-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez madlene
-
każde dzieco może nauczyć się same spać
madlene odpowiedział(a) na paczanga temat w Noworodki i niemowlaki
Iwa to masz totalnie nie wesolo.. moja jak juz zasnie to mozna ja spokojnie przeniesc do kolyski. ale do miesiaca bylo jak u ciebie. trzymam kciuki zeby szybko zmienila upadobania;) -
każde dzieco może nauczyć się same spać
madlene odpowiedział(a) na paczanga temat w Noworodki i niemowlaki
ja sie tak chwalilam samodzielnym zasypianiem a trwalo to zaledwie dwa tygodnie:/ mala wpada w straszny ryk jak tylko ja poloze:( no i wracamy do bujania. -
75sylwia1Dziewczyny a ja stanę jednak w obronie rządu, wiem że podwyżki najbardziej dotkną nas zwykłych obywateli, ale te dotyczące artykułów dla dzieci to nie do końca jest wina naszego rządu, to unia europejska nakazała nam podniesienie vat i wyrównanie stawek bo mamy najniższe w unii, a rząd jak tego nie zrobi to ogromne odszkodowanie zapłaci. Chcieliśmy należeć do unii to musimy się niestety dostosować, ale nie o tym tutaj ta dyskusja, tylko chciałam żebyście wiedziały i nie to ze jestem jakąś zwolenniczką Naszej władzy ale trzeba oddać sprawiedliwość że akurat z tą podwyżką nie maja za wiele wspólnego, co innego ogólne podwyżki bo wprawdzie najwięcej poszły do góry artykuły dla dzieci, ale pozostałe też 1 % skoczyły więc w tym wypadku już bronić rządu nie będę, bo gdyby zaczęli oszczędzanie od swoich wypłat i odpraw to mogłabym się na ten jeden procent zgodzić, ale to zawsze my szaraki musimy łatać dziurę w budżecie. ale te pensje tez by mogli podniesc jak juz w tej unii jestesmy:/ smieszne jest wyrownywanie watu z takimi wyplatami.
-
dzin dobry:) wlasnie wyczytalam ze podnosza vat w polsce na artykuly dziecience, smieszne bo i tak ceny sa kosmiczne. polityka prorodzinna:/. ewelka super wiesci:) jak mala 2 dni nie zrobila kupy to omal nerwicy nie dostalam wiec domyslam sie co przechodziliscie. kleopatra mala praktycznie jesli jest na kolanach to siedzi a noszona tylko w pozycji pionowe, nie da sie inaczej bo jest ryk. mala takze sie podnosi i to juz calkiem niezle i sama sie martwie czy jest to ok. ale z drogiej strony jesli juz sie dzwigaja to moze znaczy ze maja na tyle sliny kregoslup. pojecia nie mam co w tej sprawie zrobic. badanie kontrolne mam dopiero 17 stycznia ale zapytam. malenstwo co prawda mi w szpitalu pielegniarki (nie pediatra!) polecily pieluchowanie ale jak nasz pediatra sie o tym dowiedzial nie byl zbytnio zadowolony. ponoc nie przynosi to dziecku nic dobrego i juz jakis czas sie tego nie robi. mala nie miala rozwinietych do konca bioderek mimo wszystko nie kazal pieluchowac. znalazlam w internecie cos takiego: Liczne badania naukowe dowodzą, że nie profilaktyczne szerokie pieluchowanie nie przynosi efektu, a nawet może spowodować dysfunkcje narządu ruchu. Jeśli w badaniu ortopedycznym okaże się, że stawy biodrowe są w porządku to dajemy maluchowi pełną swobodę aby mógł udoskonalać swoją motorykę spontaniczną (przez nieskrępowane kopnięcia) Jeśli panewka jest nieprawidłowo ukształtowana- podejmujemy leczenie (rozwórki, szyny itp.) Szeroka pielucha nie tylko ogranicza ruchy, ale takż ustawia miednicę w przodopochyleniu, drażni wrazliwa okolicę lędźwi co powoduje,że malec odgina sie do tyłu i tym samym osłabia mięśnie brzucha. Dzieci, które były pieluchowane często zaczynają chodzić na palcach (właśnie przez patologiczne ustawienie miednicy ) co sprzyja wadliwemu ustawieniu stóp-to tylko niektóre konsekwencje! . Każdy z tych ortopedów spoczął niestety na laurach i nie odnawia swojej wiedzy medycznej-niestety konsekwencje ponoszą nasze dzieciaczki. Gratulacje dla Moni z okazji ukonczenia 3 miesiaca:))) jak ten czas leci:) a u nas sniegu nadal pelno. maz mowi ze nie pamieta tu sniegu ktory lezal ponad tydzien a ten utrzymuje sie juz ponad miesiac. piekna zima ale ja chce wiosne!
-
witam sie z rana:) troszke nie wyspana jestem bo mala dala w nocy nam niezle popalic zaraz biore sie za pozadki, ale mi sie chce:/ pare fotek:)
-
selene mala slini sie identycznie i wszystko pcha do buzi, jak wyczytalam to nie tylko u nas tak a na zabki chyba jednak troszke za wczesnie wiec moze to normalny etap.. sama juz nie wiem:) mineralka bardzo sie ciesze ze bioderka ok:) wiec chyba tamten lekarz nie byl zbyt dobry. ciotka no i mnie wydaje sie dosyc wysoka. zobacze jeszcze w sklepie zabawkowym bo sprowadzac z polski totalnie mi sie nie oplaca. w sylwestra mielismy isc do znajomych ale nie bedziemy dodatkowo siebie i malej stresowac wiec tak jak ty poszalejemy w domu:) ewelka sukienki super! ostatnio jak tylko zejde malej z oczu zaczyna plakac, malo tego.. wystarczy ze sie odwruce. ehh oszalec mozna. lara wspaniale lapie juz zabawki i wszystko pakuje do buzi. jak czegos nie da sie przesunac to stara sie podniesc zeby siegnac tego ustami:) rano jak biore ja do lozka ciagnie mnie za nos i usta hehe zaczyna sie
-
szukalam bujaczka dla malej i patrzecie co upatrzylam: Fisher Price BABYSCHAUKEL SCHAUKEL DELUXE 3 in 1 R2482 bei eBay.de: Wippen Schaukeln (endet 09.01.11 12:11:45 MEZ) tylko ta cena dosc wysoka:/
-
witam:) no i po swietach:) probowalam dac malej troszke marchewki ale tylko sie smialam z jej kwasnej miny ( nie cierpi jej). udalo nam sie jje wcisnac odrobine soku jablkowego i nic wiecej:/ no i mamy z nia ogromny problem. nie mozemy nigdzie wychodzic ani nikogo zapraszac bo wpada tak straszna panike ze az ja z mezem prawie placzemy. no i tym sposobem swieta spedzilismy w domu:/. na wigilie byli rodzice ale zjedli szybko kolacje i musieli uciekac bo sie nie dalo:( nawet jak wejdzie sie z nia do drogiego pokoju i slyszy obce glosy to ryk... ehh trzeba to przedszymac. ciekawa jak to bedzie jak pojade z nia do siostry, odechcialo mi sie przez to... jerdyny plus to taki ze przestala plakac w aucie no ale co z tego jak i tak nigdzie nie mozemy jechac. zeby chociaz ludzie w sklepie jej nie zagadywali to byloby w miare ok. co do prezentow wszyscy zadowoleni, dzeci najbardziej:)) nie doczytalam ale zrobie to jak tylko mala zasnie.
-
ja jednak jeszcze na chwile:) maz na zakupach z Olafkiem a malutka spi. mineralka ojejku jak sie u was porobilo:( wracajcie szybko wszyscy do zdrowia. biedne maluszki mama jak sie patrzy na twoja rodzinke to az tak na serduszku cieplej:) masz wspaniale dzieci. czy mi sie wydaje czy Lenusi wloski urosly? nastepna szczesciara co moze spinki kupowac:p juz nie mowie ze bede dopiero w poniedzialeki bo z mojego gadania zadko cos wychodzi:p
-
ciotka ponoc zrobilas bardzo dobrze bo takze czytalam ze dajesz mu przeciwciala. dlatego jesli chorujesz tym bardziej powinnas karmic. no a paracetamol to chyba najbezpieczniejszy z tego rodzaju lekow:) teraz zmykaj juz na serio:) masle ze odwiedze nasze forum dopiero w poniedzialek jeszcze raz Wesolych Swiat:)
-
nie wiem czy jeszcze dzisiaj zajrze wiec: Spokoju i radości, tylko miłych gości! Smacznej Wigilii i całusów moc - w tę najpiękniejszą w roku noc! Szczęścia kilogramów, ze śniegu bałwanów! Życzliwych ludzi wokół, żadnej łezki w oku, Przyjaciół jakich mało. Przez życie idźcie śmiało! Niech miłość bez ustanku Was dotyka. A w Nowym roku szczęście spotyka! YouTube - Jingle Cats Silent Night :)
-
agatka ten wozek ma to noisdlo sztywne bardzo i zlozy sie przez to najwyzej 15cm w dol. czyli wyglada jakby wcale nie byl zlozony:/ o takie nosidlo: Hartan Racer S 2010 Farbe 279 - Babysmobile Kinderwagen und Mehr! Hartan-Römer-Maxi-Cosi-Quinny-Babybjörn tak jak piszesz o tym zlobku to wcale nie wyglada to tak strasznie jak myslalam:) z jednej strony dobrze ze syneik jest jeszcze malutki, wiekszym dziecia jest chyba ciezej. ale doskonale rozumiem twoj bol, takze plakalabym jak opetana. tutaj jest o tyle latwiej ze rodzic dostaje macierzynskie przez rok w wysokosci o ile sie nie myl ponad 900 euro. wiec zostanie na tym macierzynskim naprawde sie oplaca. do tego do roku dostaje sie tak zwane eltangeld 300 euro miesiecznie ale to juz dla pracujacych i nie. mama moj synek jak spal ze mna to spadl mi trzy razy z lozka jak juz raczkowal wiec wole teraz mala w kolysce chociaz smutno mi bez niej w lozku. chyba faktycznie nie wezme wozka:) bejbik skandynawia to panstwo naprawde przyjazne rodzica:) pewnie masz racje z tym skokiem. przeczekamy:) jak do tego czasu nie zwariuje:)
-
wiem ze do samolotu mozna wziasc wozek ale skladany, tylko ze moj z tym glebokim wkladem nie bardzo chce sie zlozyc.. jak myslicie przejdzie przez odprawe czy kombinowac juz przez siostre inny wozek na miejscu? bo bez wozka to raczej nie wesolo. mam chuste ale Larze nie bardzo sie w niej podoba.
-
dzien dobry:) justa maz jest polakiem a wlasciwie polakiem z pochodzenia ma tylko niemiecki dowod. z rodzicami przeprowadzil sie do niemiec jak mial 6 lat. poznalismy sie w hotelu w ktorym pracowalam, wtedy jeszcze bardzo zle mowil po polsku, ledwo go rozumialam:) ja mam w domu ok 20- 21 stopni bo taka temperatura wydaje mi sie najzdrowsza. mala ma na sobie zawsze body z krotkim rekawkiem, bluzeczke i rajstopki a w nocy body kaftanik i polspiochy. ale to zalezy od dziecka, niektore to zmarzluchy straszne:) moj syn mial podobna temperature jak byl maly i bylo trzeba go ubierac o jedna warstwe wiecej bo zaraz kichal i caly byl zimny. niezla ta historia z pieskiem Beniem hehe fajnie to musialo brzmiec Kleopatra Lara zawsze gada podczas karmienia tylko nie do butelki tylko do mnie:) gdyby miala ta piers pewnie i z nia by prowadzila monologi Lara takze spi w takim kombinezoniku bez rekawkow bo skopuje sie okropnie. rano i tak zawsze jest bez polspiochow:) smerfi smutna ta historia z pieskiem, miala baba tupet:/ mineralka Lara robi potkowke ale tylko do obcych kobiet, do mezczyzn promiennie sie usmiecha:) pierwszy jej naprawde szczery usmiech byl wlasnie do obcego merzczyzny panika reaguje na obce mieszkania, no masakra. drze sie jakby naprawde jakas krzywda jej sie stala i bardzo ciezko ja uspokoic. zawsze wtedy z nia chce mi sie plakac bo wyglada na naprawde przerazona.. bejbik nie martw sie wszystko to jakos zorganizujesz a Pati napewno nie bedzie do ciebie mniej przywiazana:) czytalam kiedys ze najwiecej czasu dla dzieci maja matki wlasnie pracujace, o ironio:) widze po mnie jak siedze caly dzien w domu to nawet bawic mi sie nie chce z synkiem. a jak pracowalam to wracalam tak steskniona ze dla niego zawsze bylam mimo iz nawal obowiazkow czekal w domu:) bedzie dobrze, zobaczysz:) jesli chodzi o sposob rozmawiania z dziecmi to zawsze mowie normalnie no chyba ze sie wyglupiam Lara np. lubi jak udaje takiego sepleniacego pijaczka hehe ale ma wtedy ubaw mala chyba mi od paru dni przechodzi jakis kryzys. gdzies zgubilam taka kartke ze szpitala gdzie byly wyszczegolnione lepsze i gorsze tygodnie zycia dziecka. marudzie, nie chce spac i znowu je na raty. na chora nie wyglada, nawet katarku nie ma. no nie wiem co jest grane. dzisiaj maz wstawal do niej w nocy co pol godziny, juz nie mowie ze zasnela dopiero o 24:30:/
-
ania ja chodze do sklepow samoobslugowych wiec problem z glowy:) oryginalny to on napewno jest hehe to bardziej jak wyprawka do wojska D nie ma mnie:p
-
avalka a paczuszka wyslana na twoje nazwisko czy na meza? jesli na twoje to wlasciwie juz ci sie zareczyl:) dobra kobietki ide koncze bo praca czeka. ehh ciezkie jest zycie kuraka dobranoc
-
ania niech to tylko moj maz uslyszy ze sie z jego prezentu od mikolaja sialas:p tak wiem wiem ze ten prezent to porazka ale 2 godziny chodzilam po sklepach i nic nie w3ymyslilam:) no a to wszystko i tak bylo trzeba kupic wiec przy okazji zaoszczedzone:p mysle ze bokserki mu sie spodobaja sa w zielone paski a z boku wyszyty jest papaj czy jak ten miesniak od szpinaku w tej bajce sie nazywal.... avalka jesli to faktycznie pierscionek zareczynowy a pewnie tak to twoj przyszly (chyba) nazeczona mial swietny pomysl:))) chcialabym zobaczyc twoja mine jak odbieralas paczuszke od kuriera super:) ja chce sie jeszcz3e raz zareczyc!!!
-
ania z ciebie to sie poeta robi dobra uciekam bo krzyczy na mnie ta mala zlosnica;D
-
dobry wieczor:) ania no w koncu jestes ladnie to tak forumowe siostry na tak dlugo opuszczac???jeszcze troszke i zapomnisz ze sie przeprowadzalas tak szybko to zleci:). jak az tak cieplo u ciebie to juz nie zazdroszcze:p lepiac jutro balawana z czerwonymi policzkami od mrozu bede myslami z toba:p twojemu synkowi nie za dobrze? wyglada jakby problemy tego swiata zupelnie go nie ruszaly hehe slodki jak tak drzema:) p.s fajne pieluszki takie z lapkami;D;D ciotka tak sie wlasnie zastanawialam co u ciebie:) zycze duzo zdrowka a tesciowa sie nie przejmuj bo one zawsze jakby je ktos ze sredniowiecza przeniusl przynajmniej moja taka jest. poglady na zycie takie ze czasem z krzesla mozna spasc:p ale dobrze chyba wiemy ze jednak za nas i nasze dzieci oddaly by wiele:) smerfi moj synek ma na drugie Karol a Lara nie ma drugiego imienia bo Lara-Sophie to jedno imie wiec i tak juz wystarczajaco dlugie:) zszokowalas mnie totalnie piszac o twoich "tesciach". pisze w cudzy slowiu bo nawet tesciami ich chyba nie mozna nazwac. ludzie zli do szpiku kosci, nawet alkochol ich nie tlumaczy. zal mi tylko twojego meza bo musial miec ciezkie dziecinsto i z pewnoscia mocno go to w srodku boli:( avalka moja tesciowa do tej pory nie zapietala Lary imienia i mowi do niej Larysa albo wlasnie Laura:). moze do osiemnastki Lary zapamieta no ale to taki typ kobiety co to jej mozna wszystko wybaczyc bo ona juz taka poprostu jest:p doora szczerze mowiac ja bym sie bala stosowac ten tormentiol. lekarstwa satestowane przez producenta i przechodzily szereg badan i to chyba on wie najlepiej w jakim wieku dzieci moga to stosowac a w jakim nie. tutaj lekarze bardzo stosuja sie do zalecen na ulotce i z takim przypadkiem sie nie spotkalam. kupilam mezowi na swieta takie smieszne bokserki, szalik i depilator do nosa i uszu chyba nie bardzo sie ucieszy:p
-
jeszcze jedno:) mala usilnie stara sie od wczoraj dotknac zabawki nie tylko raczkami ale io nozkami. a jak to u was wyglada? uciekam bo terrorystka nawoluje
-
kleopatra tak jakbym czytala o mojej Larze:) jak cos jej nie pasuje szarpie wszystko co pod raczki podleci ale najgorsze jest to jak krzyczy az piszczy czasami, bardzo rozni sie to od placzu i odrazu widac ze mala robi sie zla do t5ego jest jeszcze panikara. jak w pore nie zareagujesz na jej placz to wpada w taka panike ze szok ale dziwne bo lezki nie uroni przy tym;) maz sie smieje ze taka mala a juz nas ustawila. doslownie tanczymy jak nam zagra:p paulina w tym roku my zapraszamy na wigilie rodzicow wiec mamy troszke pracy a glownie maz bo podzielilismy sie tak ze on gotuje a ja sprzatam w miedzy czasie podrzucajac sobie Lare justa takze probowalam pare razy przetszymac mala ale nie ma na nia sily. jak chce spac to musi isc a jak nie chce to tez nie ma na nia macnych:/ gratuluje przespanej nocdy:) ale chistoria z tym odkurzaczem, wyobrazam sobie jak sie przestraszylas. agatka rozumiem twoj stres.. nie martw sie bedzie dobrze:) jeszcze malutki wiec pewnie nie bedzie plakal:) daj znac potem jak to wyszlo. trzymam kciuki:) bejbik ale musialabym zaraz miec samolot powrotny Lara takze na butelce i odpukac jak do tej pory miala tylko katarek:) takze jestem w szoku jak ten czas leci:) jak ja ci wtedy zazdroscilam ze juz bez tego brzucha jestes zdjecie Pati po porodzie naprawde chwyta za serce.. mielismy nie ciekawa noc tak jak zreszta myslalam. spala to 2 a potem budzila sie co godzine a wyspana byla o 5.30:/ nastepnym razem jak tak zasnie o 18 to o 19 ja obudze. do tego biedna w rajstopach spala dziewczyny dzieki za zyczenia:) ja swoje wtawie w czwartek bo od piatku do wtorku pewnie nie bede zagladac:)
-
mineralka jak moj syn choruje to od zawsze wlasnie w piatki wieczorem.. ehh ta zlosliwa natura:) z tym odkurzacza naprawde masz nie wesolo. latem padl nam odkurzycz takze na gwarancji ale dostalismy zastepczy. zapytaj moze czy jest taka mozliwosc. wyjazdu naprawde nie moge sie juz doczekac:) jade do siostry do lodzi bo bardzo chcialabym zobaczyc moja siostrzenice, kochane z niej dziecko:). a meza mam naprawde wspanialego. czasem sie zastanawiam jak on ze mna wytrzymuje;D justa tylko ze Lara nie ma ostatnio stalych godzin snu. zasypia jak juz jest totalnie wykonczona. a tak juz pieknie bylo. betka wiadomo, faceci wola trzymac sie razem troszke zaluje ze moi chlopcy nie jada ze mna no ale mysle ze taki damski wypad dobrze mi zrobi;D koncze i pedze synka ucalowac na dobranoc:) przy okazji pewnie troszke jak zwykle poswirujemy ostatnio mowie mu ze jest najwspanialszym chlopcem na swiecie a on na to " dobra mamo.. ale ty to napewno mowisz kazdemu mezczyznie" dobranoc:)
-
dopiero doczytalam post anab :) z przykroscia musze stwierdzic ze polska medycyna jest jeszcze w czasach kamienia lupanego..
-
ja w czasie ciazy bylam szczepiona na grype. ponoc jest to dobre przede wszystkim dla plodu gdyz dostaje przeciwciala. mieszkam w niemczech i jest to tutaj bardzo popularne szczepienie szczegulnie w okresie ciazy.. no ale co kraj to obyczaj;)
-
paulina nie martw sie. jeszcze troszke i Nikosiowi zadne chorubsko nie bedzie straszne:) nasze dzieci mialy tego pecha ze urodzily sie w okresie przeziebien a teraz jeszcze ta zima. no ale mysle najgorsze za wami:) jesli ufasz tej lekarce to ona napewno wie co robi:) mala zasnela o 18 i spi do tej pory, obawiam sie ze zasnela juz na noc.. oj to bedzie ciezki poranek.