Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. anula to trzymaj się, ja przeżyłam - cholera, to nie ten wątek monia ale już nie płaczesz???? a fotka z powrotu do zębologa super, mam wrażenie, że jest ciebie duuuuuuuuuuuuużo mniej, nie o zęba mi chodzi!!! manenka musi być ci bardzo ciężko z powodu braku mamy, tzn, takiego zwykłego, codziennego bycia razem!!! super, że udało ci się ułożyć życie a wracając do mojej babci to ona mieszka w innej miejscowości, jakieś 7 km. ode mnie, jest sama, pochowała troje dzieci, dwóch mężów, jednego wnuka i na starość została sama, tzn. w budynku, w którym mieszka są jeszcze dwa mieszkania, w których żyją jej zięć - kaleka oraz żona wnuka z dwójka dzieci ale każde ma ją w poważaniu i potrafią nawet przez cały dzień nie zajrzeć czy żyje dzisiaj m. rzucił hasło, że może wziąć babcię do nas, na co moja mama - synowa babci - d0stała migotania przedsionków, nigdy nie zaznała wiele dobrego od swojej teściowej cholera a ja mam sumienie i chociaż babcia jakoś nigdy nie nawiązała ze mną bliższej więzi, czuję się zobowiązana do opieki, w przeciwieństwie do trójki pozostałych wnuków, mówię wam, sytuacja patowa, ech... mahakala troszkę mnie przestraszyłaś tymi dolegliwościami, mam nadzieję, że wszystko skończy się pomyślnie a tak wracając co do ilości dzieci to ja też stwierdzam, że już więcej kategorycznie nie!!!!
  2. powiem tak - chcieliśmy się z m. dzisiaj odstresować i troszkę alkoholu wypiliśmy, w towarzystwie zresztą, m. niby jakiś chwilowy luz złapał a ja nadal trzeźwa jak świnia i wszystko o czym chciałam chociaż na chwilę zapomnieć, tkwi we łbie i nawet na chwilę nie osłabło ja też nie chcę zabierać głosu i oceniać samobójców, zwyczajnie tego nie rozumiem i myślę, że to bardzo złożony proces i nic nie dzieje się w danej chwili, tylko nawarstwia się i trwa w człowieku od kiedyś tam możliwe, że jest inaczej, nie będę się sprzeczać, bardzo współczuję tym . którzy zostali i tyle
  3. anula_73manenka71no jestes ANULA to chyba dobrze ze test negatywny co ? No chyba nie żartuj
  4. jestem ale będę później chleję jabola, zaraz mycie i m, się czepia - wrrrrrrrrrrrrr czegoś mu się chce rrrrrrrrrrr znowu wrrrrrrrrrrrrrr ogólnie to wszystko do d.... znów życie na dwa domy, babcie przywieźliśmy i dzisiaj znów miała fazę - ona taka samiutka jak palec q....a to trzeba było o to zadbać kiedyś!!!! nie ważne, że z m. jeździmy do niej trzy razy dziennie, za każdym razem ok. godziny się u niej jest!!! ciągle źle, chwilowo mam dość
  5. monika4

    Żywe srebro

    stronka za pozytywne rozwiązanie problemu guni moze być takie pocieszenie????
  6. monika4

    Żywe srebro

    gunia to masz problem, swoją drogą to facet jednak w porządku, powiedział co i jak, powiedz mi czy możesz liczyć na tak dużą ilość zwolnień??? lekarze mogą mieć problem żeby je wystawiać, coś tam się w zusie zmieniło i po trzech miesiącach jakieś sprawozdania muszą pisać czy coś, nie wiem dokładnie, oczywiście poza ciążą bo tu można ciągnąć pełne 9 miesięcy bez bólu a co do pilnowania przez m. powiem tylko tyle hehehehe, wiem coś o tym, faceci chyba mja taki styl opieki kurcze, miało być pocieszająco ale chyba mi nie wyszło muszelka jakoś mnie nie ostudziłaś i tak ci zazdroszczę i morza i wiatru y...
  7. MadziutekNa rachunkach domowych to za bardzo się oszczędzać nie da, to samo na jedzeniu, ale da się chyba na chorowaniu, tak trochę żartuję bo od dwóch tygodni mam ciężką grypę i zero wychodzenia z domu to samo mąż, i powiem wam że mimo że na lekarstwa poszło 200zł to i tak jakoś sporo do przodu jesteśmy bo nie wydajemy na nic więcej a czasami jedno wyjście w weekend z domu to jakieś 300 zł bo przy okazji kupuje się jakieś niby potrzebne rzeczy które nie są wogóle potrzebne. A oszczędzać niestety trzeba i jedyne wyjście to chyba kupować naprawdę potrzebne rzeczy a z rarytasów i wielu innych gadżetów trzeba niestety zrezygnować. hehehe albo chorować zawsze stówka do przodu masz rację, każde wyjście to niepotrzebny jakiś wydatek, czyli jak najmniej wyjść
  8. monika4

    Żywe srebro

    muszelka podziwiam za tak długi sen a działki i tak ci zazdroszczę, nie ważne, że piździ!!!! wytrwania na diecie andzia to się sprężaj bo potwory zaraz wstaną w sumie to masz fatalnie - wszystko podwójnie!!!!!!!!!!
  9. Sweethopea zreszta powiem ci...pani plukala sobie szalwia zebodol ..usunieta miala 7 a z tylu jeszcze 8 ka byla...i zamiast sie tak zbierac skrzep....to nie bylo nic a dziura robila sie wieksza, zeszlo dziaslo i korzen 8ki pieknie sie odslonil i pani przyszla bo miala mega nadwrazliwosc 8ki....heh....zebodol trzebabylo obskrobac...brzydko napisalam...wyczyscic i chirurg tam cos jeszcze robil, probowal zaszyc heh nie wiem jak to sie skonczylo bo zaszlam w ciaze i poszlam na zwolnienie.... aha nnie bez powodu starsza chorymi zebami....one sa dobrze ukrwione unerwione...bakterie maja szybka droge do krwi a stad to juz wszystko plynie w jednym kierunku--->serce
  10. monia wszystkiego najlepszego dla Weroniki anula, muszelka trzymam kciuki zaq udane dietki i baaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo widoczne efekty!!! lehrerin dla Nisi za super teksty
  11. hej tak mi się skojarzyło z zębem moni, nie wiem czy oglądacie doktor g.? wczoraj robiła sekcję facetowi, który sobie umarł, wykluczyła wieńcówkę a stanęło na ropniu zęba, który przeniósł się do śródpiersia siejąc ropą wszędzie, koszmar!!!!!!!!!!!! widziałam, że zęby mogą być niebezpieczne ale nie aż tak monia jesteś wielka sweeti współczuję wyłażących ząbali!!! zubelek goń katarek!!!!!!!!!! gabi hehehe lunatyk i kucharz w jednym, o tym nie pomyślałam majeczko wytrwałości!!!!
  12. monika4

    Żywe srebro

    hej, jak to dobrze do was zajrzeć, tu wszystko swoim rytmem idzie, dzieci szaleją a my dajemy radę gabi nieźle, pisałaś juz kiedyś, że Krzyś lunatykuje, teraz się powtarza, fotki balowe ekstra gunia kciuki zacisnięte, oby wszystko poszło po twojej myśli regina ale ci dobrze, 3 godziny snu w dzień, zazdroszczę!!!! muszelka musi byc pięknie na waszej dziełce, z trzech stron morze, niesamowite, to na jakimś cyplu??? oby nie podrożało i żeby udało się zrealizować plany andzia porzygałaś się???? a jak dzisiaj zęby??? super, że udało się przyspieszyć migdała, atrakcje jeszcze będą myśmy mieli wczoraj gości, jakieś służbowe rozmowy m. były w planie, nie dało się skupić, Kuba skutecznie sobą absorbował całe towarzystwo
  13. TasikW zeszłym tygodniu. Pa polazł do kuchni i zaległa cisza. Pytam co robi - "nic" Pytam drugi raz bardziej dosadnie a z kuchni słyszę "niiiiic...., niczego nie szukam!" Posikałam się
  14. Monia38Monika jego mama była mlodsza od nas o 2 lata sorki ale mnie rozbawiłaś, ja już oczami wyobraźni widziałam Sebastianową prababcię z początkami demencji ewentualnie wczesnym alzheimerem a tu pewnie kobieta w okolicach 60 - tki to dobrze, juz się bałam jak sobie chłopak poradzi ale ze mnie mamut, wszystkich swoją miara mierzę
  15. edzia274Cześc kobietki, pamietacie mnie jeszcze Ja to już wogole nie mam kiedy do kompa usiaśc, jak wy to robicie że co tu wejde to nie jestem w stanie was ogarnąc, chyba jakaś niezorganizowana jestem ostatnio. Z drugiej zaś strony moje dziecko ostatnio jak tylko widzi że włączam komputer to chce na nim pograc i suma sumarum potrzebuje jeszcze jednego komputera w domu. U nas też od prawie 4 lat jedna pensja, dzieki Bogu narazie nie mamy żadnych kredytow, wiec żyjąc skromnie do pierwszego nam wystarcza. Czasem troche grosza rodzice czy teściowie dadzą w prezencie na jakąś okazje, wiec to też pewna pomoc. Ale nie narzekamy i gorąco modlimy sie tylko o zdrowie. Byłam dziś z Bartusiem na kontroli już trzeciej z kolei po tym grypsku i nadal coś tam słychac i katar mu cieknie i wogole lekarka stwierdziła że jest jeszcze niedoleczony. A to już trzeci tydzień mija naszego kurowania sie. Wiec nie dziwcie sie dziewczyny jak wasze dzieci po tygodniu przerwy znowu zaczynają chorowac, bo to jakiś wstretny mutant ten wirus. A najgorsze jest to że to nie koniec bo podobno do Polski idzie nowa fala grypy i lekarze alarmują. Wszystkim chorym życze dużo zdrowia!!!!!!!!! Witam także nowe mamusie!!!!! Niestety chyba nigdy sie nie zdążymy tak bliżej poznac bo ja za rzadko tutaj jestem ostatnio. Ale piszcie dużo bo uwielbiam miec co czytac Życze wszystkim spokojnej nocy i lepszego jutra zdrówka dla Bartusia a co do komputera to sobie właśnie lapka kupiliśmy bo nasza trzyletnia pirania posiadła duży we władanie idę spać, nie popiszę więcej bo zmęczona jestem jak cholera, dobrze, że chociaż noc była super, oby i ta taka była papapa
  16. sweeti ale ekstra wyglądacie z Matim, z ciebie to niezła laska, w ogóle na zębologa nie wyglądasz moniq hehehe gołoledź, fajnie macie, nie zazdroszczę majeczko cieszę się śniegiem razem z tobą
  17. monia dosłownie słów mi brakuje, cholera, dlaczego dzieci muszą cierpieć przez błędy rodziców wrrrrrrrrrrrrrr do tego jeszcze Sebek będzie miał prababcię na głowie, zapowiada się koszmar, wiem co mówię#@$%$%^#%$@$!
  18. majeczko widziałam fotki śniegowe na NK, suuuuuuuuuuuuuper a dzieciaki szczęśliwe co do pieluch na wyjście to ja zakładałam takie majtki pieluchowe - tłumacząc, że są to majteczki i spacerowe i ... skutkowało, miał sucho, jak wyjście było dłuższe to musieliśmy mieć ze sobą nocnik, bo Kuba za cholerę nie chciał sikać jak facet, na stojąco tylko histerii dostawał bo chce siku do nocnika!!!!!!!!!!! koszmar z tym nocnikiem mieliśmy i to jakieś pół roku, dopiero na wczasach, latem ubiegłego roku jakoś udało się go przekonać do sikania "pod krzaczek", na noc, niestety znów pielucha ale zakładam mu dopiero jak już głęboko zaśnie, zdarza mu się jednak nie wytrzymać i zsikać się, najgorsze jest to, że nie przeszkadza mu, że jest mokry tylko śpi do rana, właśnie mieliśmy przed chwila akcję bo zlał się a spał na naszym łóżku, przebieranie młodego, nawet oko mu nie drgnęło, zmiana pościeli i materaca edziu super, że znalazłaś sekundę i coś skrobnęłaś, strasznie długo trzyma to paskudztwo Bartusia!!! a tym łażeniem po nocy z powodu zbyt długiego snu to rozwaliłaś mnie kompletnie
  19. Monia38Monika jutro.............chyba. Wlaśnie dowiedzialyśmy się że mama Sebka (Aśki chłopaka) nie żyje. Wyskoczyla przez okno. Q...wa!!!! współczuję, co się stało dokładnie??? pewnie nie macie pojęcia
  20. rekine to faktycznie nie za wesoło, będzie lepiej, zobaczysz bactrim dawałam tydzień, dłużej lekarka nie zalecała
  21. EdziaMy też na jednej pensji budżetowej - m- także ma na utrzymaniu żonę, 2 dzieci, psa, 20 rybek w akwarium no i żółwia na opłaty miesięcznie około 1000 + dojazd do pracy+jedzenie+ubranie itp. itd...... Życzę kolorowych snów:36_3_16: oj serdecznie współczuję tych rybek, strasznie podrażają koszty musiałam sobie zażartować bo się ponuro zrobiło
  22. hehehehe dachy, przerabialiśmy, jeszcze długo niczego innego nie widziałam tylko wszędzie dachy a najlepsze bo w końcu pojechaliśmy kupić blachę - zostałam przegłosowana a wróciliśmy z grafitowym brasem ku mojemu zadowoleniu, dzięki zdolnościom mojego m. - zaznaczam laika w kwestii dekarstwa - leży u nas na dachu już 11 lat potem były bramy, płoty, balkony, meble do kuchni i inne takie drobiazgi monia wyrwij w końcu dziada bo się wykończysz a żołądek rozwalisz do reszty antybiotykami i przeciwbólowymi, ja swojego rwałam z ropą, bo nie zeszła pomimo leczenia antybiotykiem, bolało przy rwaniu, potem jeszcze dawał znać zębodół o sobie przez jakieś dwa tygodnie a teraz już luzik lehrerin dałaś mi motywację, zakopię tylko ze względu na to, że jeszcze któraś z was by wpadła i krzywdę sobie zrobiła
×
×
  • Dodaj nową pozycję...