monika4

Anndzien dobry podpisuję listę w pochmurny poranek czekając na gości :) miłego gościowania

Kuba dalej w piżamie a ja się nie nadaję na diety nie potrafię sobie żarcia odmówić

Monia38Witam Monika nie mam pojęcia jak to się stało, że nie zajrzałaś, może Ci nie po drodze było A Aśka?, hmm, niby ma wrócić, ale....Sebek nie chce być sam w mieszkaniu, i nie chce się przeprowadzić. Więc nie wiem jak to się skończy. kurcze, trudne to wszystko, ech...

a Melcia dalej gorączkuje????

monia zobaczymy, ja muszę zacząć coś robić bo lata lecą, emerytura za pasem a tu jak się kasę udałoby zdobyć to może coś przy okazji jeszcze człowiek by rozkręcił, jakiś sklepik za 5 zł na przykład

lehrerinWitam i jaWłaśnie jest przerwa i korzystam z jej uroków, siedząc na necie , w domu jakoś nie ma czasu, teraz jest tyle rzeczy do robienia, a doba kurcza jakaś za krótka się zrobiła. Dziś Niśka od rana u teściowej, nocuje u niej, bo nie chce mi się ją jutro z samego ranca budzić i wieźć do teściowej. A niech nocuje, ja przynajmnije odpocznę odrobinkę. Justysią zajmie się moja mama. Wszystkim zyczę miłego dzionka i uciekam. ale ci dobrze!!!!! korzystaj!!!

zubelekPrzy piciu kilkunastu butli na dobe to TYLKO taaaaaaaaaaaaaak nie da sie ukryć

zubelek dla ciebie za konsekwencję i dla Rozi za stopniową rezygnację z mleka a tak swoją drogą jak przeczytałaś, ze cieszysz się że TYLKO 5 butli Rozii pije to mnie i tak przerażenie złapało!!!! o matko to AŻ!!!!!

ja też chcę nieśmiałe dziecko!!!!!!!!

hej i ja sie przywitam z kawą za oknem jakoś nie ciekawie, zatoki zawalone, gardło mnie boli wrrrr, Kuba też od 5.00 przewalał się i nie mogłam spać, w końcu zaczęłam wrzeszczeć, żeby w końcu się połozył i spał jak człowiek aż m. zbudziłam a ten takim cieplutkim głosem do mnie - spokojnie, nie denerwuj się, staraj się zasnąć, cichutko podziałało, w końcu zasnęłam a jak wstałam m. juz nie było monia dzięki za info o odkurzaczu, poczekam na relację po dwóch tygodniach i co z Melcią/??? słonko widzę, że nie pospałaś, owocnych ćwiczeń, ja tez muszę zubelek sił i chęci do zrealizowania wszystkiego zaplanowanego

witam Kuba znów się nie chce ubrać wrrrrrrrrrrrrrrrrr andzia no właśnie, te moje podwórkowe porządki zaowocowały dziś potężnym bólem zatok stara a durna mój m. też przez półtorej tygodnia będzie wracał ok, 24.00 a jechał o 7.00, ma niezłą fuchę ale coś kiepsko widzę to co się będzie w domu działo ty sie trzymaj i też duuuuuuuuuuużo sił i cierpliwości i oczywiście zadowalających dietowych efektów gabi trzymaj się iwcia zdrówka dla małego, mówisz 5 lat i wyskoki

ekstra konkurs

jak to się stało, że tutaj dzisiaj nie zajrzałam??? Monia38Dobry niedzielnie. Idę obiad robić, bo dzisiaj Aśka wpada na gościnne występy do domu Czytaj najeść się na cały tydzień czyli dalej u Sebka mieszka??? to juz tak na stałe???

AnulkaMoniczko w zasadzie ok, tylko przyżuchwowe albo podżuchwowe węzły powiększone(nie chce mi się spoglądać w opis). lekarka nie skierowała go do dalszej diagnostyki, więc chyba nie mam powodów do zmartwień. Z resztą Miki dopiero po małej infekcji, więc liczę, że to pozostałości. i super, dobrze, że żadne świństwo nie siedzi w przyczajeniu, też myślę, że powiększenie węzłów jest związane z przebytą infekcją m. wrócił w końcu, zjadł, wykapał sie i poszedł spać, rano przed 7 zmyka, ja też do wyrka, tylko jeszcze prysznic, dobrej nocy wszystkim

mamaOla&synekGracjanekW ciąży przytyłam sporo W dziewiątym miesiącu ważyłam 99kg Moim postanowieniem było schudnąć i udało się dziś ważę 70 i nadal spadam. Mój synuś jest bardzo absorbujący więc mam co robić pozdrawiam :) gratuluję!!!!! tak trzymaj!!!! a co stosujesz??? dietę, ćwiczenia??? jakie???

anulka i co po USG???

monia a ta twoja znajoma tez brała udział w podobnym programie???

ja jeszcze czekam na m. potem prysznic i tez spać słonko a jakie ćwiczenia stosujesz??? ja tez niby mam w planie ale zawsze coś tam moniq ale was wzięło, mam nadzieję, że już niebawem będzie z górki, zdrowiejcie!!! monia miałam w necie sprawdzić to twoje sprzątające cudo ale jakos nie sprawdziłam jeszcze wiecie co, ja juz nie pamiętam czy odkąd gotuję czyli od wielu lat bardzo wielu nie było u mnie niedzieli bez rosołu, to jakieś takie oczywiste

hej, ledwie żyję a miałam odpocząć pojechałam niby tylko do apteki na bielany a po drodze mi i obi był i tesko i auchan a teraz mam dość, Kuba zasnął na stary czas a marzyło mi się chociaż wczesne położenie do wyra kupiłam w obi, przez przypadek oczywiście żyrandol przeceniony 339 na 100 i do kompletu lampkę z 89 na 19

qqqqqqqqqqqqqqqq...wa znów się post skasował, dwa pod rząd, gdyby Kuba nie spał to bym myślała, że to przez niego wrrrrrrrrrrrrrrrrrr nie mam siły pisac po raz trzeci o moim nad wyraz niegrzecznym dziecku, gorszym z dania na dzień, mnie jeszcze posłucha, rzadko ale jednak, moja mamę i m. olewa totalnie, kwituje zdaniem: nie jestem twój! i robi co che qrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

muszelka a co mi tam, przeczytałam zaglądaj częściej, tęsknimy!!!! Kuba też juz sam siebie przechodzi, dzisiaj przez dwie godziny nie pozwolił się ubrać, tylko łaził w piżamie, w związku z tym dostał zakaż złażenia z wyra, to darł się przez pół godziny, w końcu go zmogłam i ubrałam

też nie umiem biznesplanu pisać ale myślę, że się nauczę jak mnie przyjmą a praca to przecież działalność, można łazić po ludziach wtedy gdy masz nad maluchami opiekę i kiedy ci pasuje a zawsze jakaś szansa na dodatkowy grosz no i nowy zawód, niekoniecznie wymarzony ale gratisowy albo dzwonic można, albo do siebie zapraszać, szkolenia z kolei tylko popołudniami, mówię ci składaj kwity, potem się zobaczy!!!!

a co do posta to widzę, że coraz lepiej poznaje funkcje lapka bezwiedne kasowanie tekstu super mi wychodzi, teraz jeszcze doszło kopiowanie bez mojego świadomego udziału super ciekawe co będzie następne lehrerin dobrze, że Nisia już lepiej, może to jakas alergia była??

hej w niedzielę, rosół się gotuje, udka rozmrażają, za oknem szaro, mogłoby wyjść słońce m. zaczął fuchę przy imprezach w wytwórni filmów fabularnych, przez półtorej tygodnia bedzie gościem w domu tzn. przyjedzie albo i nie na jakieś cztery godziny snu, czyli niezłe dni mi sie zapowiadają z Kubą w okresie buntu trzylatka i przygotowaniami przedświątecznymi monia to testuj odkurzacz, ja myślałam o takim ze zbiornikiem na łapie, wiesz, taka mega unowocześniona kaśka czy kryśka muszelka super, że znalazłaś chęci by odwiedzić stare mamuty!!!! sił, sił, sił, wiem jak są ci teraz potrzebne gabi a to dlatego, że większość tutaj (poza monikami) to chyba kwietniowe barany dobrze, że Krzyś zaczyna sobie radzić z drobnymi infekcjami,

monikouetteprzyszlam powiedziec dobranoc, ide do lozka* choroba wrocila na calego, tzn katar i ucho, temp nie mam ale i tak mnie to wszystko meczy... wiec ide do lozka sie troche wygrzac bo szlag mmnie trafi niedlugo zdrowiej, zdrowiej, zdrowiej!!!! ja tez idę poleżeć, antybiotyk rozwala mnie kompletnie do jutra