monika4

dziubala czyli powodzenia w jutrzejszym dniu ja też już chyba udam się w kierunku łóżka, może coś obejrzę, m. na służbie to 4 metry kwadratowe moje!!!! jeszcze tylko pranie na suszarkę i lulu!!! pity miałam robić ale nie chce mi się, jak dzień lenia to lenia a co se bede żałować

regina też bym się popłakała 1000 za gaz!!!! ja ryczę jak węgiel kupujemy, w tym sezonie grzewczym 3 tony poszły, tona 740, łatwo policzyć, już na następny sezon trzeba kupować, ciekawe skąd brać na to kasę, jakąś pracę, w domu najchętniej, muszę wymyślić bo niedługo to debet będzie już stanem stałym

andzia dokładnie tak!!!! koniec nadejdzie!!!! WKRÓTCE!!!!! UWIERZ W TO!!!!! podziwiam cię, jesteś wielka!!!! regina i normalny zakup, markowy jabol!!! super wybór a nie jakiś zbajerzony otwieracz za cenę wyższą od najniższej emerytury czyżby kuchnia skończona??? tylko 15 minut??

monia trzymam kciuki za siostrę, na pewno będzie dobrze!!!!

SweethopelehrerinDziewczyny już śpią, czekam na M. i sobie piwko strzelimy z okazji dzisiejszego święta a co to święto kochana???cos przegapiłam???!!! to i ja mam pustke na ten temat lehrerin do raportu!!!! monia może jeszcze się ta klientka odezwie

właśnie drzewa, ostatnio jak tamtędy jechałam to idioci cięli drzewa zaraz za skrzyżowaniem ze szczecińska, oczywiście ruch nie zatrzymany, cudem, żadne z drzew na auto nie spadło

wiecie co jakaś taka niesamowicie bezsilna jestem, najchętniej to bym z wyra nie wstawała, albo przesilenie wiosenne, albo choroba + leki tak mnie rozkładają niestety Kuba domaga się towarzystwa a ze mnie raczej nędzny kompan w zabawie i dziecko ma do wyboru albo kompa albo telewizor, wstyd mi za to moje mało pedagogiczne podejść ale nie mam kompletni sił i co gorzej chęci do czegokolwiek

witałam się tu już dzisiaj???

ja właśnie czekam na @

wszystko wróciło do normy, dzięki i juz wiem na przyszłość jak se radzić, ja z kolei jakaś taka niesamowicie bezsilna jestem, najchętniej to bym z wyra nie wstawała, albo przesilenie wiosenne, albo choroba + leki tak mnie rozkładają niestety Kuba domaga się towarzystwa a ze mnie raczej nędzny kompan w zabawie i dziecko ma do wyboru albo kompa albo telewizor, wstyd mi za to moje mało pedagogiczne podejść ale nie mam kompletni sił i co gorzej chęci do czegokolwiek

andzia fajnie musiało wyglądać jak Stas walnął takim tekstem

strasznie zmalała mi stronka parentingu, nic nie zrobiłam, samo sie zmniejszyło, tylko tutaj, reszta chodzi normalnie, u was też tak???

lehrerin już do pracy???? ale to zleciało właśnie, to nie chce mi się to już mnie zaczyna wkurzać, też chyba tak zacznę sweeti ale szalejesz z tym sprzątaniem! zubelek nie daj sie Rozi sterroryzować w trasie gabi może zostaw to okno jak trzeba będzie poród przyspieszać

ja też wczoraj musiałam już w końcu sie poddać bo ostatnio to było sama nie pamiętam kiedy musiałabym w wątku sprawdzać ale chyba strasznie dawno i znów jest luzik

Monia38Hop hop dolnoślązaczki Witam Ale się nagadałam

moje jeszcze dziewicze ale jakoś chyba nie mam siły na porządki

hej dalej nie za ciekawie się czuję, Kuba z kolei ma katar, wodny, przeźroczysty i kicha, mam nadzieję, że nie rozwinie mu sie w jakąś poważną infekcję gosiu załatwione - wirtualnego mega kopa ci ślę edziu więcej sił, żeby przetrwać przesilenie i trzymam kciuki za test, kto wie, może akurat ty zostaniesz jedną z tych 150!!!

Sweethopemonika4 sweeti wstręt do kawy??? hm...??? czyżbyś o czymś nie wiedziała??? albo nie mówiła???? QUOTE]yyyyyyyyyyy nic nie wiem...nie zapowiada sie...nie ma mi kto zrobic...hahahahahaha..no to na tyle:P nirch ci będzie

hej regina brawa dla Michałka!!! 750 za otwieracz troche mnie to przeraziło!!!

witam??? u nas listopad z oknem jak to Kret wczoraj powiedział, wrrrrrrrrrrr cholerna wiosna olewa nas totalnie a tak wracając do smarkania w chusteczkę - pytam wczoraj Kubę - dlaczego nie umiesz noska wydmuchać w chusteczę?? - on - umiem, przecież mnie nauczyłaś, tylko mi sie nie chce!!! - i gadaj tu z takim lehrerin prześliczne fotki!!!! oby Nisi nic poważnego się nie rozwinęło!!! słonko pytam - dlaczego masz nastrój "w szoku" - coś się stało??? sweeti wstręt do kawy??? hm...??? czyżbyś o czymś nie wiedziała??? albo nie mówiła???? ann oby w końcu czasobrak dał ci troszkę luzu!!! gabi nie rozsypuj się!!!!

Monia38Muszę się Wam pochwalić. Moja Amelka superaśnie dmucha nosa do chusteczki jak ci sie udało tego dokonać???? u nas nie do przejścia, mam odporne dziecko wrrrrrrrrrr

hej dalej czuję się do d...., Kuba na razie tylko kicha

andzia gratuluję drugiego ziąbala!!!!! a mnie się chyba w końcu udało zarazić Kubę!!! smarka się od północy, nawet łezki z oczu mu ciekną, co oczywiście wcale go nie spowolniło

gabi pomysł ze śrubokrętem uśmiałam się jak cholera iwcia współczuje teściowej, wredna małpa regina żeby juz były święta to się odegrasz hehehe a co do dziecka to fakt, jak mnie wkurzy to mu nagadam, nakrzyczę, najgorzej jak w nocy spaceruje a potem to jest mi tak potwornie głupio, że mogłam tak się zachować i mam takiego niesamowitego moralniaka, ze ech..

dalej wirusuję, już chyba zacznę wyć z nerwów ale to moja wina, wczoraj ciut lepiej się poczułam - to na cholerę mi leki i... żadnego proszka ani syropu ani kropelek nie wzięłam a dzisiaj nawrót wrrrrrrrrrrrrr stara a durna do tego Kuba zaczął kichać, czyżby ode mnie coś złapał??? wieczorem mieliśmy gości, faceci nadużyli becherowki i m. ma dzisiaj kaca!!! a dobrze mu tak!! monia zdrowiej!!! ja nie chciałam zarażać, sorki fajnie musiałaś wyglądać usmarowana manenka trzymam kciuki, wszystko się uda!!!! gabi ale masz grzeczne dziecko. padło szybciorem anula ano sieję, już nie to wkurzać zaczyna słonko Kuba tę się co jakiś czas inaczej nazywa - ostatnio jest Jerry!!!