monika4

właśnie - gdzie jesteś przebrzydła wiosno???? marzec już!!!!! pora się rozgościć!!!!!!

zubelekRozii to sypia do 9-10 ale wstaje aby za młodą drzwi zamknąć i już mi szkoda się kłaść wole w necie posiedzieć czy posprzątać ;) Kuba też tak spał ale od czasu mojej choroby, czyli jak to spałam trzy noce na dole to wstaje w okolicach 7.00 wrrrrrrrrrrrrrrrr m. go tak wyszkolił, mam nadzieję, ze z czasem mu przejdzie!!!!

andziaMonika wyłaz z dołka, to miejsce jest zarezerwowane dla mnie:) a wała!!!! dzisiaj masz tam towarzystwo!!!!!

andziaAle zamieszanie wywołąłąm tymi frytkamiRegina Najlepiej spotkajmy się wszystkie na jakieś wielkie żarcie i picie. Jestem za ja też!!!!!

stronka na szczęście to pozwolę sobie za dobre humory

o matko!!!!!!!!!!!! nic się nie stało szczególnego, dzięki za troskę, jesteście kochane zwyczajnie, po babsku zaczęłam się buntować przeciwko wszystkiemu, bo juz mam dosyć ciągłych humorów mamy, ignorancji męża i świńskich dni Kuby, do tego ta cholerna infekcja nie chce mnie zostawić na dobre tylko jak dzień poczuję się lepiej to zaraz wraca i ta dziadowska wiosna, której ciągle nie ma i ciągła bezsilność związana z brakiem pracy i nieustający debet na koncie i jeszcze milion drobiazgów przepełniło w końcu tzw. kielich goryczy i wybuchłam, skończyło sie potworną awanturą, tzn. ja wyrzucałam z siebie złość całego świata, reszta, przezornie milczała i schodziła z drogi owszem, ulżyło dopóki emocje nie opadły, teraz znów się zbiera, musi sie w końcu jakoś to wszystko poukładać bo wyląduję na kraszewskiego

u mnie wrrrrrrrrrrrrrrogólnie na wszystko i na wszystkich, Kuba dzisiaj wszystko wymusza rykiem, m. tylko krzyczy, że pójdzie na karę albo klepie w tyłek, mama łazi z obrażoną miną i próbuje wszystkim dyrygować przed chwilą nawrzeszczałam na m. żeby zorganizował młodemu jkaąś zabawe a nie tylko sztorcowanie

wrrrrrrrrrrrrrrr

ja też chyba zaszaleję i na fryty i kruczka wszystkich wywiozę do knajpy, mam dość gotowania, karmienia, sprzątania, braku pracy zawodowej i w ogóle wszystkiego wrrrrrrrrrrrrrrr

witam majeczko super, że udało się znaleźć przedszkole dla Kubusia!!!

witam wczoraj zwyczajnie padłam i juz o 22.00 nie wiem co się działo, za to dzisiaj 6.20 kochane dziecko przypomniało sobie, ze po nocy wstaje dzień, jeszcze bym pospała, za oknem słońce, nie wiem czy jednak na tyle ciepło jak wygląda słonko hehehe ubawiłaś mnie z tym zebraniem monia oby siostrze pomogło!!!! ann więcej wolnego!!! dziubala może uda się na basen od przyszłego tygodnia??? rena spokojnie, zorganizujesz się niebawem!!! lehrerin zdrówka dla Nisi zubelek a czym sie stresowałaś?

czyżby mamuty wymarły????

zubelekNic jej sie nie stało ale w szoku była i juz za bardzo dalej iść nie chciała musiałam ją nieść na rękach :)No a wiatrzycho straszne :/ to dobrze!!! bidulka, nieźle musiała się wystraszyć, przecież to takie chucherko!!!

sweeti to na co czekasz???

monia na stronie z tym linkiem jest Jeśli uważasz, że wrocławianki powinny mieć prawo do darmowego znieczulenia w czasie porodu, podpisz petycję w to sie wchodzi i można podpisać, podpisałam oczywiście, juz prawie 4000 podpisów zebrali

Sweethopezubelekbrrryyyy...jak zimno....pojechałam w miasto autem ale kawałek musiałyśmy dojść i zmarzłyśmy a na dodatek wiatrzycho mi Rozii przewróciło ojejku nic jej nie jest?! właśnie???? monia czyli jest jak myślałam na zewnątrz, nie wyłaziłam ale coś za bardzo gną się drzewa

moje dziecko tym swoim niejedzeniem doprowadza mnie juz do szewskiej pasji zostawiłam gnoja na dole i wyszłam bo chyba już bym nie potrafiła sie opanować i stłukła na kwaśne jabłko gunia co do testu w urzędzie to mam wrażenie, że miejsca już sa dawno obsadzone a testy robione tylko dla picu, że niby jakiś nabór wrrrrrrrrrrrrrr

a ja juz od lat nie susze na dworze ani prania ani pościeli nie wietrzę, kiedyś tam, zwyczajnie zaczęło mnie dusić jak w takiej wywietrzonej pościeli położyłam się spać, potem dowiedziałam sie , że to alergeny wlazły w poszwy od tej pory już nie wystawiam, pranie tez rzadko, raczej na noc albo jak susze nie swoje i nie Kuby

Monia38Hejka butelkowe. Normalnie żyć się chce jak slonko pięknie świeci pościągałam pościel maluchom z piętrówki , może zdążę wyprać i na dworze wysuszyć I może pójdę trochę ogarnąć podwórko...........tak mi się tęskni za grabiami tylko pamietaj - grab z wiatrem, połowę roboty będziesz miała gratis bo znów zaczyna wiać

monikouettewitam srodowo :) aaaaaaaaaaaaaaaaaa to dzisiaj środa a ja, na innym wątku zastanawiałam się co robisz w domu, z dziećmi w piątek:

machnęłam dwa duże pity i... juz mam dość na dwór nie wyjdę bo już mocniej wieje, muszę w końcu pokonać tę infekcję, Kuba też dalej katarzy węgla mam końcówkę, zamówiłam pół tony, troszkę staniał strasznie dużo opału poszło w tym sezonie

też witam, fakt, oby juz ta wiosna monia link mi nie chodzi??? co tam jest?

super!!!!!!!!!! coraz więcej monik!!!!!! witamy serdecznie

ja też żyję, choć ledwie

witam u nas świeci ostre słońce i jeszcze troszkę wieje, za to w nocy to chyba tornado było