Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. monika4

    Żywe srebro

    andzia wytrwałości w diecie!!!!! ja jestem dumna bo zlazłam sie myc i po drodze nic nie zżarłam zaraz idę po pranie i też mam w planie nic nie zeżreć, potem będę kanapki m. robić i tez mi sie marzy nie żarcie zobaczymy... pomarzyć wolno
  2. zmęczona jestem potwornie, ambitne plany zrealizowane połowicznie ale doszło nowe czyli praktycznie cały dzień w biegu, zadowolona jestem z siebie manenka trzymam kciuki za jutro, będzie dobrze a fotki widziałam, niesamowite jak ładnie się goi, prawie nie widać cięcia, super monia owocnych zakupów w lumpku!!!! lehrerin nie stresuj się!!!! i tak nic nie zmienisz a tylko nerwy poszarpiesz, nabierz dystansu do cudzych dzieci i... będzie dobrze ann, anulka ja fotki widziałam, super!!!!! i faktycznie Majeczka wiadomo od razu czyja!!! nie wyprzesz się słonko za zębologa!!!! maciejka rozgość się na dłużej!!!! anulka koniecznie rozerwij sie towarzysko, pewnie już sie rozrywasz, zdaj potem relację!!!!
  3. monika4

    Żywe srebro

    andziaRegina No cóż ... Ło matko, jak pomyślę o Świętach u nich to mi się flaki wywracają. Piąteczka podwójna!!!!! rowerek to taki kogut do pchania, że pchający jeszcze kieruje taka wajchą z tyłu i ta wajchę szlak trafił, w sumie udany bo służył dwa lata, za stówę czyli nieźle jak na zabawkę, wajchę m. przyspawa i będzie dalej, mamy taki normalny rowerek, przechodzony ale jakoś Kuba nie specjalnie regina dawaj przepisy mięsne!!!!
  4. monika4

    Żywe srebro

    reginatrzymam kciuki za lekarza!!!! andzia jak ja kocham takie dni na nie u Kuby wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr zdycham ze zmęczenia ale zaliczyliśmy dzisiaj dwa spacery w tym jeden z zepsutym rowerkiem w jednej ręce i próbującym uciec Kubą w drugiej, sprzątnęłam pół kuchni tak na błysk!!!! no wiecie tak jakby teściowa miała się przyczepić i nie mogła i juz nie mam siły na nic kompletnie ale jeszcze pranie założę i na chłopa poczekam, chyba, może padnę
  5. monika4

    Żywe srebro

    gabalasMonika zabije!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! błagam, nieeeeeeeeeeeeeeeeee, już nie będę!!!!!!!!!!!! (z tym że nie na pewno)
  6. monika4

    Żywe srebro

    andziaja mam szybki sparwdzony przepis na szarlotkę "na sucho"-tak dla niespodziewanycg gości.1 szkl. mąki 1 szkl. cukru 1 szkl. kaszy mannej Wymieszac razec, naczynie (blaszkę) wysmarować tłuszczem, na to wsypać większą połowę suchej masy, na to jabłka(pokrojone, starte, jak kto woli)-posypane cynamonem, na to reszte suchej masy. nA wierzch dać pół kostki schłodzonego masła, pokrojonego w plasterki, piec ok. 40 minut. Polecam-pyyyycha, najlepiej smakuje na ciepło z lodami waniliowymi znam i potwierdzam - pyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyycha
  7. ja też liste podpisać tylko, uchetania jak koń po wielkiej pardubickiej - korzystając z pogody pojechaliśmy z mama i Kuba na cmentarz ale młody tak tam szalał, że upoił sie jak czort wróciliśmy do domu, w domu zaczęłam sprzątać kuchnie, potem spacer do lasu, w lesie, dobre 1,5 km. od domu szlak trafił rowerek i musiałam w jednej ręce nieść ten nieszczęsny rower, w drugiej ciągnąc Kubę, umordowałam sie jak nikt chyba, potem jeszcze dalszy ciąg sprzątania i juz mam dość, zaraz mykam spać chociaż , może jeszcze pralkę wypiorę edzia kurcze, nie dobrze, że Filipka tak wzięło, duuuuuuuuuużo zdrówka,może zrób jeszcze syrop cebulowy???
  8. kurcze, myślałam, że poodpisuję a tu Kuba już się buntuje i odciąga mnie od kompa, postaram się wieczorkiem zajrzeć tymczasem miłego dnia dla wszystkich powiem tylko tyle, że psiakowi raczej nie powinno dawać się kości drobiowych, ponieważ mają tendencję do takiego dzielenia się na drzazgi pod wpływem soków trawiennych i moga powbijać się w jelita, żołądek i jeszcze Karina wybadaj koniecznie co z tymi blond lokami, ja stawiam na czysty przypadek ale warto sprawdzić i zdusić w zarodku
  9. o i stronkę załapałam za cudowną pogodę zza mojego okna oby dotarła do wszystkich mamuś nudzących się w domu
  10. monika4

    Żywe srebro

    hej ja też kiepsko spałam, najpierw pranie przy okazji czakanie na m. wrócił z fuchy po 23.00, ja skończyłam prać o 1.00 a po 2.00 Kuba zaczął swoje spacery tak, że oczy na zapałki wrrrrrrrrrrr andzia nowe wcielenie Stasia jabłecznica proszę bardzo 3 jajka 1 szkl. cukru cukier puder ubić mikserem, nie na pianę ale ubić 2 szkl. mąki 1 łyżeczka sody 2 łyżeczki proszku do pieczenia 4 łyżki oleju , ja dałam z pestek winogron połączyć z masą cukrowo - jajową 10 jabłek w ósemki 15 dkg pokruszonych orzechów włoskich dodać do reszty, piec w nagrzanym piekarniku ok. 1 godz. w 180 stopniach
  11. witam serdecznie jakaś niewyspana jestem, Kuba spacerował przez pół nocy i przez to mnie budził, to było to drugie pół, przez pierwsze czekałam na m. i pranie robiłam dzisiaj super słońce za oknem a ja chciałam ambitnie kuchnię sprzątać z myciem paneli, szafek (w środku też) no nic, zobaczymy
  12. te wszystkie kalkulatory to wg mnie tylko statystyka i nic więcej, wszystko zależy od cech osobniczych i tyle, ja przed ciążą miałam niedowagę znaczną, przy wzroście 156 ważyłam 42 kilogramy a jak zaszłam w ciążę to zaczęłam tyć w zastraszającym tempie - 1 kg tygodniowo, w trzecim trymestrze już troszkę mniej, żadne puchnięcie, żadne za dużo wód płodowych, zwyczajnie - musiał organizm nadrobić braki sprzed ciąży, w sumie przytyłam ponad 30 kg, Kuba był nie za duży - 2,970 kg po porodzie brzuch nadal miałam wielki jakbym nigdy nie urodziła ale musze wam powiedzieć, że bez specjalnych diet i wyrzeczeń, tak gdzieś w ciągu pół roku do 10 miesięcy od urodzenia spadałam do 48 kg teraz przytyłam ale to tylko wyniki zaniedbań z mojej strony tak, że nie martwcie się wagą, najważniejsze żeby maleństwo było zdrowe
  13. dziewczyny aż mi głupi, że tak was zaniedbałam wisicie u mnie w subskrypcjach ja wyrzut sumienia, wybaczcie, postaram sie poprawić nadrobić się pewnie nie da spróbuję, chociaż ostatnie dni, żeby być w miarę na bieżąco u mnie tyle - że od miesiąca przechodzę różne infekcje i nie moge choróbska się pozbyć, zapalenie zatok, krtani, jakiś wirus, oskrzela, biorę już drugi antybiotyk i marzę żeby się juz skończyło
  14. majeczko o uczulenie ci chodzi, wysypkę alergiczną??? egzama też można powiedzieć a jak to się objawia i gdzie??
  15. majeczko ale ci fajnie z tym przedszkolem dla Kubusia a jak w pracy???
  16. monika4

    Żywe srebro

    stronka za lepsze nastroje i ugrzecznienie dzieci bo ja już wysiadam
  17. monika4

    Żywe srebro

    gabalasmonika4dziewczyny jabłecznica - jak mówi Kuba - pyyyyyyyyyyyyyszna!!!!!! a one znowu o tym co ja nie moge!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak pozbędziesz się cukrzycy ciążowej to spoko będziesz mogła
  18. dziecko o mało mi chałupy nie rozwaliło szalejąc - niepedagogicznie włączyłam mu bajki na kompie, na dwór nie pójdę, pogoda nie za ciekawa i nie chcę znowu pogorszenia zatokowego upiekłam jabłecznik wg nowego przepisu - mniam pychotka ann super, że udane spotkanko, niedosyt???? to trzeba powtórzyć dziubala fajną mieliście sobotę czyli czekamy na piątki u Maciusia!!!! a m. buduje sceny do spektakli, obsługuje tyły podczas przedstawień, z ekipą oczywiście, dobrze płacą i dodatkowo się ukulturalni bo braki mamy straszne muszelka a czemu aż meridię??? diety nie skutkują??? nie masz aż tak strasznie dużo do zrzucenia przecież???
  19. slonko2208Witam z recznikeim na głowie, bo za chile jak tylko obeschne to znowu do Kosciola tym razem droga krzyzowa. Dzis ogladamy z dziecmi animacje o sw.Pawle a tu nagla jedenz III kl pyta a kiedy Jezusa powiesza? uhhhhhhhh chyba mu sie zJanosikeim pomyliło. ale mnie rozbawiłaś, super
  20. monika4

    Żywe srebro

    dziewczyny jabłecznica - jak mówi Kuba - pyyyyyyyyyyyyyszna!!!!!!
  21. monika4

    Żywe srebro

    gabalasMonika 6 kg niesamowite!!!! jestem w szoku!!!! pewnie na tobie nie widać tej ciąży!!!!! oczywiście gratuluję ja też niewiele złapałam podczas ciąży, ciutkę ponad 30 kilosów
  22. monika4

    Żywe srebro

    pozmywałam, założyłam drugie pranie, wstawiłam jabłecznik do piekarnika - jakiś nowy przepis - zobaczymy to tak w związku z odchudzaniem jeśli chodzi o sprzątanie przez moje dziecko to czasami uda się go nakłonić ale to tylko wtedy jeżeli czegoś chce, taki przekupnik mały, jak mówię - posprzątaj ten bałagan, przejść nie można!!!! to słyszę: nie będę sprzątał!!!! ja lubię burdel!!!!! jak mówię, że powyrzucam wszystkie zabawki z podłogi - to tez od razu jest odpowiedź - wyrzucaj, mam duzo zabawek, nie wszystkie lezą na podłodze!!!!! chwilowo Kuba ma nowa zabawkę - podłączyłam mu drukarkę do kompa, "pisze listy" i drukuje do bólu, to jest sekunda luzu!!!! dobrze, że fascynuje go samo drukowanie bo używa przynajmniej cały czas tych samych kartek gabi a ile juz przytyłaś???
  23. też wczorajszy rosołek, kurczak w potrawce, z chlebem bo gaz mi sie skończył na deser piecze się jabłecznik
×
×
  • Dodaj nową pozycję...