, suuuuuuuuuuuuuuuuuper gabi właśnie, jak się czujesz??? i co z Krzysiowym żłobkiem? andzia to opitalaj się do bólu!!!! regina ja mam problem z napisaniem posta jak Kuba bez przerwy swoje trzy grosze a ty pracę naukowa piszesz, pełny podziw!!!!

PoohMałgosiamałżeństwo z 20 letnim stażem jedzą razem obiad : nagle żona oblała się zupą: - ojej wyglądam jak świnia! a mąż na to: - no i jeszcze się zupą oblałaś :ok:

anulka to w wolnej chwili skrobnij jak dzieciaki ze zdrowiem i czy Miki się uspokaja?

m. chciał i ...dostał wrrrrrrrrrrrrrr muszelka czyli mama częściej będzie twoim gościem??? trzymaj się monia ale poszalałaś zakupowo, super!!!! jak czytam o dorosłych dzieciach to coraz mniej mi się chce żeby Kuba szybko dorósł, ja chyba nie dam rady jesteś wielka!!!! oby to nie jelitówka rena i udało ci się m. przetrzymać??? manenka masz spore ptasie stadko:ok: ja chcę tak ledwie ledwie, żeby tylko jajko było od swojej kurki i perliczki, przy większej ilości to m. chyba by mnie razem z ptactwem.... mamy dom i garaż z kurnikiem na 10 arowej działce - czyli miejsce i wybieg jest tylko w zasadzie nic nie jest odgrodzone poza warzywniakiem, więc drób łaził by wszędzie a większej ilości dołów pokopanych przez kochane ptaszki m. nie zdzierży lehrerin i jak??? chciał m. czegoś??? czy tylko mu się charakter zmienił anula hehehe u nas rozwód i pakowanie też na porządku dziennym, najgorsze, że po tylu latach człowiek przywykł i już nie ma takiego efektu

Anulkaa ja jak zwykle wpadam ze swoim niedoczasem...wpadnę odpisze na 3 wątkach, Mamutki na 4 pozycji i zawsze czasu mi brakuje i sił Wybaczcie nooooooooooooooooooooooooo może wybaczymy

przyszłam listę podpisać i zaraz uciekam spać, oby Kuba dzisiaj był litościwy i wrócił do swoich starych zwyczajów - czyli spał, spał, spał wydaje mi się, że on wchodzi w jakiś okres lękowy, boi się ciemnych pomieszczeń, w ogóle nocy zaczął się bać, lękiem reaguje na rzeczy które wcześniej były mu obojętne, gdzieś czytałam, że są takie okresy regina niestety przepisu nie znam ale chętnie poczytam i może zastosuje jak czas i chęci pozwolą, przyłączam się do prośby karina przekaż Martynce najserdeczniejsze życzenia z okazji półrocznicy adunia jednym słowem książkowe dzieci ci się trafiły!!!! super, wielkie brawa dla maluchów a ciebie to szczerze podziwiam, ja o dziecku zaczęłam myśleć po trzydziestce, wcześniej miałam zupełnie inny świat wartości i nie potrafiłabym sprawdzić się w roli matki sylwia mile spędzonego czasu z gośćmi ninnare witaj z powrotem, dobrze, że już masz wszystko co dotyczy przeprowadzki za sobą a jeśli chodzi o wysypkę to może głównym winowajcom jest płyn do płukania??? a może zmieniłaś proszek??? Kubie dopiero zaczęłam płukać ubrania w płynie jak skończył 2 lata i osiem miesięcy i oczywiście gratki mega posta edzia fotki w galerii widziałam - gratulacje!!! Indianka super!!! i to może ech... żeby wstawić do posta fotkę to jak piszesz odpowiedź, pod okienkiem z emotkami masz okno - moje zdjęcia, dajesz otwórz i klikasz na wybrane anula najważniejsze, że już wracasz do ludzi, witaj wśród żywych!!!! a wrrrrrrrr, no cóż - winowajców ustrzelić

hej wpadłam na chwilę, nic nie odespałam, m. czegoś chce wrrrrrrrrrr nie wiem czy się uda odczepić, jak nie zasnę to do potem

Kuba taką histerię odwalił przed fridą, że klękajcie narody, wkurzona posłżam pod prysznic, przychodzę, m. go uśpił a ja jakiegoś nowego balsamu uzyłam, że strasznie mi śmierdzi, zaraz chyba się drugi raz umyję wrrrrrrrrrrr

andzia Monika szambo??? hehe właśnie!!! do tego z dachem, to taki eksperyment:ok: - słowa Kuby regina czyli czar prysł, szkoda

ReginaNo to garnitur kupiony. Butów brak; same dziwolągi albo wysokie obcasy. A moje dziecko spisało się na medal. Był taki grzeczny, jak nie on. może podmienili jak przymierzałaś a ja uwielbiam szpilki!!!! andzia dzięki za podpowiedź, trzeba będzie kupić hehe m. z Kubą budują z klocków i słyszę: mamuuuuuuuuuuuuuuusiu, chodź !!! jakie fajne szambo z dziurką zbudowałem!!!! gabi i jak???

tu też wkleję z innego wątku hej ja prawie nie spałam dzisiaj, dzięki kochanemu dziecku, które miało inne plany, myślę że postanowiło się troszkę pobuntować zgodnie z tzw buntem trzylatka i nam starym rodzicom, siwych włosów przysporzyć, zasnął po 1.00, po 3.00 było: piiiiiiiiiiiiiiiiiić i w okolicach 6.00 skowroneczek już na pełnych obrotach ok. 12.00 taka świnia go dopadła, że musiałam wyjść bo bym chyba m. coś mu tam próbował tłumaczyć, zero reakcji, w końcu zasnął, mam nadzieję, że dzisiaj w nocy jednak pozwoli nam spać bo inaczej ... ale to nie koniec bo ja w końcu postanowiłam zrobić odrosty - trzy miesiące temu farbowałam więc możecie sobie wyobrazić jak wyglądałam do tego jeszcze nogi chciałam wydepilować bo z włosów mogłam już urocze warkoczyki zaplatać - jak wymyśliłam tak zrobiłam i w efekcie poszłam spać po 2.00 a teraz zamiast odsypiać to siedzę z nosem w ekranie edzia kurcze, nie wiem, czemu nie możesz dodać fotki, wchodzę w twoja galerię i masz po prawej stronie dodaj zdjęci, powinno się udać wszystkiego najlepszego dla świeżo upieczonej 9 - latki hehehe u mnie było odwrotnie, moi rodzice mieszkali nad morzem, najpierw kamień pomorski, potem nowogard, ja urodziłam się w trzebiatowie i jak miałam niespełna trzy latka to przeprowadzili się na dolny śląsk karina za bezsmoczkowy sen, nie stresuj sie jednak, że jeszce mała tęskni za smoczkiem, widocznie nie jest gotowa na rozstanie Kuba używał smoczka jedynie do spania a rozstał się z nim tak zwyczajnie, z dnia na dzień jak miał 2 latka i 4 miesiące, pożegnaliśmy smoczek, wytłumaczyłam mu, że jest już duży i po sprawie rekine mam nadzieję, że już się lepiej czujesz? adunia znajdziesz w końcu pracę!!! witam nowe, domowe mamy - niccoll i regina rozgośćcie się u nas

rosół, filet z indyka, jeszcze nie wiem po jakiemu zrobię, frytki albo ziemniaki surówka z białej i czerwonej

właśnie - znawcy mody

ja tez czuję się czasami jak ubezwłasnowolniona, jakoś nie potrafię "pójść w miasto" i zaszaleć, nawet jak wyjdę na spotkanie klasowe - jedyne miejsce, że bez jakiegoś ogona, to mam poczucie winy